Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

fajka , wiec bierz sie w garść kobieto i próbuj dalej....chociaz łatwo mi doradzać.Nie wiem czy spróbowałabym jeszcze raz , gdyby mi sie nie udało:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajka
kajka1 jak przestalas palic to poprawila Ci sie cera? wiem, ze z reguly sie poprawia ale czy jest to widoczne golym okiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciucieła
To proste - nie kupować papierosow, nie brać do ręki, nie wkladać do ust, nie zapalać i nie zaciagać się. :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajka oczywiście, że sie poprawiła cera...nie jest juz taka przezroczysta, ale przede wszystkim pachnę!!!!!! Nie śmierdzi moje ubranie, wlosy i pościel:-)))) A ja mam jeszcze ten komfort , że nie przytyłam ani kilograma chociaz moglabym:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mam palila ponad 30 lat....po chorobie i smierci mojej babci a jej mamy ...poszla na cos za co zaplacila 50 zl ..i nie pali juz dwa lata...to byl rezonans magnetyczny czy jakos tak.,...zalozyli jej na glowe obrecz a do rak dali kule...no i pozbyla sie nalogu....to na prawde dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomózcie mi nosze sie z rzuceniem juz jakis czas ale brak mi motywacji:)) kupiłam kiedys jakies tabletki do ssania ale były takie oh... nie dało sie ich ssac czy Tabex jest faktycznie dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztan2---> Tabex jest bardzo skuteczny...a moze raczej pomocny przy rzucaniu palenia...jednak jesli brak motywacjii...tabex nie rzuci palenia za Ciebie...pozdrawiam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Jump
ja bym skoczył :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayoa
na mnie sukcesywnie dzialalo to ,ze ciągle jacyś znajomi przestawali a ja zostawałam sama zupełnie wyalienowana jednostka Czułam się coraz słabsza fizycznie i psychicznie.zaczęłam poważnie chorować.Lat przybyło.kompleksów z powodu mniejszej atrakcyjności - też.Już nie wspomnę o wymwganiach pracodawców...itd.Próbowałam sobie wyobrażać jaka jestem piekna i sprawna znowu,jak zadziwię ludzi którzy mnie przekreślili i jeszcze pojadę jak kiedyś na narty,jak znowu zaszaleję w tańcu albo wybiorę się z plecakiem na wspinaczkę w góry bez zadyszki.Obliczałam ile zaoszczędzę żeby wyskrobać w wakacje na jakiś zdrowy wyjazd jak za dawnych lat w miłym gronie.Powodów jest wiele...więc stało się TO nagle 5 dni temu.odruchowo włożyłam do ust tabex,tak jak wcześniej ,odruchowo wkładałam dwunastego papierosa przy porannej kawie na czczo.ZGROOOOOOZA !Potem przerażona spogladałam na pełna popielniczkę i młodą godzinę.MUUUUSZĘ wytrwać...pomyślałam i choć dusi mnie to coś za szyję,wybałusza oczy,ssie w żołądku i nerwy mam ogromne nie mówiąc o odruchu szukania,to trwam dalej i cieszę się ,ze mogłam się komuś pochwalić oraz kogoś zachęcić.ODWAGI !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluska
ayoa witaj.Wszystko co napisalas to jakby o mnie.Mam to samo pelna popielniczke na czczo,moge palic nawet w srodku nocy.Kaszel mam typowo papierosowy.Nikt nie pali w domu oprocz mnie .nawet futerko moich kotow smierdzi fajkami.Zmobilizowalas mnie do dzialania.Czy bedziesz mnie wspierac? co mam robic? brac jakies tabletki?czy biorezonans?Wydaje mi sie to bardzo trudne.Juz pare razy probowalam ale wytrwalam gora jeden dzien.Pomocy1111111111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja mialam ten sam problem do lipca zeszlego roku...nie umialam rzucic papierosow ..az wkoncu mi sie udalo i to z efektem do dzisiaj:) na dodatek ani troche mnie nie ciagnie zeby wrocic:)jestem super szczesliwa z tego powodu ze moge z duma powiedziecm NIE PALE jak ktos chce mnie poczestowac papierosem:)wg mnie najwazniejsze sa dobre checi ale mozna je czyms wspomoc tak jak ja to zrobilamn:) zycze sukcesow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluska
Bardzo ci zazdroszcze.Trzymaj za mnie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co zazdroscic tylko trzeba wziac sie do roboty:) a to wcale nie jest taka trudna rzecz na jaka wyglada ja sama nie umialam pozbyc sie nalogu ale z tabletkami i dobrymi checiami osiagnelam sukces:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzuciłam papierosy 14 lutego 2006 r., dzięki biorezonansowi. \"Od ręki\", po prostu wyszłam stamtąd i nie zapaliłam więcej. Do 31.12.2006 r. W tym dniu po prostu poczułam tak szaloną potrzebę zapalenia (problemy osobiste), że w domu nakładali już obiad a ja wstałam, ubrałam się i pobiegłam do sklepu. kupiłam i od razu zapaliłam. Po czterech machach musiałam usiąść, bo tak kręciło mi się w głowie, aż miałam wrażenie, że włosy skręcają mi się w pętelki... Wróciłam do domu wściekła na siebie, ale fizycznie uatysfakcjonowana. I po 5 godzinach znowu poczułam, że muszę zapalić! Zapaliłam nie po 5 tylko po 10 godz, o godz. 23.30 w sylwestra, obiecując sobie, że to ostatni. I do dzisiaj (tydzień) sie trzymam, ale niestety - ciągnie... Czy to oznacza, że działanie poprzedniego biorezonansu skończyło się i zapaliłam, i ze musze zrobic kolejny zabieg? Czy tylko sama to sobie wmawiam i teraz myslę o tych fajkach... A tak było pięknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość munio_7111
4-ty dzień bez papierosa.Dopiero 4-ty ale dla mnie to już 4-ty :) Po niemal 20 latach palenia to chyba sukces. Próbowałem kiedyś rzucać palenie, ale bez efektów. Teraz dostałem od kolegi TABEX i powiem - to działa!!! Od pierwszego dnia odechciało mi się palić, drugiego dnia spaliłem 2 ostatnie papierosy i mam nadzieję, że już nigdy nie zapalę. Chcę rzucić palenie i jestem gotów walczyć. Tabex jest skutecznym ale zauważyłem niepokojący objaw - jakieś 2 godziny po zażyciu tabletki (może i szybciej) jeśli wypiję choćby łyk kawy to czuję się, jakbym \"stał obok\", jakby wszystko działo się obok mnie. Nie wiem jak to opisać, ale źle się z tym czuję. Z drugiej jednak strony wolę mieć takie dziwne zachwiania niż wdychać śmierdzący dym. Trzymam kciuki za każdego z osoobna, który chce powalczyć z nałogiem, Damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipercp
munio dzisij tez zaczynam trzymam za ciebie kciuki a ty za mnie własnie czje sie na pierwsza tableteczke TABEXU boje sie bo ide do roboty a w pracy musze byc skoncentrowany pale 10 lat i zle mi z tym mam pytanko czy jak biore tabex to musze wogóle nie palic ? wiem ze to bedzie trudniesze ale chyba skuteczniejsze jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość munio_7111
do vipercp: generalnie jeśli bierzesz TABEX to powinieneś przestać kategorycznie palić 5-go dnia. Jeśli zapalisz w 6 dniu kuracji to możesz nie brać tabexu i kurację zacząć na nowo za 6 miesięcy. Ja jestem (byłem) nałogowym palaczem a już w 1-szym dniu brania tabexu odechciało mi się palić. Sam dojdziesz do tego, że 2-go, 3-go dnia powiesz sobie - dość, nie chce mi się palić. Oczywiście trzeba chęci aby rzucić palenie, bo mnie , 5-go dnia nadal kusi dymek, ale już wiem, że nie zapalę!! BTW. 5-go dnia biorę już 3 tabletki (zalecane 5) i to mi wystarcza. Stwierdzam jeszcze jedno - PAPIEROCHY ŚMIERDZĄ !!!!!!!!! I na sam koniec jeszcze jedno - tabex musi być bardzo skuteczny, skoro po drugim piwie nie chce mi się palić :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipercp
do munia Super dzieki za rade wziolem dzisiaj 3 tabletki i zapaliłem 1 fajke mam nadzieje ze jutro bedzie zero dzieki za pomoc pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipercp
i jak idzie mi troche kiepsko wczoraj zapaliłem 5 papierochów ale czuje ze tabletki działają denerwóje mnie troche to rozkojarzenie w pracy mi to przeszkadza.Po tabwxe ni czuć smaku papierosów dla tego dzisiaj już nie pale tzn mam taką nadzieje nie ma co kryc wkońcu jestem nałogowcem!!!!!!!!!!!!pozdro dla wszystkich którym sie udało lub próbują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość munio_7111
do vipercp Trzymaj się i bądź dzielny!! Ja kolejny dzień nie palę. Dzisiaj miałem kryzys, ale już minął. Strasznie chciało mi się palić, byłem mocno poddenerwowany, ale to już przeszło. Zauważyłem pewną rzecz - jeśli nie wypiję kawy to po tabexie czuję się normalnie. Tabex podnosui ciśnienie, do tego kawa i rozkojarzenie i poddenerwowanie pewne.Przestawiłem się na cappucino :) U mnie 8 dzień kuracji, 6-ty dzień bez fajek i 3-ci dzień bez kawy :D Jest ciężko, ale damy radę!! Trzymam kciuki. Nie dajmy się tej drobince roślin zawiniętej w bibułkę. Jesteśmy silniejsi!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123maja
Palenie rzucilam nagle od 2 miesiecy,dziennie spalalam 1 paczkę.Do rzucenia palenia przygotowywalam sie duzo wczesniej w glowie,wiedzialam,ze mi szkodzą ,zle sie czulam,duzo pieniedzy wydawalam.Nadszedl moment,ze zle sie czulam,bardzo mi glowa bolala,wtedy przestalam palic,kupilam sobie za cenne papierosow nagrodę,tj winogrona,sok,czekoladke,i tak codziennie.Nie bralam zadnych wspomagaczy,jedna najwazniejsza zasada ,najpierw w glowie,wszystko potem bedzie okej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123maja
nie pozwolcie,,,,aby pet wami rzadzil,trzymajcie sie ,niepalaca,nigdy papierosow,nigdy,nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szarża Rohimirów
Cze ść dzisiaj mam trzeci dzień na tabexie. pierwszego dnia zapaliłem 3, drugiego 1 a dzisiaj zerko i wiem że już NIGDY!!! nie zapale. Wypalałem tego gówna 1,5 paki dziennie przez 13 lat i nie wierzyłem że uda mi się żucić dopóki nie dowiedziałem się o TABEXIE. Polecam go każdemu. Spróbujecie napewno dacie radę. Za pare dni znów coś napiszę. Gdyby ktoś chciał mnie wesprzeć proszę pisać na adres omen28@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bastek1
wlasnie przymierzam sie do rzucenia nalogu, a pale juz 30 lat i czas wkoncu z tym skonczyc.dowiedzialam sie ze tabletki tabex sa skuteczne czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bastek1
dzisiaj jestem drugi dzien na tabletkach tabex i rzeczywiscie czuje ze pomoga, tylko trzeba jeszcze samemu w tym pomoc moja motywacja jest to ze moj maz nie pali i ciagle slysze od niego ze jedzie odemnie jak z popielniczki i dlatego musze wytrrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipercp
No czesc u mnie super czwarty dzien kuracji i biore dzisiaj 4 tabletek ale niestety paliłem przez te dni i nie mam wyrzutów bo z 20 fajek dzienie zostało mi do rzucenia 2 dzienie , czyli sukces murowany Mam nadzieje ze jutro juz nie zapale ale jak spale 1 to tez nie będzie żle i powiem wam ze to rzucanie fajek nie jest takie drastyczne jak wczesniejsze moje walki z nałogiem. ps.Muniek GRTULACJE TAK TRZYMAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szarża Rohimirów
Tak jak pisałem tak się dzieje nie palę, Tabez jest super. wogóle mnie nie ciągnie, walczę tylko z przyzwyczajeniami takimi jak palenie podczas jazdy samochodem, czy w drodze do garażu. Pozdrawiam , dacie radę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Tabex pomaga nie pale 7 dni mysle .Są chwile ze chce sie zapalic ale mysle ,ze juz nie zapale . Paliłe 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×