Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość hen
zeby rzucic palenie skutecznie trzeba znalesc sie szpitalu ta jak ja. przy wypisie ze szpitala lekarz po wiedzial: jesli nie rzuci pan palenia to niech mi pan dupy nie zawraca bo nie mam czasu na faceta ktorym rzadzi nalog. Palenie rzucilem z dnia na dzien bez prawa powrotu. Mysle ze pomoglo mi bardzo to ze zona nie pali i nie bylo pokusy. Jesli przezyje sie atak astmy oskrzelowej to ochota na palenie bardzosku skutecznie minie. Nie dotyczy to oczywiscie samobojcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hen
zadne sposoby typu:palenie co dzien jednego papierosa mniej nic nie daje tabex czy guma do zucia. Zulem gume i palilem papierosa. Przestalem palic i pillem bardzo duzo wody. Podobno woda wyplukuje nikotyne,no w moim przypadku bylo to skutecznie. Mija glod nikotynowy.Palenie rzucilem 16 lat temu w polowie paczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hen - > ja tez rzucilam palenie w polowie paczki. I to w piatek gdzie zazwyczaj wszyscy zaczynaja od poniedzialku :D niespalona polowe oddalam mamie.......... Coz jej wybor :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie palący
Witam, ktos tu kwestionowal/pytal o tabex. Wiec jestem w trakcie brania tegoż leku, biore go równo dzisija 21 dni (od 20 marca) i nie zapaliłem od początku ANI jednego papierosa ! Ten lek na prawde dziala, trzeba jedynie wykazac troche chęci, wmowic sobie ze sie nie chce palic, szkoda zdrowia, kasy, ze to nie papieros rządzi tobą !! Ja tak zrobilem, do tego ściągnijcie sobie program RzućPalenie, na parwde poprawia samopoczucie jak sie wyczyta ile juz pieniedzy do przodu, ile fajek sie nie wypalilo itp. Palilem 5 lat, przez ostatnie kilka miesiecy nawet do 1,5 paczki dziennie. Nie zaprzecze, ze palic lubilem, moze nadal lubie (ale nie zapale :P) lecz nie zawsze mozna robic to co sie lubi, czesto kladlem sie spac z bolami w okolicach serca... Nastpnie przypadkowo obejzalem jakis program na TVN Style o wieku biologicznym po roznych srodkach (kawa, fajki, alkohol) Moje "leczenie" konczy sie w piątek 13, mojej mamy urodziny, w sobote nareszcie piwka sie napije, rzycze wszystkim rzucającym tyle samozapału oraz chcei rzucenia co ja mialem. NIE pozwólmy manipulowac sobą glupiemu papierosowi !! Pozdrawiam Paweł (20 l )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawianka29
witam mam pytanie-biore zelixe 15 czy moge przy tych tabletkach stosowac tabex? prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snop19
witam wlasnie mija mi juz miesiac bez papierosa:)juz wiele razy wracalem na bani i spedzalem czas z moimi znajomymi i nie zapalilem a dzieki czemu.??Tabletki TABEX sa super palilem 10 lat.Sa naprawde dobre polecam zero nerwow stresu i ściskania w zoladku a na dodatek tanie:)POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Liczy sie silna wola, nic więcej. jak ktoś nie chce to zadne leki nie pomogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seboczes
Napewno zioła kwestia jakie? na początek walki o lepsze jutro Mi się udało po trzech dniach picia ziół przestały mi smakować papierosy i mnie zatkało o co chodzi ? i tak zaczołem zmagania potem dwa tygodnie się męczyłem codzienne dużo wody więcej ziół i ćwiczenia i jestem wolny od dwóch lat . Każdego dnia pije zioła i duzo zmieniłem w swym życiu jedzenie dbanie o siebie dużo czasu , cierpliwośći i miałem silną motywację zdrowie na pierwszym miejscu. wrócił smak ładna cera i wiele innych pozytywnych klimatów które warte sa podjęcia każdego wyzwania a jak się nie uda ? To kolejny dzień daję kolejna szansę na zmianę nie ma że boli zawsze można podjąć wysiłek zawsze jest coś za coś kwestia motywacji i celu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dąbek
Dzisiaj miesiac bez fajki. TABEX :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbyniebylo
to pale - pale i niepale - pale 1 go dzienie czasem 3 czasem 5 niepale pare dni nawet tydzien , a pozniej znowu pale 1,2 i tak w kolko moze i dalo by sie tak zyc - gdyby nie to, ze latwo sie rozkrecam i pale coraz wiecej i luzuje sobie jakies przerwy a calkowite rzucanie konczy sie zawsze kleska ...:( to ogranicznie trwa juz jakies 5 lat i wbrew pozorom kosztuje mnie duzo wysilku psychicznego - bo ciagle mysle o tym 1 papierosie i ciagle kontroluje w myslach to iile zapalilam czy moge zapalic itp.. - koszmar :( czasami usprawiedliwiam sie ze 1 papieros mi przeciez nie zaszkodzi ale jak wiadomo z jednego robia sie 2 i 3 itd... ogolnie pale juz parenascie lat (!) -( wczesniej ok 15 -dziennie ) i czuje sie jak w pulapce ! jak najlepiej z tym skonczyc bo juz nie mam sily jestem z wroclawia - czy jekies nowe metody - laser sa we wroclawiu dostepne ? czy te pradowe sa skuteczne - z tego co piszecie to tak ? czy sa gdzies we wroclawiu ??? pozdrwiam wszystkich rzucajacych i tych co juz rzucili -podziwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze Szkocji
Najlepsze jest zapalenie oskrzeli albo lepiej pluc, palenie przeszlo mi od razu, ale nie palilam duzo, tylko 2 dziennie, a nie mozna przeciez ograniczyc palenia przy tak malej ilosci. Nie pale juz 3 miesiace. Proponuje ograniczyc do 2, 3 dziennie i wtedy zdecydowac sie na radykalny krok podczas choroby. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbyniebylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba mieć silną wolę
mój mąż rzucił palenie po 20 latach z dnia na dzień ! palił czasem nawet ponad paczkę dziennie :-o jak się chce to można :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbyniebylo
gratuluje ! ze szkocji - tez tam bylam ;)- jest tam niesamowite powietrze, mimo palenia (1,2 ;/) czlowiek czuje sie swiezo ! .. a mi jakos powraca ochota po chorobie nistety (!) slyszlam ze laser - dotyk lasera gdzies w okolicach uszu jest 100 % METODA ! ale chyba nie ma we wroclawiu ?? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panuslawku
Usłyszeliśmy z żoną o tabexie i po uzyskaniu recepty kupiliśmy ten specyfik. Ulotka podaje, że palacz nałogowy powinien rzucić palenie po 5-ciu dniach kuracji. My oboje nie paliliśmy po 2-ch i nie palimy już miesiąc i 5 dni. Uważam to za sukces gdyż ja paliłem 19 lat i wtym czasie miałem tylko jedną 16-dniową przerwę. Ludzie ! To działa i warto zainwestować trochę kasy i chęci. Zdrowie i kasiorka, więcej smaków i zapachów, przyjemniej w samochodzie i w domu, ręce wolne od smrodu fajek, zadowolenie dzieci i bliskich i w ogóle extra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biarka
"Ten lek na prawde dziala, trzeba jedynie wykazac troche chęci, wmowic sobie ze sie nie chce palic, szkoda zdrowia, kasy, ze to nie papieros rządzi tobą !!" A to dobre, usmialam sie... Nie uwazasz, ze nie palisz dlatego, ze sam tego chcesz, ze papieros przestal toba rzadzic! Oby tak dalej! Trzymam kciuki! No to ja wam powiem o moim wlasnym doswiadczeniiu, a palilam 10 lat, najpierw delikatnie, przy piwku, a potem studia, praca i zrobilo sie 1.5 paczki dziennie., uwaga... 1. Najwazniejsze, aby decyzja o rzuceniu palenia bala swiadoma, przemyslana, nie taki po prostu nagly pomysl. Musicie dojsc do wniosku, wierzyc w to, ze palenie jest zle i nie chcecie tego juz wiecej robic. Ja od okolo roku wiedzialam, ze zbliza sie czas skonczenia z nalogiem. Myslalam nad tym duzo, ze szkodzi na wszystko, ze smierdzi w mieszkaniu, ze widze spadek kondycji...zastanawialam sie tez czy dam rade.. 2. Rzuca sie tylko raz - Potem uswiadomilam sobie, ze jezeli postanowie rzucic, to nie bedzie to zadna proba, po prostu rzuce. Wiem na pewno, ze gdybym raz rzucila i potem wrocila do palenia, to juz nigdy nie udaloby mi sie odstawic fajek. Nie mozna samego siebie robic w bambuko : "rzucam, nie rzucam" - pierdy!!! 3. Decyzja. I tak sobie zylam w przekonaniu, ze niedlugo rzuce, popalajac po 30 papierosow dziennie . I w koncu jednego styczniowego wieczora, siedzac w kuchni z fajeczka powiedzialam sobie spokojnie, ze jest to ostatni dzien z dymkiem. druga mysl: nie, nie ostatni dzien - ostatnia fajka, trzecia mysl - zgasilam papierosa w polowie i poszlam spac. 4. Pierwszy dzien. Moj chlopak wstal z lozka, poszedl zapalic, a ja... mowie wam, tak mi sie poprzestawialo w glowie, ze po prostu zaczelam traktowac siebie jako osobe niepalaca i kropka. To jest bardzo latwe, przysiegam, tylko sobie trzeba mozg przestroic.Trzeba z pierwszego dnia traktowac sie, jak kogos, kto nie pali i nie ma zmiluj sie. Bylam zla na siebie, jak przachodzil odruch wyciagniecia paczki i tym bardziej, myslalam o tym papierosie i myslalam i ...bylo mi latwo !!!Trudno to opisac, ale chcialam sprawdzic sama siebie jak intensywnie mozna myslec o fajce i nie zapalic... dosc intensywnie i smiac mi sie chcialo, bo nikt by mnie wtedy do tego nie zmusil - tak bylam zacieta.. Wychodzilam i innymi na papierosa, specjalnie, zeby nie unikac, zeby sie zahartowac i uodpornic na obecnosc palaczy, oni palili, ja nie, papierosy lezaly i leza wszedzie w mieszkaniu . nie staram sie nie przebywac z palaczami, nie staram sie tez nie widziec papierosow, mam ich pod reka mnostwo. Ale przeciez ja nie pale! I to jest fajne. Ja na prawde czerpie sile z tego, ze mam tyle okazji, a mowie nie !!! Super dumna jestem z siebie i wiem, ze jak sobie cos postanowie to tak bedzie i szanuje sie bardzo, ze nie rzucalam tysiac razy tylko raz i na zawsze ! Przytylam 4 kg - trudno - pobiegam, czy czuje sie jakos specjalnie zdrowo - nie,normalnie, czasem nie mam co zrobic z przerwa w pracy... Wszystkim , ktorzy chca rzucic palenie, zycze by znalezli odpowiedni dla siebie sposob, moze nie taki jak moj, ale jedno jest zawsze wazne: trzeba potraktowac sie twardo i rzeczowo... Przeciez nie lubicie jak ktos wam cos obiecuje a potem sie miga, wy tez dotrzymajcie slowa !!! A ja wam powiem to co wszystkim mowie... Jesli chcesz, to jest tak z..scie latwo, ze szok! acha, mojj gg gdyby ktos chcial pogadac 6285962

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość munio_7111
Witam, to znowu ja. Powiem tak - po 5 miesiącach niepalenia mam chwile, w których mnie ciągnie, ale nie dałem się!!! Co 2 dni biegam 4 km, kupiłem sobie drążek i ćwiczę ile wlezie i powiem Wam, że nie warto palić! Kondycja jak nigdy dotąd, nie bolała mnie głowa od stycznia, od stycznia nie mam żadnych napadów kaszlu! Nie palcie!!!! No i zaoszczędziłem jakieś 750 Zł - przez niecałe 5 miechów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie palący
Witam, dawno tu nie zaglądalem, no i stało sie. Wczoraj mineło 2 miesiące od kąd nie pale !! Tabex zadzialal i to w 100% :D Pozdrawiam wszytkich nie palących oraz rzucających :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. jestem na 6 dniu tabexu i jest naprawde super. nie mam ochoty zapalić. trudniejsze jest przezwyczajanie do pewnych zachowań kiedy sie paliło w danej sytuacji. Wszyscy dookoła mnie palą, wychodze z nimi na papierosa, rozmawiamy a ja nie palę. Zauważyłam też że wystarczą mi 4 tabletki dziennie co 3 godziny (powinnam 5 co 2,5h brać). Paliłam ponad paczkę dziennie a teraz nic i nawet nie pomyślę zeby wyjść i zapalic. Preparat jest super. Dziekuje FARMACEUCIE w aptece który mi polecil ten preparat jako najlepszy ze wszystkich i najtańszy jednocześnie... Warto było czytać te teksty na paczce \"twój lekarz lub farmaceuta pomoże ci rzucić palenie\" hihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA242
POMOCY :) Prosze o dopoiwedzi :) Słuchajcie wczoraj nie potrzebnie zaczelam kuracje TABEXEM poniewaz od czwartku do niedzieli mam 4 dniowe wesele i teraz pojawil sie problem bo nie doczytalam ze nie wolno pic alkoholu no i teraz chcialabym od dzis przestac brac ( wzielam tylko 6 tabletek - 1 dzien) a od przyszlego poniedzialku zaczac brac od nowa. Bardzo zalezy mi aby rzucic ale to jest naprawde wyjatkowe wesle . Nie wiem co robic . Doradzccie :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, tez brałem tabex i kilka razy zapomniałem o nim. Nie wiem czy to ma wpływ na całoksztalt, ale od 3 miesięcy nie pale. Sama wyciągnij wnioski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuscani
Tabletki plastry... jakoś nie zachęca mnie to może dlatego, że bardziej wierzę w uzależnienie psychiczne:( Słyszeliście może albo znacie z własnego doświadczenia metodę biorezonansową? http://e-kobiety.pl/content/view/1573/44/ Piszą tu min: "W ciągu najbliższych 10-14 dni pozostanie opanowanie odruchowego sięgania po papierosa, czyli walka z uzależnieniem psychicznym. Jednym z ciekawszych doświadczeń jest brak potrzeby zapalenia nawet w towarzystwie palących." Wiecie coś na ten temat? Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inny facet uwazaj bo Ci ego pieprznie, masz juz nadete do granic mozliwosci; Serdecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi1982
Czesc.. fajnie poczytac o waszych sukcesach, ja niestety nadal pale...codziennie znajduje sobie wymówki: jak mam zły dzien to mówie sobie- dzien i tak bedzie zły wiec musze zapalić zeby sie uspokoić- a jak wiecie papierosy nie uspakajają tylko powoduja jeszcze wieksze rozdraznienie. Jak mam dobry dzien to myśle sobie po co go psuć rzucaniem palenia, zaczne od jutra. Jak widac mam totalny brak mobilizacji, jestem ciagle przygnębiona i rozdrazniona. Pesymistyczna wizja przyszłości, brak energii do działania, w ogóle do czegokolwiek. To tylko niektóre negatywne skutki palenia, nie wspominajac juz o smrodzie całego ciała i ubran.... Mam nadzieje ze w krótce dołącze do was....no widzicie i znowu odkładam decyzje o rzuceniu palenia na kiedyś, a kiedy to "kiedyś" nastąpi? Pozdrawiam was serdecznie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi1982
do INNY FACET taki jestes mądry...po co w ogole wypowiadasz sie na temat o którym nie masz zielonego pojęcia? Wiesz zajmij sie innymi rzeczami bo nie potrzebujemy cię tu na tym forum....ale ty pewnie sam nie wiesz co masz ze sobą zrobić i dlatego postanowiłes napisac swój poemacik na temat palaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość munio_7111
Siemka, to znowu ja! Nie odpowiadajcie na zaczepki powalonych schizofreników, bo nie warto. Są to ludzie którym w życiu się nie powiodło i czytając o naszych sukcesach nie są w stanie nad sobą zapanować. U mnie bez zmian, nie palę nadal (to już ponad pół roku), ciągnie mnie czasami, ale to jest do przezwyciężenia. Najgorsze jest to, że jeść mi się się chce i ważę trochę więcej, niż w dniu rzucania fajek :) Głowa mnie wcale nie boli, zero kaszlu - to jest super!! No i te zapachy naokoło!!!! Kupujcie tabex a fajki rzucą się niemal same!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×