Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

ja kupiłam bez recepty, nie palę 26 dni i dobrze mi z tym.pozdrawiam wszystkich i nie dajmy się fajkom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepaląca
Ja już zerwałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akne14
Ja zrywam, dziś piąty dzień przede mną. Jeden z gorszych. Czas próby: impreza, alkohol, papierosy. Nie dam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruttadonna
Agulkaaa ja też się usprawiedliwiałam, że palę pół paczki, słabe i mentolowe... no ale... regularnie 20 lat... Dziewczynki o tyle mi łatwo, że nikt w moim środowisku nie pali... w domu palaczy nie ma, a w pracy zostało dwóch, ale kontaktu z nimi nie mam (nie to piętro). Znam przypadki kiedy kobieta chce nie palić, a facet złośliwie przy niej wtedy pali... mój na szczęście niepalący i mnie wspiera. Nie palę 10 dni... waga bez zmian (chociaż moje kochanie ma nadzieje, że przytyję...), w skarbonce 35 zł... Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetara
Akne14 jestem z Ciebie dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulkaaaa8
złamałam sie .... ;/ klotnia z druga polowa i 1 dzien w plecy;/ jutro szkola na pewno dam sie skusic pewnie na 1 ;/ ale w poniedzialek nowy tydzien obiecuje sobie ze rzucam i ide na aerobik mam nadzieje ze dam rade!! zaczynam dzis czytac ksiazke i wierze ze mi sie uda!! bede silna... 3mam za wszytskich kciuki!! ze dalismy sie wciagnac w takie bagno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruttadonna
Agulkaaaa przeczytaj koniecznie książkę. mi pomogła... minął 10 dzień bez śmierdziela :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulkaaaa8
dzieki za wsparcie bruttadonna... musze dac rade chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akne14
Anetara, jestem po imprezie i co? ... NIE ZAPALIŁAM ... A kusiło. Dzięki Słoneczko za wsparcie i wiarę we mnie. ❤️ Bruttadonna, Agulkaaa8, trzymajcie się. Ja mięczak przetrwałam imprezę to i Wy przetrwacie. To nie takie trudne ;-) Zochma palisz? Nie wstydź się, przyznaj się. Wiem, że to trudne, przyznać się do porażki. Jak się przyznasz przed sobą i przed nami, będzie Ci lżej. Uwierz mi, ja mam trudny czas przed sobą i w trakcie tak naprawdę. Jestem w trakcie rozwodu. A Ty wspierałaś mnie, dałaś mi wiarę, ze potrafię i pokazałaś gdzie leży m. in. szacunek dla samej siebie. Proszę odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjście awaryjne
po prostu CHCIEĆ... I miec motywację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka3110.......
witam, przepraszam że się wtrącam. Ale jeśli by była możliwośc to prosiłabym o przesłanie mi słynnej książki. Też jestem nałogową palaczką i chciałabym przestac. Podziwiam osoby, które długo paliły i przestały. Mój adres: anka3110@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruttadonna
Anka przesłałam Ci. Zaczynam 11 dzień niepalenia. Podobno już w niektórych miejscach podrożały papierosy (słyszałam dzisiaj)... a niech drożeją te śmierdziele... hehe. Ja mam w skarbonce już 42 zł i zamówione drogie kremy przeciwzmarszczkowe (na to konto)... a co :-) Trzymajcie się dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetara
laski nie pale 3 tygodnie. w skarbonce 0 kasy bo kupiłam sobie pierwszy raz w życiu naprawde dobry krem. cieszę sie z niego jak dziewczynki z lalek barbie. odezwe się później bo jeszcze śniadania nie jedlismy a juz głodomory skrzeczą nad uchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akne14
Kasia3, dasz radę nie palić, jak będziesz gotowa to rzucisz. Nic na siłę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już miałam dzis tak dosyć, że rano kupiłam fajki, wypaliłam 1 i 15 minut temu wywaliłam je do pieca. Po prostu czuję sie po nich bardzo źle fizycznie. Duszności, kaszel i wiecznie zmęczona. Obserwowalam siebie ostatnio i doszłam do tego że paląc zjadałam tyle samo jedzenia tylko większe ilości naraz a nie paląc mniej a częściej. waga to jest to co mnie blokuje najbardziej. Ale postanowiłam jeszcze raz zaryzykować. Mam dosyć papierosów. To już wiem i wiem że naprawde chce rzucić. teraz tylko odrobina silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruttadonna
Kasia mnie tez blokowało to, że przytyję. Ale moi dwaj koledzy w pracy rzucili w połowie stycznia i jeden przytył, a drugi schudł... ale oni kupili to do ssania z nikotyną i jeden twierdził, że to mu zabiera apetyt. Ale... co mogę powiedzieć o sobie. 4 lata temu byłam z mamą na tym eliminowaniu głodu nikotynowego (kosztowało 50 zł). Moja mama paliła 30 lat i chciała rzucić, ja w zasadzie poszłam bez przekonania... no i ona od tamtej pory nie pali, a ja sobie wtedy wymyśliłam, że tyję i wróciłam do fajek. Ale też miałam wtedy wręcz obsesję, że tyję. Teraz po przeczytaniu tej książki mam zupełnie inne podejście i nawet mogę potwierdzić, że bez papierosów mam lepsza przemianę materii. Ale też fakt, że jem świadomie (bo paląc jadłam nieświadomie). Jedynie od kilku lat nie jadam po 18 :-)) Trzymam za Ciebie kciuki, mi minął 11 dzień bez papierosa. Cały czas mam je w głowie, ale ja po prostu nie chcę palić :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez rzuciłam, paliłam 6 lat . od jakiegos czasu z kazdym dymem coraz mocniej bolała mnie głowa przestraszyłam sie udało mi się rzucić z dnia na dzien w styczniu na 3 tygodnie... ale wróciłam:o teraz nie palę od 3 dni, dziś juz miałam go w reku ale nieeee ;) powstrzymałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? mi najbardziej brakuje papierosa w ręku, gdy idę. wymysliłam na to sposób pestki z dyni uwielbiam je i wypchalam sobie nimi kieszenie. wtedy w styczniu pomogło mam nadzieje że się sprawdzi i teraz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez rzuciłam, paliłam 6 lat . od jakiegos czasu z kazdym dymem coraz mocniej bolała mnie głowa przestraszyłam sie udało mi się rzucić z dnia na dzien w styczniu na 3 tygodnie... ale wróciłam:o teraz nie palę od 3 dni, dziś juz miałam go w reku ale nieeee ;) powstrzymałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetara
czytałam o skutkach ubocznych rzucania palenia i o zgrozo mam wszystkie :( przez ponad tydzień miałam straszne zawroty głowy,(już jest dużo lepiej) doszły straszne nerwy a teraz depresja. mimo to nie poddaje się. podobno może mnie jakis czas to potrzymać. prawie co dziennie wymiotuje ,mam "palpitacje serca" i okropne duszności ale ważniejsze dla mnie jest nie palenie. piszę to dla tych którzy rzucają i wystraszą sie podobnych objawow . spoko podobno to normalne choć nie wszyscy tak maja :( Jutro będzie rowne 3 tygodnie i powiem Wam ,że jest juz dużo łatwiej. Prawie nie myślę już o paleniu, nie brakuje mi trzymania czegoś w ręku i nie tęsknie za marznięciem na balkonie, bo tylko tam mogłam palić ;) Myśl o zapaleniu wraca do mnie bardzo rzadko i wtedy zaraz znajduję sobie zajęcie na pare minut i to przechodzi . to coś jak sposób na głoda jak w reklamie hehe . czekam na relacje z Waszego rzucania palenia. Kasia3 nie martw sie o wagę. jak dasz rade rzucić palenie to zrzucenie kilku kilo będzie niczym w porownaniu z ta walka. Kasia ja przez duszności głównie przestałam palic. Akne14 jak tam u Ciebie??? bruttadonna widzę ,że też inwestujesz kasę odłożoną w siebie. bardzo pozytywnie i na pewno motywujące. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek 15
Witam . Dziś 36 dzień bez papierosa. Odstawiłem fajki z pomocą Champixu. Bez jakiegoś wspomagacza nie dałbym rady, paliłem za długo i za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akne14
Witam, dziś 7 dzień bez papierosa (mam nadzieję). Nawet na imprezie nie miałam większej ochoty na fajkę, no może tylko raz byłam niezdecydowana. Ale się nie przełamałam. Nerwy uspokojone. Oby to nie była cisza przed burzą. Na razie ok. Kasia, Anetara i inni wytrwali dacie radę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulkaaaa8
1 dzień bez papierosa wsytd ... ze dopiero 1 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akne14
Agulkaaaa8, żaden wstyd, od czegoś trzeba zacząć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulkaaa8
na razie jest spoko, nie mysle o tym ale najgorsze bedzie wieczorem .. dziekuje Akne14:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda912
Polecam srodek champix (tylko w aptekach i chyba tylko na recepte). Znam 5 osob, ktore palily jak smoki, a po zjedzeniu 1-2 opakowan, nie pala juz od wielu miesiecy i odrzuca ich sam zapach papierosow. Na swieta moja mama dostala ten srodek od Mikolaja, i po konsultacji z lekarzem(wiadomo, trzeba, w szczegolnosci jak ktos na cos choruje) zaczela brac i po tygodniu zazywania zapalila papierosa i natychmiast zgasila i od tej pory nie pali. A wczesniej probowala hipnozy, rezonansu, gum i plasterkow, takze chyba naprawde jest to super skuteczne. Cena ok 300 zl, starcza na 4-6 tyg (w zaleznosci jak kto mocno byl uzalezniony i jaka dawke musi zazywac), ale kazdy kto pali wydaje tyle miesiecznie, wiec nie ma co sie zastanawiac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja byłam na biorezonansie mi pomógł bardzo Nie palę i nie chce mi sie palic Przytyłam 1 kg a nie palę od 6 grudnia. Można wygrac z fajkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal_79
Za tydzien miną 3 miesiące bez śmierdziela ;) Jestem z siebie dumny. Moi drodzy - naprawde warto się przemordować, bo człowiek czuje się wtedy naprawdę mocny. Każdego dnia wygrana. Fakt, ze nerwy sobie troche ztargałem (najgorszy był 2 miesiąc), plus uporczywy suchy kaszel w 3 tygodniu po rzuceniu (występujący od godziny 22 do 1 w nocy - lekarz powiedział, że oczyszczały się wtedy oskrzela). Teraz po 3 miesiącach nadal jestem troszkę poddenerwowany, ale to już nie jest kłopotliwe. Kaszel to już przeszłość. Cera - wyraźnie lepiej odżywiona, to samo z włosami. Zawsze mówiłem, że palę bo lubię po prostu rytuał palenia, natomiast dopiero jak spróbowałem rzucić palenie (1 raz po 10 latach palenia) zorientowałem się, ze przychodzi mi to bardzo ciężko i po prostu jestem niewolnikiem a nie "smakoszem papieroska" i nie jest to mój wybór, tylko konieczność. Naprawdę warto! P.S. Na stres proponuję ziołowe tabletki uspokajające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×