Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna

mrówki faraona

Polecane posty

Gość bezradna

Czy ktoś zna skuteczny sposób na pozbycie się mrówek faraona. Próbowałam już chyba wszystkich chemikalii dostępnych w handlu i efekty są bardzo mizerne. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspolczuje
Oj. Raczej ich nie wytepisz one same muszą znaleźć nowe miejsce i sie wyniosą. Ja miałam przez 4 lata te cholerne mrówki i same se poszły. Jedynym sposobem to (ale nie zawsze skutkuje) to nusisz znaleźć ich gniazdo . Gdzie sie podziewaja jak ich nie ma, gdzie składaja jaja itd i całe to gniazdo zniszczyc, wytępic i wtedy sobie pujda szukac innego msc albo zrobia nowe gniazdo dlatego pisze ze nie zawsze skuteczne. Ale najprawdopodobniej sobie pujda tak jest w wiekszosci przypadków. Ale ich gniazdo znalezc.....to masakra!! Powodzonka Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sklepach chemicznych są takie zielone płytki ,odeszły może to przypadek , jak tylko się pokażą kupuje taką płytkę mam spokój w ciągu 10 lat wróciły 3 razy powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet na ratunek
gdzies slyszałam o occie,ze nie lubia tego zapachu i uciekaja...mozna troche pokropic jakies otwory li pozostawiac naczynka z octem..spróbuj..ekologicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhtp
ja również polecam te zielone płytki, my je kupujemy za każdym razem gdy pojawiają się mrówki i po kilku dniach ich już nie ma... niestety nie ma jak znaleźć ich gniazda, bo mieszkamy w bloku i one chodzą między płytamia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salceson
Taaa... zielone stojące w podstawce płytki. Bardzo skuteczne ale smierdzą przez kilka dni jak cholera, głowa od nich boli, a pies tydzień czasu dzień w dzień wymiotował. Nie wiedzieliśmy dlaczego pies się tak zachowuje dopóki nie wynieśliśmy płytki do innego pomieszczenia. Kłopoty z wymiotowanie się skończyły, a i nas przestała głowa boleć. Ja spróbowałem czegoś innego. Gotujemy jajko na twardo, białko zjadamy, a żółtko mieszamy z boraksem w proporcjach 10:1 (można dodać niewielką odrobinę cukru pudru). Dokładnie mieszamy, rozgniatamy na jednolitą masę i wykładamy w kilku miejscach na ścieżkach mrówek. Nie martwcie się - same znajdą żółtko i obsiądą je chmarą. Żółtko zaniosą do gniazda aby karmić nią królową i larwy, a boraks spowoduje powolne wysuszanie ich ciał. U mnie po jednorazowej dawce miałem spokój z mrówkami na 2 miesiące, a teraz pokazują się w bardzo niewielkich ilościach. UWAGA! Boraks jest substancją szkodliwą. Radzę nie wdychać i po zrobieniu mieszanki dokładnie umyć ręce. Do kupienia w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem z jakiej firmy miałeś/aś tą zieloną płytkę, ale u mnie w ogóle nic nie było czuć, a stała w kuchni, bo tam się zagnieździły. Nic się nam ani kotom nie działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta płytka tylko firmy
Globol to nie reklama - tylko doświadczenie mieszkanki bloku z wielkiej płyty Nie znajdzie się gniazda, one łażą szczelinami, których w takim bloku pełno, poza tym, nie ma szans żeby wszyscy na raz walczyli z faraonkami. Gdy zauważam pojedyncze mrówki, stawiam płytkę w łazience na kilka dni, na kilka dni w kuchni drugą zawsze wkładam za tzw "ekran" w WC - gdzie są rury - mrówy pojawiają się może raz na rok, albo i rzadziej - i nie dopuszczam do rozpanoszenia się A w erze"pzed płytkami" miałam je wszędzie - w chlebie - brrr, na umywalce, na ręcznikach, na naczyniach, bleble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam je
Poobserwuj drogę ich maszerowania i znajdź ich gniazdo, może być za lodówką, za szafkami itd. Tam gdzie się nie zagląda. Jak zniszczysz gniazdo to odejdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w bloku i mam małe
zwierzątka (chomik, rybki) więc boję się stosować te płytki, żeby im nie zaszkodziły. Ale znalazłam miejsce, którym wchodzą do mieszkania i na początek uszczelniłam je pianką montażową. Wystarczyło na jakieś dwa lata, bo już sobie wygryzły nowe korytarze. Teraz spryskuję to miejsce silnie pachnącymi środkami - najskuteczniejsze są tanie perfumy z kiosku z silną nutą piżmową. One wchodzą tam, gdzie czują zapach jedzenia, najlepiej świeżego mięsa. Takim miejscem jest kosz na śmieci. Przynajmniej u mnie pchają się w okolicach kosza. Dlatego spryskuję kosz i ścianę silnymi zapachami i one omijają to miejsce, dopuki zapach nie zwietrzeje, to mam spokój. Powtarzam co 5-6 dni. Od czasu do czasu zmieniam zapach bo chyba się przyzwyczajają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od miesiąca mam problem z tymi wstrętnymi MRÓWAMI!!!!! Na początku było ich kilka, a później stopniowo zwiększały swoją liczebność:(( Najdziwniejsze dla mnie było to, że pojawiły się w salonie (mam małe dziecko, które przeważnie tam pałaszuje swoje posiłki), a jakiś tydzień temu pojawiły się w sypialni (sąsiaduje z salonem) Straciłam cierpliwość jak znalazłam dwie wstrętne MRÓWY w naszym łóżku!!!!!!BLLLEEEE Pozdejmowaliśmy wszystkie listwy przypodłogowe i wiemy, że gniazda mają pomiędzy płytą gipsową, a ścianą wpuściliśmy tam jakiś spray na mrówki faraona i od dwóch dni ich nie widziałam. Faratox też kupiliśmy, ale nawet go nie tknęły. Mam do was pytanie odnośnie tej płytki na mrówki, czy nie jest ona niebezpieczna dla dzieci???? Chodzi mi o opary jakie wydziela, bo mniemam, że waśnie w ten sposób działa. Chcę pozbyć się tego paskudztwa jak najszybciej i wrócić do sypialni (narazie wynieśliśmy się do pokoju naszego dziecka, tam te \"małpy\" nie dotarły)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie faratox też zdaje się
im smakuje, ale niestety wcale nie szkodzi :o A tych płytek zielonych podobno już nie produkują, globo, globol czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też polecam proszek do pieczen
ia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpilka 70
Walczyłam z tym świństwem długo, smarowałam rurki wazeliną, zaklejałam wszelkie szczeliny, pryskałam wszelkimi preparatami. To wszystko dawało efekty tylko na chwilę. Kupiłam preparat w ogrodniczym sklepie FARATOX B takie pojemniczki i po ok.10 dniach spokój do dziś czyli od ferii zimowych. Polecam ten preparat. Jest tylko jeden minus trzeba pozwolic aby mróweczki łaziły i nie zabijać ich bo one wynoszą ten preparat prosto do gniazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam kratke przeciwko owadom .Ja mam taką firmy bros koszt ok 11 zł a działa dosłownie na wszystkie owady .Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivaldi
Miałem ten problem... Kiedyś w latach 90-tych kupiłem od Rosjan chińskie kredki z afrykańskiego retronu... Tymi kredkami należało po ścianie przekreślać szlaki wędrówek tych wrednych owadów...I po nich... Ja jeden w całym budynku je wytępiłem... Gdzieś mój przyjaciel ma te kredeczki... Mogę odsprzedać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taki sposób na mrówki i zawsze skutkuje: biorę słoiczek, napełniam go syropem- woda z dużą ilością cukru, syropem czy nawet alkohol jakiś i stawiam go na ściezce. Po dniu- 2 mrówki sie w nim zbieraja, topią i je wylewam. Ponadto trzeba znaleść miejsce skąd wychodzą i zalepić otówr plasteliną. Działa zawsze i wszędzie. Chemii nigdy nie uzywałam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daru4 przerażona!
witam wszystkich mam ogromny problem wynajęłam mieszkanie w bloku i mam mrowki faraona za kilka tygodni rodzę dziecko bardzo sie boje czy faraonki mogą zrobić coś mojemu malenstwu niechce urzywac chemii bo jest niebezpieczna dla mnie teraz i potem dla dziecka prosze pomóżcie co robic?????może powinno sie zawiadomić administratora budynku czy spółdzielnie mieszkaniową i walczyc z tym cholerstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martax@vp.pl
Kupię kolonie mrówek faraona. Jeżeli odkryłaś je u siebie - nie wyrzucaj, tylko daj mi znać - Pozbędziesz się problemu i jeszcze na tym zarobisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×