Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chavez

Prawo jazdy. Oblalam. czy komus jeszcze sie nie powiodło?

Polecane posty

Albo jak zdaliście niedawno, lub czekacie na egzamin, to tez sie wpiszcie. Trudno, pohamuje zazdrość i bede sie z wami razem cieszyć:) potrzebna jest taka grupka wsparcia , dobre rady sie tez przydadzą. wiec zapraszam!!! z ja wlasnie wczoraj oblałam prawko, za pierwszym razem, przede mna kolejny egzamin, ale ... mam nadzieje ze bedzie dobrze!!! Zdaje w Krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oblalem w
poniedzialek, za tydzien kolejny raz , zezarł mnie stres:( chetnie posłucham rad tych szcześliwców, którzy zdali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurice
ja wreszcie zdałam, za 3 razem:D bardzo ale to barzdo sie ciesze!!! Pozdrawiam i moge dac tylko 1 rade: opanujcie stres!!! Bo wiem jak moze zniszczyc, wszystko czego sie nauczyliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmos
ZA pierwszym razem to normalka, mnie sie nie powiodlo z powodu pewnosci siebie. Bylem pewny bo 2 lata prowadzilem bez prawka :) i nie mialem zadnej kolizji :P Bedzie dobrze! Powodzonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja we wtorek jade ustalic termin zdawania. I na sama mysl sie boje :) Ale mam nadzieje ze za 2 razem zdam, bo na to ze za 1 to nie licze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksa
co ma zdawanie prawa jazdy do "Ciązy, macierzyństwa i wychowania dzieci" ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za pierwszym razem
ale było to 8 lat temu i wcale trudno nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwaaaa
ja rowniez zdalam za pierwszym razem,a było to we wrzesniu.zdawałam w Warszawie :-) zycze wam powodzenia,trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowadząca
Ja zdałam za pierwszym razem...moje rady: - trzeba to mieć wszystko w dupie, zero stresu- kompletna olewka - najlepiej pchać się na sam początek kolejki zdających ( oszczędność czasu) - jeśli nosicie szkła kontaktowe to lepiej zaopatrzcie się w jakieś zaświadczenie, bo mnie egzaminator nie chciał dopuścić do egzaminu (w karcie miał napisane"szkła korekcyjne" i oczekiwał okularów.. Życzę powodzenia...no i, jak już będziecie mieli prawko, rozsądnego wyboru pojazdu, bo ja niestety się zanadto pośpieszyłam i dziś męczyłam się z olejem wyciekającym na kolektor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachor
zdane prawo jazdy to wieksze szczescie od urodzenie dziecka , wiec topic adekwatny do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastalka
a ja juz 6 razy oblalam ...no coment i to 6 razy oblalam plac a w czerwcu wyjezdzam za granice na kika lat...i musze zdac bo inaczej przepadnie mi i szansa i tyle kasy... a jezdze juz dobrze-poczatki ni byly rewelacyjne,ale teraz juz dobrze...ale wystarczy ze na tym placu nie [powiedzie mi sie łuk i mimo ze mam 2 podejscie to ja juz zazczyanm panikowac i plakac... a wtedy to juz nie ma szans zebym myslala logicznie za bardzo mi zalezy po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szczesliwejjjjjj
Ja tez we wrzesniu, w warszawie i tez za pierwszym razie. moze to ten sam egzaminator. W moim przypadku to był jakis cud. Byla okropna, deszczowa pogoda i kiedy przyszla moja kolej pomodliłam sie do anioła stróża i nagle wyszło słońce. Egzaminator zazartował, ze usmiechnelo sie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cd
Najważniejsze jest nastawienie. Ja podeszlam do egzaminu na luzie. Myslalam, ze nie zdam i takie tez bylo moje podejscie. przez to czlowiek jest bardziej spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jutro mam pierwszą poprawkę i mam nadzieję ze ostatnią. Stres mnie juz zżera buu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana
Idę zdawać 4 raz i wątpię doczepiają się do wszystkiego jestm załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez w Krakowie
Zdaje za dwa tygodnie. Jesli bedziesz chciala sie doszkolic polece Ci dobrego instruktora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy zdajesz
chavez?? bede kciuki trzymac , tez z krakowa jestem !!!! mam juz prawko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szcesliwaaaaaaaaaaa
hehehehehe ja tez zdawałam w okropna pogode,padał okropny deszcz ,wycieraczki nie nadanzaly zbierac ...... moze w tym samym dniu zdawałysmy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwaaaaaaaaa
a gdzie Ty zdawałaś-na odlewniczej czy na Powstanców Slaskich?? bo ja na Powstanców :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdalam za 3 razem:) zgdadzam sie z niektorymi wypowiedziami, najepiej isc albo jako pierwsza osoba(bo z reguly pierwszej nie oblewja zeby grupy nie straszyc)albo ostatnia(szczegolnie jak egzamin odbywa sie w pozniejszych godzinach, bo egzaminator spieszy sie do domku:)) i najlepiej podejsc do tego bez nerwow i stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szczesliwejjjjjj
Ja tez na Powstancow;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martushia
ja zdałam w wakacje za pierwszym razem... ale w Lublinie... wiesz co po prostu jeździj jak umiesz i nie przejmuj się bardzo :-) jak się nie uda to trudno... no ale to też zależy od instruktora jak Cię nauczy :-) ja miałam takiego fajnego, że kurs się skończył, egzamin zdany, a my razem jesteśmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana
Byłam 4 raz zdawać wczoraj i udało się łatwa trasa i tyle zdawałam w Jastrzębiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 3 razem zdałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w poznaniu
zdałam za pierwszym razem, ale podobno to się nazywa szczęście bo dużo ludzi oblewa i zdawają po 4-6 razy, a jeszcze jak zdasz za pierwszym to inni zazdrośnicy obmawiają cie że pewnie przekupiłaś , sama tak miałam i miałam ochote potem kłamać że jednak nie zdałam jak usłyszałam mimochodem że to było przekupione a miałam 17 lat , teraz mam 25 i wiem że to była po prostu zazdrość ludzi którym się już nie powiodło kolejny raz. Trzymam kiuki za wszystkich zdających powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×