Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość danulka

Sama prosiłam się o cierpienie

Polecane posty

Gość Często mylimy
dobrze po 16 spróbuję się połączyć pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danulka
chciałam jeszcze dodać że czasami wydłubuję sobie syf z uszu i smaruję nim chleb, bo myślę, że to gęsi smalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Często mylimy
masz rację że rozczarowanie jest lepsze od rozbicia rodziny ale myślę że rozmówki na gg czy na emaillu nie są niczym złym jeśli założycielka niniejszego tematu sama stwierdza że nabrała ochoty na sex i starała się zmienić na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Często mylimy
chapam dzidę Zbynia po same kule i wyjadam mu z dupska jeszcze dymiące stolce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czasami mylimy
jak to mowia wszystko jest dla ludzi , tylko w rozsadnych ilosciach , ale sam piszesz ze od tej iskierki mozna splanac:) sprawa jest o tyle trudna ze budzimy calkiem prawdziwe uczucia nad ktorymi trudno czasem zapanowac , i na nic wczesniejsze deklaracje .bo nawet jesli sie ich trzymamy wkrada sie to cierpienie o ktorym pisze danulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danulka
do często mylimy - Przykro mi ale po 16-stej , nie mam możliwości na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki
mialem kilka razy podobnie jak ty, te zauroczenie jaka ta druga osoba jest wspaniala, itd i jakie wszystko jest piekne, ale to tylko gg jest zapieknie, by bylo prawdziwe w realu juz tak pieknie nie jest, zapewne jak bys sie znim spotkala to pewnie bylo by jedno razowe spotkanie, bylo by rozczarowanie, bys sie zabardzo nastawila a w spotkaniu nieszla by wam gadka takie sa uroki gg p.s. widac ze nigdy sie nei spotkalas przez neta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna w tłumie
Ja poznałam kogoś w realu, tak przez przypadek, w kontaktach słuzbowych. Swoja znajomość kontynuowaliśmy na gg i .......było super. To on cały czas prosił i rozmowę i telefon ( w realu tez był nieziemski). Ale mielismy przekonanie że musimy z tym skończyć bo oboje mamy rodziny, jednakże za każdym razem wracaliśmy do rozmów. Az w końcu to on zerwał kontakt. rOZPACZAŁAM, PROBOWAŁAM RATOWAĆ COŚ CZEGO NIE BYŁO....... Ale się nie udało.......moze to i lepiej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Danulka: jest mi Ciebie szkoda, Twojego bólu. pomyśl jednak co czułaby jego żona gdyby dowiedziała się o tym co Was łączyło. A Twój mąż? czy jego by to nie bolało? a może lepiej ,że tak się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wszystko rozumiem, że gdyby jego żona o tym wiedziała, czy mój mąż, ale jeśli oczy nie widzą to sercu nie żal. A tak było pięknie, to mi dodawało sił, czułam się piękna, doceniona itd. Ja wiem, że to fikcja, jakaś bajka, dlatego nie chciałam spotkania, ale może jeszcze nie teraz, bo na to nie byłam gotowa. Myślę, że kiedyś bym uległa, jak zgodziłam się na wymianę zdjęć, czy nr telefonów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieperfekcyjna
Troszkę potrwa...Teraz analizujesz kazde słowo,brzmienie głosu,fakty.Potęgujesz ból!!! Nie wierzysz w koniec znajomości bo ...On nie taki.Wiara,nadzieja,rozpacz a potem żal.Zwątpienie w słowo i Jego. Jeśli te etapy miną wypłyniesz na wody .Jedno jest pewne ,zauroczeniu zawsze towarzyszy cierpienie...teraz jest ci bardzo ciężko,wiem! Pozdrawiam i przesyłam całuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieperfekcyjna
Troszkę potrwa...Teraz analizujesz kazde słowo,brzmienie głosu,fakty.Potęgujesz ból!!! Nie wierzysz w koniec znajomości bo ...On nie taki.Wiara,nadzieja,rozpacz a potem żal.Zwątpienie w słowo i Jego. Jeśli te etapy miną wypłyniesz na wody .Jedno jest pewne ,zauroczeniu zawsze towarzyszy cierpienie...teraz jest ci bardzo ciężko,wiem! Pozdrawiam i przesyłam całuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieperfekcyjna - chyba to przerabiałaś, bo tak wszystko wiesz. dokładnie tak czuję, najgorsze jest to, że sama się wkręcałam, on mnie ostrzegał, delikatnie sprowadzał na ziemię - chyba tak rozpaczliwie potrzebuję uczucia, że już nie ważne czy jest mi z tym dobrze, czy źle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie to forum leczy, nie wiem jak bym sobie sama poradziła, dzięki Wam a szczególnie jednej osobie, czuję sie o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety to już tydzień minął i nie jest wcale lżej, tęsknię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie na wstrzymanie
Faceci tacy są zwłaszcza żonaci. Nie spotkałaś się z nim, więc zrezygnował.Znudziły mu sie czułe słówka, chciał wiecej nie dałaś poszedł do żony, to prostsze poc tyle zachodu, w domu ma - pewnie ma bo gdyby nie miał jeszcze by popróbował Cię zmiękczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było się
z nim spotkać. Na pewno nie jest ideałem, więc by Ci przeszło. Mówię Ci danulka często tak bywa. W wyobraźni On jest najwspanialszym człowiekiem pod słońcem, a tak naprawdę to 2 nogi 2 ręce i zamiast mózgu, coś między nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj danulka
po co Ci to było, teraz siedzisz i myslisz, dlaczego przestał sie odzywać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem trzeba
sie poprostu przekonac na wlasnej skorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się
Jeśli Cię kocha odezwie się , w tej chwili walczy z samym sobą, znam to przerabiałam po miesiącu sie odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem...
Danulka,jesli tyle sie nie odezwał to już chyba nie tęskni,być może on wasza zajomosc traktował bardzo lekko i nie zalezy mu na Tobie,wiec sie nie zadręczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, też mi się wydaje , że już się nie odezwie...., co zrobić żeby nie tęsknić....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
znaleś sobie coś lepszego do roboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj
innego, rozkochaj i zrób to samo, może Ci ulży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×