Badanie HSG drożność jajowodów

Asia to ja wypaliłam że lapro robi się przy niedrożnych jajowodach, niedouczona jestem :-) To masz niezłą wycieczkę do lekarza :-) Ale trzymam kciuki żeby wszytsko było ok :-)

Dzięki Justynka, powiem Ci że mam małego stresika przed tą wizytą. Bo jeśli się okaże, że to jakiś polip to pewnie zabieg będzie mnie czekał ponieważ polipy uniemożliwiają zagnieżdżenie zarodka oraz doprowadzają do poronień.

Oj nie myśl tak :-) Ja się też trochę stresuję tymi moimi torbielami tym bardziej że coś mnie pokłuwają jajniki i nie wiem co z nimi będzie. Ale trzeba być dobrej myśli :-) Napisz jutro jak poszła wizyta :-)

A w ogóle to na usg Ci wypatrzył tego "polipa"?? To na jajniku czy w jajowodzie czy gdzie?

Następny cykl będziesz miała stymulowany? Może jak nigdy nie miałaś takiej sytuacji to warto sprawdzić czy torbiele się wchłonęły. A tak wogóle najlepszym sposobem na torbiele to ciaża, oczywiście nei mogą być gigantycznych rozmiarów.

Tak, na usg mi wypatrzył coś co wg niego może być polipem. Wypatrzył go w tym miejscu gdzie sprawdzają grubość enodmetrium, ponieważ widać było kreskę i przy niej takie coś owalne. Ale czy to polip to określa się w końcowym etapie @ dzisiaj mam 5dc więc wszystko będzie wiadomo.

Asia ze względu an te torbiele lekarz powiedzial że w następnym cyklu odpuszczamy stymulację. Pojdę tylko na monitoring zobaczyć czy pęcherzyki rosną same z siebie, no i wtedy pewnie okaże się co z tymi torbielami.

No to dobrze, że odpuszczacie bo nie można stymulować z torbielami. Wklejam linka zerknij na ryc. 3 dokładnie tak wyglądał mój obraz z usg - http://www.czytelniamedyczna.pl/1443,ginekologiczna-diagnostyka-ultrasonograficzna-w-okresie-okolomenopauzalnym.html

O rety, ja na tych zdjęciach usg widzę zawsze tylko plamę jedną wielką :)

no ale pęcherzyki swoje chyba widzisz? Jak mój M. zobaczył wydruki z usg to był baaaardzo zdziwiony, że to tak wygląda :)

No niby coś tam widzę :-) Ale podziwiam tych lekarzy że oni coś ztych plam potrafią wywnioskować :D

Hej dziewczyny. Mam pytanie. W piatek bede miala hsg. Czy ten sprzet, ktory oni wkladaja ma jakis rozmiar? Bo mi kiedys lekarz powiedzial ze mam mala macice i waskie wejscie do pochwy i boje sie ze bedzie bolalo zakladanie tego sprzetu, jesli to jest jakies duze :(

Nie masz się czego bać to badanie naprawdę jest do przeżycia. Wszystko zależy również od szpitala jak będzie wyglądała cała procedura - możesz zadzownić i zapytać np. co masz ze sobą zabrać. Bo jak dziewczyny pisały że koszulkę, szlafrok i kapcie to tak się spakowałam. Na miejscu okazało się, że wszystkie które miałyśmy hsg dostałyśmy zielone koszulki (jednorazowe) i w tym cały czas paradowałyśmy. Jedynie co to kapcie mi się przydały i skarpetki. A rozmiar sprzętu chyba jest standardowy, zakładają wziernik, cewnik i tyle. Ból odczuwalny jak w teakcie @, nie ma się co bać i nakręcać.

Moja gin powiedziala ze badanie ma byc wykonane ambulatoryjnie, czyli nie bede zostawac w szpitalu, to mi chyba nie jest nic potrzebne :) staram sie nie nakrecac, ale wiesz jak to jest z kobietami :) ale z drugiej strony nie moge sie doczekac tego badania, bo pozniej bede miala stymulacje i w koncu cos ruszy

Do piątku już blisko - ja miałam normalne przyjęcie na oddział gin. poł. Miałam się stawić na godzinę 7 a o 12 już byłam w domu. Chociaż jedna z nas tutaj opisywała, że zaraz po badaniu została wypuszczona do domu. Jak pisałąm wcześniej - co spzital to inne zasady.

Wiem, wiem czytalam wszystko :) ja tez mam to cholerne pco, ciekawa jestem skad to sie w ogole bierze, napewno nie od antykoncepcji, bo tabletek nigdy nie bralam a prezerwatywe to moze z10 razy stosowalismy na poczatku. Dziedziczne tez nie moze byc, bo u mnie w rodzinie nikt nie mial takich problemow, babcia i prabacia, oraz jej rodzenstwo mieli po conajmniej 5-ro dzieci :)

Biedronka PCOS bierze sie z zaburzen hormonalnych. A zaburzen jest wiele przyczyn :( U nas w najblizszej rodzinie tez niby wszyscy zdrowi a i ja i moja siostra chorujemy na PCOS :(

U mnie tylko ja, reszta rodziny mnozy sie jak kroliczki :) ale ja bede mama, bo jak sie zapre to mnie nic nie powstrzyma :) chociaz czasami miewam takie doly, ze mi sie zyc odechciewa, ale mam wsparcie i dam rade

Moze to pokolenie po czarnobylu takie chorowite, bo ja jestem rocznik '88

Boziu, rocznik 88. A ja rocznik 83, stara dupa ze mnie :-(

Heheh to nie ja wygwiazdkowałam słowo "dupa" :-) Cenzura :-)

A ja '89 :) Biedronka Twoje jajniki dpowiadaja na stumulacje? Partner przebadany?

Też kiedyś myślałam czy to czasami nie ten cholerny Czarnobyl, ja również 83. Rok ostrego starania za nami. Ciekawe co los dalej nam przyniesie.

Justynka jaka stara, ale glupoty gadasz :) amefa partner przebadany 65 mln/ml i z tego 70 % ma prawidlowa budowe. Co to mojej stymulacji to nie wiem, kiedys bralam clo, ale nie wiem czy mialam owulacje, bo nie mialam obserwacji, za to mialam olbrzymia torbiel

Ja w czwartek znów aczynam chodzić na monitoring owulacji... znow bede oglądała swój powiększający się pęcherzyk, potem jego pęknięcie a po dwóch tygodniach okres.. Nie wiem może w moim przypadku to już nastawienie odgrywa najważniejszą rolę... bo fakt jest vtaki ze z miesiąca na miesiąc odechciewa mi się dziecka... może to brzmi brutalnie ale tak jest.. może zwyczajnie nie jest mi dane być mamą. Myślałam żeby pójść na inseminację albo in vitro ale to jakieś takie mi się wydaje mechaniczne... w kalendarzu miałabym notatkę obok np wizyty u frzyjera - in vitro... :-/

Amefa nie wiedziałam że Ty taka młodziutka:-) Asia chyab za późno zaczęłyśmy się starać :-( Natalka ja już zaczynam mieć podobnie jak Ty, coraz mneij mi się chce przechodzić przez to co miesiąc, może faktycznie takie odpuszczenie całkowite by nam coś pomogło...

Natalka ja biore wszystkie mozliwosci pod uwage. A terminu in vitro chyba bys nie musiala zapisywac w kalendarzu, napewno bys pamietala :)

Fakt faktem że jakby człowiek wiedział że tyle czasu zejdzie na starania to by się zaczęło wcześniej. Ale kto to wiedział...

A jest tu ktos z lubuskiego?

Justynka ja zaczelam wczesnie, bo mialam 19 lat, ale co z tego jak trafilam na lekarza, ktory sie nie znal, a ze bylam mlodziutka i nic o tym nie wiedzialam to mu ufalam i kilka lat poszlo na marne, dopiero teraz trafilam na konkretna babke