Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

justynaka wiem ze to żadne pocieszenie ale może będzie prezent na DzieN Matki ;)) ja juz tez wielkimi odczuwam nadchodząca @ ale póki co jeszcze sie nie poddaję ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
No może i tak będzie. Ale ja już nie wierzę że się uda, może po inseminacji ale że się uda tak naturlanie to po rpostu nie wierzę. Teraz się łudziłam że może te objawy @ będą objawami czego innego ale nic z tego. Co prawda dziś mam 27. d.c , zwykle cykle 28 dni, ale gdyby sie udało to już coś by wyszło na teście. Następny cykl robię tylko monitoring żeby sparwdzić co z moimi torbielami. Za Ciebie trzymam kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz chyba mocno trzymac zeby sie udalo ;))) probowalas moze ziol??? ja od tego cyklu pije ziolka o Sroki. Nie wiem czy to od tego czy wynik laparoskopii ale w tym cyklu po raz pierwszy od paru miesięcy pękł mi pęcherzyk i to sam bez żadnych farmakologicznych wspomagaczy. Moze i Ty spróbuj ziolek przed inseminacją a przede wszsytkim nie poddawaj się ... jak nie tym razem to następnym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
A mogłabyś mi napisać co to za zioła? i podać jakiegoś linka gdzie je kupiłas? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzasta 27 ja tez jestem po styudiach i siedze w domu maż tylko pracuje. Dzwoniłam dzisiaj umawiac sie na HSG do szpitala na A. Racławickich i jest problem bo dostałam @ wczoraj nakurat na długi weekend i ten tydz cały nie pracuja a zabiegi robia tylko w czwartki to bedzie swieto i mam znowu problem.A mi 9dc wypadał w poniedziałek 7-go ale co z tego jak nie robia zabiegów w poniedziałki. Kazała mi pani zadzwonic w pon bedzie prof to sie umowimy. Nie wiem o co chodzi ale zawsze jak do czegos ma dojsc i ma to zwiazek z zajsciem w ciaze to zawsze cos stoi na przeszkodzie. Teraz swieto, wczesniej @ nie miałam 3 mies, jeszcze wczesniej pamietam tez przewaznie cos wypadało. Kurde to moze jest jakis znak albo ja juz za bardzo wszystko biore do siebie i doszukuje sie problemu.I co okaze sie ze nastepny cykl zmarnowany bo nie zrobia mi tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piję ziola o Sroki, jest duzo rodzajów ich npRegulują układ hormonalny, zaburzenia cylku miesięcznego oraz nadmierne krwawienie miesięczne, niepołodność związaną z niedoczynnością ciałka żółtego, zwiększony poziom prolaktyny, zaburzenia emocjonalne . Sa jeszcze ziola Klimuszki ktore dziewczyny saobie chwalą- tylko te nalezy pic 3 razy dziennie - parzyc 3 h wczesniej a pozniej podgrzewac. Zioła o Sroki pije sie raz dziennie wieczorem. Musisz popatrzyc sobie na nie i wybrac cos dla siebie. Ja mam mieszankę na owulację i na pękanie pecherzyków. Spisalam sobie skład i kupiłam pojedyncze ziola w sklepie zielarskim. za cołość zapłaciłam cos ok 30 zl. Jest duzo taniej niz na allegro bo tam tez mozna znalesc te mieszanki. A i powinno sie je pic od 1dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dzięki Justa ale właśnie nie mogę znależć tego składu nigdzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
A właśnie chodzi mi o owulację na mieszkanę i pękanie pęcherzyków. Jakbyś kiedyś mogła to proszę napisz mi skład w wolnej chwili :-) Dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziółka znane pod nazwą mieszanka nr 3 ks sroki leczące bezpłodność i pobudzające pracę jajników, zalecane szczególnie w cyklach bez owulacyjnych lebiodka (oregano) { Origani Herba} koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} macierzanka {Serpylli Herba} pokrzywa {Urticae Folium} dziurawiec {Herba Hyperici} rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} ruta {Herba Rutae} nagietek {Calendulae flos} nostrzyk {Herba meliloti} Dawkowanie: Małą łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny, odcedzić, pić szklankę naparu przed snem. zioła należy pić podczas miesiączki jeśli cykle są nieregularne począwszy od 1 dnia miesiączki do wystąpienia kolejnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dzieki wielkie. Może od nastepnego cyklu spróbuję. Tylko nie wiem czy warto bo ja niby owulację mam, u nas to kwestia nasienia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
hej ja dzisiaj jadę na podglądanie czy na nowej stymulacji femara coś urosło. Jutro wyjeżdzam na week majowy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna a moze cos z tego. M tez niech pije ;) ZIOŁA DLA PANÓW 1. Żeń-szeń - pobudza aktywność seksualna i tonizuje. Zwiększa liczbę plemników w nasieniu. 2. Witania ospała (withania somnifera) - indyjski żeń-szeń. Ma podobne do niego właściwości 3. Palma sabalowa - pomocna w leczeniu niepłodności związanej z chorobami prostaty (przerost i zapalenie gruczołu krokowego). Pomaga w zaburzeniach erekcji, działa tonizująco na narządy rozrodcze i układ moczowo - płciowy. 4. Śliwa afrykańska - poprawia płodność w przypadkach chorób prostaty. 5. Miłorząb - działa korzystnie w przypadkach niepłodności na tle zaburzeń krążeniowych. 6. Głóg - działa tonizująco na krążenie i przeciwutleniająco. Może by skuteczny w przypadkach nadciśnienia tętniczego i problemów z krążeniem żylnym. 7. Kolcorośl - poprawia funkcje nadnerczy, podnosi poziom testosteronu. Korzystnie wpływa na wątrobę, która metabolizuje hormony i bierze udział w regulacji ich stężenia we krwi. 8. Czosnek - chroni plemniki przed uszkodzeniem przez wolne rodniki. Stosowany jest także w leczeniu impotencji. 9. Lukrecja - działa tonizująco na nadnercza i układ rozrodczy, może też zwiększać aktywność hormonalną. 10. Turnera - używana jest głównie do wzmocnienia popędu płciowego u mężczyzn i kobiet. 11. Chamaelirium luteum - działa tonizująco na układ rozrodczy. jest pomocne w leczeniu impotencji. 12. Zioła chińskie - poprawiając krążenie i wzmacniają wątrobę, powodują wzrost liczby i ruchliwości plemników w nasieniu. Aby otrzymac dla siebie odpowiednią mieszankę ziół, należy skontaktowac się z zielarzem lub specjalistą medycyny orientalnej (w internecie można znaleźć strony takich specjalistów) 13. Czerwona koniczyna - doskonale oczyszcza krew usuwając toksyny, przedłuża żywotność spermy. 14. Lubczyk - pobudza popęd płciowy. Przeglądając strony internetowe w poszukiwaniu ziół dla panów znalazłam przepis na taką herbatkę: Pokrzywa(korzeń) Dzięgiel litwor(korzeń) Lubczyk ogrodowy(korzeń) Przetacznik lekarski Pasternak zwyczajny zioła w równych ilościach zmieszać zalać 2 łyżeczki szklanką gorącej wody, odstawić na 10-15 min, pić codziennie 2 szklanki herbatki przez 6 tygodni. I jeszcze jedno, na poprawę ilości i ruchu podobno bardzo dobrze wpływają nasiona pokrzywy (codziennie łyżeczka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ale chce mi sie dzisiaj pracowac ;))) wlasnie znalazlam to co wkleilam przed chwilką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Asia powodzenia:-) Justa dzięki. Zwariować można od tego wszytskiego. Na razie boję się dawać zioła mojemu M. bo bierze tabletki na sterydach. Jesczez na miesiąc ma kurację. Także może jak skonczy to spróbujemy z ziołami. Ale generalnie to już naprawdę chyba straciłam wolę walki, już mi się nie chce ciągle o tym myśleć, biegać do lekarza. Może to taki dół przed @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka coś na pocieszenie napiszę: w pracy mojego M. był chlopak, który z żona starł się też chyba kilka lat. Jeździli po lekarzach i nic. Aż 2 m-ce temu M. przychodzi i mówi że im się udało. No to powiedziałam żeby podpytał u jakiego lekarza byli itd. M. pyta gdzie się leczyli,a on na to że sobie odpuścili od stycznia i im się udało:) Tak więc kolejny dowód na to, że sporo działa tutaj nasza psychika. Nie zamartwiaj się uda nam się być mamusiami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwole sobie cos wtracic :) Wedlug mnie bardz duzy wplyw na plemniki ma wlasnie stres i presja :( Mezczyzni troche inaczej przezywaja problemy z plodnoscia. Zdarza sie nawet, ze w dni plodne panowie nie maja checi albo sily na starania, bo czuja za duza presje... Mi sie nawet wydaje, ze na badaniu nasienia wyniki moga byc sfalszowane wlasnie przez nerwy przed badaniem. Jedni potrzebuja odpuscic, a inni wrecz przeciwnie. Najwazniejsze to odblokowac swoja podswiadomosc. Komus moze pomoc zobojetnienie, a komus innemu wiara, ze to wlasnie teraz sie uda :) Zycze Wam znalezienia tych "zlotych srodkow" I sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Asia na bank coś w tym jest, tylko najorsze że nie wiem jak to zrobić żeby sobie odpuścić. W kólko o tym myślę chociaz wiem, że nie powinnam. No cóż, zobaczymy w następnym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Amefa właśnie o Tobie myślałam, pociszam się ciągle że skoro wy też mieliście kiepksie wyniki a się Wam udało to nam też się uda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam chwilę zwatpienia jak dostane @ .. obiecuje sobie ze odpuszczam, daje spokoj ale jak sie zblizaja dni plodne to zawsze zmieniam zdanie. Zreszta mowilam kiedys ze laparoskopia i odpuszczam jak nie bedzie to widocznie tak mialo byc... ale od laparo minelo 2 miesiac i jakos konca nie widac moich wizyt u lekarza. Mam nadzieje ze kiedys sie uda... Ja WAs i tak podziewam ze macie tyle sil do walczenia. Ja mam jedneg smyka wiec jest mi duzo latwiej, ale wieze ze Wam tez sie uda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
no a mój długi weekend zaczął sie fatalnie, rano wstaje, patrze a tu @ przyszła (przestałam sie łudzić ze teraz sie uda gdy w sobote strasznie bolały mnie plecy), wychodzimy do pracy a tu auto nie chciało zapalić. oby skończyło sie tylko na wymianie akumulatora, mieliśmy w maju naprawiac klimatyzacje w aucie. no as skończy sie na tym że kase na klime i inseminacje władujemy tylko w auto i inseminacja przesunie sie na lipiec. zależało mi na czerwcu bardziej an czerwcu bo w drugiej połowie mamy urlop więc akurat pracą fizyczną od owulacji bym sie nie zamęczała a tak to znowu klops:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Myszka współczuję, bedziemy miały obie tak samo zepsuty weekend prze @. I jakbym swoją historię słyszała bo też nam padł ostatnio akumulator, a teraz doszło nabijanie klimy i wymiana oleju. Kupa kasy. Ale mam nadzieję że uda wam się podejsc do inseminacji w czerwcu (a może juz nie będzie takiej potrzeby:-)) Ja już czekam na @ bo jak to mówi Asia im szybciej przyjdzie tym szybciej kolejne starania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
heh masakra z tymi wydatkami,a dopiero pare dni temu trzeba było kase wysupłać na ubezpieczenie:/ ale jak trzeba to trzeba. pierwszy weekend czerwca wyjeżdżamy i nie wiem czy nie wypadnie tak że 3dc będzie dniem wyjazdu-a to wiadomo wizyta u lekarza, stres z wyjazdem. przy ostatniej stymulacji tez bylismy na wyjeżdzie na weekend, takze w dniu powrotu jechałam na zrobienie zastrzyku na peknięcie pęcherzyków i nic z tego nie wyszło. więc może lepiej odpuścić i zaczekać do lipca, a nuż bocian wreszcie odnajdzie właściwą drogę do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! To ja...nie odzywałam się bardzo długo, ale czytam was codziennie. Ja właśnie czekam na @ i umawiam się na wizytę u lekarza. Miałam 2 miesiące przerwy...ale chyba nic nie dała ta przerwa. Jedynie psychiczny odpoczynek. Teraz zebrałam już siły na kolejne miesiące starań. Powiem wam, że ostatnio spotkałam się z moją znajomą. Słuchajcie...miała cykle bezowulacyjne...każdy cykl stymulowany...nerwy....stres....kupę kasy wydawała na wizyty...7 lat starań....ale się UDAŁO! Jest w ciąży...ale tylko dlatego, że się nie poddała. Walczyła do końca, mimo, że lekarz jej powiedział, że ma marne szanse na zajście. Po spotkaniu z nią.....było mi nawet głupio przed samą sobą, że ja po 1 cyklu stymulowanym...już miałam chwile załamania. Teraz wiem, że trzeba czasem odetchnąć...ale tylko po to by za chwilę znowu walczyć....o maleństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasta 27
hej dziewczynki tak was czytam i widze ,ze wiecej nas jest z tym problemem :( wiecie co ale chociaz u niektorych z Was doszlo juz do zaplodnienia tylko poroniłyscie a u mnie jeszcze nigdy sie nie udalo :(((( takze niewiem czy wogole kiedy kolwiek dojdzie i co jest nie tak :((((.Jestesmy juz prawie 4 lata po slubie z czego ok 3 się staramy i od samego początku nawet okres mi się niespuznil nigdy zawsze był i jest wtedy kiedy trzeba o czasie, żeby chociaz kiedys z raz się spuznił i zebym miala jakies nadzieje a to nic lipaaaa zawsze to samo jak w zegarku, tak jakbysmy wogole sie niestarali :( mąz badania nasienia ma wmiare oki u mnie tez była owuacja i nic lipaaa :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa mam do Ciebie pyt. z tego co się oriętuje to Twój M. brał Salfazin ? czy jego sie bierze tylko jak są obniżone parametry nasienia ??czy można brac jako witaminy jak jest wszysko ok?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xrozza Salfazin to w sumie cynk z witaminami, wiec mozna brac. Tylko zdarza sie, ze zamiast pomagac wrecz szkodzi :/ U niektorych pomaga, a u niektorych nasienie ulega pogorszeniu. WIec jesli Twoj partner ma dobre nasienie to nie ma sensu mu dawac Salfazinu, zeby sie nie pogorszylo. Moze daj mu zykly cynk i witamine A+E? Tez dobrze dzialaja na nasienie:) Dobry tez jest Androvit na polepszenie ogolnego stanu organizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Co moze oznaczac jak podczas @ ma sie skrzepy? Kolezanka mi powiedziała ze skrzepy sie ma jak są torbiele. Ale ja ponoć ich nie mam gin mi tak powiedział podczas badania, wiec moze powodem byc tego ze nie miałam 3 mies @. A poza tym odcien krwi nie był zywo czerwony tak jakby podchodził delikatnie pod brązowy ale tylko delikatnie. Jak pojde do lekarza to zapytam go ale chyba nie predko pojde. Moze któras z Was miała podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
A mnie dzisiaj w drugą rocznicę ślubu powitała @. Nie o takim prezencie marzyłam ... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja przy kazdym obfitym okresie mialam skrzepy i ciemniejszy kolor wydzieliny. Raczej to nic nie znaczy ;) Justynka przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki amefa to chciałam usłyszeć:) bo miałam juz troszke stracha ze moze cos złego to oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×