Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość asia.pco.1
Psioszka, jakby mi zaproponował lekarz kauteryzację to napewno bym się zgodziła. Sama widzisz amefa, teraz Słońce - kauteryzacjia przywraca naturalna owulację. A przeważnie to jak długie masz cykle, że obawiasz się testowania? Ja teraz czekam do 32dc (poniedziałek) jak nic nie będzie to 33 testuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka oni chyba jeszcze co innego stosują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
I psioszka napisz gdzie się leczysz? U zwykłego gina czy w klinice niepłodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasta 27
hej dziewczynki mam do was pytanie bo sama juz cos kręcę??? otorz @ mam co 32 dni dostałam ją 25.04. a 13 dnia cyklu czyli 7 .05. miałam przez monitoring stwierdzoną owulkę i powiedzcie kiedy powinnam testowac ????? bo normalnie powinnam dostac @ 27 .05. ale jak owuka byla 13 dc to chyba teraz @ (przyjdzie mam nadzieję ,że jej niebedzie oczywiscie wcale ) wczesniej ?????? Pomóżcie jak możecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Dzasta @ powinnaś dostać 14 dni po owulce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
dzasta wg mnie ok 21 maja Psioszka laparoskopia naprawdę nie jest zła, ja też się jej bałam i troszke przeciągałam ją , ale naprawdę nie warto, a efekty po dziewczynach widac znakomite... u mnie tez sa plusy ze natruralnie pękł pecherzyk,, moze to malutki krok ale zawsze do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasta 27
Dzieki dziewczynki za pomoc :) a jak myslicie test z krwi to kiedy juz mogę zrobic ?? zeby był wiarygodny ? chociaz nie mam zadnych obiawow jak do tej pory :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
juz mozesz zrobic... kolo soboty tez w miarę wiarygodnie powinien być juz z moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka z objawów to piersi mnie bolą i podbrzusze ciągnie troche tak jak na okres a troche tak rozpiera, nie wiem jak to opisac. Zresztą piersi to mnie bolały już dzień po owulce ale ja tak już mam. Zawsze bolały mnie dzień po aż do samego @. Tak że nie mam jakiś objawów wyjątkowo ciążowych.Wczoraj mnie zmuliło wieczorem przy kanapce z serem który tak strasznie mi zaśmierdział ze wyplułam to co miałam w buzi :P ale to chyba raczej wina sera a nie tego że coś sie dzieje. A i jeszcze jak zaczyna mnie ciągnąć podbrzusze to mnie bolą mnie jednocześnie plecy w odcinku lędźwiowym. Ale w sumie tak jak pisze równie dobrze to mogły być objawy przed @. Psioszka Kochana. Zrób może sobie test z krwi. Nie bete tylko taki zwykły ciążowy z surowicy. Jest tańszy a da Ci pewność. Jak nie bedziesz w ciąży to może sie popłaczesz ale bedziesz mogła już działać w kierunku kauteryzacji bo to najlepiej w pierwszej połowie cyklu załatwić.Nie stresuj się, jeszcze przecież nic straconego. Trzymam mocno kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Słońce jak miło czytać o takich objawach :) wg mnie ciążowe Co do moich objawów, piersi bolą - najbardziej z rana. Brzuch - w zasadzie już nic nie czuję. Tak więc czekam... czekam... oby nie na @ hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mieszkania z teściami.. to też miałam przyjemność mieszkać i powiem wam że to był najgorszy okres w moim małżeństwie. Pewnie inaczej jakbym mieszkała ze swoją mamą a nie z teściami a tak czułam sie jak intruz. U nas to nowu był problem że teściowie piją tzn udają ze nie piją. Tzw ukryci alkoholicy, i w sumie tylko my ich widzieliśmy co wyprawiają po pijaku. W dzień garniturki i obcasy a w nocy libacje. Szczęście w nieszczęściu, zmarła babcia męża i zostawiła mieszkanie teściowi i mojemu mężowi. Załatwiliśmy to tak że wzięliśmy kredyt, spłaciliśmy teścia i mieszkanie jest nasze. Niestety teściów mamy dosłownie za ścianą, bo mają mieszkanie w klatce obok. Ale jestem u siebie i moge czuć sie swobodnie i nawet na golasa po chacie chodzić :P Teściów czasami nie widze po kilkanaście dni. Jest dobrze tak jak jest.Przez ten krótki okres który mieszkaliśmy z nimi zdążyłam się do nich szczerze zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staramy się rok czasu, w tym już raz poroniłam. Leczę się u gina, który pracuje w dobrym szpitalu-tam też miałam robione hsg i pewnie tą kauteryzacje też on mi tam zrobi.Jestem z niego zadowolona, nie sugeruje kliniki niepłodności, mówi,że to początek,że wszystkich szans nie wypróbowaliśmy, więc na pewno się uda. Tylko chyba mi brak cierpliwości i wiary. Cykle zazwyczaj miałam co 28dni,ale od 2-3 miesięcy cyrki są z @,bo w ogóle się nie pojawia i wywołujemy ją luteiną zazwyczaj po 30dc.Ostatnio po tym hsg miałam tylko 4dniowe plamienie, ale gin kazał to traktować jak @. O teście takim nie słyszałam nawet, pewnie zakupię jutro taki, bo w domu mam tylko taki zwykły płytkowy z moczu. Ile kosztuje taki test i jak się nazywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki test robi się w laboratorium i ja płaciłam 12 zł. Pobrali mi krew a za pół godziny był wynik. Dla porównania beta kosztuje u nas 40 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie beta kosztuje 18zł i wynik jest po 2h, więc nie ma z tym problemu. Owulka zazwyczaj jest, aczkolwiek zdarzyło się,że się nie pojawiła. Kłopot w tym,że my z M prowadzimy trochę mobilny tryb życia i nie zawsze mogę chodzić na monit i tak na prawdę nie wiem czy była i kiedy była.Mogę poznać tylko ewentualnie po bólu i takowy zazwyczaj jest ok 16dc, ale to też jest zmienne , więc staramy się przytulać od 12 do 18dc, bo może trafimy. Testy owu nigdy nie wychodziły mi, a na monicie była owulka, więc nie wierzę w te testy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka a badałaś sobie takie cos jak S-DHEA? Ja mam właśnie ten wynik podwyższony i biore na to dexametazon. Nie wiem dokładnie jaki udział ma ten hormon w niepłodności przy pco ale jest z nim ściśle powiązany. Też biore metformax.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Psioszka rok to nie długo, tzn wiem że dla nas to wieczność bo my też próbujemy już ponad rok ale tak geenralnie patrząc to nie jest dlługo. Nie załamuj się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka no to jak miałaś owulacje 16.dc to masz cykl 30 dniowy. To może za wcześnie było na testowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Również miałam badanie na DHEA-S04, wynik miałam 340 , a max w moim przedziale wiekowym było 390. W sumie to nie wiem co określa to badanie. Słońce powiesz coś wiecej na ten temat>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam badane większość hormonów, jak mi stwierdzono pco,mi.in DHEA-S i wynik miałam 254, ale te wszystkie hormony miałam robione jakieś 1,5 roku temu.Wszystkie były w normie tylko testosteron był mega wysoki. Dlatego test zrobię później ,może w weekend, a jak nic nie da to pójdę na bete w przyszłym tyg.A jak to nic nie da, to idę po skierowanie na kauteryzację, bo już nie chcę czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Psioszka i to jest plan działania, tak trzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam owulacje 15 dc. I cykle 29 dniowe i tak sie pocieszam że dlatego ta kreska taka blada bo @ powinnam dostać dopiero w niedziele, a nie dlatego że ciąża sie znowu nie rozwija. I to mnie też podnosi na duchu ze wczoraj z rana kreska była ledwo ledwo i pojawila sie po czasie a dzisiaj robiłam test tej samej firmy i kreseczka wyszła ciut mocniejsza i pokazała sie szybciej, no to chyba raczej dobry znak. Zaczekam do niedzieli. A ty psioszka do niedzieli też sie nie stresuj i sie nie sugeruj moimi "kreskami". Każda z nas jest inna i inaczej zareaguje. Popatrz na marle jakie ona miała przejscia albo na Czarną. Miała plamienie a za chwile jej test pozytywny wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Hm... nie wiem czy wierzyć we wszystkie opowieści co do testów ale kiedyś przeczytałam, ze dziewczynka była w ciąży stwierdzonej przez lekarza, a test pozytywny wyszedł jej dopiero w 3 m-cu, myślicie, że to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze jestem :) Polowkowe o 17.30! SLonce ale bierzesz nadal Luteine? Bralam kiedy Dexamenthason czy jakos tak. Wiem tylko tyle, ze wspomaga dzialanie Clo na owulacje. Mi nie wspomogl i mialam torbiela hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa luteine biore cały czas. asia nie umiem dokładnie Ci powiedzieć o co chodzi jak jest to dheas podwyższone. Ale Ty piszesz że miałaś dheas 04 to ja miałam robione DHEAS i nie wiem czy to jest to samo. Wiem tylko że podwyższenie tego hormonu może być spowodowane guzkami na nadnerczach i dlatego miałam robione usg żeby sprawdzić czy guzków nie ma. Nadnercza mam czyste i stąd lekarz wie że dheas ma podwyszone nie przez guzki tylko przez co innego, ale przez co to nie wiem. W każdym razie jak masz to podwyższone to dziwne że nie bierzesz niczego na zbicie. Ja miałam 376 przy normie do 340 i dostałam leki. Kiedyś czytałam ciekawy link o tym. Jak znajde to ci prześle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Ale Asia przecież Ty miałąś ten wynik w normie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Tak , tak ja miałam ten wynik w normie bo 340 a max norma to 390. Dzięki Słońce za zaangażowanie. Czasami namieszam zbędnymi pytaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zespołu hyperandrogenizmu nadnerczowego - czyli nadmiernego wydzielania androgenów (męskich hormonów) przez nadnercza. U kobiet objawia się to trądzikiem, nadmiernym owłosieniem i zaburzeniami miesiączkowania, u mężczyzn podejrzenie tegoż zespołu jest trudniejsze. Potwierdzenie polega na badaniu poziomu hormonów o nazwie DHEA-S oraz testosteronu. Problemem jest możliwość niewielkiego podwyższenia poziomu DHEAS i testosteronu w zespole policystycznych jajników . Jeżeli są inne objawy tego schorzenia - przemawia to przeciwko czynności hormonalnej guzka nadnercza. W przypadku hyperandrogenizmu nadnerczowego przyczyną może być nie tylko guzek ale jeszcze częściej wrodzony przerost nadnerczy - zaburzenie polegające na genetycznie uwarunkowanych nieprawidłowościach w syntezie hormonów sterydowych. Badania USG/KT/MRI nie wykazują wtedy guzków, lecz powiększenie całego gruczołu, obustronnie. Wykrywanie polega na badaniu hormonu o nazwie 17-hydroksyprogesteron (17-OH-progesteron, 17-OHP), leczenie - na zażywaniu niewielkiej dawki hormonu o nazwie hydrokortyzon (czy jego długodziałających pochodnych). Leczenie to zwalcza objawy hyperandrogenizmu i zwiększa możliwość zajścia w ciążę, co w tym zaburzeniu jest problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ja czegoś nie zrozumiałam. To jak masz w normie to sie nie masz czym martwić :) A Ty psioszka ten wysoki testosteron to jakoś sie obniza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×