Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Gość Lenaaa
Moge sie przyłączyć?Jak narazie to mój 3 dzień na kapuściance...nie jest źle,ale to miało być 5 kg w tydzień,a ja...najwyżej 1kg w 2 dni...i to SAMA WODA=/yhh...mimo wszystko sie nie poddaje! Ile mozna schudnac na 1000 kcal,z niedoczynnoscia tarczycy? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, u mnie kryzys wciaz trwa, ta wiec postanowilam ze zaczynam na nowo po powrocie, jutro jade nad to nasze morze, pogoda jednak ma byc ladna wiec cala jestem szczesliwa, bo wiem ze raczje padac nie bedzie (bo desczu na wakajcach to ja nie zniose). Rozpoczne dietke 1000 kcal i tyle, zadnych slodyczy i po 18 nic a nic. A od jutra zaczynam wakacje, co nie oznacza ze bede sie przez cakle dwa tyg obzerac jak swinia. Tzn ....mam nadzieje ze tak nie bedzie:) Tak wiec zegnam Was moje kochane wszystkie agnieszki, jolki, piekne mniej grubaski, karinki, ele i te wszystkie nowe sobki ktore sie pojawily badz maja zamiar sie pojawic. Sciskam Wads mocno wspomnijcie mnie czasami zjawie sie tu u Was 25 sierpnia. Bawcie sie dobrze. Ja tez zamierzam PApa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Dzięki Dominiczko, Ty również baw się dobrze i nie odmawiaj sobie wszystkich przyjemności bo nie tak mają wyglądać wakacje :) Wracaj do nas cała, zdrowa, wypoczęta i zadowolona ps. opalenizna mile widziana :) choć z ta naszą pogodą to niewiadomo :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Lenaaa nie wiem jak to jest przy niedoczynności tarczycy, sama ją kiedyś miałam ale wtedy to żadne diety jeszcze nie były mi potrzebne. Myśle, że mimo tej tarczycy dieta 1000kcal powinna zadziałać tak jak na reszte ludków czyli ok 1,5 tygodniowo. Ja sama chcę się na nią skusić , tylko że niebardzo mi to wychodzi. A co do tej Twojej kapuścianki to dużo zależy od tego jaki masz przepis na zupe, bo ja np kiedyś ją stosowałam, ale miałam zły przpis bo gotowałam ją z kostką rosołową i wielkich efektów po 2 tyg to ja się nie doczekałam :) Pozdrawiam!! Hmmmm a reszta babeczek to gdzie się podziewa, co? jak mnie nie ma to piszą jak szalone a jak jestem to ci cho sza !! :) co Wy myslicie? że jak pisareczką zostałam ochrzczona to nie znaczy że Wy też nie możecie nimi być :) do roboty, bo zwariuje tu i zaczne sama swoje wywody czytać :D hehehe Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TICA
Bardzo sympatyczne z was dziewczyny - to super że mamay wspólny cel :) Jeździłam dziś 2 razy po pół godziny a potem relaksująca kąpiel w algach :) A tak wogóle to strasznei się cieszę ż eznalazłąm Was - pozdrawaim goraco i sukcesów życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Buenas Noches... czy jakoś tak :classic_cool: Czy Wam jest życie niemiłe? chcecie oberwać? bo mi się zdaje że tak!! :D no jakto tak może być, że przez cały dzień nic nie napisałyście!!?? jak jutro rano tu zajże i dalej będzie pusto to się wezme za Was! nie będzie zmiłuj się :P hehe . ZROZUMIANO?:classic_cool: Czołem TICA :) ja też dziś zażyłam kąpiel, co prawda bez alg ale miałam inną atrakcję :D zacznę od tego, że siedziałam w swojej wannie pierwszy raz od ok 1,5 roku bo wole prysznic, no ale... siedziałam w tej wannie która ma pod kranem taki duży kurek do spuszczania wody i w nim się odbijał potwór!! myślę sobie- cholera co to jest!! to byłam ja :D a raczej moje zwałki tłuszczyku na brzuchu :D póki nie zrobie porządku ze swoim brzuchem to nie wejdę do tej wanny- postanowione :) A tak odbiegając od tematów związanych z dietami itp to miałam dziś zabawną sytuację :) siedziałam obok brata na krześle i chciałam oderwać jego uwagę od komputera, przestraszyć go- jak to zwykle :) no i wziełam w ręke zwisającą z szafki łodyżkę kwiatka i posmyrałam go po nodze :D plan wypalił , ale brat nie był jedyną osobą poszkodowaną w tej zabawie :D przez pociąganie tą łodyżką kwiatek przybliżył się do brzegu szafki i spadł na Elę :D calutka ziemia się wysypała na mnie i na dywan! ja siedze w szoku bo nie wiem co się dzieje a mój brat jak nie ryknie w śmiech :D hehehe na szczęście mama nic nie widziała a pan odkurzacz spisał się nieźle :) Tyle na dziś, śpijcie smacznie, tylko nie zapomnijcie że przed pójściem spać macie tu coś napisać! ewentualnie z samego rana zanim wstane a ostrzegam że ok 7 już jestem na nogach :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
wystawiać tyłki ! będzie lanie za niepisanie :D na Dzień Dobry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia24
Elżbietka nie bij !! Już piszę! Jestem drugi dzień na dietce kopenhaskiej. Czuję się dobrze i nie kuszą mnie słodycze ani nic innego. Mój ukochany chodzi za mną i prawie płacze , żebym coś więcej zjadła. He he! Mówi, że nie może patrzeć jak się męczę ipyta po co w ogóle mi ta dieta?? Ale jest kochany i przyjechał( bo nie mieszkamy razem) po to by mnie wspierać w ciężkich czasach diety. Nie wiedziałam, że mam taką silną wolę i nie skusi mnie nawet winogron i nektarynki, które uwielbiam. Szpinak też nie był najgorszy. Trzymajcie się. Miłego dnia. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bij Elu :) No dobra, od dzisiaj dieta. Zjadłam bułke z ziarnami z maslem, dwa plasterki polędwicy i 3 śliwki i dzis zjem jeszcze tylko jednego gołąbka i koniec! Brzuch mam straaaasznie duży, bleh, ale takie przygłodzenie powinno zrobić z nim szybko porządek. Rozmawiałam wczoraj trochę z M. i ustalilismy że do tematu \"nas\" wrócimy we wrześniu, kiedy on już bedzie mieszkał w Wawie. Mam miesiąc, żeby zrobić z siebie miss polonia, chociaż to i tak nic nie da :0 A w ogóle to mam propozycje: może byśmy sobie powysyłały jakis nasze fotki, żeby mieć lepsze wyobrażenie o sobie nawzajem? :) Powiedzcie co myślicie o tym :) Buziaki i mykam do kościoła, potem sie odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej hej hej dziewczynki - powrocilam :) cieszycie sie?? przepraszam ze mnie nie bylo, ale postanowilam wyjechac na kilka dni, by sobie poukladac wszystko w glowce i chyba poukladalam :) wreszcie sloneczko sie pokazalo - az sie chce zyc :) piekne, slicznie sie widze trzymacie na dietkach- brawa dla was i buziaki w czolko za dyscypline :) ja mam nowy plan, ktorego mam zamiar sie trzymac. plan jest taki : jedzenie : tak jak Jolek - genialnie, slonce to wymyslilas, moge odgapic od ciebie? czyli nielaczenie pieczywa, makaronu, ziemniakow z miesem, jajkami i serami i niejedzenie po 18 :)wszystko z umiarem. ale ja mimo wszystko sprobuje diete nielaczenia, ale troche pozniej. cwiczenia: skakanka- 10 minut dziennie hulahop-15 minut dziennie 6 weidera - sprobuje, co mi szkodzi ;) aerobik,gimnastyka, jakies cwiczenia - 40 minut 3-4 razy w tygodniu. mysle ze ten plan jest realny i powolutku uda mi sie dotrzec do celu. buziaki i milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!! dominka zycze Ci milego wypoczynku;) piekna mniejgrubasko ciesze sie ze maszdobry humorek, bardzo ciekawy plan dnia ulozylyscie z Jola;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powróciłam z kościoła :D Nie wiem po co tam chodzę szczerze mówiąc =/ W ogóle to mam ochote kogoś pogryźć :D Zwłaszcza mnie wkurza, jak domownicy nie zauważają niczego niepokojącego w moim odzywianiu. To naprawde tak trudno sie skapnąć? hm... Piękna mniegrubasko, baaaaardzo sie ciesze że jestes znowu i że masz dobry humorek :) Tak czy siak... jakos to bedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozniej sie odezwe moje Kochane, bo teraz ide do Kosciolka i nie mam czasu, ale myslami jestem z Wami!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Nareszcie :) bo już myslałam, że znów będe musiała Wam pogrozić :) Agusia 24, fajnie że masz kogoś kto Cie wspiera na diecie, bo łatwa do przejścia to ona nie jest, ale jestem pewna że Ci się powiedzie:) trzymam kciuki:) Agnes a jak tam Twoje dzisiejsze poczynania? Ja miałam dziś na obiad zupę grzybową- sama gotowałam, bez żadnych kości, normalnie zero tłuszczyku i wyszła naprawde smaczna, a na drugie danie mama zrobiła pierogi z jagodami, zjadłam 5 sztuk :) A tak wogóle to wiecie co mi chodzi po głowie! zrobić sobie oczyszczenie organizmu, czy też głodówkę- w sumie jedno i to samo :) czyli picie samej wody, ewentualnie czerwonej herbaty przez kilka dni, bo dłużej to ja pewnie nie wytrzymam :) poczytałam trochę o tym na forum i dziewczyny bardzo pozytywnie się na ten temat wypowiadają, bo nie dośc ze się chudnie w szybkim tempie, to stan cery i włosów ma się poprawić! ciekawe ile w tym prawdy, ale moja cera ostatnio zrobiła się taka sobie więc od jutra oczyszczam się samą mineralką do odwołania! marze zeby do końca tyg wytrzymac :) Agnes a co do tych fotek to w sumie pomysł nie jest zły, a co reszta dziewczyn na to?:) Piękna mniejgrubasko fajnie że odpoczełaś trochę i wróciłas do nas uśmiechnieta :) a Twój plan jest superowy- życze wytrwałości :) Jolku jak tam na mszy było, co ksiądz na kazaniu mowił ?:) ja dziś nie idę do kościoła- taki mały szatanek ze mnie :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TICA
No i niedziela prawie minęła - jakoś tak mi dziś humor średnio dopisuje - spadek nastroju :( ale już mi się polepszyło jak tu zajrzałam - Agnes ja też dziś upajam się gołąbkami - które sama wczoraj zrobiłam :) a zaraz bede jeździć na rowerze , a ha mam też hulaj hopa ale coś nie umiem jeszcze hulać - taka gapa ze mnie aż wstyd .... może ktoś poda mi instrukcje ? buziaki i pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziołchy;) Z Kościółka wróciłam, kazanie było o ziarnkach pszenicy, ale potem zgubiłam wątek, bo jakoś myślami byłam zupełnie gdzieś daleko daleko... Potem zawiozłam przyszłą teściową do jej rodziców na wieś, po drodze trochę mnie drażniła, zwracając mi uwagę, abym nie jechała tak szybko, ażebym na dziury uważała, żebym zwolniła na zakręcie, itd itp.- lubię ją nawet bardzo, ale strasznie była dziś marudna. Tak jakoś szybko minęła ta niedziela. Za chwilkę będziemy z Perłą oglądali film:\"Karol, człowiek, który został papieżem.\" Mój dzisiejszy wpis będzie nieco dłuższy- to specjalnie dla Ciebie Elu;) Żeby się tylko nie okazało, że ja się tu rozpiszę, a Eluśkę naszą gdzieś wsiąknie;) Eluś, ja robiłam głodówkę, jakieś pół roku temu Schudłam. to fakt, ale byłam słaba, blada i jakoś wyglądałam jak chora. Najgorsze jest to, że po niej momentalnie przytyłam, bo rzucałam się na jedzenie. Poza tym psychika mi się tym głodowaniem jakoś zmęczyła, ciągle myślałam o tym, że nic nie mogę zjeść i tak od rana do nocy, zwariować można. To Twój wybór oczywiście, ale ja kiepsko wspominam. Głodówka trwała 5 dni. Elu----nie bij Kochana, już nigdy nie zniknę na tak długi czas z naszego topicu:) Cholerka, ja codziennie kąpię się w wannie i widzę swojego potworka zwanego brzuchem! Co gorsza, to wstając z wanny mam na przeciwko lustro i widzę się w całej okazałości:( Ale się uśmiałam czytając Twoją historię z kwiatkiem- los się chyba na Tobie zemścił za brata, hehe:) Agusia24----obyś całą dietkę tak dobrze znosiła jak teraz, trzymaj się i nie daj się pokusom:) Agnes1987----co do zdjęc, to myślę, że to świetny pomysł, bo chyba każda z nas jest ciekawa jak wygląda druga;) To mój mail: tufeczka@wp.pl Odwdzięczę się tym samym:) A jak tam?Wytrwałaś na tym jednym gołąbku?? Co do tego Virtualniaka, to może za miesiąc już będziesz na tyle zdystansowana, że podejdziesz do tego na luzie! Schudnij dla siebie, a nie dla niego! piękna mniejgrubaska----no nareszcie jesteś moje Guru! Nie lubię, gdy Cię nie ma tak długo, jakoś mi tak nieswojo! Fajnie, że wszystko przemyślałaś i że już Ci lepiej. Twój plan jest git i zgapiaj ile chcesz, oby tylko Nam się udawało! Ja zgapię od Ciebie ten sporcik, bo troszkę ruchu mi się przyda:) Karinka----dla Ciebie buziaczki baaardzo duże:) Tica----uwielbiam gołąbeczki, ale dziś jestem o samym rosołku:) Ja też nie umiem hulać na hulahopie, nie martw się:) Dziś trzymam się nawet nieźle, zjadłam śniadanko, a na obiadek rosołek i popijam soczek jabłkowy i jakoś z tym głodem jest znośnie. To ja idę oglądać ten filmek, a Wam życzę braku łaknienia;) I piszcie piszcie:) P.s. Elu, czy takie zadośćuczynienie wystarczy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buenas nocias czy jakos tak :D Oczywiście że nie wytrzymałam! Jadłam i wymiotowałam dwa razy, bleh :( Ale przynajmniej nie napchałam się tak jak ostatnimi czasy. Nie mam dzis brzucha jak w 12 miesiącu ciąży :P uf. Ale jak od jutra kurde sie nie wezme to źle będzie, wrrrrr. Wmówiłam sobie, że M. nie chce mnie z powodu mojej wagi. A powód jaki on podaje to to ze nie moze zapomniec o swojej byłej ... Tyle że ja na tym etapie to nawet jak wybuchnie wojna to bede myśleć ze to przez moje 60-kilka kilogramów :P Ratujcie Dziewczynki bo jak nie przestane żreć to bede wyglądać jak słoniątko =| Co do fotek, to cieszę się że już dwie z Was zaakceptowały pomysł :) To mój mail: anais3@o2.pl Zaraz wyślę, Ci Jolku moją fotkę tylko się nie przestrasz :P Plan na jutro: rano zeżrę pluszzza i poćwiczę, a w porze obiadowej postaram sie wybyc z domu tak zeby sobie jednodniową głodówke zrobic. Mam nadzieje ze we wtorek mi te efedrynową trucizne przysla, bo na tym podobno w ogole nie czuc glodu i sie szybko chudnie. W ogóle nudno mi i smętnie bo D. wyjechal na wies i weekend mialam bezimprezowy, łeee, wiec moze cos sie jutro uda skompinowac:D oczywiscie bez alko. Jak jutro znowu zawale to prosze mnie porządnie opie.... tralala :P Buziaki! =*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Hej ho Hej ho na diete by się szło :) taka przyśpiewka na miły początek :D Jolku wieeeelkie dzięki , nadrobiłaś swoje zaległości względem naszego topiku i za to Ci chwała :) co do tej głodówki to ja też mam troche doświadxzenia z nią, wytrzymałam 9 dni z tym że piłam też sok pomarańczowy i zułam gumę- schudłam jakieś 6 kg i czułam się dobrze, chyba nawet lepiej niż na kopenhaskiej! teraz chce spróbowac z samą wodą, zobaczymy co z tego chcenia mi wyjdzie :) Jutro znów do niańczenia sie zabieram, stryjkiem bedę sie zajmowac jeszcze tylko przez ten tydzień, ale tak są ze mnie zadowoleni że chcą abym do końca miesiaca im synka tego 7letniego pilnowała, więc dla mnie bomba, bo nie będe musiała specjalnie sie produkować a jakieś wynagrodzenie pewnie dostanę :) Nie wiem jak w tym tyg będzie u mnie z powrotami do domu, może znów będe u nich zostawać na noc, bo na tym oczyszczniu wodą to może sił nie będe mieć na pedałowanie a poza tym moja mama odbiera mi chęc dietowania się bo jak coś wywęszy to zaraz mi wszystko psuje i mówi- po co Ci to jak zaraz znów przytyjesz! no więc tak sobie mysle, że spędze tam kilka dni i wróce do domu z 2-3 kg mniej :) ale to jeszcze nic pewnego! Agens- jutro musimy być grzeczne bo ja tak patrze że Ty i ja to takie dwa laserki jesteśmy :D Jolku i Agnes- zaraz wyślę Wam swoje zdjęcie, co prawda nie mam żadnego na którym waże 70 dyszek, ale 65-6 sie znajdzie :) Pozdrawiam i dobrej nocki życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
70 dyszek hahahahahaha!! olaboga jaka ja zamotana :D musze wolniej pisać :) 7 dyszek miało być, ewentualnie 70 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agis-84
eh... dziwie sie Tobie... ja kilka lat temu powazie schudlam i teraz mam problem z przytyciem... ale nie jest zle ..ostatnio przytylam 2 kg...i radzilabym Tobie zastanowic sie nad tym bo powiklania sa gorsze od samego chudiecia..pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja;) filmu nie oglądałam, bo moja Perła ogląda jakiś tam inny film. Ja w tym czasie posprzątałam kuchnie, a teraz wycinam sobie skórki i od czasu do czasu gram w plemniory. Ssie mnie z głodu, zjadłam troszkę jogurtu i już jest znacznie lepiej. Eluś----czekam na Twoje fotki:) piękna mniejgrubasko----no gdzie ty jesteś, bo się stęskniłam nio:) Zaraz poproszę Elę, żeby Cię znowu skrzyczała:) Azulena----a Ty gdzie się podziewasz, cio??? Postaram się jeszcze dziś odezwać moje Miłe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Jolku już wysłałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
"happy days" - czyli "te" wspaniale dni, a jak ja to mowie, goscie, z czerwonej huty mnie odwiedzily ;) czyli wszystko mnie boli, brzuch, placy i chodze i spiewam " byc kobieta, byc kobieta" ;) ale nie jest zle, polknelam przeciwbolowe i czuje sie nawet dobrze :) ale jakos dziwnie humorek mi dopisuje, jakos chyba przez ten wyjazd w gory zlapalam optymizmu troche i chodze i smieje sie sama do siebie czasami jak wariatka. bylam dzis w kosciele.....ale jakos nic madrego nie uslyszalam, ale pomodlilam sie i tak jakos lepiej sie poczulam. ja tak troche zmienie temat i odejde od tych diet...czytam swietna ksiazeczke ks. Malinskiego, ktory pisze o wierze, o Bogu, o przykazaniach i motywem przewodnim jest milosc.....i on w co 2 zdaniu powtarza ze zaczac trzeba od milosci od siebie, od zachwytu wrecz soba, potem zachwycic sie rodzina, swiatem i wszystkim co nas otacza. genialna ksiazka, naprawde jakos do mnie ten facet trafia i pisze bardzo madrze...niby rzeczy oczywiste o akceptacji samego siebie, ale jakos mnie przekonuje. Jolku--> ja z tego wpisu powyzej tez nic nie zrozumialam ;)super ze sie zabierasz za cwiczenia :) Agus----> prosze Cie nie bierz tego mezeintiagu czy jak go tam, bo ja czytalam i slyszalam ze on zle wplywa na psychike i uklad nerwowy, inaczej mowiac mozna zeswirowac. Elus---> trzymam kciuki za twoja glodowke, moja mama czesto stosuje glodowki dla zdrowia, ale ona twierdzi ze nie moze ona byc dluzej niz 3 dniowa, by nie zaszkodzic sobie i oczyscic organizm. jutro dzien wolny, trzeba pomyslec co by tu porobic, ale cos sie wymysli, przede wszystkim pospie dluzej, no i jak moj brzusio nie bedzie protestowal to pocwicze z rana ;) dobrej nocki, kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
nie chce mi sie jakos spac, posiedze chyba i pogrzebie troche w necie, poszukam czegos do pracy albo poczytam co madrego ktos wymyslil :) wiec jeszcze pozniej zawitam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
i nic madrego nie wyczytalam ;) ide spac, poki brzuch mnie nie rozbolal. slodkich snow, kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
spicie jeszcze czy jak? ja sie obudzilam juz dawno, bo brzusio mnie boli i nie moge spac, zaraz polkne kolejna tableteczke i mam nadzieje ze bedzie lepiej. i znow sie pogoda popsula, i jak tu tryskac energia i byc w dobrym humorze?? ale ja sie nie daje i jestem pozytywnie nastawiona do zycia. wiecie co mi sie przypomnialo?? slyszalam o diecie Jenifer Aniston - mysle ze kazda z was wie jak ona schudla. otoz, ona sama wymyslila diete 9:1 - chodzi o to ze 90% pozywienia, to ma byc zdrowa zywnosc i nic tuczacego, a 10% to male szalenstwa. stosujac ta diete schudla 13 kilo w pol roku- niezle co? dlaczego o tym pisze, bo z tego co widze to wiekszosc z nas ma ten problem, ze po diecie rzucamy sie na produkty niedozwolone, ale gdybysmy jadly od czasu do czasu kawalek czekolady, ciasto czy to co lubimy, to mysle ze moze dalo by sie uniknac obzerania sie slodyczami. no i tak filozofujac dochodze do takiego wniosku, ze chyba racjonalne byloby powiedzenie sobie - nie jem slodyczy, chipsow, nie pije coli, ale od czasu do czasu - np. na urodzinach, imieninach...kiedy juz naprawde dopadla taka ochota, to troszeczke mozna. wtedy bedzie sie wiedzialo ze to nie jest produkt calkowicie zakazany, tylko taki, spozycie ktorego ograniczam. ech, gdyby sie chudlo od samego zastanawiania sie co by zrobic z dieta i jaka zastosowac, to chyba mialabym niedowage ;) milego dnia wam zycze, kochane moje. piszcie, piszcie, bo uwielbiam was i juz jestescie dla mnie jak rodzina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie 🌻 Podczytuję Was od kilku dni i bardzo się zgadzam z Twoim ostatnim postem, Mniejgrubasko. Ja sama w przeszłości zrzuciłam w ciągu roku chyba z 20 kg. stosując zaledwie 3 zasady: 1. Ogólnie jedzenia mniej. 2. Pieczywo jedynie Wasa. 3. Słodycze jedynie towarzysko. I ten ostatni punkt to było własnie to, o czym piszesz. Nie robienie z siebie cierpiętnicy i odmawianie sobie, gdy na imprezie ktoś Cię częstuje. (Tak jak napisałaś, to w końcu wybucha i wtedy rzucamy się na słodycze bez umiaru) ale też _nie_ jedzenie słodyczy w domu przed telewizorem, bez jakiejś towarzyskiej okazji. Wagę trzymałam przez ok. 3 lata, niestety w ciągu ostatnich dwóch lat znowu bardzo przytyłam - nowy kraj, więc człowiek chciał spróbować wszystkich tych nowych rzeczy, zapominając o umiarze. Teraz mniej więcej miesiąc temu postanowiłam wreszcie wziąć sie za siebie, na kopenhaskiej zrzuciłam ok. 6 kg, kolejny kilogram czy dwa w ciągu 2 tygodni, które minęły już od zakończenia diety. Mam jeszcze do zrzucenia 10-15 kg, więc cel w temacie tego wątku jest i moim celem :) Staram się dużo ćwiczyć i mniej więcej przestrzegać diety 1000 kalorii, a w ramach tej ostatniej od czasu do czasu na jakąś odrobinę słodyczy mogę sobie pozwolić :-) A tak w ogóle to polecam chrom w tabletkach - znacznie zmniejsza słodyczowe łaknienie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje Drogie:) Zjadłam niedawno śniadanko i tak się obijam, ale zaraz będę robiła porządki. Oznajmiam przy tym wszem i wobec, że spodnie, które kupiłam miesiąc, czy dwa miesiące temu pasują na mnie jak ulał. Wczoraj chodziłam w nich dumnie jak paw;) poza tym moja Perła mi dziś znowu powiedziała, że schudłam. Hurrra! piękna mniejgurbasko----ja już jestem po okresie, ale wiem co czujesz, bo ja też znoszę to boleśnie! Dieta Aniston wydaje się bardzo rozsądna, zresztą ona generalnie mi się podoba jako babka. Postarajmy się odzywiać tak jak ona. Eluś----właśnie tak sobie Ciebie wyobrażałam, taka sympatyczna buziuchna:) Triskell----witamy wśród nas:) Kurcze, od dwóch lat rosną mi 2 zęby mądrości i 2 razy w miesiącu dopada mnie straszliwy ból, bo się jakoś intensywniej te zęby wyżynają. Mówię Wam, jeść aż nie mogę, bo cała lewa strona mnie boli, idę sobie szałwią przepłukać, bo mi to troszkę ulgę przynosi. Buziaki i do później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×