Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaciążona

Ciąża po Cilest, jak to sie moglo stac???

Polecane posty

Gość Zaciążona

Ratujcie!! Jak to sie mogło stać, jestem w ciąży!! Od ponad dwóch lat biorę cilest, regularnie, ze dwa razy moze zdarzylo mi sie zapomniec tabletki ale to było pare miesiecy do tyłu!!! Przez ostatnie pare opakowan brałam co do godziny dokładnie tak jak trzeba, jednak przez 2 ostatnie 7-dniowe przerwy krwawienie nie wystapilo, poszlam dzis do lekarza i on stwierdził 9 tygodniowa ciążę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Co ja teraz kurwa zrobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cilest___
Zaciążona >>>> Ty nie strasz, ja też biorę cilest.... A pytałaś lekarza jak to możliwe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Powiedział że pigułki nie dają przecież 100% pewności..dziwne to dla mnie, nie mialam ani rozwolnien, ani wymiotów, wszystko było jak trzeba ;( Ranyyy, musze rzucic palenie! Jestem w ciąży!! Jak ja to powiem mojemu miśkowi? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cilest___
A czy to że brałaś cały czas pigułkę nie zaszkodzi dziecku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci szczerze...ale w sumie co to zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm az strach sie bac...
TO SCIEMA :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, no garatulacje :) niedojż że wydasz na świat nowe życie to jeszcze jesteś jedną na 100 bo tabl. podobno dają 99% pewności :D ja się staram, tabl. nie biorę i nic :( ale cóż, takie jest życie właśnie. będe dalej próbować, może przejdą na mnie Twoje fluidki czym prędzej rzucaj palenie i dużo się uśmiechaj żeby dzidzia wesoła była :) a misiowi swojemu to przy jakiejś miłej kolacji powiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Lekarz powiedział że nie zaszkodzi, ale nie ejstem przekonana w ogole nie wiem co myslec o tym wszystkim, robił usg wiec to raczejpewne co? Czy mam isc to potwierdzic u innego lekarza? Dziewczyny jak myslicie? :( I co mam powiedziec mojemu faceowi jak wróci z pracy? Wraca o 16 :( Zawsze powtarzał że marzy o dziecku, ale zawsze dodawał: jeszcze nie teraz! Najpierw musimy miec stabilna sytuacje finansowa ;( No co mam mu powiedziec? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Dziękuje daisyflower, ale ja w ogóle nie mam ionstynktu macierzyńskiego :( mam 23 lata, nie chce być złą matka dla mojego dziecka! ;( chyba mam doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się zdarza nie tylko po Cileście. Sami lekarze dokładnie nie wiedzą, dlaczego czasem (bardzo, bardzo rzadko) pigułka zawodzi bez żadnej właściwie przyczyny... Zaciążona >>> bardzo Ci współczuję, mam nadzieję, że jakąkolwiek dalej podejmiesz decyzję, wszystko się ułoży. Cóż, jeśli USG wykazało ciążę, to myślę, że to pewne i inny lekarz nie powie nic innego. Trzymaj się mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu Prawdę, a co innego możesz powiedzieć? Nastaw się pozytywnie, bo teraz i tak nic już nie zmienisz. A najprawdopodobniej za kilka lat będziesz wspominać ten dzień ze wzruszeniem, przyglądając się swojemu maluchowi jak biega po podwórku i tak bezgranicznie Cię kocha...;) A tak swoją drogą to niczym nie zawiniłaś, więc nie bój się i śmiało...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cilest___
Instynkt pojawi się napewno :) A misiowi i tak musisz powiedzieć. Ja mam też nie planowane, dziś 15-to letnie chłopisko. Pamiętam jak to przeżywałam, a mój wtedy "misiek" zwiał--Palant!!! Zaciążona trzymaj się, mam teraz ważne spotkanie, urywam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Morgaine, dzięki :( Na pewno ciąży nie usunę...ale 1000 mysli krąży mi po głowie, przez te tygodnie paliłam, kilka razy spozywałam alkohol, czy ono może okazać sie przez to chore? Sory, powinnam lekarza pytac ale bylam w szoku jak sie dowiedzialam....dopiero teraz takie pytania sobie zadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gadaj głupstw!!! nie będziesz złą matką!!! na razie jesteś w szoku, ale zobaczysz że z każdym dniem będziesz kochać to maleństwo coraz bardziej :) moja koleżanka też miała 23 lata jak wpadła i mówiła dokładnie to samo co ty, a teraz nie wyobraża sobie życia bez swojego synka. a bya w gorszej trochę sytuacji bo żadne z nich nie pracowało itd. wszystko sie teraz ułożyło i sa szczęśliwi :D wy też będziecie. a teraz zasuwaj obiadek jakiś zrobić żeby milej było obwieszczać taką miłą wiadomość. i pamietaj żeby dbać o siebie. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Mam godzine do powrotu z pracy "przyszłego taty"" do robienia jedzenia glowy nie mam raczej, a musze mu o tym powiedziec od razu, bo chyba nie wytrzymalabym do jutra :( Boje sie jego reakcji ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, myślę, że nie zaszkodziłaś dziecku, przecież nie chodziłaś cały czas w sztok zalana, prawda. Nie martw się na zapas. Na pewno twój chłopak dojdzie do siebie po szoku i wesprze Cię w każdy możliwy sposób. Nie jesteś sama, a dziewczyny mają rację, kiedy dziecko się urodzi, będziesz się śmiała ze swoich obaw :) Jeszcze raz - uszy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jak ktoś wpaść nie może
są bardziej zakręcone sytuacje w życiu niż niestabilność finansowa. Kto z nas jest w tej kwestii stabilny:-) Gdybym zaliczyła taką wpadkę, to uwierz Dziewczyna, że mogłabym tylko wziąć kawał sznura i na mura. A o scenariuszu, z Miśkiem, który chce ale jeszcze nie teraz;-) mogłabym tylko pomarzyć. Jesteś w sytuacji może nie optymalnej, ale bardzo optymistycznej:-) Ale na marginesie, to sami powiedzcie. Co ja mam wcinać piguły, do tego zakładać facetowi gumę i może jeszcze na wszelki wypadk tabletka poronna:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powodzenia
chetnie zamieniłabym sie z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruttella
no i co? powiedziłałaś? he? ja tez sie boję, bo właśnie czekam na okres, a tu nic:/ tyle że ja jeszcze trochę mam bardziej zamotaną sytuację, wierz mi... ale co bedzie to będzie.. i pierwsza myśl: o rany!! ile ja wypaliłam, ile piw wypiłam (juve), no i cały czas tabletki!! co ja "mu" zrobiłam ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Cześć dziewczyny...powiedziałam mu wczoraj jak wrócił z pracy....Zapytał tylko czy wiem na 100% i czy byłam u lekarza i tak poza tym nic za bardzo sie nie odezwał, wiec nei wyglądało to zbyt dobrze, troche mnie poprzytulał i nic :| pozniej gdzieś wyszedł, wrócił z kwiatkami.... Wygląda na to że jest bardzo wzruszony jednak...ale co ze ślubem? Jak powiedzieć rodzicom? Co zrobiłybyście na moim miejscu??Brały ślub przed czy po? Holernie chce mi sie papierosa! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Zaciążona, jejku. Jednak 1 na 100 przy przyjmowaniu regularnie tabletek ma *sznase* na dziecko :/ Mam tylko pytanie dlaczego nei poszlas do lekarza jesli krwawienei nei wystapilo w perwszej 7dniowej przerwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Bursztynki: na ulotce od pigułek (przynajmniej moich - biorę Microgynon) jest informacja, że jeśli krwawienie sie nie pojawi DRUGI raz trzeba odstawić i iść do lekarza. Czyli że raz może nie wystapić bez bycia w ciąży, tak po prostu. Pewno dlatego ja też bym poszła dopiero przy braku drugiego okresu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avanta
ale krwawienie, małe plamienie zawsez się pojawia, nie ma opcji, ze go nie ma wcale... ja pierdolę, jak czytam takie topiki to mi się wszystkiego odechciewa:0 niedługo przez tą kafaeterię wpadnę w taką schizę, że będe co miesiąc robic test czy aby na penwo nie jestem.... io żeby móc w miarę szybko zadziałać w razie czego:0 matko jedyna, to zaczyna być chore...i to bardzo.... zaciążona---> a nie grałas jakiś leków, które mogły by osłabic działanie tabletek? może nawet nie zwróciłas uwagi, bo nie na wszysktich ulotkach piszą, ze działaja negatywnie na antykoncepcję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do avati
Jesli kobieta jest w ciazy, to krawienie z odstawienia nie wystepuje (zazwyczaj). Krawienie z odstawienia jest reakcja organizmu na spadek poziomu hormonów (progesteronu). A biorac pod uwage, ze w czasie ciazy jest duzo progesteronu wiec krwawienie nie wystepuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avanta
no to TROCHĘ mnie uspokoiłaś, ale trochę tylko, bo jeszcze jest to zazwyczaj... ale zaraz zoabzcę topik pt. okres w ciąży i znowu się zestresuję;) bo ja wiem, że jak jest ciąża, to okres, czy tez krwawnienie z odstwawienia nie wystąpi, a jak nie ma to będzie chociaz małe plamienie, ale.......... zawsze spokój mi zmącą te topiki, o których wspomniałam wyżej, ehhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
nie brałam żadnych leków jestem zdrowa jak rydz, znaczy byłam...teraz jestem chora ze zdenerwowania jak to bedzie ;) Bardzo pomaga mi mój chłopak, własnie napisał mi sms że mam sie przygotowac i gdzieś mnie wieczorem zabiera...ale mam nadzieje że to nie bedzie żaden lokal, bo chyba nerwicy dostane bez papierosa!!Nie wyobrażam sobie tego :( Laski, nie panikujcie, skoro 1 na 1000 zachodzi, a własnie macie tą jedną przed sobą, to prawdopodobieństwo dla was zmniejszylo sie moim kosztem :p taki mały żarcik.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruttella
:) u mnie wszystko ok zaciążona!!! gratuluję Ci bardzo kochanego i kochającego jak sądzę chłopaka!!! Teraz stworzycie rodzinę i myślę, że nie ma tego złego... ech:) naprawdę zobaczysz jak będzie super!!!! 3mam kciuki i napisz jak było!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to takie mile
Zaciazona, jak sie Ciebie czyta, tak sympatycznie sie robi zycze Wam duzo duzo szczescia i optymizmu, slonca i radosci na pewno tez bedzie Wam czasem ciezko, ale rozmawiajcie duzo powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just Adaś
moja żonka chyba też jest w ciąży, ale na 100% lekarz nie potrafił tego jeszcze stwierdzić... czekaliśmy z tym ponad 4 lata (od ślubu)- praca, studia, budowa domu.. trochę się boję jak to będzie, ale z drugiej strony będę bardzo szczęśliwy, jeśli nam się udało;) pozdrawiam wszystkie dziewczęta z brzuszkiem i przyszłych tatusiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona
Noi już po dość udanym wieczorze...byliśmy w kinie, później na pizzy hmmm...dziwne jest to ze wcale apetytu nie mam jakiegos specjalnego, za to ochote na papierosa ;( bylam zla dla Miska dzisiaj, straszne fochy stroiłam, chyba przez brak fajek...ale znosił to mężnie i okazywał mi dużo czułości ale ile jeszcze on to wytrzyma... Dziewczyny, czyto możliwe że ja tak mało jem? Zawsze jadłam mało, a teraz wcale apetyt mi sie nie zwiększa....wcale nie przybrałam na wadze od początku ciąży, cały czas ważę tyle samo. Jutro ide do lekarza dopytac sie o wszelkie rzeczy które pominęłam ostatnio na skutek szoku, Misiek idzie ze mna, mam nadzieje ze o niczym nie zapomnimy..dziekuje wszystkim za cieple slowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×