Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mróweczki

Pomocy!!! Moją kuchnię opanowały mrówki!!!

Polecane posty

Gość mróweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuza
biegnij do sklepu chemicznego po zieloną kratkę kosztuje ok 12 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też polecam kratkę
unikają wtedy całego pomieszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stetty
Postaraj się kupić FARAOTOX lub FORATOX. W tej chwili nie pamietam jak to się pisze. To małe pojemniczki z preparatem w ziarnkach. Rozkładasz to w miejscach gdzie one chodzą. Konkretnie przyklejasz. W pierwszym momencie zrobi się od nich czarno. Ale spoko. One zaniosą to do gniazda i w ten sposób zabiją królową i o to chodzi.Preparat super. Od 4 lat nie mam mrówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie mi.....
Kurcze... ja dokładnie rok temu miałam mrówki. I w tym roku dokładnie w tym samym czasie znów się pojawiły. Ale szybko się z nimi rozprawiłam. Tyle że.. ZNOWU SĄ!! No czy to nie przesada? Po 3 tygodniach znowu są... Jejku jaka jestem wściekła! Ale ja nie mam ich w kuchni tylko w pokoju. I chyba kupię tą kratkę. Bo czy to możliwe, żeby przyzwyczaiły się do tej trutki, którą kupiłam rok temu? Moze ona juz nie działa... W ogóle to dlaczego one się pojawiają? Ja rozumiem w kuchni ale w pokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co doradze
kup sobie mrowkojada taniej cie wyjdzie niz te wszystkie chemikalia , latwy w utrzymaniu i jedzonko bedziesz miala dla niego jakw sam raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam mrówki
te czarne, a nie faraona i nie wiem jaki preparat kupić, bo mam także psa i nie chcę, żeby sie zatruł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest
zielona kratka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka67
Najlepszy jest proszek do pieczenia a nie jakaś chemia. Spróbuj ustalic kturędy wchodzą i tam wysyp cieniutkie paski proszku. Gwarantuję że się wyniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiecie
a niech sobie chodzą , małe toto, nie zje dużo, a można się pochwalić znajomym, że zwierzatka mamy w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już mam jedno zwierzątko
jak chcesz to ci mrówki dam za friko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SÓL
zwykła sól kuchenna..posypać - nie lubią soli...posypać ścieżki po których łażą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_ona
my tez mamy :O mamcia kupilam killermuche :P co za nazwy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulluuu
Tylko troche ciezko bedzie posypac sol lub proszek do pieczenia po scianach...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazyna 40
kurcze ja juz zakupiłam nastepna płytke,innej firmy a te mrówy jakies zmutowane,nadal są,ba nawet jest ich wiecej,doprawdy nie wiem juz co począc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globol
tej firmy płytka w tej zielonej kratce plastikowej działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wykładałam cukierki z anyżkiem. Od razu oblepiały cukierek>W ten sposób je wyrzucałam.Bałam się w kuchni używać preparatów chemicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helgen
NA MROWKI NAJLEPIEJ KUPIC KRATKE FIRMY GLOBOL NIE MYLIC Z GLOBALEM BO SA DWIE ROZNE I TA DRUGA W OGOLE NIE DZILA INNY SPOSOB TO UNIKAC TRZYMANIA SLODKICH RZECZY NA WIERZCHU ZAKRYWAC CUKIER I TAKIE TAM ONE CIAGNA DO SLODYCZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak mam przez lato ale takie latajace trulam je muchozolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farbenka
u mnie się zalegly w łazience, takie małe brązowe i duże ze skrzydłami. systematycznie wciągałam je odkurzaczem kilka razy dziennie. trwało to tydzien i pozbyłam sie wszsytkich bez zadnych chemikaliów - tez sie bałam o psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam ostatnio w łazience, byłam w szoku, bo żarły pastę do zebów! MIĘTOWĄ! [mam 7 latka w domu, który nie umył umywalki po myciu zębów] .Siedziało ich tam chyba tysiąc i żarły. Kupiłam trutkę, ale zanim jej użyłam - wyniosły się wszystkie tak samo nagle, jak się pojawiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×