Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

do dziewczyn w ciąży , wierz mi ze malo kto pomoze jesli poprosisz, mieszkajac jeszcze w polsce sama nie raz widzialam takie sytuacje. Ludzie wola sie odwrocic, udac ze nie widza, nie slysza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wogole to ja dzis (12.07) mam urodzinki. wlasciwie to po imprezce juz jestem. Teraz tylko kapiel i spac bo jutro praca czeka mimo wszystko, ale w weekend bardziej poswietujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziewczyn w ciąży
Do Nesoxochi Nie wiem gdzie mieszkałaś w Polsce i nie rób z tego kraju jakiegoś barbarzyńskiego i chamskiego miejsca. Ja mam dwoje dzieci i nie zdarzyło mi się w czasie ciąży aby ktoś odmówił mi pomocy kiedy o nią poprosiłam. Ale poprosić też trzeba umieć a nie z wrzaskiem "bo mi się należy". Lecę do pracy...miłe i normalne kobietki - nie wiele ich tu pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neso...kochana....Dla Ciebie wielki bukiecior ❤️ hihihi....Wszystkiego,co tylko sobie życzysz...Uśmiechy słoneczne i potrójne od nas... Do do dziewczyn...myślę,że Neso nie ma na mysli dyskredytowania Polski. Niestety ma rację....wierz mi niewiele jest osób, które na prośbę ciężarnej nie popatrzą z wyrzutem, albo nie powiedzą paru ciężkich słów... Nie wiem czy tak jest tylko w Polsce, bo nie było mi dane sprawdzić za granicą...Wiem jedno...w Polsce dzieje się coraz gorzej... Pozdrawiam serdecznie...jeszcze w calości :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj aj oj aj Ala
Anulka czemu piszesz że jestes "jeszcze w całości" - czyżby poród miał oznaczać ze się rozłozysz, czy to jest jakaś destrukcja?????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie...to taka \"gwara\" kobiet ciężarnych....być w całości=być 2 w 1=nie rozdwoić się=jeszcze nie urodzić.... Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj aj oj aj Ala
aha - no chyba ze tak bo trochę to dziwnie dla mnie zabrzmiało tak jakby cie miało ...nonie ważne pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dziewczyn w ciąży , w polsce mieszkalam pomiedzy 3 miastami. I wierz mi podrozowalam czesto srodkami komunikacji miejsckiej, krusowalalam pomiedzy domem, praca i studiami. Malo kiedy na normalna prosbe wypowiedziana normalnym tonem ludzie pomogli, ustopili miejsca itp, malo kiedy. A co ma zrobic ten kto prosi, upasc na kolana i blagac. no ludzie...... Teraz mieszkam w UK i jest niestety spora roznica. 1 nikt sie nie pcha do autobusu, wszyscy stoja w kolejnosci w jakiej przyszli na przystanek i w takiej kolejnosci wchodza a jesli sa osoby starsze, kobiety w ciazy, z dziecmi to przepuszczaja i jeszcze pomagaja wsasc. Nie trzeba nikogo PROSIC sie i BLAGAC, ludzie tutaj sami od siebie pomoga. Nawet mi raz pomogla kobieta, (choc mloda jestem) bo mialam duuuuzo zakupow i strasznie obladoawana bylam, tez mi pomogla wniesc to do autobusu (o czym w polsce moglabym tylko pomarzyc). Nie robie z tego kraju barbarzynskiego kraju, NIE MUSZE, LUDZIE SAMI ROBIA ;) SWOIM ZACHOWANIEM, CHAMSTWEM, EGOIZMEM. Anulka dziekuje za zyczonka :):):) No ciesze sie ze u Ciebie okej. czem na info o malenstwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jest niestety prawda. Bolesna, ale prawda, wystarczy wyjechac gdziekolwiek za granice i obserwowac zachowanie ludzi aby zobaczyc roznice....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro czytać Neso...ale chyba masz rację...choć mąż był w Stanach, pól roku...Mówił,że tam i owszem nie obserwuje się takich zachowań jak u nas, bo po prostu tam wszyscy raczej jeżdżą własnymi samochodami, ale wyobraź sobie,że nawet nie próbował mówić znajomym,że żona jest w ciąży, bo tam po prostu nikogo to nie interesuje. Jest zupełnie inaczej niż u nas - tu znajomi, koledzy pytają, cieszą się, interesują...tam każdy myśli o sobie. Pozdrawiam Ciebie cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2przyklad, jak spacerowalam na poczatku po miescie z mapa, wystarczylo sie ze na chwile zatrzymalam a juz zaraz sie mnie kilku ludzi pyta czy sie moze zgubilam, czy potrzebuje pomocy, wyjasnienia itp. 3. Raz jedna kobieta w ciazy sie zle poczula w autobusie (ciaza jak na moje oko dosc zaawansowana moze 8 miesiac) to kierowca przeprosil pasazerow i zmienil trase troche, zawiozl ja prosto pod szpital i jeszcze jakas osoba wysiadla z ciezarna i pomogla jej dojsc. A u nas........ Jak moja kolezanka jechala ze mna w aubousie jeszcze w polsce , w ciazy (7 miesiac) to jeszcze stanely kolo niej dwie starsze (ok 50 lat) kobiety!!! i narzekaly ze taka mloda a dupsko rozplaszcza na siedzeniu( ja stalam kolo niej). Ale im dalam popalic....... ;), dodam ze pare siedzen dalej siedzialy mlode dziewczyny, i jakis chlopaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, tutaj tez ludzie jezdza samochodami , w zasadzie wiekszoc ma swoje auto bo nowe auta sa ze tak powiem tanie w porownaniu do zarobkow :). Ja akurat mam bardzo dobre polonczenia do centrum (co 10 min autobus) a pozatym jeszcze troche sie myle z tym ruchem, no i prawo jazdy polskie mialam wazne tylko rok tutaj a juz rok minal, mam zamiar zrobic tutaj ;) jak sie uda :) Ale tutaj ludzie sa otwardzi, na ulicy swojej znam wszystkich sasiadow, rozmawiam, jak robie cos w ogordzie a ktos przechodzi to pozdrowi, pogada, czasem nawet cos doradzi np na mrowki, chwasty itp. Aczkolwiek anglicy sprawiaja wrazenie raczej zamknietych to to jest tylko na poczatku tak, po dluzszej znajomosci okazuja sie ludzmi bardzo otwartymi i serdecznymi.Przynajmniej tu gdzie mieszkam tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz to bylam swiadkiem sytuacji juz wogole swiadczacej o nietety chamstwie ludzi. Katowice, w tramwaju, godziny szczytu czyli ok 15-16 jak wraca sie z pracy. Tramwaj niskopodlogowy, na przystanku jednym inwalida , niewidomy na wozku elektrycznym usiluje wjechac do tramwaju. NIKT mu nie pomogl, pelen trawmwaj ludzi, nikt sie nie pofatygowal zeby mu pomoc wjechac, jeszcze komentarze byly ze moglbysie pospieszyc z wsiadaniem. Dopiero motorniczny wysiadl i pomogl, upomnial pasazerow, ale kto na to zwrocil uwage. Czasami odnosilam wrazenie ze w polsce jak jestes chory, starszy, w ciazy, inwalida itp to po prostu nie ma sie juz prawa wogole wychodzic z domu, nie mowiac o korzystaniu z komunikacji miejskiej. Tylko ze Ci egoisci, chamy sami moga kiedys byc w potrzebie, i co wtedy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymagacie tolerancji ale
czy wy jesteście tolerancyjne wobec kobiet bezdzietnych? a szczególnie tych, które dzieci nie chcą mieć wcale!?Wystarczy poczytać topiki na ten temat! Chcecie zrozumienia?-to same bądźcie tolerancyjne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazasz za tem ze kobieta ciezarna powinna co zrobic, pasc na kolana w autobusie i blagac o miejsce bo sie zle czuje..... sami ludzie powinni ustapic, ale niestety taka jest polska mentalnosc: JA jestem najwazniejszy, MI musi byc wygodnie, Ja musze siedziec... reszta sie nie liczy. I niestety tacy potem jada za granice i tylko wstyd przynosza. Tutaj w UK to polaka moge niestety w wiekszosci poznac po ...wlasnie po chamskim zachowaniu, nawet nie musze slyszec czy mowi po polsku. A zrozumienie powinno byc z obu stron..., takze tych kobiet bezdzietnych ktore nie chca miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wogole to do szkol powinien wrocic taki przedmiot jak zasady dobrego zachowywania sie. Kiedys przed wiekami takie cos bylo. I chyba teraz by sie przydalo. Bo niestety jeszcze troche a barbarzyncy z nas beda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neso , powiem Ci,że bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Popatrz utarło się w Polsce ,że Anglicy to zimne sople lodu o dziwnym poczuciu humoru, nie za bardzo rodzinni,zadufani w sobie...A Ty piszesz zupełnie co innego... Szkoda,że nie można powiedzieć tego o Polakach ...w sensie ,że obiegowe opinie jakie o nich krążą są nieprawdą... Co do tolerancji w stosunku do kiobiet, które nie mają dzieci....lub nie chcę ich mieć w ogóle...myślę,że ten topik jest potwierdzeniem tego,że taka tolerancja istnieje... Pozdrawiam wszystkich.... Neso :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety Anulka to z czego znani sa Polacy, to niestety sie potwierdza. Czyli z chamstwa (widac na ulicy), brudzenia (Polak rzuci smieci na ziemie mimo iz kosz jest 50cm dalej), pijanstwa (w Londynie juz sa lokale gdzie nie wpuszczaja Polakow bo pija za duzo i robia bojki), ostatnio doszlo cpanie. U mojego narzeczonego w pracy, jeden chinczyk wynajmuje pokoj w domu, i w jedym z pokoi mieszkal Polak. Wszystkim zatrowal zycie, pil, cpal, podkradal jedzenie i pieniadze. Landlord go wkoncu wyrzucil przy pomocy policji, jak sie okazalo to nie bylo jego pierwsze wyrzucenie. No i oczwyscie Landlord powiedzial ze juz zadnego polaka nie przyjmnie bo to pijacy i cpuni i brudasy. A potem przyjedzie paru normalnych i maja przez takie COS przechlapane i nikt ich nie szanuje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no i przeklinanie. Ide na ulicy i slysze za plecami: no wiesz ku***a, cos tam costam, no i ku***a nie mogle i ku***a cos tam i ku***wa. Ojjejjjj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj znajomy anglik sie spytal mnie co oznacza to slowo, bo juz bardzo czesto slyszal je na ulicy i ze to musi byc bardzo popularne slowo w Polsce :P , powiedzialam mu ze nie chce znac znaczenia :) i tyle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego przede wszystkim Wy
matki i przyszłe matki powinnyście uczyć tolerancji swoje pociechy! Same widzicie co sie dzieje w tym chorym kraju! Niketóre dzieci są już dyskryminowane w przedszkolu(bo brzydkie, bo biedne itp) a czyja to wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihih Neso...rzeczywiście chyba nie chciałby znać znaczenia... Zresztą sama spójrz ...to forum...przekrój przez polską kulturę, niestey w większości nie ma czego zazdrościć. A z tekstem napisanym powyżej zgadzam się w 100%...to my przyszłe mamy i już mamy musimy koniecznie kłaść nacisk na wychowanie dzieci w kulturze i tolerancji... Marzę o tym,że mioje dzieci będą żyć kiedyś w kraju, w którym nikt nie musi błagać na klęczkach o swoje prawa...albo wstydzić się tego,że jest biedniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my już niestety Anulko
tych czasów chyba nie dożyjemy:( Sama widzisz jaką mamy młodzież, dlatego jeszcze raz apeluję-uczcie tolerancji swoje dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może tak inaczej
Może pomówić by o chamstwie kobiet w ciąży. Wiem - nie chcę uogólniać. Ostatnio jednak miałam styczność z taką okropna babą, która rozdarła na mnie japę , bo się jej nie chciało dupska ruszyć. Myślała pewnie ża jak jej ktos dzieciaka zrobił to wszystko się jej należy. Jednak sie nie należało. Pozdrawiam wszystkie normalne kobitki w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kultury przede wszystkim i tolerancji. To ze dbam o siebie i swoja wygode to nie znaczy ze mam byc egoistka wobec innych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz..u nas w domku jest tak,że pomimo iż córka ma dopiero 4 lata, zwracamy baczną uwagę na to, jak odnosi się do innych. Nie pobłażamy. Oczywiście wszystko na miarę dziecięcego umysłu i metodami raczej delikatnymi... Jednakże uczymy od samego początku empatii, tolerancji... Teraz jest tak,że ja jestem w ciąży, Mała nie ma taryfy ulgowej.,...to ona - malutki bąbelek zbiera z ziemi porozrzycane rzeczy - tłumaczymy,że mama nie da rady się schylić. Kiedy iodziemy na zakupy, Mała zawsze ma swoją siateczkę i tam \"pomaga\" mamusi nieść zakupy...Wiadomo,że dostaje leciutkie rzeczy, ale już teraz ją uczymy,że trzeba pomóc.... Zawsze. od kiedy jeździmy bez wózka, w autobusie czy tramwaju, raczej stoimy - tłumaczymy,że są ludzie bardziej potrzebujący - starsza pani, pan o lasce, chłopak o kulach czy kobieta z brzuszkiem... Efekty są wspaniałe...Uwierz, jestem szczęśliwa , kiedy Kruszynka przychodzi do mnie i patrzy , widzi,że jestem smutna czy źle się czuj ę...i słyszę cichutki głosik \"mamusia, nie maltw się , ja ciebie tak baldzio kocham\". Dziś są to słowa i zainteresowanie skierowane w stosunku do najbliższej osoby...kiedyś będzie umiała ze współczuciem i zrozumieniem spojrzeć na obcego człowieka... Ale tak jak napisałaś....to powinno wynosić się z domu rodzinnego... Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie nie spotkalam chamskiej kobiety w ciazy. Ale jedno wiem, Wszystko ma swoja przyczyne. Jesli uwazasz ze ciezarna jest chamska to moze sie zastanow jaka ty wobec niej jestes ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może tak inaczej
To jesteś szczęściarą - ja spotkałam. Głupią wredną babę , ale spotkałam też i milusie kobietki. A poza tym stan inteligencji nie zależy od wielkosci brzucha. Jeżeli ktoś nie rozumie co się do niego grzecznie mówi to nawet ciąza nie jest wytłumaczeniem. Choć zauważyłam , że to fajna wymówka na brak rozumu..., zwłaszcza u tej paniusi była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie nie przecze ze kobieta w ciazy nie moze byc chamska, ja akurat takiej nie spotkalam co nie znaczy ze takich nie ma, bo ciaza akurat nie wpywa na zmniejszenie chamstwa jesli ktoras jest chamska przed to bedzie chamska i w i po tez. Tylko chodzi o to ze kobieta w ciazy nie powinna sie prosic o ustapienie miejsca, przepuszczenie itp. Tutaj w UK nikt sie nie prosi, ludzie sami pomoga takiej, przepuszcza, itp normalna oczywista sprawa. Po prostu KULTURA jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do a może takinaczej...słuchaj ...fakt faktem...jeśli ktoś jest chamem to chamem pozostanie, czy jest w ciąży czy nie...Natomiast bywa,że ciężarna może ostrzej na pewne sprawy zareagować, bo jest to kwestia zmian hormonalnych w jej organizmie...i to naparwdę nie jest zależne od niej...Ja sama się łapię na tym,że czasem reaguję ostrzej niż normalnie, szybciej coś mnie denerwuje...szybciej też popadam w skrajne zachowania typu śmiech czy płacz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×