Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

ROR pięknie pięknie :D

ror ale rozumy wszystkie pozjadałaś :)

"Bo takim wlasnie jestesmy hipokratycznym narodem. Organizujemy wielkie sceny narodowego zalu po papiezu a tak naprawde wypinamy sie na to co mówil i glosil.I dla scislosci - ja tez nie jestem osoba wierzaca.Wydaje mi sie ze chyba troche zaczynasz zbyt emocjonalnie podchodzic do tego tematu... i zbyt osobiscie... Czytalam kiedys Twoje wypowiedzi na innym temacie i nawet byly sensowne ale teraz to jakos tak mi sie wydaje ze chyba za bardzo wszystko analizujesz i bierzesz sobie do serca" Moja Droga/Moj Drogi - po czesci masz racje. niestety nie lubie uogolnien - i zwyczajnie nie identyfikuje sie z tym jak to napisalas/es co robi wiekszosc polakow - mam odmienne poglady w zasadniczycj kwestiach . Byc moze stad moja zywa reakcja gdy to czytam;-) jednak jestem troche spontaniczna;) natomaist rozumiem ze post byl ogolny - a nie mial podkreslac moich indywidualnych zachowan ;-) ja akurat naleze do mniejszosci w tym kraju i znimi sie mocniej identyfikuje, to tak tytulem wyjasnienia;-)

"ror ale rozumy wszystkie pozjadałaś " nie musialm zjadac (prosze nie traktowac mojej wypowiedzi zbyt doslownie;-) wystarczyl mi moj wlasny rozum;-) ale widze ze Cie zadziwilam ze jeden rozum moze tak wiele - tym bardziej mi przyjemnie ;-) IQ50 - zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami rowniez

nie musialm zjadac (prosze nie traktowac mojej wypowiedzi zbyt doslownie wystarczyl mi moj wlasny rozum ale widze ze Cie zadziwilam ze jeden rozum moze tak wiele - tym bardziej mi przyjemniei nie zadziwiłaś mnie hahahaha i rzeczywiście ci sie wydaje ze jesteś "MONDRA" i masz mniemanie o sobie ..... szkoda ze nie wyczuwasz jak ktos cie podpuszcza i i z ciebie kpi:)

Widocznie jestes taka madra ze potrafisz tylko podpuszczac i kpic, to mniej wiecej jak dzieci w wieku przedszkolnym.

oczywiscie jestem na poziomie 4-5 latka:)

Ja byłam w ciąży zagrożonej chociaż nie oblegałam sklepów w promieniu najbliższych 100 km. Spędziłam 3 tygodnie w szpitalu. Na całym oddziale była jedna kobieta która dawała w kość wszystkim i innym pacjentkom i personelowi szpitala. Była chamska i wulgarna, nic się dla niej nie podobało. Jej mąż wstydził się już pokazywać w szpitalu bo jego żona codziennie kogoś obraziła, wyzwała i upokorzyła. I biedak codziennie biegał od gabinetu lekarza do pokoju pielęgniarek i przepraszał za swoją drugą połówkę. Nie oszczędzała nawet swoich współlokatorek z pokojów. Twierdziła, że ciążę wszystkich kobiet na oddziale to wpadki, że te kobiety to panie lekkich obyczajów a ona biedna musi przebywać w takim towarzystwie. Często ją musieli przenosić z pokoju do pokoju bo podnosiła ciśnienie tym które denerwować się nie powinny. Ja ze szpitala wyszłam bo dostałam dyspense na leżenie w domu, ona wyszła bo szpital odmówił jej dalszej hospitalizacji bo kilka pacjentek i pielęgniarek chciało już ją oskarżyć o znieważenie.

"masz mniemanie o sobie ..... " - tu mnie masz;-) mam bardzo wysokie mniemanie o sobie;-) nparwde tak Ci sie wydaje? naprawde, ze nie wyczuwam dosc misternie uknutej kpiny? ;-) hahaha

pare stron temu pisalem pod innym nikiem a ty sie dałas wkrecic jak dziecko wec moge stwierdzić ze nie wyczuwasz kpiny:)

post agnieszkyyyy swietnie pokazuje to o czym mowilam - ze ciezarna ciezarnej nie rowna ;-) a podzial na ciezarne i niemajace dzieci jest sztuczny, ludzie dziela sie na kulturalnych i wulgarnych raczej ;/

"pare stron temu pisalem pod innym nikiem a ty sie dałas wkrecic jak dziecko wec moge stwierdzić ze nie wyczuwasz kpiny" dzizus - a Ty jestes przebiegly/a - no wprost nadziwic sie nie moge ;-)

a teraz z zalem musze sie pożegnac bo idę lezeć przed telewizorem w końcu od czegos mam to L4 a wy pracujcie dzielnie :)

A czy nie uwazacie ze tak naprawde to nie ma chamskich kobiet w ciazy, czy chamskich staruszow... sa po prostu chamscy ludzie. Nie stali sie oni chamscy i roszczeniowi z dnia na dzien tylko dlatego ze maja male dzieci, zaszli w ciaze czy sie zestarzeli. Zareczam wam ze roszczeniowo nastawiona 'paniusia w ciazy' byla wczesniej egoistyczna 'paniusia bez ciazy' . Tak samo bedzie sie zachowywac jak juz bedzie miec dzieci i jak jej ze starosci zacznie strzelac w kosciach. Bo ludzie sa rozni. I zamias krytykowac kobiety w ciazy nalezy krytykowac ludzi za ich chamstwo, egoizm i brak wychowania. Ciaza czy inne przypadlosci potrafia tylko uwidocznic prawdziwe oblicze niektorych osob.

"a teraz z zalem musze sie pożegnac bo idę lezeć przed telewizorem w końcu od czegos mam to L4 a wy pracujcie dzielnie " - o to w koncu potwierzdizlas - oszustka z Ciebie jednak ;-) ja tez rozkoszuje sie slodkim nierobstwem dzisiaj, tylko nie ogladaj tvnu za duzo - bo "autorytety" Ci w glowce poprzewracaja znow ;-/

"A czy nie uwazacie ze tak naprawde to nie ma chamskich kobiet w ciazy, czy chamskich staruszow... sa po prostu chamscy ludzie. Nie stali sie oni chamscy i roszczeniowi z dnia na dzien tylko dlatego ze maja male dzieci, zaszli w ciaze czy sie zestarzeli" zgadzam sie w 100% - dlatego daleka jestem od podzialu na ciezarne i nieciezarne itp. tylko na ludzi chamskich i tych bardziej na poziomie dlatego uwazam ze jesli ktos akcentuje przesdanie swoja niedyposycja np. ciaze ale moze to byc rowniez cos innego - to znaczy ze odczuwa deficyt w innej sferze. smutne ale prawdziwe;/

No i proszę, na moja interpretacje załączonego na ponad 200 stronach tekstu, ktoś odpowiedział uznając to za moje poglądy. No i oczywiście uznano mnie natychmiast za galeriankę, i zakupoholiczkę która lubuje się w objazdowym trybie życia. Nie wspominając o tym że najprawdopodobniej jestem psychopatką. A nie przyszło wam nigdy do głowy że czasami trzeba wsiąść to tego autobusu żeby do lekarza pojechać lub na inne badania.Że czasami nie da się spędzić całego dnia w domu bo są rzeczy które trzeba załatwić. Gdybyśmy postępowały tak ja nas malujecie to w supermarketach były byśmy przeważającą większością. A w autobusach tylko my zajmowałybyśmy miejsca siedzące.

A nie przyszło wam nigdy do głowy że czasami trzeba wsiąść to tego autobusu żeby do lekarza pojechać lub na inne badania.Że czasami nie da się spędzić całego dnia w domu bo są rzeczy które trzeba załatwić. a co mnie to obchodzi? samochód sobie kup :O

A co mnie to obchodzi, ja tez jade do lekarza i tez zle sie czuje :D W demokracji wiekszosc ma racje a wiekszosc nie jest w ciąży hehhe.

Widzę że większość nie umie czytać ze zrozumieniem. Kłania się powrót do podstawówki, radzę przeczytać jeszcze raz post powyżej.

Do 4fefeww3434 i IQ50 Jeżeli źle się czujesz to równie dobrze ty możesz sobie sprawić autko.

"A nie przyszło wam nigdy do głowy że czasami trzeba wsiąść to tego autobusu żeby do lekarza pojechać lub na inne badania.Że czasami nie da się spędzić całego dnia w domu bo są rzeczy które trzeba załatwić" ja osobiscie nigdzie niekogo nie nazwalam ani galerianka ani psychopatka ;-) posty byly w odpowiedzie do tych nawiazujaych jak to kobietom w ciazy wszystko trudno przychodzi - nawet podroz autobusem, dlatego rekomenduje samochod/taksowke. W trosce o ciezarne nie beda wowczas narazone na te wszystkie trudnosci oraz chamstwo niektorych ;-)

jak ciąża jest dla ciebie takim problemem i tak ci ciężko to ją usuń, bo ja napewno ustepował miejsca nie będę. Chciałas ciąże to se teraz cierp. ja ci tego dziecka nie zrobiłem żeby teraz stac abyś ty sobie posoedziała.

Dziewczyny dajcie juz sobie spokój bo naprawde az wstyd czytac co wypisujecie. I tu nie chodzi o to kto ma racje... bo prawda zawsze lezy po srodku... Rzeczywiscie w dzisiejszym swiecie ciezko powiedziec ze ciezarna powinna miec jakies specjalne prawa. W koncu my kobiety same przez wieki walczylysmy o to by nie postrzegano nas jako slabej plci, cierpietnic plodzacych dzieci i rodzacych w bólach. Chcialysmy czegos wiecej od zycia... no i teraz to dostajemy. W gruncie rzeczy jestesmy jednak rozerwane bo nie ma co ukrywac ze matka natura w sposób biologiczny nalozyla na nas pewne obciazenia i obowiazki, które nie zawsze sa lekkie, mile i przyjemne. Wiele z nas chce byc traktowane nieco lepiej w ciazy bo wydaje nam sie ze to taki specjalny czas. Swiat zewnetrzy nie zawsze patrzy jednak na ciaze w podobny sposób. A juz zdecydowanie nikt kto nie byl w ciazy nie ma zielonego pojecia na czym ciaza polega. I trudno mu sie dziwic. Bo to nie jest kwestia tylko slicznego brzuszka którego nam sie zachcialo... Ciaza to burza hormonów i emocji, zmiennych nastrojów, obaw, martwienia sie o rozwijajace sie dziecko. No i w koncu ciaza to czas roznych dolegliwosci, z których wiekszosc niestety do najprzyjemniejszych nie nalezy. Czy to juz kwalifikuje do jakis specjalnych praw... na pewno nie... I sama jestem przeciwna postawie - 'nalezy mi sie bo jestem w ciazy'. Po niektórych wypowiedziach widac jednak ze troche brakuje nam wyrozumialosci i empatii, uwielbiamy generalizowac i wrzucac wszystko do jednego worka. O wyzwiskach i bluznierstwach juz nie wspomne. Ja rodze za 4 tygodnie. W Irlandii. Szczerze powiedziawszy nikt mi nigdy nie dal tutaj zadnej taryfy ulgowej z powodu ciazy, co jakos szczególnie mnie nie martwi. Wiem jednak ze w przyszlosci' sama zawsze ustapie tego 'miejsca w autobusie' o które toczy sie caly spór. Bo to zadna filozofia zrobic cos dobrego dla innej osoby, raczej zwykly ludzki odruch. zazwyczaj nie ma czasu zeby zastanawiac sie nad tym czy ta osoba na to zasluguje czy nie.

Mam kolegę, który jest prawnikiem od prawa cywilnego i nie ma żadnych zapisów ani aktów prawnych mówiących o specjalnym traktowaniu ciężarnych. POPROSTU CIĘŻĄRNE NIE MAJĄ ŻADNYCH SPECJALNYCH PRAW!!!. To czy ją puszczę w kolejce albo w tramwaju to moja sprawa i nie mam napewno takiego obowiązku.

ale to nawet nie o to chodzi ze sie ustepuje miejsca bo jest w ciązy ,tylko dla bezpieczenstwa- przykladowo autobus mocno zachamuje kobieta cięzarna się uderzy lub upadnie albo ją ktos łokciem niechcący uderzy i moze się stac wielka tragedia a po co ma sie cois stac?? niech sobie usiądzie spokojnie i siedzi bezpiecznie cóz w tym dziwnego.

ale to nawet nie o to chodzi ze sie ustepuje miejsca bo jest w ciązy ,tylko dla bezpieczenstwa- przykladowo autobus mocno zachamuje kobieta cięzarna się uderzy lub upadnie albo ją ktos łokciem niechcący uderzy i moze się stac wielka tragedia a po co ma sie cois stac?? moim zdaniem nic się jej nie stanie jak pojedzie taksóką

Kulturalna - "Że czasami nie da się spędzić całego dnia w domu bo są rzeczy które trzeba załatwić" - to wszystko prawda tylko, ze to sa Twoje sprawy/troski - to ze musisz isc do lekarza/ marketu czy gdziekolwiek - dla Ciebie to jest wazne bo to jest Twoje, tak samo jak dla kogos innego problemem bedzie to ze ma daleko na impreze czy pies w domu na niego musi caly dzien czekac i tez sie bedzie spieszyl;-) nigdy nie mowilam tu o zadnej dyskryminacji wobec ciezarncyh ale tez nie wiedze powodu dla ktorego ich sprawy maja byc wazniejsze dla mnie od moich wlasnych (wylaczajac oczywiscie pomoc w naglych przypadkach omdlen itp.) na pewno w ciazy istnieja pewne utrudnienia - ale nie ma obowiazku ani w ciaze zachodzic ani stac w kolejkach ani tym bardziej sie uzalac;-)

no ale dlaczego ma jechac taksówką ,dla wszystkich są autobusy i tramwaje- to wez i powiedz to osobom starszym po co starsza kobiecina jedzie tramwajem i po co w ogóle wychodzi z domu powinna siedziec w domu i oglądac seriale a pan kolega prawnika moze sobie jezdzic autobusem i juz-- masz takie znajomosci u prawników to biedny nie jestes to Ty powinienies rozbijac sie taksówkami a nie stac i marznąć na przystankach z plecaczkiem i zksiążką przy nosie -cwaniak się znalazł.

"Ciaza to burza hormonów i emocji, zmiennych nastrojów, obaw, martwienia sie o rozwijajace sie dziecko. No i w koncu ciaza to czas roznych dolegliwosci, z których wiekszosc niestety do najprzyjemniejszych nie nalezy." tak rozumujac to w gorszej sytuacji sa laski kt maja menstruacje - czasami cierpia fizycznie +burza hormonow, i co gorsza nie zrobily niczego zeby sobie taki stan rzeczy zaplanowac ;/