POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

no wiec powiem tak ja mam 19 lat i moze wyda wam sie to dziwne ale chce miec dziecko . jestem z chlopakiem juz ponad 2 lata a pol roku po zareczynach i staramy sie od 2 iesiecy o dzidziusia ale nic z tego;( oboje podjelismy taka decyzje hmmmm moze wkoncu.....

Hej ,a ja mam23latek,jestem 6 miesięcy po ślubie i również staramy się z mężusiem o dzidziusia:)Do @ pozostał tydzień i mam nadzieje że nie przyjdzie:)Pozdrawiam wszystkich starających się i życzę owocnych skutków:)

żYCZE POWODZENIA DZIEWCZYNY

:( dostalam okres ale i tak sie niedlugo skaczy wiec mam nadzieje ze sie uda:) pozdrowki

Cześć dziewczynki, mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie? Tak dziś wpadłam na wasz wątek i sobie poczytałam co u Was, Izulka dzięki, ale TY się nie załamuj, widzisz ja tyle starań, laparoskopia ale jednak sie udało trzeba wierzyć mówię Wam. Ja oczywiście miałam wspomagany cykl, może któras z Was sobie spróbuje: od pierwszego dnia miesiączki brałam estrofen mitte do 14 dnia , tym samym od 5 dnia do 9 dnia brałam clostybegyt i później od 16 dnia do 26 dnia luteinę i oczywiście monitoring owulacji i w 14 dniu miałam usg i pęcherzyk jeszcze nie pękł wiec lekarz przepisał mi zastrzyk pregnyl i tez go wzięłam i udało się !!!! Jestm taka szczęśliwa a pisze to Wam po to , żebyście wszystkie wierzyły w to, ze się uda, naprawdę, codziennie się o to modliłam i w końcu!! Życzę Wam owocnych starań i głowa do góry!!! \" czasem trzeba mieć wiarę konieczną do cudu\" pozdrawiam,

i stalo sie to czego sie tak "obawialam". wczoraj w nocy siostra mojego męża urodzila corke. synek ma 2 latka teraz córeczka= idylla. jakie ludzie mają szczescie.jedno i drugie nie planowane a nawet mozna powiedziec nie chciane. teraz bedzie chodzila dumna jak paw powtarzając :"bo ja mam DZIECI!". a my wciąż nic choc tak bardzo pragniemy...

KALIO27 jak moło że wpadłaś nas odwiedzić .No cóż my bidulki nadal walczymy i wciąż czekamy na cód. Widze że jasteś bardzo szcęsliwa i wcale sie nie dziwie.Czytając twoja wyowiedz to aż sie czuje że promieniujesz szczęściem. Super naprwde życze ci wszystkiego nalepszego i powodzenka .Dbaj o siebie bo to teraz najważniejsze i8 oczywiście zagladaj do nas na forum czasem. :):):)

daphne nie załamuj się na każdego przyjdzie czas:)i na Was czeka Wasze słoneczko cierpliwośći:)Trzeba myśleć pozytywnie i podchodzić do tego bardziej spontanicznie na siłe nigdy nie wychodzi:)Trzymam mocno kciuki napewno sie uda ja ma tydzień do @wierze że nie przyjdzie...Pozdrowionka

dziekuje zuzia za pocieszenie.naprawde momentami mam juz dosyc ale chyba nie warto sie az tak stresowac. ja czekam dp piątku. pozdrawiam

dziewczyny ! jestem pierwszy cykl na duphastonie (wczoraj wzielam ostatnią tabletke bo byl to moj 25 dzien cyklu). czy slyszalyscie ze to skuteczna metoda zeby zajsc w ciąże? ja na razie nie mam zadnych objawow wiec sama nie wiem co myslec. staramy sie 5 mcy. duphaston to jedyne co biore (mialam tez plamienia przed @ ktore mial on zwalczyc).prosze o odp!

ELA 25 spoko wyluzój kobieto zobcz wypowiedz KALI27 jest powyżej ona własnie po dophostonie zaszla w ciąże .Tak wiec jestes na dobrej drodze tylko trzeba cierpliwie czekac na efekty i walczyc .Dobrze też jest brac raem z duphostonem LUTEINE dopochowowo. Pozdrwiam i powodzenia

dzieki Izulka! naczytalam sie na roznych internetowych forach ze duphaston nic nie daje itp wiec troche zwątpilam. fajnie ze tu mozna chociaz znalezc pocieszenie i nadzieje!

SAWOJ TYBETKA dziewczyny co jest z wami co tam słychac odezwijcie sie prosze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hello. miło ze o mnie pamietacie, u mnie nic nowego, tylko wieksze doły, nie wiem co mam robic ze soba, lekarze rozkładaja rece a ja nie mam pieniedzy na specjalistyczne leczenie, tyle, buziaki,pa

Cześć dziewczyny,dostałam okres. 4 miesiące-i nic!!!!!!!! W przyszłym tygodniu ide do lekarza,mam DOSC!!!! Z roku na rok odkładałam macierzyństwo a teraz jak chce-to.....!!!!Kiedyś przecież zaszłam,więc moge mieć dzieci tylko wtedy poroniłam. :( :( :(

SAWOJ-czytałam Twoje wszystkie wypowiedzi,zauważyłam ,że ostatnio tu się nie pokazujesz? Prosze napisz mi jak ci się powiodło.Mam nadzieje ,że masz bliżniaki i nie masz czasu tu nas wspierać. Pozdrawiam Cię. ola

Czytam te wszystkie wasze wypowiedzi i wiem jak to bardzo boli , że nie można zajść w ciąże Ja w tym roku kończę 50 lat a od 10 lat jestem mamą wspaniałego syna , który przyszedł na świat dzięki klinice w Białymstoku dzięki metodzie in vitro i to za pierwszym podejściem / jeśli tak można to nazwać/. Wraz z mężem przejeżdziliśmy prawie całą Polskę , wydaliśmy masę pieniędzy na różnych lekarzy i na różne badania , okazało się że ja jestem w porządku i mój mąż. Dopiero tam w klinice zobaczyłam ogrom tego zjawiska , tam widziałam kobiety które jak ja cierpiały że nie mają dzieci. Ale udało się , jak robiłam test byłam jak sparaliżowana , wyszły dwa paski i radość do granic możliwości. Potem najgorsze pierwsze miesiące , cesarka i pojawił się synek . Jeśli czekacie za długo szkoda waszego czasu , jedzcie do kliniki napewno tam znajdziecie oparcie.

Hej wszystkim,mam doła test negatywny,objawy@ więc czekam na cud ,który napewno się nie zdarzy:(@jeszcze nie mam 28dc ale wszystko wskazuje na to ,że się pojawi straszne:(ale cóż trzeba myśleć pozytywnie może następnym razem się uda,pozdrowionka dla wszystkich i buziaki:)

Witam Mi lekarz powiedział abym nie myślała o dziecku ale jak tu nie myśleś po 10 latach małżeńtwa ? Mąż nic nie mów bo się boi chba aby Mnie nie urazić ( pare razy już miałam takiego doła że szok ) Wiecie wszyscy do okoła płodzą te dzieci a u Mnie nic((: A może sama jestem winna ??dopiero teraz rzuciłam palenie amoże MI się powiedzie Pisze bo Mnie zaś dopadło bo w sobote byłam na imprezie u znajomych a tam 2 ciężarne (SZOK) Ale nie trace nadzieji. Pozdrawiam i życze powodzenia

hej dziewczyny! ja mam dzis 29dc. wczoraj bolal mnie brzuch jak na @ ale tak momentami tylko i lecialam do lazienki sprawdzic czy jest małpiszon (oczywiscie oczy juz gotowe do płaczu) ale na szczescie sie nie pojawił. dzisiaj znowu co chwila sprawdzam ale na razie nic. to moj pierwszy cykl z duphastonem wiec nie wiem czy przez to ale nie mam zadnych objawow ani na @ ani na ciążę. rano tylko zauwazylam delikatn pocimniałą kreske od pępka w dół. w necie znalazlam ze to pojawia sie w 4 mcu ciąży wiec rozwialo mi to nadzieje. moze zresztą mialam ją juz wczesniej ale nie obserwowalam rano bo do pracy sie spieszylam a teraz mam urlop wiec schizuje...

hej ela25 to jesteśmy w podobnej sytuacji tyle ze ja mam28dc,a jak długie masz cykle?a temperature mierzysz?Pozdrowionka:)

Hej dziewczyny Na tym topiku jeszcze się niewypowiadałam. Więc przedstawiam się. Wprawdzie do 30 zostało mi 2 lata, jednak mój zegar biologiczny bije.Staramy się z mężem o bombla od ponad roku. Wcześniej się poprostu nie zabezpieczaliśmy. I nic. Leczę się - mam wysoką prolaktynę, która się nie wyrównuje. Drożność jajowodów w porządku. Czeka mnie inseminacja. Skąd na to wszystko brać. Sam dotinex 2 tabletki kosztuje ponad 100 zł. Biorę 1/4 tabletki co 6 dni. Dostaję już doła...

Hej dziewczyny Na tym topiku jeszcze się niewypowiadałam. Więc przedstawiam się. Wprawdzie do 30 zostało mi 2 lata, jednak mój zegar biologiczny bije.Staramy się z mężem o bombla od ponad roku. Wcześniej się poprostu nie zabezpieczaliśmy. I nic. Leczę się - mam wysoką prolaktynę, która się nie wyrównuje. Drożność jajowodów w porządku. Czeka mnie inseminacja. Skąd na to wszystko brać. Sam dotinex 2 tabletki kosztuje ponad 100 zł. Biorę 1/4 tabletki co 6 dni. Dostaję już doła...

Assella-będzie dobrze zobaczysz. Tak jak widzisz wszystkie tu mamy problemy i wspieramy się. Dziś moja bratowa zadzwoniła do mnie i powiedziała: cześć,i jak ktoś mieszka już u ciebie? bo wiesz mojego brata żona jest wciąży.) powiedziałam jej to gratulacje iże musze kończyć! Zadko kiedy ona do mnie dzwoni ale dziś to zrobiła!!!! czy specjalnie nie wiem,ale najgorsze jest to ,ze ta jej szwagierka stara sie od stycznia i już JEST!!!!! a my od kilku miesięcy :(( Byłam bardzo zaskoczona męża wypowiedzią stwierdził wkurzony: -zobacz jak się teraz z nas śmieją, i myślą ,że z nami jest coś nie tak- Było mi żal mojego męża,ponieważ on nigdy nie komentował negatywnie jak się okazywało że znowu NIC. Ale ja sie nie PODDAM!!!!i Tobie Assella też NIE WOLNO!! ola

hej zuzia 56! cykle mam zwykle 28-29 dni. nie wiem teraz czy to sie nie zmieni przez ten duphaston.mam nadzieje ze moze zadzialal...albo po prostu po nim trzeba dluzej czekac na @. tempke mierzylam do owulacji a teraz przestalam bo jak mam urlop to dluzej spie i nie daje rady rano wstawac zeby mierzyc wiec zarzucilam mierzenie.najbardziej balam sie wczoraj ze @ przyjdzie po momentami bolal mnie brzuch identycznie jak na @ ale dzis juz nic nie boli i mam tylko srednie biale uplawy. tak bardzo bym chciala zeby sie udalo.... bardzo sie boje ze moja nadzieja zostanie zniszczona przez @. nawet testu nie robie bo sie boje 1 kreski. pozdrawiam ci i pisz co u ciebie!!

Ela25,mam nadzieje,że Tobie wkońcu się uda mocno trzymam kciuki za nasze fasolki może już buduja gniazdko he he:)@dalej nie mam ale dziwne bole jak na nią,strasznie boli mnie kregosłup tem 37,5 nie wiem co jest grane ,test negatywny,meżuś sie załamał po wynikach,jeszcze jedno jakaś strasznie rozdrażniona jestem ,ale te wszystkie objawy moga być równocześnie objawami zbliżajacej sie@Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymam mocno kciuki może nam sie uda,ale byloby fajnie:)

zuzia! moze ten test za wczesnie zrobilas i dlatego wyszedl negatywny.poczekaj jeszcze troszke (wiem ze latwo sie mowi :)) i zrób kolejny. ja tez mocno trzymam kciuki zeby sie udało! Pozdrawiam!

do ela,tylko czekanie pozostało, bede cierpliwa następny test zrobie za 3 dni o ile wcześniej nie przyjdzie małpiszon buziaki dla Ciebie i spokojnej nocki życzę:)

no i jak tam? u mnie nic sie nie dzieje w kwestii @. dzis 30 dc. kupilam test i mam zamiar zrobic jutro rano ale JAK JA SIE BOJE!!! pozdrawiam !

hej Ela wiesz pomyliło mi się mam też dzisiaj 30dc@nie widać troszke boli mnie brzuch i często chce mi się siusiu,ja postanowiłam zrobić test w poniedziałek lub we wtorek,wyobrażam sobie ,że się boisz ale mam nadzieje ze będą 2kreseczki i pochwalisz mi sie tutaj, życzę tego z całego mojego serducha:)Buziaczki dla Ciebie i pisz szybciutko co tam słychać