Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojojojojejej

ze wstydu mozna zapasć sie pod ziemie

Polecane posty

Gość ojojojojoj
oxoden----> twój wpis był dzisiejszy? czyzby cie ktoś usuną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
ktoś tu mota na moim topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda*
jakiś tydzień temu moje dziecko co ma 12 latek wyciągneło mnie na rolki , jade jade na tych rolkach i nagle jak nie wyrżnę orła do tyłu na plecy ......................i cały plac zabaw w śmiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyryty
jestem w pracy nagle dzwoni telefon odbieram przedstawiam sie mój chlopak gdy odkladam tel, za chwike dzwoni ponownie, sadze że to znowu mój chłopak zapomniał mi czegos powiedzieć podnosze sluchawke i pytam no co tam ? a tu klientka dzwoni zapytac o oferte, dobrze ze mnie niewidziała bo spłonelam żywcem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ja tez miałam wpadke z telefonem Sylwester 2005 roku bawimy się w kilka osób u mnie w domu jest juz kilka minut przed północą wszyscy po kilku drinkach :P nagle dzwoni moja komórka - mąż sobie jaja robi z drugiedo pokoju . Odłożyłam słuchawke i za chwilke zas dzwoni tel ja myśle ze to mój małzonek i odpaliła AGENCJA TOWARZYSKA-SŁUCHAM a tu moja teściowa - witam moją synową ......................słuchajcie umarłam na stojąco , a towarzystwo miało polewke ze mnie do walentynek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ja też miałam taką przygode z telefonem Sylwester 2005 , u mnie w domu kilka osób po kilku drinkach i jakieś 15 min. przed pólnoca dzwoni moja komorka , a to moj małżonek jaja sobie robił z innego pokoju .Po chwili zas moja komorka dzwoni ja przekonana ze mąż cos sobie przypomniał odbieram i od razu mówie AGENCJA TOWARZYSKA - SŁUCHAM a w słuchawce głos mojej tesciowej-cześć kochana synowo Umarłam na stojąco a towarzystwo miało polewke ze mnie do walentynek pozdrawiam gapowiczów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyryty
zielony groszek----> dobre, ubawiłam sie do łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie usmialam, tez mialam spotkanie ze słupem jak pare poprzedniczek, tylko ze stalam na peronie zapatrzylam sie na super faceta i buch w słup, niezle bolałooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o peknietych spodniach nie wspomne, kiedys grywalam w ping ponga, schylam sie po pileczke i trach spodnie poszły, ale był ubaw na szczescie moj i mojej kolezanki, hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzilam wczoraj z moim małym siostrzeńcem na zakupy. Ja się czesałam a on się plątał bez celu. Poprosiłam go żeby włozył mi do torebki portfel i telefon i on mi włozył telefon stacjonarny...Oczywiście musiałam zadzwonić i wyciągam ten telefon w autobusie...ludzie się na mnie dziwnie patrzyli...;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czasach wczesnoszkolnych, tzn. w podstawówce chciałam wypożyczyć z biblioteki \"Palcówkę\" Bolesława Prusa. Dobrze, że zacna pani bibliotekarka miała poczucie humoru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muciusia
kiedyś podobał mi się strasznie mój sąsiad ... pewnego pięknego poranka myłam okna a on akurat szedł sobie chodnikiem i zażartował, że wpadnie do mnie i mi pomoże. no i wpadł :-P gadaliśmy sobie a ja kontynuowałam mycie tych cholernych okien. zeszłam ze stołka żeby wypłukać szmatkę i jakoś niefortunnie się potknęłam ... a na parapecie zawsze stoi pełno kaktusów bo moja mama jest ich fanką :-| spadłam na dupsko z tego stołka a na mojej głowie wylądował kaktus z wielgaśnymi igłami. mój sąsiad prawie popuścił ze śmiechu a ja ryczałam bo miałam w głowie same kolce ... od tamtej pory woła na mnie kaktusik ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muciusia
innym razem oblewałam ze znajomymi i moim facetem imieninki ... oczywiście chłopacy podpuszczai mnie, że nie będe popijała wódki piwem ... po 3 kieliszkach popitych 1 piwem siedziałam przed lokalem z głową między kolanami ... ;-/ widzieli mni dosłownie wszyscy ... a mojemu facetowi nazygałam na buty ... do dziś nie wiem dlaczego nastepnego dnia, kiedy umierałam na kaca oznajmił mi, że odchodzi ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koza30
Ja byłam na basenie.Zjeżdzałam ze rurą i wychodzę z wody.Ratownik się na mnie patrzy,Ja luz idę dalej i czuję jak coś mnie łaskocze po udzie.Patrze a to sznureczek od tampona myślałam,że umrę ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muciusia
a jeszcze innym razem zaprosiła mnie do siebie koleżanka ... na jej podwórku przypadkiem i nieświadomie wdepnęłam w minę przeciwpiechotną zostawioną przez jej pieska :-| wlazłam do jej domu, przeszłam przez cały korytarz po jaśniutkiej wykładzince ... posiedziałam chwilę ... a tu nale jej mama wpada i krzyczy, że "jakiś buron nanosił im łajna do przedpokoju i w całym domu śmród ... " ... od wtedy unikam jej mamy jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocowalam u mojego faceta
i rano zachcialo mi sie do lazienki. Zrobilam co trzeba i spuszczam wode, a tu sie zapchalo. Probowalam jakos przepchac i nic. W koncu musialam isc do jego mamy i powiedziec, ze zapchalam kibel. Boze co za wstyd byl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
hie hie humor sobie od rana poprawilam:D pozdrawiam wszystkich gapkow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muciusia
fajnie jest mieć świadomość, że nie tylko ja popełniam tak beznadziejne gafy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojejej
znowu ktoś mota na miom topiku znikneły niektóre wpisy miedzy godz.14.00 a 15.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muciusia
heej ... wpisujecie jakieś swoje ciekawe wpadki, bo te poprzednie już przeczytałam ... i z czego mam się teraz śmiać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam setki takich sytuacji ale akurat teraz przypomniało mi się coś z dzieciństwa. Jako dziecko byłam uczona codziennie odmawiać pacierz przed snem. No i kładę się z bratem i myślę sobie że wypadałoby pacierz zmówić a ponieważ byłam bardzo śpiąca to postanowiłam go zmówić na leżąco. Tak mi się ta modlitwa dłużyła że nie wiadomo kiedy zasnęłam ze złożonymi do modlitwy rękami. Braciak miał ze mnie niezłą polewkę następnego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
PO KILKU DRINKACH dzwoniłam z pilota od TV ale to chyba nie wpadka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek i motylek
co do pilota to zamiast telefonu zapakowałam do torebki wlaśnie pilota od telewizora :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra ja napisze
kilka lat tenu w wakacje jak co niedziele wybrałam się do kościoła , a ze upał był okropny to załozyłam bluzkę zapinaną z tyłu na zamek od pasa aż po łopatki , stoje w tym kościele gdzies po srodku i nagla jakaś starsza pani mówi : ma pani rozpiętą bluzkę i wszystko pani widać :D słuchajcie przeszłam z ta rozpięta bluzką przez całe miasto i dość długo stałam tak w tym kościele , myślałam że spale sie ze wstydu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra ja napisze
i jeszcze dopisze w wieku jakimś 16-17 lat w wakacje wybralismy sie cała paczką na basen na cały dzień na tym baseni były co kilkanascie metrów pomosty drewniane i można było z nich skakać na główkę do wody , więc sie rozpędziłam i hop nura pod wodę ..............dopłynełam do pomostu i wchodze na drabinke i juz jestem na pomoscie iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii nagle widze oooo kurwa stanik mi się pod wodą zgubił a ja w samych gatkach po pomoscie paradowałam nawet sobie nie wyobrazacie jak mi było wstyd i dodam że baaardzo dużo chłopców to widziało :0 wieczorem kolega mi powiedział ze mam najładniejszy biust jaki widział ale to i tak w tamtym dniu nie miało dla mnie większego znaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam stanik
ja skacząc do wody zgubiłam gacie i kumpela mi recznik do wody musiała rzucić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmarkana po pachy
:D dobre :D na :D serio :D chciałam pocałować kolege w rekę na przywitanie - nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzic to się
powinny stare obwisłe babsztyle opalające się topless na plaży, a nie szesnasto-siedemnastolatki... ja jak miałam siedemnascie lat to we Włoszech na plaży bez problemu opalałam się bez stanika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilak
No ja tez mialam extra wpadke. Teraz sie z tego smieje , ale wtedy nie bylo mi wcale do smiechu. Pojechalam z koleznaka na zakupy do marketu , chcialam kupic sobie jakies ciuszki, kiedy tylko wysiadlam z autobusu zamralam z wrazenia. Wlasnie dostalam ,,no wiecie co?'', chwila konsternacji i pierwsze co to wlecialam jak huragan do dzialu z podpaskami, wzielam je z polki i biegiem do kasy, a tu kolejka jak waz ogrodowy, wiec zaczelam sie przepychac i zapytalam sie pani kasjerki czy moge tak bez kolejki, pokazujac jej te podpaski i mowiac ze nagly wypadek.Myslalam ze spale sie ze wstydu, ludzie patrzyli sie na mnie jak na wariatke. Normalnie obciach jak nie wiem co, a i do tego musialam kupic sobie jakies spodnie nie koniecznie te co chcialam , nie mialam czasu na szukanie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×