Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojojojojejej

ze wstydu mozna zapasć sie pod ziemie

Polecane posty

Dzieki za pocieszenie, wiem, ze i tacy ludzie sa, ale myslalam, ze mnie to nie dotknie. Ze mozna dogadywac tylko tym, ktorzy sami innym dogaduja. Jeszcze sie nikt tu na kafeteryjce nie skarzyl, ze bluzgam na innych, wysmiewam sie z nich. Hehe ale sie mylilam i na mnie tez najechali :) Teraz czuje sie prawdziwa kafeteriuszka. Zreszta co robia tu faceci ?? Czy nie pisze, ze to forum dla kobiet? Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje wtopy które mi się przypomniały: 1) Usiałam sobie na przerwie przed szkołą (maj, pelno ludzi wygrzewających się na słonku) na takim łańcuchu, no wiecie, między chodnikiem i ulicą. Mialam cięzki plecak i zaczełam gestykulować rozmawiając o czymąś, wychylilam się do tyłu i fiknęłam tak, że nogi zaczepiły mi się o wywinięty łańcuch. Tak sobie wisialam aż koleżanki pomogły mi wyjść (po kilku minutach) ale kino ;) 2)Sąsiad ładnie skopał sonbie ogródek, posprzatął itp a ja na psecerek z psem. Nie wytrzymał, wlazł mu na ten trawnik i zacząl się ząłatwiać. Boshe, jak ja się czułam jak ten facet stał jeszcze z grabiami i patrzył jak próbuje bezskutecznie przesunąć załatwiającą się psinę gdzies indziej, hehe Wtopa koleżanki z obozu (miała chyba ze 13 lat...) chciała zaszpanowac i pisze smsa do koleżanki: Ale zajebiście, wczoraj się nawaliłyśmy, piłyśmy piiwo, wino, nawet wódkę. W ogóle mamy straszny looz, nie pilnują nas, możemy w nocy robić co chcemy... oczywiście wysłała do mamy ;) Kolegi: w gimnazjum na biwaku chciał z kolegą zaszpanować, podszedł na plaży do jakiś 2 lasek i mówią: heej, jak się nazywacie. Zajaramy sobie może dla przełamania lodów (nie cytuje dokładnie bo nie pamiętam ;) ). Okazało się że to 2 rekrutki (czy jakto się tam mówi ;) ) policji do wydziału.. antynarkotykowego ;). Ale nic nie zrobiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czytałyście nagrody Darwina? ;-), tam są dopiero wpadki, jak bedzie mi się chciało to coś przytocze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj weszlam do sklepu z ciuchami i tez schodzilo sie na dol po schodach. No wiec schodze, i nagle sie poslizgnelam i zjechalam sobie na pupie kilka schodow... ale nic, podnosze sie, wstaje, patrze: ok. 7-8 ludzi (WSZYSCY obecni w tym sklepie) patrza sie na mnie, normalnie zastygli jak posagi :D Swietny widok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahah
mala czarna, "pisze"....? hehheheh:) mialas na mysli, ze jest napisane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doksztalcanie proponuje
Mialam nie pisac, ale femina mutabilis est. Mala czarna, 1) nie jestem mezczyzna, lecz kobieta, calkiem niebrzydka :) 2) to TY zaczelas pyskowke, nazywajac mnie bucem pozbawionym kultury, 3) podczas gdy kultury najwyrazniej brakuje tobie 4) nikt na ciebie nie napada, pokazalam tobie blad, ktory popelnilas. Domyslam sie, ze skoro uczylas sie laciny, to nie po to, zeby smiac sie z poenis`a, ale po to, by poprawnie sie nia polsugiwac w przyszlosci 5) bylam zlosliwa, mowiac o tuszy, bo ty zachowalas sie wyjatkowo arogancko i nieuprzejmie wobec mnie 6) to nie ty zostalas napadnieta, lecz napadlas- na mnie, poswiecajac na wyzwiska 3 posty. To ty jestes sfrustrowana i napadasz na kafeteriuszy, nie widzisz tego? A ja ciebie dla odmiany pozdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie musialas jej wytykac
tego bledu z laciny prawda? Tym bardziej ze zaznaczyla ze nie jest pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet...
jakos bylem pewien ze to kobieta wytknela blad malej czarnej i wspanialomyslnie zaproponowala doksztalcanie, baby sa dla siebie wredne w wiekszosci przypadkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak fajny topic byl ale przez wasze glupie klotnie juz mi sie nie podoba....... KONIEC tematu o lacinie gadamy dalej wpadkach, ok?? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5200000
kupiłam sobie spodnie takie sliczne na kancik białe . mąż mi zrobił przyjemność i wyprał ze swoimi ciemnymi rzeczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby nie bylo to topic o wpadkach, nikt nie wytyka innym bledow tylko akurat na mnie padlo. Piszesz, ze jestes calkiem niebrzydka bo co? chcesz sie dowartosciowac bo jestem gruba? I tak mialam napisac: bylo tam napisane. Chyba daruje sobie i nie bede wiecej tutaj wchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awkc
proponuje by te dwie "mądre" panie już wrzuciły na luz, bo się niedobrze robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjamajka
hhe, ja tam wrzucilam na luz. Napisalam, ze jestem kobieta i to niebrzydka, bo podejrzewalas, ze jestem mezczyzna. Ja tez chce zamknac ta klotnie. Koniec. wpadka znajomej: wyskoczyla do miasta w krociutkiej spodnicy. Wyszla z samochodu, ale cos wypadlo jej z torebki. Schylila sie i dobra chwile szukala na podlodze, oczywiscie odpowiednio eksponujac spodniczke:) gdy sie wyprostowala, okazalo sie, ze na parkingu, naprzeciwko jej wozu stoi autokar z wycieczka szkolna.....byla niezla atrakcja turystyczna dla 12 latkow, ktore zaczely gwizdac i krzyczec "fajne majtki psze pani" :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dawajcie wtopy bo tak super się czyta ;) najfajniszy temacik, czekam na dalsze wpadki :) Lubię na dzień dobry, podwieczorek i dobranockę pośmiać się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kiedyś
biegałam po centrum handlowym usiłując znależć sklep z pończoszkami, bo te które ubrałam wychodząc z domu na imprezkę okazały się nieco zleżałe i gumeczki nie trzmały. Wszyszy zapewne zastanawiali się co ta babeczka tak trzyma pod sukienusią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgaaaad
A moja koleżanka strasznie się kochała w takim jednym (były to czasy LO), a że używała dość niewybrednego słownictwa, napisała do kumpeli smsa mniej więcej takiego: "och, jak mi się ten X podoba, mogłabym go rżnąć bez końca, SPUSZCZAM SIĘ NA SAM JEGO WIDOK" (co samo w sobie jest przedziwne, bo jak baba się spuści?). Oczywiście wysłała smsa do swojego cholernie purytańskiego ojca. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppp upppppppppp
piszta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
Przypomnialam sobie wpadke ktora do tej pory skutecznie wymazywalam z pamieci:O Jak sobie przypomne to mnie w dolku sciska.......... Mama wyprawila mi pierwszy raz urodzuny, nie pamietam ktore cos kolo 8-10 lat. Byly slodycze, tort, goscie i prezenty. Dzwonek do drzwi. Otwieram a tam moj sasiad z kwiatkiem. Goscia nie lubilam, raczej nikt nie lubil bo byl troche "inny". Sklada mi zyczenia. Ja biore kwiatka i.....................sruuu mu drzwi przed nosem:O I gonie wpuscilam. Gosciu poszedl sobie do domu. Jak sie moja mam dowiedziala.........to nie musze pisac jak bylo goraco. Ale najgorsze bylo to, ze musialam na drugi dzien isc do niego z tortem i przepraszac. To dopiero byla muka. Zwlaszcza przed jego matka ktora strasznie lubilam i ona do tej pory raczej mnie tez................ Teraz jak to sobie przypomne to mi strasznie szkoda, jak on sie musial biedaczek czuc. Ubral sie na galowo a ja go nie wpuscilam.BRRRR, straszna ze mnie zolza/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ludzie
Przestańcie pieprzyć, że byliście świadkiem słynnego na całą Polskę "zajebałem się w tobie że chuj", bo tę historią ja sam słyszałam z ust czwórki róznych znajomych, a dodam, że każde z nich mieszka w innej części kraju. Stare, niemodne i najprawdopodobniej zmyślone już na samym początku. Wysilcie trochę łby, zamiast robić z siebie kretynów. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochałam się z moim chłopakiem u niego w domu, wieczór ciemno, my odkryci, w trakcie, weszła bez pukania jego mamusia, coś zaczęła mówić. Mój na chwilę przestał, odpowiedział więc mamisua wyszła. Dostałam poczatkowo napadu śmiechu, ale przez dobre kilka miesięcy chodziłam do niego tylko jak nie było mamusi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
A no i ostatnia wpadka tym razem mojego meza hehe. Wizyta u babci, pokazujemy zdjecia wnusi z aparatu na tv. I nagle oczom zebranym ukazaly sie skarby mojego lubego w calej okazalosci.:O:O:O Zapomnielismy ze kilka dni wczesniej dla zartow zrobilismy sobie sesje zdjeciowa........Ryfa na calego. Maz spiekl raka i ja zreszta tez - przeciez w pewien sposob sie do tego [przyczynilam:P Cale szczescie babcia do pruderciow nie nalezy i radia maryja tez nie i cala sprawa zostala obrocona w zart. Ale wsydu sie najedlismy........... :D:D:D:D:P pozdrawiam wszystkich wpadkowiczow hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
kto ma jeszcze jakas wpadke bo chce sie przed snem posmiac???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żesz kurna
oxodon :) najlepsze z wpadek wietrzenie potrzebne koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosiciel
:D:D:D:D:D:D:D:D:D koniecznie sie wpisujcie!!! Zaje..............topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha
No, dalej! Piszcie! :) Niezły ubaw, szkoda tylko że kretyni też tu zaglądają. To o iidiotycznym obciąganiu to nie ja pisałam.zaraz sobie na dłużej moje "ha" zarezerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świeżynka. Nie wpadka,ale ...Mąż czeka na paszport.KOmbinujemy na jaki dokument można przekroczyć granice.W końcu stwierdził,że może na nowe prawko. Ja mu na to ok.,napiszesz mi upowaznienie, odbiorę paszport i super ekspresem Ci wyśle. A on na to: Sama napisze to upoważnienie, dam Ci najważniejsze dane..imię, nazwisko...Jak ryknełam śmiechem, to dopiero sie zorientował co powiedział. Więc przez łzy do niego: to powiedz mi jak się nazywa ten facet co od 20 lat jest moim mężem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molllllly trips
wybrałam się na zakupy do pobliskiego sklepu , w warzywniaku miałam kupić stare ziemniaki a w kiosku rajstopy,zachodze do warzywniaka i wystrzeliłam:"poprosze stare rajstopy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnosimy....podnosimy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość das
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×