Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojojojojejej

ze wstydu mozna zapasć sie pod ziemie

Polecane posty

Gość histeryczny smiech
Chciałam Wam moi drodzy bardzo podziękować za poprawienie humoru 🌼 dobre z tą gosposią księdza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsaaa
pozdrawiam wszystkich gafowiczow:):D:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lato/lato
To było latem, temperatura dochodziła do 35 stopni, wróciłam do domu i wiedząc że nikogo nie ma zaczeąm sie rozbierac już w przedpokoju...zdjełam spódnice i szamocząc sie z bluzka,szłam do swojego pokoju... i jak już w swoim pokoju uporałam sie z bluzką i stałam na środku w samej bieliźnie...zauważyłam za oknem zdziwiongo faceta!!!!!! był to jakiś pracownik który naprawiał rynny... Mieszkam na pierwszym piętrze więc za oknem sie nikogo nie spodziewałam, ale on byłw takim specjalnym wyciągniku... I stałam jak wryta dopóki nie dotarło do mnie, że stoje w samym staniku i majtkach...zaczełąm wiac, a facet miał świetny ubaw...ja mniejszy... Hmmm...troche zawile mi ta opowieść wyszła... ale co ja wtedy czułam... teraz już nie rozbieram sie dopóki nie upewnie sie że nie ma nikogo za oknem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napiszę..
Na studiach zajęcia z informatyki. Internet. Dziewczyny oglądają rózne stronki.Dwie koleżanki siedziały przy jednym komputerze i przeglądały zdjęcia Brada Pitta (nagie-pewnie fotomontaż), te zdjęcie było dość duże, tak że musiały z boku przechodzić w górę lub w dół w zależności, którą część ciała chciały oglądać. No i zeszły w dół, a tam "interes" na cały ekran i jedna z nich chciała zobaczyć po prostu twarz i mówi na cały głoś zirytowana do drugiej, która miała w posiadaniu myszkę: Ja chcę do buzi, weź ja chcę do buzi. Było bardzo śmiesznie (ale nie dla niej) bo za nimi akurat stał prowadzący ćwiczenia z informatyki. A dziewczyna patrząc na ... chciała do buzi:) Ubaw na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświeżam a co
bo ubaw po pachy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam wiele :D Moje psy bardzo lubią landrynki miętowe i wszędzie ich pełno leży. Pewnego razu taka landrynka (zielona) przylepiłam i się do pleców (a byłam w czarnym swetrze) i paradowałam z nią cały dzień. Ale wiocha! W mojej ulubionej bluzce zrobiły mi się dziury pod pachami, zapomniałam zaszyć, poszłam do pracy, w pewnym momencie chciałam się przeciągnąć, podnoszę ręce do góry.... całe biuro widziało. Moja siostra poszła do kościółka z wieszakiem tkwiącym w tej tasiemce do wieszania przy płaszczu. Zorientowała się dopiero w domu. Moja ciocia wsiadała do autobusu i facet jej nadepnął na spódnicę, była na gumce i wiadomo co się stało... Zdarzyło się kilka razy, że w miejscu publicznym wyszła mi fiszbina od stanika. A że ubieram się na czarno najczęściej to musiało to super wyglądać. Jest taka pieśń kościelna - \"Kłaniam się Tobie przedwieczny Boże\" i tam w tekście jest \"ja proch mizerny\". Jak byłam mała to nie rozumiałam tych słów i śpiewałam zawsze \"ja szprot mizerny\". Jaqk ktoś to słyszał... :D Mój siostrzeniec na cmentarzu: \"wieczne odpoczywanie racz i m dać Panie, a w środku okulista amen\". Zdarzenie z dzisiaj - byłam na mszy i jakiś lektor czytał: módlmy się za wszystkie osoby konserwowane. jak jeszcze coś sobie przypomnę to napiszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bra
hehe, ja kiedys chcialam poczestowac kolege papierosem, wkladam reke do torby i nie patrzac wyjmuje paczke i podaje mu.....to byly tampony :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue15
W sumie mnie to nie dotyczyło ale tez smieszne no wiec : U mnie na osiedlu sa takie metalowe porecze koło schodow, mala dziwczynka(ok.3lata) kreciła sie kolo tych pionowych metalowych rur podtrzymujacych porecz. Za chwile mama wola dziewczynke "chodz, Jula idziemy do domu" na to dziewczynka stojaca obok rurki "zaraz ja chce zrobic jak modelka" -powiedzial pieszczac sie jak to dziecko hahaah ale sie usmilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja teraz: ostatnio (dzis rano) zmierzam do pracy, tzn. na przystanek, wczesny ranek, 5.30, bo do pracy na 6, staje na przystanku, wiem, ze za chwile ma byc moj autobus. No i jedzie taki nawet dosyc ladny, patrze, moze to prywatny przewoznik, zatrzymuje sie, ja sie chce wladowac, a tu wylaza jakies odpindrzone baby ze srodka i sie zorientowalam, ze ten autobus rozwozil gosci weselnych do domow :) ale ze mnie burak :) Kiedys, w zamierzchlych czasach, przebywajac na moich pierwszych w zyciu koloniach, chowalysmy sie z kolezankami za drzwiami i wyskakiwalysmy na siebie celem wzbudzenia uczucia grozy :) No i ja postanowilam w drodze powrotnej ze sniadania przestraszyc moja kolezanke, ktora przestraszyla mnie w drodze na sniadanie (taki odwecik:)). Bylam przekonana, ze po schodach idzie wlasnie ona, no wiec juz sie zakradam, przymierzam, nasluchuje i wyskakuje w odpowiednim momencie z wyciagnietymi lapami i rykiem:aaaaaaaa!!! na kogo? Na wychowawczynie innej grupy :D strasznie mi bylo glupio, a baba sie wkurzyla, bo myslala, ze ten \"wystep\" to naprawde byl przygotowany z mysla o niej :) Albo kilka lat pozniej wlazlam na drzewo i sasiad mnie z niego zdejmowal, bo sie balam zejsc :):):) Albo dzis, w wyzej juz wymienionej pracy, podchodzi do mnie jakis facet ok.50 lat, pyta, czy jechalam do pracy autobusem, na co ja, ze tak, na co on: \"to bedziesz wracala samochodem ze mna\". Ja pomyslalam, ze co ten koles mi proponuje, o co mu chodzi, a ten w brecht ze mnie i mi sie przedstawia... Ja ciemny burak nie poznalam, ze to dobry kolega mojego ojca...:) oj ale ze mnie burak zawodowy wyborowy... jeszcze mam mnostwo sytuacji typu czula sytuacja z moim chlopakiem, a tu ktos do pokoju robi nagly wjazd itp. Jak mi sie przypomni cos wyjatkowego, to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaslyszane....Mala Kasia poszla pierwszy raz do przedszkola (cala rodzina zwiazana z gastronomia) pora obiadu,dzieciaki dostaja jedzenie...a Kasia patrzy ,krzywi sie i mowi do pani przedszolanki - ja tego nie zamawialam! :) Albo inne -Supermarket,w dlugiej kolejce stoi kobieta z malym chlopcem.Dzieciak usiluje namowic matke na jakies chrupki,czy gume....matka karze mu sie uspokoic...wtedy maly mowi do matki (malo dyskretnie ;))-bo powiem wszystkim,ze calowalas ptaszka tatusiowi :) Babka zlapala malego za reke i wyrwala prawie biegiem z tej koleki i sklepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ubaw...
nie no z tym ptaszkiem to rewelka!!!!!! ale sie uśmiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda
...pekam ze smiechu, rewelacyjny topik! A ja kiedys pojechalam do kumpeli do innego miasta, odwalilysmy sie na maxa i poszlysmy do knajpy. Ja po piwku musialam wstac do kibelka i ide na takich wielkich obcasach w kiecce...i nie zauwazylam stopnia na srodku sali... i leze jak dluga!!! Rabnelam sie o kant stolu, limo mi wyskoczylo, barman leci zaraz z workiem lodu, bo slyszy co sie dzieje, a ja wolam kumpele, ona pedzi do mnie i LEZY JAK DLUGA W TYM SAMYM MIEJSCU CO JA WTEDY!!! hehe ...A kiedys stalam na przystanku, przy ruchliwej trasie, ale ciut za daleko, a ze bylo lato, ja kuso ubrana, jakis gosciu jechal samochodem i wzial mnie za tirowke...!!! Byl niezly obciach dla mnie :D ...Babcia kumpeli mowi gwara i kiedys dzwoni do jej ojca i wrzeszczy przez telefon: "Jozek, CYCEK mi sie urwal!" - a on na to , co??? Ona: "No ten cycek, no wiesz ten od kranu mi sie urwal!" hihi A ten sam ojciec kiedys wychodzi z kibla, wita sie z kumpela, bo wrocila do domu, a jemu...fiut zwisa z przyporka, golusienki...!!! Wyobrazacie sobie, jaka to zenada?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awkc
jestem nauczycielką. na lekcji chciałam wyjąć coś do pisania z torebki i nagle frrrrrrrru w górę poleciała podpaska. myślałam że się zapadnę pod ziemię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSTYD PODACC
Miałam kiedyś przyjaciela, przyjechał do mnie na weekend. Akurta miałam okres:-). Rozmawialiśmy pół nocy. Aż nagle czuje, że coś mi poleciało, leżałam akurat tak, że wszystko spłynęło poza podpaske, miałam całe mokre spodnie. Wstałam, sądząc, że on nic nie zobaczy, i mysklałam też, że ta plama jest mniejsza i nagle słysze...Martyna masz coś na pupie..... Myslałam, że umre. I wiedział, że mam okres. Któregoś razu miałam silną biegunkę. Siedziałam właśnie w łazience, kiedy przyszła koleżanka, zbiegłam z tronu szybko aby otworzyć domofon, po czym wróciłam kończyć swoją robotę. Kiedy wyszłam, przywitałam sięz koleżanką, robiłam oczywiscie kawe, (chodziłam w piżdzamakch ). a przy następnej wizycie w łazience okazało się, że mam połowe kupy na spodenkach na zewnetrznej stronie. Koleżance wcisnęłam, że to czekolada:-), ale chyba nie chciała wieżyć...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syndrom naszych czasow:Jade autobusem,a obok mamusia z synkiem.Synek pyta co znacza te obrazki nad siedzieniami(chodzilo o nalepki \"ustap miejsca\" gdzie jest narysowana staruszka,pani z malym dzieckiem i niewidomy pan w ciemnych okularach). No i mamusia mowi - no synku to sam mi powiedz komu trzeba ustapic miejsca. A synek - starszej pani, pani z dzieckiem no i panu z mafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupowalam termometr tylko zamiast termometru zwinelam pani jej wlasny dlugopis. Az wybiegla za mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowiec
1. W czasach liceum - byla moda cwiczenia na w-fie w takich "kolarkach" - spodenkach do kolan z lycry. Po skonczonych zajeciach nie chcialo mi sie przebierac, tylko narzucilam na nie spodnice i ruszylam do domu. W pewnym momencie zauwazylam,ze ludzie dziwnie mi sie przygladaja... No i wiadomo - kolarki zsunely mi sie z tylka i majtaly miedzy kolanami:) Dobrze,ze mialam na nich spodnice;) 2. Wazne spotkanie - znowu dziwne spojrzenia... Konsternacja przez caly dzien. Olsnienie nadeszlo w domu, gdy zobaczylam w lustrze,ze odpielo mi sie ramiaczko od stanika i powiewalo z tylu niczym trzecia noga lub ogon jakis:) 3. Znowu liceum - rozmawiam z kolesiem, w ktorym bylam strasznie zadurzona, a on taki dziwny jakis, nie patrzy na mnie, szybko konczy temat i ucieka. Uswiadomila mnie kolezanka - mialam cala twarz i zeby uzmarowane atramentem - wadliwe pioro i glupi nawyk wkldadania do ust koncowki piora na klasowkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ był po paru głębszych jak wiecie wzrok juz nie taki ostry. Dziewczyna w pewnej chwili przeprosiła chłopaka i wyszła do sąsiedniego pomieszczenia. Niestety kolesia przypiliło no i musiał prędko do kibelka. Był w tym domu pierwszy raz, więc nie wiedział gdzie się udać, koleżanka długo nie wracała wiec postanowił załatwić się koło szafy zwalając wszystko na psa który leżal na kanapie. Co pomyślal to uczynił. Kiedy panna wróciła nastąpił dialog: - Co tu tak śmierdzi? -ona - Nie wiem nie czuję.-on - O, popatrz pies się zwalił koło safy!- on -Jaki pies?-ona -Jak to jaki? Ten!- wskazuje chłopak na kanapę - To jest maskotka!- odparła ona. ALE WTOPA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki zjadło mi kawałek! chodzi o to że laska zaprosiła kolesia po raz pierwszy do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooojjjj
za cicho tu odświeżam bo fajny temat, ja wczoraj siedze sobie w pracy , czytam ten topic i jem jogurcik, jak zaczelam sie smiać jogurt spadl mi na spodnie niestety midzy nogi, głupio bylo go wytrzeć gdy wszyscy patrzylli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
nie moge dopuscic zeby ten topic upadl tak nisko;) W tej chwili nie pamietam wiecej wpadek ale niewiadomo czemu przypomniala mi sie fajna akcja. Siedzimy cala rodzina na jakim spedzie rodzinnym. W pewnym momencie dziadek sie schyla i czegos szuka pod i wokol stolu. Wszyscy pytaja czego szuka a on na to ze takiej malej kuleczki. Wszyscy sie zaangazowali, szukaja po kilku chwilach dziadek siada, wzdycha i mowi ze sobie zrobi druga.................i wklada palec do nosa.............:):d ale bylo smiechu, bo oczywiscie sobie z wszystkich zazartowal;) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jadzisiaj szlam do sklepu i
kolo bloku jaksi stary dziadek, tak z 60-70 lat sikal i jak przechodzilam na wprost niego to akurat sobie ztrzepywal, i pozniej schowal fiutka do spodni i strzepywal mocz z reki fuuuuuuuuuuuuuj :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, mieszkając jeszcze w innym mieszkaniu, miałam na tym samym piętrze koleżankę. To był taki specyficzny budynek, bo na jednym piętrze, mieszkało chyba ze 12 rodzin. Koleżanka mieszkala na drugim końcu korytarza. no i dnia pewnego - w nocy raczej... jak to czasem w nocy :P z mężem wlasnym... :P bara-bara. Nagle slysze - sms przyszedl. Ale myśle sobie - przeczytam potem, teraz mam wazniejsze sprawy na glowie :D Gdy juz bylo po wszystkim, leże sobie, przypomnialo mi sie że smsa mam; biorę, czytam, a tam sms od tej koleżanki - \"ciszej tam!!\". Było mi glupio, jak nic! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkxdflgndh
o rany iwosia no coś ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzi w autobusie człowiek z
lisciem na głowie, nikt go nieporatuje, nikt mu nic nie powie, tylko sie każdy gapi tylko sie kazdy gapi i już. Ta piosenka prypomniał mi sie jak wczoraj jechałam autobusem i pani obok mnie miała przecudownego żółciutkiego liścia, no i tak sie zastanawiałam czy jej powiedzieć no ale w koncu ja wysiadlam a ona wraz ze swym "przyjacielem " na wlosach pojechała dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre
piszcie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×