Ciąża po laparoskopii !!!

Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!! Ewcia nie załamuj się!!!!! Nie tym to może następnym razem się uda!!!!! Sama wiem jak to jest, ale nie można tracić nadziei. Zresztą jak to KasiaC napisała, żeby nie wpatrywać się w tę wodę.... Święta tuż, tuż i chciałabym wszystkim dziewczynom na topiku życzyć tych upragnionych dwóch kreseczek w przyszłym roku i zdrówka i pogody ducha i uśmiechu na każdy dzień pomimo tych codziennych trosk. Trzymajcie się cieplutko i buziaczki. Pa. Pa

Witam Was dziewczynki dzięki Julciu za pocieszenie Ja wiem ze wszystkie przechodzimy to samo ta cholerna choroba i ta okropna myśl że mogę nie mieć dzieci to coraz bardziej mnie przerasta, coraz większy strach ogarnia mnie przed poniedziałkową wizytą na pewno zapisze mnie na laparoskopię i cóż począć ........pozdrawiam Was serdecznie

Witam Was Drogie Panie w Tym Nowym Roczku oby rozwiązały nam się wszystkie problemy i w ogóle wszystkiego naaaaaaaaaaaaaj!!!!!!!!!!! Laparoskopię będę mieć 28 stycznia i trochę się obawiam i coraz bardziej czuję strach ale pocieszam się że wszystkiego się dowiem co u mnie piszczy w narządach rodnych no i oczywiście później będę czekać tak jak Wy na efekty . Jak byłam m-c temu na usg to miałam 2 torbiele jedną prostą (prawie 5 cm) a drugą endometrialną (3,6cm) a teraz ma tylko jedną tą endo która powiększyła się do 5 cm a tamta się wchłonęła. i to dobre że została jedna. jeszcze raz wszystkiego dobrego Pozdrawiam pa

Przeglądając tematy trafiłam na ten wątek. Laparotomię miałam w kwietniu (torbiele endo na obu jajnikach, endo 3 stopnia). Ze względu na wyjazd męża za granicą starania zaczęliśmy pod koniec września (do tego czasu łykałam Orgametril) W tej chwili jestem w 6 tyg. ciąży :) :) :)

gratuluję Tobie Marioluuu i Twojemu Mężowi miejmy nadzieje ze i nas spotka taka niespodzianka w tym roku, życzę Ci dużo zdrówka i spokoju do to w tej chwili jest Ci najbardziej potrzebne. PA P PA PA PA

czesc dziewczynki.jestem tu nowa i mam nadzieje ze uzyskam od was jakiejkolwiek odpowiedzi i wsparcia duchowego bo jak narazie to jest masakra

wiec tak.staramy sie z mezem o dzidzie juz od 2lat i ciagle nic.mialam robiona inseminacje i mi sie udalo lecz okazalo sie ze jest to ciaza pozamaciczna mialam operacje jajowod zostal odratowany.systematycznie chodzilam do lekarza mialam robione hsg i okazalo sie ze lewy jajowod jest niedrozny a z prawego tylko przecieki sa wiec zostalam skierowana na laparoskopie.po tej operacji bylo wszystko ok przez 2miesiace miesiaczka byla co prawda co 35dc ale byla i owulacja tez byla bo robilam testy.z mezem przytulalismy sie w te dni najbardziej plodne i nic.laparoskopie mialam we wrzesniu 2008w pazdzierniku byla @i owulacja w listopadzie byla@i owulacja w grudniu brak miesiaczki(dodam ze mialam problemy z miesiaczkowaniem wczesniej prawie od zawsze)myslalam ze sie udalo ale niestety dwa testy i w dwoch jedna krecha dzis jest 49dc i nadal niemam miesiaczki dodam ze po laparoskopii nie przyjmowalam zadnych lekow.czy jest to mozliwe ze tak w krotkim czasie mogly mi jajowody znow zrobic niedrozne?prosze pomozcie mi bo juz dostaje szalu a do lekarza moge pojsc dopiero w lutym pomozcie i prosze o szybko odpowiedz.pozdrawiam

Luis! Cóż mogę Ci poradzić sama czekam na laparo . Ciąża pozamaciczna to jest coś strasznego ale najważniejsze że uratowali Ci jajowód i musisz cały czas mieć nadzieję że przyjdzie taki moment, taka chwila że będziesz skakać z radości bo na teście ukazały się 2 czerwoniutkie kreseczki czego z całego serca Ci życzę. Pozdrawiam

Witam wszystkich !! mam pytanie: w grudniu miałam robiona laparoskopie - usunięto torbiel na jajniku i stwierdzono endometriozę, poza tym jajowody drożne - po zabiegu wszystko było ok ...tylko nadal nie mam okresu dziś już 35 dzień cyklu a zwykle mam cykle 28 dniowe... robiłam test wyszedł negatywnie ... czy ktoś miał podobnie opóźniający się okres??

witam.mi po laparoskopii sie @nie spozniala przez dwa miesiace bylo ok,ale wlasnie w grudniu mi sie cos porobilo i niemam@do dzis a dwa testy byly negatywne.mialas robione badanie prolaktyny bo moze za wysoka prolaktyna jest skutkiem braku@.pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrewgo.a jeszcze mam pytanie czy przed laparoskopia mialas problemy@?buziaki dla was wszystkich

Witaj Luis, badania hormonów miałam robione przed laparoskopią i wszystko było ok, miesiączki tez miałam regularnie - nigdy mi się nie zdarzyło żeby tak długo czekać na @ - jedyne co wiem to nie w każdym cyklu miałam owulacje - do lekarza idę dopiero w przyszłą środę ..i ciut mam obawy że coś się popitoliło... pozdrawiam :)

Witaj Omi!!! Ja miała laparo 28 września ubiegłego roku. U mnie okres pojawił się w 25 dc i tak zostało. Chociaż wcześniej miała regularnie co 28 dni. Laparo miałam robioną na torbiel surowiczą janika prawego i endometriozę, jajowody drożne. Pod koniec stycznia mam wizytę u mojego gin i zobaczymy czy wszystko w porządku. Lekarz kazał mi się starać od razu po laparo, ale jak na razie bez efektów. Miałam nadzieję, że w końcu zobaczę te upragnione dwie kreski, a tu nic. Ale nie tracę nadziei, że może w tym roku się uda, czego wszystkim zaintersowanym kobitkom życzę. Pozdrowionka i buziaczki.

Mialam laparo 8 pazdziernika, potem cykl 35 dniowy, a kolejny juz po 28 dniach. W 3 cyklu od laparo zaszlam w ciaze - dzis zobaczylam 2 tlusciutkie kreseczki na tescie. Nie spodziewalam sie tak szybko i jestem bardzo szczesliwa :-) W sobote zaczynam 6 tydzien ciazy. powodzenia!

szkoda że już tu nikt nie zagląda . Mak 26 gratuluję tez bym tak chciała i życze Ci i Twojemu dzidzi dużo zdróweczka. pa

cześć. ja lecze sie od 1,5 roku i wpierw trafilam do konowala ktory stymulowal mnie prez 10 m-ce lekami hormonalnymi , nie musze mówic że bardzo przez to przytylam, bral full kasy i robil nadzieje. mialam robione badanie drożności jajowodów- na szczeście są drożne. Mam PCO więc lekarz stwierdzi że próbujemy z inseminacjami, mialam 2 bez efektu niestety. z przerośniętych pęcherzyków zrobiy mi sie torbiele i w końcu sie przebudzilam i poszlam do innego endokrynologa. On byl zaszokowany sposobem stymulacji -mnostwo lekow niepotzrebnych i kosztownych jak i że tak dlugo bylam stymulowana. mam 30 lat więc wiek mi nie pomaga, lekarz wysyla mne na in vitro -z forum dowiedzialam sie że polecana jest wpierw laparoskopia. prosze was o pomoc czy znacie jakąs dobrą klinike i lekarza, co sądzicie o laparoskopii? pomóżcie!!

cześć. ja lecze sie od 1,5 roku i wpierw trafilam do konowala ktory stymulowal mnie prez 10 m-ce lekami hormonalnymi , nie musze mówic że bardzo przez to przytylam, bral full kasy i robil nadziej. mialam robione badanie drożności jajowodów- na szczeście są drożne. Mam PCO więc lekarz stwierdzi że próbujemy z inseminacjami, mialam 2 bez efektu niestety. z przerośniętych pęcherzyków zrobiy mi sie torbiele i w końcu sie przebudzilam i poszlam doe innego endokrynologa. On byl zaszokowany sposobem stymulacji -mnostwo lekow niepotzrebnych i kosztownych jak i że tak dkugo bylam stymulowana. mam 30 lat więc wiek mi nie pomaga, lekarz wysyla mne na in vitro -z forum dowiedzialam sie że polecana jest wpierw laparoskopia. prosze was o pomoc czy znacie jakąs dobrą klinike i lekarza, co sądzicie o laparoskopii?pomóżcie!!

cześć. ja lecze sie od 1,5 roku i wpierw trafilam do konowala ktory stymulowal mnie prez 10 m-ce lekami hormonalnymi , nie musze mówic że bardzo przez to przytylam, bral full kasy i robil nadziej. mialam robione badanie drożności jajowodów- na szczeście są drożne. Mam PCO więc lekarz stwierdzi że próbujemy z inseminacjami, mialam 2 bez efektu niestety. z przerośniętych pęcherzyków zrobiy mi sie torbiele i w końcu sie przebudzilam i poszlam doe innego endokrynologa. On byl zaszokowany sposobem stymulacji -mnostwo lekow niepotzrebnych i kosztownych jak i że tak dkugo bylam stymulowana. mam 30 lat więc wiek mi nie pomaga, lekarz wysyla mne na in vitro -z forum dowiedzialam sie że polecana jest wpierw laparoskopia. prosze was o pomoc czy znacie jakąs dobrą klinike i lekarza, co sądzicie o laparoskopii?

czesc aniag 30.niemam pojecia co ci moge napisac ale laparoskopia to banalna operacyjka ktorej nie wolno sie bac.czy dostalas jakies skierowanie na laparoskopie?czy chcesz poprostu sama sie tego podjac?ja jestem po laparoskopii i powiem szczerze ze moglabym pujsc jeszcze raz bo to nic strasznego mi udrazniali jajowody i przez pierwsze 3miesiace bylo ok a teraz mi sie cos popsulo i niemam @w ciazy nie jestem bo robilam dwa testy i niewiem co robic ja bylam w podobnej sytuacji tylko moja inseminacja sie powiodla tylko byl problem z jajowodami bo byly nie drozne(to bylo przed lapa...)i byla to niestety ciaza pozamaciczna.a z kad ty jestes moze ci polece mojego lekarza ma specjalizacje od nieplodnosci i setka kobiet pomogl zajsc w ciaze nawet pokazywal mi zdjecia narodzonych dzieki niemu dzieciaczkow.ja nie jestem w kraju ale wlasnie w lutym sie wybieram bo musi sprawdzic co sie ze mna dzieje jak tylko cos bede wiedziec to napisze.ale czy w twoim przypadku jest konieczna laparoskopia?pozdrawiam i prosze nie smuc sie bedzie dobrze.jak to mowia cudy sie zdazaja i ja w nie wierze

cześć AniuG30 ja tez mogę polecić Ci mojego lekarza tylko pytanie skąd jesteś bo on przyjmuje w Białymstoku i jest jednym z tych lekarzy którym jako pierwszym udało się zapłodnić komórkę poprzez metodę in vitro. Ja 28 mam laparoskopie bo mam podejrzenie torbieli endo na prawym jajniku. naprawdę jest godny polecenia. Pozdrawiam

jestem z Kielc i wlasni lekarz do którego chodzę podejmie się ostatniej próby inseminacji ale już stracilam nadzieje że sie uda i ta próba (już 3). ponoż mój pęcherzyk ma gruą otoczke i nie może pęknąć. Lekarz widzi że jestem zdenerwowana i nie znam sie na tych teatach wieć nawet nie wspomnial o laparoskopi tylko twierdzi że in vitro. niebawem do niego się wybieram i zastanawiam się czy bedzie mi odradzal ją -jak tak to może to być kolejny lekarz nastawiony na szybki zarobek. powiedzcie mi kochane czy w moim przypadku: PCO+drożne jajowody+30lat+rok stymulacji nadaję sie równiez na laparoskopie, czy któraś z Was ma podobny stan ??

aniag30-swietnie sie sklada ja jestem ze starachowic a chodze do lekarza do skarzyska mowie ci jest bardzo dobry.moze sie skus na niego.moim zdaniem powinnas zajsc bez problemu.a moze z twoim facetem sa problemy?mialas podawany zastrzyk pregnal?jest najlepszy mi sie po tym udalo.powaga.jak chcesz jakies namiary to pisz

luis-z mężem jest wszystko w porządku, to ja jestem popsuta ;(. mialam 2inseminacje i bralam 2 razy pregnyl. lekarz tweirdzi że ścianki moich jajników są za grube wieć mnie sie nie udalo. dziś slyszalam że laparoskopia nie jest nic warta i mam totalny mętlik już w glowie:((((

WITAM.Aniag30 czytam to co piszesz i powiem ci ze masz trudna decyzje do podjecia,ja przechodziłam to jakieś dwa lata temu,chodzi mi czy zrobić laparo czy nie i powiem ze załuje ze nie zrobiłam wczesniej myslam tak jak ty a co ona mi pomoze ,a pomogła by duzo,przedewszystkim endometrioza nie zniszczyła by mi jajowodów gdy bym zrobiła ja wczesniej,a teraz pozostało mi tylko ivf.Równiez mam30 lat co nie jest dobre czas leci.

Powim ci ze ona moze ci tylko pomóc napewno nie zaszkodzi,ale decyzja nalezy do ciebie.A ja rowniez walcze cały czas o maluszka jestem juz po nie udanym ivf,obecnie jestem na etapie drugiego ivf w czwartek mam transfer i czekanie co bedzie dalej,czy bóg nas obdaruje tym najwiekszym szczesciem,czego zyczem wszystkim starającym sie i sobie samej,bo tylko my to rozumiemy jakie to jest strasznie ciezkie.Pozdrawiam i zycze dobrej decyzj.

cześć dziewczyny mam takie pytanko czy po laparoskopii mogę sama wrócić samochodem do domciu? przyznam że mam dość spory kawałek do szpitala i tak się zastanawiam.wiem że do domu wychodzi się na drugi dzień po zabiegu i mogą ciągnąć mnie szwy. nie wiem co mam zrobić w tej zaistniałej sytuacji. Męża nie mam w domu a nikogo nie chciałabym obarczać swoim problemem. Pozdrawiam. Bardzo proszę o szybką odpowiedź.

A jeszcze najgorsze jest to że znów mi się @ spóźnia już mam tego dość za tydzień zabieg a ja znów w stresie przyjdzie czy nie mam tego dość. Chodzę wściekła na wszystkich a jednocześnie jak pomyśle o tym wszystkim to tylko ryczeć mi się chce. walczę rok z tym świństwem i już mnie psychicznie wykończa. Noce nie przespane biegunka też dopomaga ach tam szkoda gadać. całusy

hej ja tez jestem po laparoskopi miałam ja 8 stycznia byłamm w prywatnej klinice a teraz zastanawiam sie kiedy dostane miesiączke bo przed laparoskopia miała bardzo ale to bardzo nieregularne lekarz kazał mi juz pracowac nad dzidzi ale ja nawet nie wiem kiedy mam dni płodne od zawsze miałam cykle bezowulacyjne :( ale wedłóg lekarza jest chyba ok kazał mi przyjsc do kontroli za 3 tygodnie zobaczymy czy bedzie dzidzi juz bym tak chciała to juz trwa tyle lat :(( pozdrawiam

trzymam za wszyskie kciuki :))

hej ja tez jestem po laparoskopi miałam ja 8 stycznia byłamm w prywatnej klinice a teraz zastanawiam sie kiedy dostane miesiączke bo przed laparoskopia miała bardzo ale to bardzo nieregularne lekarz kazał mi juz pracowac nad dzidzi ale ja nawet nie wiem kiedy mam dni płodne od zawsze miałam cykle bezowulacyjne :( ale wedłóg lekarza jest chyba ok kazał mi przyjsc do kontroli za 3 tygodnie zobaczymy czy bedzie dzidzi juz bym tak chciała to juz trwa tyle lat :(( pozdrawiam

hej ja tez jestem po laparoskopi miałam ja 8 stycznia byłamm w prywatnej klinice a teraz zastanawiam sie kiedy dostane miesiączke bo przed laparoskopia miała bardzo ale to bardzo nieregularne lekarz kazał mi juz pracowac nad dzidzi ale ja nawet nie wiem kiedy mam dni płodne od zawsze miałam cykle bezowulacyjne :( ale wedłóg lekarza jest chyba ok kazał mi przyjsc do kontroli za 3 tygodnie zobaczymy czy bedzie dzidzi juz bym tak chciała to juz trwa tyle lat :(( pozdrawiam