Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Vena dzięki za podpowiedzi ale niestety to czy mam śluz płodny jest ciężkie do zweryfikowania bo od jakiegos czasu nie mam żadnego objawu śluzowego więc dziwi mnie też to ale tak jest Gince u której byłam i mówiłam o tym że w przeszłości jako młodsza sporo dziewczyna miałam problemy z pękaniem pęcherzyków chodzi głównie o to czy one wogóle pękają czy nie ale jeśli się wchłaniają same to też zle i jak niby to sprawdzi??? Ja wyczuwam zmiany owulacyjne podczas cyklu mojego dużym nabrzmieniem i bolesnością piersi, i tym że pobolewa mnie dół brzucha tak nieznacznie ale jednak. Nie mam pojęcia czy mam owulację a ta lekarka tak przyjmuje i już Jeśli na następnej wizycie nie będzie nic konstruktywnego to zmienię lekarza na bardziej elastycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, na pewno nie jest łatwe pogodzenie się z tym, że może nie udać się naturalnie, ale z drugiej strony in vitro to kolejna z metod, kolejna szansa i tak trzeba na to patrzeć. Pomoże waszemu dzieciątku dostać sie tam gdzie jego miejsce, bo niestety niedrożne jajowody mogą utrudniać mu dojście do celu. mogą być powodem ciązy pozamacicznej, tak jak było to u Linduni. Obecnie w większości klinik in vitro można rozratować na raty możliwe do spłaty co miesiąc. W mojej klinice koszt całej procedury ( z lekami) to wydatek ok. 12 tys.zł. Z tego co pamiętam, to ty laparoskopię masz już chyba za sobą? bo jeśli nie to jeszcze to może być ostatnia szansa przed in vitro. Ja ze swojej strony jestem pewna, że jeśli mi się nie uda w tym roku naturalnie lub z inseminacją to też będę przygotowywać się do tej procedury. też nie mam kasy, bo nie pracuję, ale czego sie nie zrobi dla słowa "mama"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik tak racja zawsze jest wyjscie. ja to jujz jestem pogodzona z tym ze mi sie nie uda naturalnie najprawdopodobniej.jeszcze tylko dla pewnosci zrobie sobie laparoskopie no ale przeciez te ciaze pozam. u mnie skas sie musialy wziasc. wiec pewnie i to na 80 % jestem przekonana ze tez mnie czeka in vitro. teraz kase trzeba zbierac. juz za wczasu. przede wszystkim mi lekarze tylko to mowili i nic nie proponowali innego. ale jak pojade do mrugacza to bede chciala zeby najpierw mi lap. zrobil chyba ze on sie bedzie upieral ze to i tak nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszyskim dzieczyny przeciez walcza zeby in vitro bylo refundowane. ja czytaalam ze mala ustawa wejsc w marcu ale cos sie przesunelo. i teraz bedzie czekac do nastepnych wyborow. czyli za pare miesiecy. wiec miejmy nadzieje ze wejdzie i my juz za darmo bedziemy mialy. he ja na to licze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gandzia24
czesc dziewczynki,ja tez mysle o in vitro albo adopcji ,naprawde wiem ze jest ciezko bo i ja walcze juz 4 lata,a przedtem poronilam 6 lat temu czyli czekam juz 6 lat,i naprawde jest smutno ale juz taka dluga droge kazda z nas przeszla ze nie ma sensu rezygnowac teraz z walki,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywscie ze nie ma co rezygnowac. czsami blokada psychiczna nau uniemozliwia zajscie i niektore dziewcyzny zachodza po 10 latach. ja powiem ze juz jestem zrezygnowana i mysle ze mam male sznse. mysle ze dziecko to nie dla mnie,ze ja nie zasluzylam moze Bog uwaza ze ja nie powinnam miec dzieci ale jeszcze sie nie poddam. tylko dlaczego Bog daje dzieci tym babom co po urodzeniu zostwaiaja na smetnikach albo gdizekoliwiek albo nawet zabija. ja bym w zyciu tego nie zorbila wiec czemu on nie chce mi dac dziecka??? ksiadz mowi ze to Bog daj i zabiera i to od niego zalezy czy cos mamy czy nie. wiec czemu quzwa czamu on daje dzieci takim babom??? albo czemu zachodza w ciaze takie ktore skrobanki robia??? przeciez moglyby urodzic i oddac rodzinie ktora nie moze miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki noski do góry.Jestem po wizycie moje oba jajowody drożne teraz czekam na @ a potem clo i insemka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
tak wam dziewczyny zazdroszczę, każda która tu pisze ma drożne jajowody. A ja i Asik74 niestety nie. Wczoraj dzwoniłam po moje wyniki z wymazu no i są dodatnie czyli jakieś tam się tworzą bakterie, i teraz nie będę miała hsg bo musi mi teraz te infekcje wyleczyć, co do @ wczoraj zaczęłam tylko trochę plamić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka kochanie wiem że ci ciężko-nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja mimo drożnych jajowodów nie zaszłam w ciążę...a miałam 4 iui.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Eewa i dlaczego??? to przecież niby nic trudnego zajść w ciążę a jednak jak widać dla chcących jest to wręcz nie możliwe. A co mówią Ci lekaze dlaczego właśnie mimo drożnych jajowodów się nie udaje. Ja dziś zadaję sobie znów inne pytanie.. dlaczego mam infekcję dróg rodnych skoro dbam o higienę osobistą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werciu jesteśmy oboje zdrowi i stwierdzono u nas niepłodność idiopatyczną ,po prostu blokada psychiczna chociaż rozmowy z psychologiem nie było.W iadomo łatwo nam nie jest no cóż werciu muszę próbować,muszę wierzyć jeśli iui się nie powiodą startujemy do iv. Kochanie wszystkim nam się uda,a ja postanowiłam zbytnio się nie nakręcać-za wiele wycierpiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werciu co do infekcji-może miałaś słabszą odporność,może stres...kochana dobrze że Ci zrobili badanka pomyśl co by było gdyby infekcja rozsiała się po twoich narządach rodnych-słyszałam o takich przypadkach.Wyleczysz się zdobisz badanie i będzie dobrze zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka, nie martw sie na zapas. Zobaczymy co ci powie lekarz. Może to nic groźnego i wystarczą jakieś tabletki! Nawet najbardziej dbająca o higiene intymną dziewczyna może zarazić się jakimis bakteriami, na to nie ma mocnych. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że taką infekcję miałyśmy, bo bakterie same giną. Będzie dobrze! Dziewczyny byłam wczoraj w mojej klinice. No i mam nowe tabletki nazywaja się LA-METTA. Zna je może któraś z was??? Podejrzewam, że nie bo ja o nich pierwsze słyszę... To jest zamiennik CLO, skład prawie identyczny, ale nie wyniszcza tak śluzówki macicy - endometrium i dlatego swoje kosztuje. Za 5 tabletek zapłaciłam 80zł!!!! masakra... ale to i tak dobrze, że mogłam kupić na sztuki bo w aptece opakowanie kosztuje 400zł!!! Boję się strasznie... pierwszy raz bedę je mieć i nie wiem jak zareaguje organizm, jak wiecie panicznie boję sie hiperstymulacji. Ale zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka98, nic się nie przejmuj, ja miałam jakąś grzybicę, nawet nie wiedziałam, że ją mam dopiero jak zrobiła posiew, to wyszła na jaw. dostałam tebletki dopochwowe (crałam je chyba przez tydzień), no i pozbyłam się tego cholerstwa :) Tak więc mówię, taka infekcja to naprawdę nic strasznego :) venaa86 ja tych tabletek nie znam, ale bardzo drogie :( Daj znać, czy są lepsze od Clo, to zapytam lekarza, czy by mi nie przepisał. W ogóle strasznie drogie te "starania" ja część badań robię państwowo, a część prywatnie, bo lekarze nie zlecają. Za same badania krwi w II połowie cyklu płacę ponad 100 zł. Ah, szkoda gadać, trzebaby było mieć skarbonkę bez dna. A do dziewczyn, które myslą o in vitro, to rozmawiałam z dziewczyną, która zaszła właśnie po in vitro i mówiła, że zabieg to ok. 5000,00 zł z kawałkiem, ale leki przed zabiegiem = 2000,00 zł więc była w szoku jak w aptece płaciła za receptę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa ceny są zabójcze.....najgorsze jest to że obojętnie ile nie wydamy kasy to nie jest powiedziane że się nam uda,strasznie to dołujące.... i jak tu nie być materialistą i nie liczyć kasy-przepraszam za szczerość ale jak sobie pomyślę że niektórzy po prostu pstryk i zachodzą w ciążę to trochę krew mi się burzy (zawsze się cieszę z ciąży ale niestety zawsze czuję zazdrość)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co wy piszecie o tabletkach innych niż clo za 80 zeta a mnie lekarz na NFZ zapisał tablety dopochwowe za 80zeta takie przeciw grzybiczne i bakterio zamiast gynalginu dał mi macmirror2000 Jak w aptece pani mi przysadziła ceną za całą receptę to myślałam że z kozaków wyskoczę bo było to w styczniu:):) więc co lekarz to inna cena za leki Zawsze można poprosić o tańszy odpowiednik leków albo zanim gin podareceptę zapytać o przybliżony koszt Ja jestem w trakcie monitoringu i mam nadzieję że wszystko z moimi pęcherzykami będzie dobrze choć co do ich pękania mam nieco wątpliwości ale nic to dobrze musi być Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za powodzenie w dwupakowaniu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwupakowaniu znaczy wiecie żeby nie było złych skojarzeń :):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
Czesc dziewczyny opowiem troche o sobie mam 7 letniego synka chcielibysmy miec jeszcze jedno dziecko przy pierwszym nie bylo problemu z zajasciem w pierwsza ciaze.a teraz od trzech lat sie staramy o drugiego bobasa a tu lipa najpierw mialam hsg wyszlo ze jeden jajowod jest nie drozny czyli jak to lekarz powiedzial to nie szkodzi zeby zajsc w ciaze.drugie podejscie usg co cykl i mierzenie pecherzykowi i leki w zastrzykach na powiekszenie pecherzykow i na pekniecie 3dawki co cykl i 300zl poszlo a ciazy nie ma.teraz jestem po laparoskopi niedroznosc mialam15,02.2011 @dostalam z opoznieniem teraz mam 15dc i straszny bol w podbrzuszu co o tym myslicie sa jeszcze szanse ze w koncu sie uda .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Viera1 dzięki za pocieszenie mam nadzieję,że też się szybko pozbędę infekcji bo szczegółowe badania dowiem się na wizycie w wtorek. A co do cen naszych lekarstw i badań to faktycznie jest to duży koszt, ale wolę mieć taki niż zbierać na in vitro, bo trochę by to trwało. To jest serio dołujące, jeżeli się wie że to może być jedyna szansa a nie stać cię na nią. Oby nam się dziewczynki udało. kaska294 ja też miałam i mam bóle przed @ po laparoskopii. Zresztą teraz mam drugi cykl i to spóźniony i też bóle jajników i podbrzusza. No a co tam na usg lekarz mówi? jak pęcherzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Dzieki dziewczynki, jesteście kochane, tak dobrze ze jestescie,. Ja juz jestem po laparo.. i po niej okazało sie ze mam endometrioze i niedrozne oba jajowody. teraz bylam na kontroli u lekarza, który dwa miesiace temu robił mi laparo, powiedział mi ,ze invitro to jedyna szans, jesli zdecyduje sie na konsultacje u innego lekarza a ten da mi jakąs nadzieje , to bedzie zwykle naciaganie bo i tak skonczy sie invitro. na usg stwierdził ,ze nie mam torbieli wszystko jest ok, a miesiac temu byłam u innego lekarza, który stwierdził ,że takiego cytuje burdelu jak mam w srodku jeszcze nie widział ....no powiedzcie same którego z nich słuchac , bo juz w koncu nie wiem co z moimi torbielami , mam czy nie .... teraz wypadałoby póśc do kolejnego lekarza,zeby potwierdził jedna badz druga diagnoze ... Werka, jestes moja nadzieja , wiesz o tym :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
czesc dziewczyny ja teraz nie bylam u lekarza na pecherzykach bo jeden lekarz jest w Poznaniu a ja w Bydgoszczy drugi nie przyjmowal juz wczoraj a trzecia nie ma usg i nie wiem o co chodzilo ze mnie az tak bolalo ze nie moglam chodzic dzis juz lepiej teraz czekam na @ albo i szybciej test zrobie ciazowy moze sie udalo jakas nadzieje trzeba mniec pozdrawiam @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Asik jednak poszłaś na tą drugą laparoskopię, szkoda tylko,że usłyszałaś taką samą diagnozę. Mamy ten sam problem tyle,że mi stwierdzili tylko niedrożność. Teraz miałam mieć hsg ale z powodu infekcji nie będę mieć. Dostałam wczoraj @ i tak mnie wszystko boli, że chyba nie muszę pisać. Ale oczywiście jestem z Tobą bo mam nadzieję, że same zajdziemy w ciąże i ja poszłabym jednak do innego lekarza jeszcze raz,żeby potwierdził którąś z diagnoz bądź dał nadzieję i który sprawiłby,że zostaniesz mamą. Spróbuj co Ci szkodzi. Ja w wtorek idę do lekarza i się dowiem co dalej. Szkoda,że nie możesz iść do mojego lekarza. :( trzymaj się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Werka nie byłam na drugiej laparo , teraz byłam na kontroli u tego lekarza który robił mi laparo w styczniu, bo powiedział ,że mam przyjsc na kontrole po dwóch miesiacach , w miedzyczasie jeszcze wczesniej byłam u innego lekarza, który po usg stwierdził ,że mam totalny nieład po laparoskopi i proponował ,ze on w prywatnej klinice oczywiscie płatna, zrobi mi laparo i udrozni mi jajowody, ale to było miesiac po laparoskopi wiec bałam sie iśc tak szybko na kolejną. Tak sobie myslę ,ze chyba jednak spróbuje jeszcze skonsultowac sprawde z trzecim lekarzem, bo teraz to mam dopiero bałagan ale w glowie, w koncu juz nie wiem czy mam te torbiele czy nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Werka a gdzie przyjmuje Twój lekarz ? w koncu skoro proponuja mi klinike invitro w Warszawie czemu nie spróbowac najpierw innej metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
w Katowicach,klinika niepłodności Plast-Med, pewnie spróbuj to napewno nie zaszkodzi. A może będziesz miała wtedy jasność co robić. Daj znać co postanowiłaś. Przypomnij skąd Ty jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gandzia24
witam wszystkie dziewczynki :)Viera 1 a gdzie Tak Tanio twoja znojoma robila to on vitro??ja myslalam ze 15 tys zl minimum,bo ja juz 6 kwietnia mam laparo i boje sie tez niedroznych jajowodow albo zrostow i musze mic plan B zebym sie nie zalamala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Kaska294 Hej ja jestem z pod Bydgoszczy jest taki w miare dobry lekarz w Szubinie to pod byd nie wiem czy bylas u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
do Olinek999 w Szubinie nie byłam u żadnego lekarza a to jest tylko ginekolog czy zajmuje sie niepłodnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gandzia - Tak jak pisałam wcześniej w mojej klinice koszt in vitro to ok. 12.000zł ze wszystkim. Zawsze trzeba mieć plan B, bo różnie to bywa. Ja już się rozeznałam jak to u mnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×