Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość nowa viera1
No chyba już coś zaskoczyło, ale widzę, że muszę działać pod nowym nickiem. W każdym razie u mnie kiepcko. Beta wyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przepraszam, że tak zaśmiecam forum., Prubuję się do niego dostać, nawet już stworzyłam nowy login i poprostu sprawdzam teraz czy działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba w końcu mi się udało :) Jak już pisałam w ciąży nie jestem :( Dodatkowo bardzo źle znoszę leki, parę dni temu jadąc do pracy zemdlałam w autobusie. Brak mi już sił i mam dosyć tych starań, leków,lekarzy i nadziei, która znika każdego miesiąca jak pojawia się @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindunia30
Manikomio no my sie wstrzymalismy od przytulanek,nic nam lekarz nie mowil,ale wiesz masz to w glowie caly czas,ze moze cos popsujesz,bynajmniej my tak mielismy. A co do jednego jajeczka,to nie wiem kto takie glupoty opowiada.# Sluchajcie,kazdy dobry lekarz wam powie,ze zawsze,ale to zawsze jak nawet jest jeden plemink dobry,z ilus tysiecy to zawsze jest nadzieja ze sie uda,tak samo z jajeczkiem. Moj maz mial bardzo zle pleminki,i w polce nam lekarze mowili ze absolutnie nie mamy szans. Wiec zalezy od lekarza. Odezwe sie wieczorem po kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manikomio - Świetna wiadomość! ja tu widzę same plusy. Jest jedno , jajeczko - to nie jest może szczyt marzeń, ale jest duże, silne, samo pęka i szansa na ciąże jak najbardziej jest, tymbardziej przy takim ładnym endometrium!!!! poza tym, to że nie płacisz za inseminacje to kolejny duży plus i to nie znaczy, że sie z Tobą bedą źle obchodzić, bo to zależy tylko od lekarza!!! Nie kochajcie się absolutnie do czasu inseminacji!!!!!! każdy stosunek obniża jakość nasienia, bo plemniki muszą się regenerować. Im bardziej nasienie jest skumulowane, tym lepiej bo plemniki są silniejsze i większa pewność wybrania tych najlepszych. Nie nastawiaj się, że napewno się uda, bo różnie może być, ale robicie duży krok do przodu i któryś raz napewno okaze się szczęśliwy. Kochana jutro twój wielki dzień. Zrelaksuj się dzisiaj najlepiej jak tylko potrafisz!!!! Trzymamy mocno kciuki!!!! Viera - no ja niestety podejrzewałam, że nie jesteś w ciąży po tym co ci powiedział lekarz. Wiem, że jesteś skołowana i rozczarowana, ale z drugiej strony jesteś teraz w dobrych rękach!!! nowy lekarz nowe nadzieje!!! Doprowadzi twoje hormony do porządku i napewno się uda. Martwi mnie tylko to twoje osłabienie. Ja też tak na początku znosiłam leki i trzeba było zmniejszyć dawkę. Agnieszka G - A ty już wróciłaś do CLO???? Lindunia - opowiadaj jak tam Twoja fasolka po wizycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
venaa86 bardzo Ci dziękuję za dobre słowa. Niestety wizytę u lekarza mam dopiero za 2 miesiące, a poza tym nie mam chyba już z czego zmniejszać dawki, bo jak zasłabłam, to brałam zaledwie 1/4 tabletki bromergonu rano i wieczorem, na mniejsze części, to chyba nawet nie dam rady tego podzielić, a poza tym nie chcę nic robić bez zgody lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werk98
wena98 ja pod koniec tygodnia powinnam dostać @ ale już od niedzieli boli mnie podbrzusze, czuję jajniki szczególnie prawy, czuję się zmęczona i ciągle śpiąca. Nie wiem czy to są normalne objawy przed okresem bo to będzie mój drugi cykl od laparo i czy tak powinnam się czuć przed @. Zaczynam dopiero na nowo się uczyć swojego organizmu bo wcześniej nie dawał żadnych oznak. Mam tylko nadzieję, że nic tam złego się nie dzieje. W piątek idę do lekarza i będziemy mieli z mężem już wyniki krwi. trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Manikomio ja jak zaszłam w ciążę to miałam jeden pęcherzyk i się udało tak że tak jak pisze Venaa to chyba nie ma znaczenia :-) Venaa ja jeszcze jedna @ i zaczynam Clo albo coś innego czekam co mi moja gin zaproponuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka - ja za każdym razem mam inne objawy nadchodzącej @. W tamtym miesiącu to miałam wszystkie objawy ciąży (mnóstwo białawego śluzu, temperatura powyżej 37st, ból podbrzusza, ból lewego sutka + nagła choroba, krwotok z nosa i ogólne osłabienie), a mimo to @ nadeszła o czasie. Także te różne objawy mogą być bardzo mylące. Chociaż ciąża w twoim przypadku też nie jest wykluczona i tego Ci życzę:) Ogólne zmęczenie i senność to jednak norma w drugiej fazie cyklu, spowodowana podniesieniem poziomu progesteronu. Agnieszka - to daj od razu znać co ci zaproponowali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
dziewczyny ratujcie, taki ból jajników przy każdym ruchu ból jest większy, przy chodzeniu dokładnie je czuję a przy siadaniu to nawet już nie wspomnę jak boli. Czy to normalne przed okresem. Jestem 2 dni przed okresem i nie wytrzymam, czy po tej laparoskopii te jajniki są bardziej czułe. Nie wiem co robić,zawsze coś nie tak. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka98 ja po laparo mam bardziej czułe jajniki, ale nie aż tak. Koniecznie jedź do lekarza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka najlepiej będzie jak pojedziesz natychmiast do gina. To jest nagły przypadek więc od razu cię przyjmie! Nie lekceważ tego, bo mi to wygląda na torbiel, oby nie. Musisz koniecznie to sprawdzić, bo nie wydaje mi się, żeby to było normalne przed @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindunia30
dziewczyny jest zle. Radosc jak wiecie byla ogromna,lecz wczoraj po Usg okazalo sie ze jest to prawdopodobnie ciaza pozamaciczna,jutro jade jeszcze raz na kontrole,mam wziac torbe do szpitala,i prawdopodobnie bede miala laparoskopie. Zarodek prawdopodobnie ulokowal sie w jajowodzie.A lekarz ostrzegal nas o tym ryzyku. Och a mialo byc tak pieknie.Wytna mi pewnie jajowod..Nie wiem czy jeszcze sie zgodze na inseminacje bo chyba nie ma sensu.Musimy zbierac kase na in vitro. Odezwe sie kochane,,mam nadzieje ze was nie zdolowalam,blagam was walczcie dalej,nie patrzcie na mnie. Ja tez bede dalej walczyla,bo nie wyobrazam sobie byc sama na starosc. Chcialam byc tylko najlepsza mama na swiecie,dac mojemu dziecku tyle milosci. Widocznie jeszcze nie teraz. Pytam dlaczego JA????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lindunia Boże to jest straszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wyobrażam sobie jak musisz się teraz czuć. To takie niesprawiedliwe. Ludzie, którzy są w stanie przychylić nieba upragnionemu dzieciątku muszą się tyle nacierpieć, by w ogóle je mieć. Ja tego wszystkiego nie rozumiem. Same złe wiadomości ;( Nie mogę dojść do siebie. Tak strasznie Ci współczuje, ale wierzę, że ten ból zostanie ci kiedyś wynagrodzony!!!!!!! Ja na twoim miejscu też bym się już nie zdecydowała na inseminację tylko odkładała pieniądze na in vitro. To jest chyba jedyne rozsądne wyjście. Jesteś cholernie dzielna!!!! Trzymaj się mocno i nie daj się kochana!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lindunia30 tak bardzo mi przykro :( Może jednak okaże się, że jest w porządku. Trzymam za Ciebie kciuki, bądx dzielna i odzywaj się jak tylko będziesz mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lindunia30 tak bardzo mi jest przykro naprawde :( te zycie jest strasznie nie sprawiedliwe naprawde:( Ci którzy pragna miec dzieciatko to nie moga i maja cholerne problemy,a Ci co nie chca to maja pełno dzieci :( Może akurat bedzie wszystko wporządku,nie martw sie i trzymam kciuki :) Daj znac jak bedziesz cos juz wiedziała.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manikomio
O BOŻE LIDUNIA TO NIEMOŻLIWE !!!!!!! Jestem w takim samym szoku jak inne dziewczyny, własnie wróciłam z inseminacji i jestem przerażona, a jeżeli mi się przytrafi to samo !! Mi lekarz nie mówił nic o ciazy pozamacicznej ale pewnie myslał że domyslam się że to logiczne... Bardzo mi się to nie podobało, mnie to strasznie bolało ! Czułam się jakby ktoś ukłuł mnie igłą i rozszedł się ból w podbrzuszu zupełnie jak przy zastrzyku znieczulającym w dziąsło. Był przy mnie mój lekarz i mnie uspokajał, ucieszyłam się bo powiedział że jest ponad 50 mln ruchliwych plemników i ze to rewelacyjne nasienie, ale po chwili musiał leciec na porodówkę i pielęgniarka już nie była taka miła.Wyskoczyła z tekstem " Widać ze pani pierwszy raz, spokojnie, przyzwyczai się pani " SUPER OPTYMISTYCZNE! Przykryła mnie ligniną, zostawiła na tym fotelu ginekologicznym, zamknęła na klucz i nie było jej pół godziny, myslałam że tam oszaleję ! Nogi mi tak zdrętwiały że nie mi się płakać chciało, zobaczyłam że na ligninie jest dosc duzo krwi i się przeraziłam ale nic nie mogłam zrobić! Było mi zimno i czułam się jakaś taka ...poniżona...Wrociła i zaczeła mnie przepraszać BO ONA MUSIAŁA ZJEŚĆ ŚNIADANIE!!!! Mój mąz się tak zdenerwował, ledwo zeszłam z tego fotela..Jestem już w domu, brzuch mnie troszkę boli tak jakbym miała dostać okres, minimalnie jeszcze plamię, dobrze ze wziałam dzien wolny w pracy... Wiem że się nie uda za pierwszym razem ale chyba bym wolała zeby się nie udało niz gdybym miała przezywac coś takiego co Ty kochana Liduniu! Chryste przeciez to jest jakaś rzeznia, tak brutalnie zostało Ci odebrane to szczeście ! DLACZEGO ? ZA CO ?! Z niecierpliwoscią czekam na wiadomosci od Ciebie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą to ten tydzień jest strasznie pechowy na tym forum!!!! Zauważyłyście?? Może w przyszłym posypią się jakieś dobre wiadomości! Manikomio z tego co pamietam, to Lindunia miała niedrożne jajowody, dopiero po drugiej laparoskopii zdołali je udrożnić. W takim przypadku ryzyko ciąży pozamacicznej jest bardzo wysokie. ty masz trochę inną sytuację, więc nie martw się na zapas. Trzymam za was obie mocno kciuki! Ta twoja inseminacja rzeczywiście nie należała do najłagodniejszych. Co za wredne babsko... dobrze, że chociaż lekarz w porządku! szkoda tylko, że wcześniej wyszedł... Oby ten jeden raz wystarczył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
lidunia30 rowniez ode mnie przyjmij wyrazy wspolczucia, sledzilam twoja historie i 3malam kciuku..niestety zycie nie jest sprawiedliwe, tylko ciekawe dlaczego niektorzy maja 2razy ciezej www.suwaczki.com/tickers/oar8pc0z0a03cm97.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Lidunia bardzo mi przykro wyobrażam sobie jak się czujesz i co teraz przeżywasz życzę Ci dużo odwagi żeby przez to przejść i sobie z tym poradzić . Mam nadzieję że wnet to wszystko zostanie Ci stokrotnie wynagrodzone i doczekasz się tego upragnionego szczęścia bo limit nieszczęść masz już wyczerpany . Powodzenia kochana trzymaj się ciepło !!!! Manikomio a Ty się nie zadręczaj na zapas myśl pozytywnie , trzymam kciuki . Co do traktowania w szpitalu to często się to niestety zdarza ale jesteśmy silne damy radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manikomio
Eh...dziewczyny jestem przekonana że ta inseminacja sie nie udała...Dlaczego oni mi wczoraj nie zrobili monitoringu?! Nie wiem na ile wazne jest czy jest to robione na pękniętym czy nie pękniętym pęcherzyku ale mi sie wydaje ze mój pękł duzo wczesniej niz lekarz podejrzewa...W niedziele miał 19 mm, lekarz który robił mi usg ( bo mojego nie było) powiedział że daje mu jeszcze dwa dni, zadzwoniłam do swojego lekarza on umawiając się ze mną na inseminacje tez był nastawiony na wtorek własnie. A ja uwazam że ten pęcherzyk pękł już w tą niedzielę! 19 mm moze to mało jeszcze ale takie tez chyba pękają, wnioskuję to po tym że dzis rano zanotowałam spory wzrost temperatury cały czas miałam 36, 4 dziś mam już 36, 7 ! Owulacja jak widac na 100% nastąpiła ale na pewno nie wczoraj czy przedwczoraj bo mi tak szybko temperatura nie skacze!!!!!!!! Zazwyczaj wzrost tempki mam około 19 , 20 dc. dziś jest 16 więc owulacja na pewno była wczesniej i z wczorajszej insemonacji nici ...Koniecznie musze powiedzieć lekarzowi że zyczę sobie bardziej konkretnego monitoringu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lindunia trzymaj sie kochana,jakie to nie sprawiedliwe zycie(...nie wiem co napisac ,no bo przeciez kiedys musi nam sie wszystkim udac.zagladaj do nas pisz jak sie czujesz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! co u was??? jakieś nowości?? Manikomio jak samopoczucie??? Szkoda, że Lindunia się nie oddzywa:( Mam nadzieje, że się trzyma A u mnie nic nowego. Temperaturka na pięknym, standardowym poziomie w drugiej fazie czyli 36,9. We wtorek mam dostać okres a w piątek jadę do kliniki po zmianę leków. Eh, ciekawa jestem co to będzie i jak zniosę te nowe cuda. Strasznie martwi mnie tylko mój brzuch, który prawie od początku tego cyklu jest strasznie wzdęty i twardy, a ponadto od owulacji nie mogę sie porządnie wypróżnić i to chyba także powoduje uczucie wzdęcia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kobietki! mam takie pytanie właśnie jestem 2 dzień po laparo jajników mam dwie dziury tak jak są jajniki i jedną w pempku powiedzcie mi czy to tak ma wyglądać i jak długo goi sie pępek bo on najbardziej boli.Proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mefika jestem tydzień po u mnie pępek wygląda fioletowo-czerwono czasem z jakąć drobną ropną wydzielinką, mnie jeszcze boli w szpitalu powiedziano mi tylko by utrzymywać go w czystości-po za tym ślady na brzuchu pewnie jak twoje,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Ci bardzo ;-) a zdarzały Ci sie jakięś plamienia.mój pępek jest sklejony wydzieliną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mefiko miałam krwawienie ale już powoli mija.Co to wydzielinki mi powiedziano by myć szarym mydłem,osobiście jak mi się skleja to wlewam sonie w pępek sól fizjologiczną(bo nie szczypie) jak się tam namoczy delikatnie suszę ręcznikiem a potem patyczkiem do uszu by było tam czysto i sucho .Zamiast soli może być zwykła woda a jak się boich to chłodną przegotowaną wodą.Mnie się już trochę zasuszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANUTI
hEj mefinka. Jestem po laparoskopii prawie 2 miesiące, a mój pępek i prawy jajnik do tej pory do końca się niezagoiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danuti pępek Cię boli czy jeszcze coś tam leci?a co lekarz na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANUTI
nieboli mnie, ani nic z niego nieleci. Lekarz twierdzi że wszystko jest dobrze i że taki mój urok że tak powoli się goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×