Ciąża po laparoskopii !!!

ja głupia będąc w 20 dc (10 dni po laparoskopii, 6 dni po domniemanej owulacji) dzisiaj zatestowałam. Nie wiem czego oczekiwałam, ale tak ciężko mi się powstrzymać jak mam jakiś test luzem w domu :/

Hej! ja niestety nie miałam zadnych objawow owulacji, byl to moj pierwszy cykl po laparoskopii. jedynie jakies klucia niewielkie jajnikow. W 11 dc były 2 pęcherzyki po 13 i 14 mm. Staranka byly, @ powinnam dostac za tydzien, zobaczymy... lekarz dal nam 3 miesiace na zajscie a pózniej bedziemy myslec. Pa! milego wieczoru.

no niestety testowanie (beta) negatywne , wiec @ pojawi się z koncem tygodnia. Nam tez lekarz dał 3m-ce ...zobaczymy :-)

mi sie nie udalo,jednak dostalam okres 5 sierpnia.Teraz ostatni 3 cykl jeszcze mam spróbować naturalnie jak we wrzesniu dostane okres to od 2 dnia cylku do 6 clo juz mam zakupiony i IUI. Dziewczyny zycze powodzenia ja zamelduje co u mnie.

psikusek robilas tescik ;()) hehhe a to byla by niespodzianka jakby byly 2 kreseczki ;)) u mnie poki co jeszcze malpy brak...mam nadzieje ze to nie z powodu ciazy ;)) Asik zycze zdrowka dla Malego . U mnie chlopy sie jakos trzymaja ale pewnie do wrzesnia jak Kamil pojdzie do przedszkola. Poki co walczymy z rehabilitacja i juz widac male postepy ;))

Dziewczyny, jak u Was po ciąży z tym okresem?? Ja karmię piersią, urodziłam 3 kwietnia i pojedyncze krwawienie miałam 5 sierpnia- dosłownie jeden dzień i na początku lipca ta sama sytuacja. I nie wiem czy to była @ czy nie... a jak nie to co to było... Ha ha, Psikusek, chwal się jakby co :-) będziemy gratulować :-)

Asik ty mi tak nawet nie pisz !! :P Okres miałam jakieś 7-8 tyg po porodzie. Jak do tek pory co miesiąc. Noo a co do mojego obecnego okresu ... nie mam go od półtora tyg, co zdarzyło się tylko jak zaszłam w ciążę z Marcysiem... Zrobiłąm wczoraj test .. negatywny dzięki Bogu, ale coś mi tu i tak śmierdzi ... nadal cisza... boję się że ten cholerny test to lipa wielka. Zawroty głow, mdłości parszywe ... eh masakra. WIem okropnie to brzmi, ale nie jestem gotowa na kolejne dziecko, Marcelek jest dla mnie całym światem i narazie niech tak zostanie. Chcę się NIM nacieszyć. A poza tym jestem dopiero 6 m po cc, więc to stanowczo za krótko.

Psikusek, wiem trochę co czujesz... ja z kolei siedzę sama często w domu, z dzieckiem i psem, w bloku i jak myślę, że miałabym dwoje takich szkrabów to tak z własnej chęci i woli nie bardzo, ale jak się zdarzy to tak będzie :-) ze wszystkim sobie damy radę :-) \tym, że 6 msc-y po cc to się nie przejmuj... mi lekarz powiedział, że jeśli chcemy mieć więcej dzieci to na nic mamy na nic nie patrzeć tylko praktycznie po 4 msc-ach od porodu się starać. U nas to tak niewiadomo, bo problemy nadal są i nie wiem czy nawet jak byśmy chcieli to się uda. Dlatego nie bronimy się przed niczym :-) Może betę zrób???? :-) :-)

Mam nadzieję, że później nie będę miałą problemów z zajściem w ciążę. W tej chwili mimo wszystko psychicznie nie jestem gotowa na kolejne maleństwo. No ale wiadomo, że jeżeli jednak jestem w ciąży to będzie po prostu rodzeństwo :) ALe wolę nie heh Z tą betą będzie problem bo w uk tak chyba od nie zrobią. POczekam jeszcze tydzień i kolejny test zrobię.A może to po prostu endo wróciła ...

psikusek ale byłaby niespodzianka hehe. no a ja sobie ostatnio zdałam sprawę że juz 3 razy bez zabezpieczenia żeśmy jechali:) niby karmie piersią ale wiadomo jak to jest.

u nas tez poczatek byl z przyzwyczajenia bez zadnego zabezpieczenia... teraz staramy sie stosowac ;))) niby tez karmie ale jak to powtarzala nam polozna na pogawedkach... najpierw jest owulacja potem jest okres albo jego brak ;)). tyle lat sie nic nie uzywalo to az dziwnie teraz ;))

Ha ha... u nas jest to samo... :-) dopiero niedawno używamy jakichś zabezpieczeń, ale i tak nie zawsze... :-) :-) Dziewczynki Staraczki, my tu sobie o zabezpieczeniach itp.... ale jakiś ponad rok temu też pisałyśmy o owulacjach, staraniach, testach, różnych możliwościach. Sytuacja się zmieniła i mamy swoje szczęścia, a to tylko dowód na to, że Wam też się los odwróci :-) i będziecie ze Skarbami obok cieszyć się i podobne dyskusje prowadzić. Życzę Wam tego z całego serca!!!

Jaka ja głupia,jestem 6 m po porodzie a do tej pory o jakąś konkretną anty nie zadbałam. Owszem mamy gumole :D Ale strasznie ich nie lubię tym bardziej że dobre 3 lata nie używaliśmy nic heh, ciężko teraz się przestawić... Tak jak u was, raz jest raz nie ma zabezpieczenia. Patrzcie laski, kiedyś tak jak Asia napisałam starałyśmy się, walczyłyśmy, były leki i łzy... a teraz ?? Mamy nasze potworki najkochańsze i to my jesteśmy najlepszymi dowodami że TRZEBA WALCZYĆ bo warto :) Ale naprawdę lepiej byłoby gdybym w tej ciąży teraz nie była ... ale okresu jak nie było tak nie ma. .... dziś jest 13 ... okres powinnam mieć 1 :D Z***biście heh ...

Kochane ja już jestem po testowaniu i jestem w ciąży!!! :-)) to powinien być już 3 dzień @ ale test zrobiłam wczoraj wieczorem, bo jakoś słabo się czułam a przed momentem zrobiłam kolejne i wszędzie ta cudowna gruba krecha :-)) Laparo miałam 17 maja więc nie martwcie się Wam też się uda! Będę trzymać kciuki za Was wszystkie! Jutro idę do gina po leki na podtrzymanie ciąży bo podobno przy endo jest to bardzo pomocne więc trzymajcie kciuki :-))

Noooo super wiesci !!!! Ach cudownie, kolejna mamusia !!! Idz idz. Ja tez mialam leki jak każda z nas. Ach się ucieszyłam :-)

Mam pytanko bo juz szukalam w necie ale nie moge nic sensownego znalezc, mam lekkie nudnosci ale bez wymiotow za to w pakiecie biegunka od jakis 4 dni ale nie jest jakas g***towna, 2 razy dziennie rano i wieczorem, jutro zapytam gina, ale moze Wy cos takiego mialyscie?

Slowo g***townie jest cenzurowane:-) zabawne :-)

Psikusekxx Ty chyba tez bedziesz mamusia po raz kolejny :-) :-)

no to super witamy przyszłą mamusię:)

Dziewczyny walczcie bo warto ja również nie miałam już sił i miałam dosyć robienia testów które wychodziły negatywnie zdecydowałam się na laparoskopię po czym miałam powiedziane że teraz jedyną szansą na zajście w ciążę jest inseminacja i co?? zaszłam w ciążę naturalnie zaraz po tej operacji obecnie jestem w 20 tyg. ciąży a ruchy dziecka są bezcenne :)

a ten gość to ja lalkaaa, tzn gościówa:)

Lolajola nawet mi tak nie mów ! :P Ja narazię podziękuję za ciążę :D Ja miałąm biegunkę, to normalne. ALe powiedz o tym gin,niech wie o wszystkim. Ale fajnie że się udało :) Ojjj tak Martexx ruchy maleństwa są wspaniałe :) Gratuluję maleńśtwa w brzusiu :) Lalka moja Ty :D Uwielbiam ZOŚKĘ !! Achh :D

czesc dziewczyny od dawna czytam wszystkie fora na temat PCO laparoskopi i o starniach czy naprawde jest szansa ,czy mozna sie starac w tym samym cyklu co laparoskopia juz sama nie wiem :(

Mnie mój gin powiedział, żebyśmy zaczynali od następnego cyklu po laparo. Wg mnie powinniście zaczekać ale najważniejsze jest to, żebyś się nie stresowała zabytnio i słuchała swojego gina. Łykaj kwas foliowy, zdrowo się odżywiaj i ćwicz. Myślę sobie, że mnie mógł pomóc właśnie sport ale to tylko taka moja teoria :-))

Czesc dziewczyny, tak sobie was podczytuje a kolejna ciaza zmotywowala mnie do napisania ;) fajńie sie czyta takie dobre wiesci ;) Gratuluje ciazy ;)) X My staramy sie ponad 4 lata, mieszkamy w uk. Wszystkie badania moje i meza byly ok. Lekarz skierowal mnie na laparoskopie, mialam na poczatku lipca i wykryto endometrioze. Usunieta a jajowody czyste. Lekarz mowi ze teraz powinno byc latwiej wiec od tego cyklu juz dzialamy ;) Mam do was pytanko, czy jesli mialysciewczesnie wyczowalna owulacje to po laparoskopi cos sie zmienilo ? Cykl w ktorym mialam laparo bolaly mnie jak zawsze jednak w tym pierwszym po nic nie czuje. Troche mnie to martwi bo zawsze czulam bol jajnikow.. Czy laparo mogla cos zmieńic ? Nigdy nie mialam problemu z owulacja, byla potwiedzona ze jest i ze jejeczko peka... Jak bylo u was ?

Laseczki ... chyba okres sie rozkręca ... :-) uufff heh. Po 2 tyg w koncu :-) dzidzius gdzieś za rok w planach :-)

hej dziewczyny, bylam dzis u gina i widzialam moje malenstwo :-) ) ma 3.3 mm i jest w macicy wiec super:-) pytalam tez o ta biegunke to ponoc nomalne i wyzsza temp.tez :-)

Aska kraska a jaka mialas stymulacje jajnikow? Clo? Jesli tak to powinnas odczuwac bol nieco mocniejszy niz przy zwykym jajeczkowaniu, tak mowil mi moj gin.ale mowil tez ze wszystko zalezy od oganizmu wiec sie nie martw, dobrze byloby montorowac owulacje u gina. Zapisz sobie wszystko na kartce zebys nie zapomniala i pytaj Twojego doktorka. Po laparo zaciezyla moja kolezanka z pracy ktora miala zaawansowane endo i usuniety jajnik laparoskopowo. I jak juz przestala myslec o ciazy bo sie poddala, okazalo sie ze po szalonej imprezie zaszla w ciaze. Dodam ze wczesniej miala 2 invitro.

Lolajla dzieki za odpowiedz. I gratuluje jeszcze raz malenstwa ;) W tym cyklu nie mialam zadnej stymulacji jajnikow tymbardziej zdziwilo mnie ze nic nie czulam z tej owulacji a zawsze ok dwoch dni byly mocne klocia.. Za niecale. 2 tyg mam wizyte u lekarza i chyba wtedy dostane jakies leki, tak mowil przed operacja..

Po laparo nie czulam chyba nic, trudno to odroznic od bolu pooperacyjnego wiec nie martw sie. Skoro lekarz mowil cos o lekach to moze zatrzyma Ci cykl na jakis czas zeby to swinstwo endo sie zaleczylo. Albo lek, o ktorym mowil to clo na stymulacje :-)