Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

to jest taki nie zaduzy gabinet lekarz miedzy innymi wykonuje iui maja tez małe laboratorium wpisz sonie w wyszukiwarke www.sztenc.pl zapisy przez internet lub tel Gabinet prywatny oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska294
dzieki Olinek999 jak dostane @to sie umowie i zobacze co mi powie poki co mam 17dc a tak bym chciala zrobic test i wiedziec to czekanie jest najgorsze w Bydgoszczy nie ma zadnego lekarza ktory profesjonalnie zamuje sie niepłodnoscia w Poznaniu jest dobry ale wiadomo daleko pojechac do Szubina moge daleko nie jest nawet z czystej ciekawosci pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manikomio
DZIEWCZYNY POMOCY ! Nie wiem co sie ze mną dzieje! Dziś jest 28 dc. za dwa dni powinnam dostać okres a tu żadnych jego objawów!!! Temperatura wysoka 39,9 Zazwczaj pojawiały się tydzien przed okresem,byłam strasznie poddenerowana, a samopoczucie mam bardzo dobre, na twarzy pojawiały mi się małe czerwone wypryski, to juz wiedziałam co sie swięci a teraz czysta buzia...No i przede wszystkim ogromny bol piersi, załozenie stanika graniczyło z cudem a teraz nic! Brzuch boli mnie tak dziwnie, tak jak pisałam wczesniej, tylko wieczorem zazwyczaj z lewej strony i to takie uczucie dyskomfortu bardziej niz ból. Wyczytałam na jakimś forum że to moze być efekt obumarłej ciązy albo w dniu spodziewanego okresu po prostu poronie bo nie moze byc tak ze mnie nie bolą piersi!! Cała się trzęsę ze strachu, napisane tam było że nie ma co robić testu bo i tak wyjdzie pozytywny ale w ciazy nie mogą nie boleć piersi bo to oznacza drastycznie niski progesteronu ( który mam w normie )Jezu nie wiem co mam robić, moze to irracjonalne co napisałam ale po prostu nigdy w zyciu tak nie miałam i się bardzo boje. Wiem, ze pierwsza inseminacja moze sie skonczyć poronieniem ale bardzo bym tego nie chciała !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manikomio nie wiem jakie ty fora czytasz, ale na tych które ja przeglądałam niektóre dziewczyny pisały, że pierwszym ich objawem ciąży było zero objawów przed @!!!!!!! Jeśli jest już 12 dni po inseminacji to spokojnie możesz wykonać Betę HCG z krwi. Poza tym mam nadzieję, że przyjmujesz duphaston albo luteinę???? To bardzo ważne, bo rzeczywiście spadek progesteronu może byc groźny dla wczesnej ciąży. Jest nadzieja!!!! Manikomio bardzo bym chciała żeby ci sie udało bo jesteś na tym forum tyle samo co ja i miałyśmy w tym samym czasie laparoskopię, dlatego jesteś moją nową nadzieją jeśli się w końcu uda :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymam mega mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny. Chciałabym dołączyć do Waszego grona. Ja również jestem po laparoskopii-w maju minie rok. Po zabiegu przyznam że miałam ogromną nadzieję, że się uda. Do dziś niestety brak rezultatów. Moja lakarka powiedziała, że z endometriozą mam ok 2 % szans na zajście w ciążę. Podpowiedziała, bym pomyślała o adopcji-może mnie to trochę odblokuję. Nie zdecydowałam się na inseminację czy invitro. Przez pół roku zażywałam leki stymulujące. Najgorszy jest pierwszy dziń okresu. Dziewczyny, jak ja się go panicznie boję, ten ból jest nie do opisania. Już nie rozczulam się nad tym że nie zaszłam w ciąże tylko skupiam się nad tym kiedy mnie dopadnie ten ból. Oczywiście zażywam środki przeciwbólowe, ale zanim zdążą zadziałać ja szaleję z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martacs witam cie ja tez mialam laparoskopie ale tylko po to zeby usunac ciaze pozam. powiedz gdzie mialas robiona??? i ile placilas?? z tym bolem to ci wspolczuje znalam kiedys dziewczyne ktora miala tez straszne bole. brala zastrzyki na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laparoskopię miałam robioną z NFZ w Bytomiu, tam skierowała mnie moja ginekolog. Dziewczyny czy znacie osobiście przypadki w których kobieta z endo zaszła w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martacs jeżeli dr powiedziała ci że masz 2% szans na ciążę to znaczy ze masz już któryś stopień tej wstrętnej choroby,wiem że wiele kobiet z endometriozą powiedzmy zaawansowaną biorą tylko pod uwagę in vitro-i niektóre podchodzą wiele razy bo niestety wielu za pierwszym razem się nie udaje...to paskudna choroba...pozdrawiam e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytałam wiele przypadków dziewczyn z endometriozą, które zaszły naturalnie w ciążę, ale to wszystko zależy który stopień tej choroby masz, tak jak pisała Ewa. Po laparoskopii lekarz powinien był ci powiedzieć, który to stopień i ostro wziąć się do roboty. Szkoda, że nie zdecydowałaś się na inseminację. Plemniki miałyby łatwiejszy dostep do jajeczka i może za którymś razem by się udało, bo laparoskopia napewno pozbyła się większości ognisk endometriozy. A jakie wyniki ma mąż??? Leczycie się w klinice leczenia niepłodności???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
Kurde a ja mam duzego torbiela na lewym jajniku, najpierw powiedzieli mi ze mam raka bo jest "TO COS" duze i bardzo dziwnej strukturze. naszczescie po badaniach CRP i CA125 okazalo sie ze to tylko cysta. Kurde przeciez mam tylko 21 lat. pojechalam do fantastycznego lekarza (naprawde polecam) w Bytomiu, gdyz ja jestem z opolskiego. lekarz cudowny, wszystko wytlumaczyla, dlaczego, po co i na co, i z jakiego powodu. a w tym niezwykle delikatny w badaniach. Stwierdzil ze potrzebna jest operacja gdyz by strukturze mojego torbiela niestety nie wchlonie sie ani leki raczej nie pomoga. 04,04,2011 mam wstawic sie do szpitala i we wtorek sroda operacja, bardzo sie boje. . . i zastanawiam sie czy bede miala normalne szanse na ciaze.? i jak tak to po jakim czasie.? moge zaczac myslec.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusiek spokojnie, ja miałam 6 torbieli za jednym razem z czego jeden 10cm. Laproskopia załatwi sprawę, a torbiel to nie powód że nie będziesz mogła zajść w ciążę. Jesteś jeszcze młodziutka, więc masz czas na potomka, no chyba, że włączył ci się już niesamowity instynkt macierzyński. Jak czytałaś 99% dziewczyn z tego forum uważa, że laproskopia to nic strasznego i nie ma się czego bać. Zazwyczaj na drugi dzień wychodzisz do domu a po kilku dniach jesteś nówka. Ja dzień po zabiegu szłam już na pogrzeb na własnych nogach. Także spokojnie. Manikomio ja cały czas czekam na wieści od Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie trzymaj nas już w tej niepewności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
Venna. . . dziekuje jestes kochana takie slowa mi sie bardzo przydadza. nie mam tu z kim pogadac bo przeprowadzilam sie do nowego miasta i jestem tu sama z tym oczywiscie jest moj przyszly maz i jest cudowny ale nie ma to jak pogadac z druga kobietka. :* Bardzo bysmy c4hceieli miec w przyszlym roku dzieci mamy wszelkie warunki i ogromna milosc dla malucha. juz go kochamy bo wiemy ze bedzie, tylko nie wiemy kiedy, dlatego chcialam sie dowiedziec przy okazji jak bys wiedziala to po jakim czasie mozna starac sie o kruszynke.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
"natusiek Kurde a ja mam duzego torbiela na lewym jajniku" dużą torbiel....a nie torbiela. Taka mała dygresja ps. i dodam ze jedynym badaniem weryfikującym czy to guz czy torbiel , czy jeszcze jakaś inna zmiana, jest badanie histopatologiczne, CRP i Ca125 daja tylko pośredni wgląd w to co się "dzieje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
Droga kill powiem Ci tak, mianowicie mi na samym wstepie powiedzieli ze to rak na badaniach opisali mi wszystko jako guz. juz wiedzialam z zalozenia ze skoro tak mowia to badania a mianowicie CRP i Ca beda zle. bardzo sie zdziwilam gdy okazalo sie ze sa niesamowicie normalne. a mialam taki mysli chcialam swoja lekarke ubic zabic i powiesic. za ten caly dramat jaki przezylam przez tydzien, po badaniach powiedziala albo leczymy tabl. anty. co w malym procencie zaskutkuje, albo obserwujemy i nie ruszamy albo wycinamy. Z racji tego ze sie na iej przejechalam mama zalatwila mi specjaliste, on stwierdzil ze ten torbiel czy tam cysta bo to jedno i to samo jest bardzo napiety i zebym nie czekala bo moze i jest prawdopodobienstwo ze przy wielkosci jaka ja mam a jest to niby tylko 5cm peknie i wtedy kaplica. wiec w ten poniedzialek ide o szpitala. Nie martw sie znajdz dobrego gino, a bedzie naprawde super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
dlatego kochana nie pozwol sie zastraszyc.! bo mysli szaleja i nie daja spac. wiem cos o tym. jezeli zgodzisz sie na wyciecie to zrobia Ci na podstwie wycinku badania histopatologiczne i bedziesz mialA wszystko na 100%. dasz rade. :*:*:* caluje Cie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
natusiek cos mnie zle zrozumialas ja nie mam zadnego problemu, odwolywalam sie do twojej wypowiedzi a ten cytata pochodzil z TWOJEGO postu, moze raz jeszcze zeby byla jasnosc ja doskonale wiem ze hist-pat jest jedyna weryfikacja tylko z twojej wypowiedzi wynikalo ze u ciebie po 2 badaniach orzeczono ze to cysta/torbiel a to troche za malo. Pozatym raz jeszcze cysta i torbiel jest rodz zenskiego, dlatego nie piszcie "zrobil mi sie duzy torbiel "tylko "duza torbiel" uff mam nadz ze teraz ja nie namieszalam:) [url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8pc0z0a03cm97.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
pozatym dodam tylko jeszcze ze zwykle tak jest ze zmiane nieprawidlowa opisuje sie jako "GUZ" (poki nie wiadomo "coz to jest" a wiadomo dopiero po weryfikacji hist-pat), a guzy moga byc lagodne(np cysta)i zlosliwe wiec tak naparwde nie mozesz miec pretensji o te opisy wszytsko bylo zgodnie z prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
masz racje zle zrozumialam Cie:/ no nie wiem czy tak do konca nie moge miec pretensji. . . skoro powiedzieli mi od razu ze mam raka a nie ze mam torbiela. czy cos co poprostu trzeba zbadac. ale mniejsza juz o to. ja szukam odpowiedzi na pytanie: po jakim czasie po laparoskopi mozna starac sie o kruszynke. Ale dziekuje za cenne uwagi Kili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"O kruszynkę" w zależności od tego jak zaleci Ci lekarz można starać się niemal od razu. Wiele dziewczyn po laparoskopii na tym forum usłyszało, że mogą zaczynać działania od zaraz. Mi osobiście lekarz zalecił 2-tygodniową wstrzemięźliwość w stosunkach. Najlepiej poczekać do pierwszego okresu po laparoskopii, zrobić badania kontrolne czy wszystko jest w porządku, czy jest owulacja, czy wszystko się ładnie goi i można brać się do dzieła. Ale twój lekarz sam oceni jak to jest u Ciebie, ciężko tak coś doradzić. Może też być tak, że póki się nie staracie to dostaniesz tabletki antykoncepcyjne żeby tam wszystko wyciszyć przed przyszłorocznymi staraniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"O kruszynkę" w zależności od tego jak zaleci Ci lekarz można starać się niemal od razu. Wiele dziewczyn po laparoskopii na tym forum usłyszało, że mogą zaczynać działania od zaraz. Mi osobiście lekarz zalecił 2-tygodniową wstrzemięźliwość w stosunkach. Najlepiej poczekać do pierwszego okresu po laparoskopii, zrobić badania kontrolne czy wszystko jest w porządku, czy jest owulacja, czy wszystko się ładnie goi i można brać się do dzieła. Ale twój lekarz sam oceni jak to jest u Ciebie, ciężko tak coś doradzić. Może też być tak, że póki się nie staracie to dostaniesz tabletki antykoncepcyjne żeby tam wszystko wyciszyć przed przyszłorocznymi staraniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
Venna Wiesz co moze zgodzilabym sie na antykoncepcje gdyby nie to ze naprawde chcemy sie postarac o malenstwo a druga sprawa to to ze dla mnie nie jest zalecana anty bo moja babcia zmarla na raka jajnika z przezutami i genetycznie w takich przypadkach anty nie jest zalecana. tak przynajmniej dowiedzialam sie od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiek
Venna Wiesz co moze zgodzilabym sie na antykoncepcje gdyby nie to ze naprawde chcemy sie postarac o malenstwo a druga sprawa to to ze dla mnie nie jest zalecana anty bo moja babcia zmarla na raka jajnika z przezutami i genetycznie w takich przypadkach anty nie jest zalecana. tak przynajmniej dowiedzialam sie od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcia74 i venaa86 dzięki za wsparcie !!! Ale w ciaży prawdopodobnie niestety nie jestem :((((((((((( @ co prawda jak nie ma tak nie ma, jakichkolwiek symptomów ze miałby się pojawić również nie ma.Nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test - wyszedł standardowo ujemny, polecialam jeszcze na BETĘ, robiłam pierwsz raz i myslałam ze wyniki bedą w ten sam dzien ale niestety nie...dopiero jutro o 18... Na wszelki wypadek zadzwoniłam do swojego ginekologa i powiedziałam mu jak wygląda sytuacja a on mi wyskakuje ze to normalne !!!! Ze po inseminacji moze się @ kilka dni opóznić!!!! No szlag by to! Dlaczego mi o tym nie powiedziano podczas zabiegu? Nie nastawiałabym się na cud... Zobacze jeszcze jutro te wyniki Bety ale straciłam juz w sumie nadzieję... Czyli jednak tym wyjątkowym przypadkiem w którym inseminacja udaje się za pierwszym razem niestety nie bede... venaa86 ani duphastonu albo luteiny nie przyjmuję, wszędzie o tym czytam ale mi lekarz nic takiego nie zaproponował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Manikomio Ty się tymi nerwami wykończysz , wiem że to trudne musisz trochę wyluzować wierząc głęboko w to że jak nie tym razem to następnym się napewno uda , myślę że test mógł Ci jeszcze nie wyjść bo to trochę chyba za wcześnie ale z krwi powinnaś mieć już pewny wynik . Co do duphastonu to ja zaczęłam zażywać w trzecim tygodniu ciąży tak że jakby się udało to prawdopodobnie lekarz Ci przepisze . Ja też czekam na @ i za miesiąc zaczynam działania znowu w tym cyklu mam cykl 30 paro dniowy dziś 33 d.c i jak narazie nic w tym tygodniu jednak powinnam dostać @ bo na ciążę to już naprawdę nie liczę . Głębokie nadzieje wiąże z kwietniem bo z córką zaszłam w kwietniu a podobno lepiej się udaje właśnie w tych miesiącach w których się kiedyś udało - słyszałam takie opinie . Tak że Manikomio postaraj się przynajmniej troszkę wrzucić na luz wiem że to trudne nawet z powodu Twojej pracy ale nerwy tylko pogarszają sytuację . Czekam z niecierpliwością na Twoją Bete !!! Trzymam kciuki z całych sił za Ciebie i za Venee może w końcu i nam się uda w końcu u mnie też to już 7 miesiąc po laparo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Manikomio a ja byłam prawie pewna że Ci się udało, ale jeszcze nic nie wiadomo bo bete masz jutro, wieć od razu nam melduj co i jak :) może jeszcze bedzie niespodzianka :) A ja mam chyba dzisiaj owu i staranka za chwilkę :) zaczęłam jeszcze pić zioła ojca Sroki nr 3 może coś pomogą. Mam cichą nadzieję że tak, a to już mój 3 cykl........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikomio ja tez trzymam za Ciebie kciuki:* mam nadzieje, ze Ci sie uda:) Ja tez sie boje. . . dopiero jestem przed laparoskopia, a dokladnie w przyszlym tygodniu ja mam. Mam torbiela na jajniku, czy powinnam poprosic o jakis dodatkowe badania podczas tej laparoskopi.? Boje sie ze skupia sie na torbieli i tylko to zrobia. a co z droznoscia jajnikow itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manikomio, tak jak pisze Aga może nie wszystko jeszcze stracone. Nie chcę Cię nakręcać, ale różne cuda się zdarzają. Poza tym to dopiero pierwsza IUI, pewnie przetarła szlaki i kolejne będą bardziej owocne. Czytałam, że statystycznie najwięcej dziewczyn zachodzi w trzeciej IUI, także musi być dobrze. Agnieszka G - Powiem Ci, że ja też wiążę duże nadzieje z kwietniem. Pewnie to głupie, ale byłoby wtedy tyle okazji do ogłoszenia dobrej nowiny. 3 Rocznica naszego ślubu, urodziny męża, ehhh takie moje małe marzenia:) Kurczę, kiedyś musi się udać, no nie???? Sabcia - no to tylko pozazdrościć ;) baraszkujcie efektywnie ;) wiara_nadzieja - Podczas laparoskopii powinni wykonać Ci standardową procedurę. Czyli w twoim przypadku usunięcie torbieli, drożność jajowodów i ogląd czy nie ma jakichś ognisk endometriozy lub zrostów. Tyle tylko, że w praktyce zależy to od lekarza, Zapytaj przed zabiegiem czego możesz się spodziewać. Powodzenia! Przyszła wiosna, może i nam jakiś bociek podrzuci w końcu nadzieję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje venna napewno porozmawiam ze swoim lekarzem jest w tej dziedzinie specjalista wiec powinien to zrobic. Tylko boje sie jak tak czytam co podczas laparoskopi wynajduja to az mnie dreszcze przeszywaja:( tak bardzo sie boje. . . a najwiekszym marzeniem jakie siedzi w glebi mojego i mojego meza sercu to mala fasoleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANUTI
Hej dziewczyny. Jestem po @... Miałam takie nadzieje bo spóżniała się dosyć długo. Teraz na dodatek bolą mnie sutki, zdarza się w ciągu dnia że brzuch też... Czekam teraz na wizyte kontrolną. A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×