Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magost

Dieta kopenhadzka?? Kto zaczyna ze mna??

Polecane posty

Gość uuuuuuu
no to niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkiperNL
Zaczynam od jutra zobaczymy co z tego wyjdzie , moze mi sie uda , choc nie bede robic nic na sile :/ , jezeli moj organizm bedzie zle reagowal wtedy dam sobie spokoj :/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokro-teczka
Hello odchudzający! Jestem po raz 3 na tej diecie, właśnie jest mój 5 dzien, nie wiem ile już schudłam,bo specjalnie się nie ważę (dopiero 8 dnia rano zamierzam). Nie jest ciężko wytrzymać, ale rzeczywiście znam dziewczynę, która trafiła do szpitala z ostrą niewydolnością nerek, ja na szczęście czuję się OK, chociaż tym razem nie zamierzam się głodzić jeszcze jeden tydzień z rzędu, bo to głupota. Przed dietą ważyłam 64 kg przy wzroście 165 więc nie było źle, ale zawsze mamy coś do swojego wyglądu. Za to od 8 dnia zamierzam zwiększać porcje żywieniowe i ćwiczyć canalletic, bo jak na razie nie mam siły. Wiem, że dieta działa, za 1 razem schudłam 7 kg, za drugim niestety tylko 5kg, ale i tak było nieźle. Zachowałam oczywiście ten wymagany czas roku pomiędzy jedną a drugą! Ale i tak jestem niesamowicie blada. I podobno wyglądam trupioblado :( niestety coś za coś, mam nadzieję, że tym razem uda mi się zachować wagę, ale nie przechodząc na inne diety tylko racjonalnie się odżywiając, przede wszystkim muszę uważać na biały chleb i żółty ser - to zabójcy. Pozdrawiam wszystkich na diecie Powodzenia i wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich forumowiczów!! od dziś zaczyna m dietę. jestem po kawce porannej, piję ją bez cukru bo słodkiej nienawidzę. Bedę się stosować do zasad tej diety ale nic się nie stanie jak nie wytrwam do końca. Stosuję ję głownie z ciekawości i z \"pośpiechu\" gdyz potrzebuję szybko zrzucić parę kilo.będę bardzo zadowolona jeśli uda mi się pozbyć 5 kilo. Jest to dla mnie ostatni dzwonek żeby schudnąć zanim krawcowa zacznie mi szyć sukienkę ślubną! nie wiem dokładnie ile ważę ale myślę że koło 65 kg przy wzroście 164 cm. kiedyś ważyłam 58 i było idealnie. Mam nadzieję że mi się uda, gdyby jednak coś się działo z moim organizmem to przerywam. Zapraszam chętnych do dopingu i fajnie by było żeby ktoś w tym samym czasie tez stosował tę dietę, wiadomo bowiem że w kupie zawsze raźniej. Proszę o wsparcie i pozdrawiam wszystkich gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goozia
witajce moje drogie:)no ja podobnie !dzis mija pierwszy dzien diety kopenhadzkiej, no,no i wiecie ze sie nawet dobrze czuje- glowa mnie tylko boli z glodu :))) ale nie uginam sie. W zeszlym roku tez probowalam przejsc te diete ale wytrzymalam tylko 3 dni bo zaslablaw w lazience;/ moze cos za bardzo sobie " okroilam" te dietke! Mam nadzieje ze wytrwam bo 5-7 kilo mniej to by bylo super i dla zdrowia co nie? wy tez badzcie wytrwale!3mam kciuki:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj goozia!! fajnie że ktoś się odezwał:) u mnie już połowa trzeciego dnia. czuje się spoko. nie odpuszczem niczego z jadłospisu. wcinam nawet szpinak ze smakiem. Tylko wypijam więcej kawy(jedna rano i jedna popołudniu) nie wiem czy to ma jakiś wpływ na dietę....ale bez kawci umarłabym chyba. nie słodzę wogóle wiec mam nadzieje że nie przeszkadza ona w diecie. Bedę pisać jakie u mnie postępy, ty też pisz jak się czujesz i wogóle pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulineczka
siemka :) ja zaczynam od jutra :> uff mam nadzieje że dam rade :) 3majcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulineczka
dziewczyny i jak tam idzie z dietką??:D najbardziej obawiam się tego całego befsztyka... ehh ale czego się nie robi dla lepszej figurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agae
witam ! no znalazlam kogos kto razem ze mna robi ta diete:) mam tylko maly problemik i jak mozecie to pomozcie mam tylko nadzieje ze nie zniechecicie mnie do tej diety...ogolnie dzisiaj minal moj pierwszy dzien tylko mama wprowadzila mnie w blad i powiedziala ze zamiast kawy moze byc herbata wiec wypilam FIGURE oczywiscie od jutra bede pila kawe juz wiem ze musi byc ale zastabnawiam sie czy to bedzie mialo jakis wplyw na przebieg mojej dalszej diety oczywiscie jak dalej bede sie scisle stosowala do zalecen?poza tym zamiast miesa wolowego dzisiaj duszone wieprzowe zjadlam z salata olejem i cytryna ;/ wiem ze to bardzo zle ale nie wiedzialam po prostu ;/ wiec teraz sie trochr niepokoje prosze napiszcie mi czy to niweczy cala diete ta g;lupia kawa?mam nadzieje ze nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronaczerwona
Ja zaczynam od wtorku, bo niedzieli bez obiadku to ja nie wytrzymam, a w poniedziałek praca jest, to i o jedzonku mniej się myśli. Zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam wszystkie stosujące tą diete. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronaczerwona
Mam jeszcze takie małe pytanie, może ktoś wie czy można przy tej diecie pić herbatkę zieloną lub czerwoną - bez cukru oczywiście? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulineczka
ehh.. rodzinka pokrzyżowała mi plany.. jutro mnie w domku nie będzie, a dietki przerywać nie chce więc zaczynam od środy.. ktoś zacznie ze mną ?:>. Co do zielonej i czerwonej herbatki to ponoć można pić.. tak wyczytałam na innych forach. Ja też je bedę pić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronaczerwona
Paulineczka, dzięki za odpowiedź w sprawie herbatki. Ja dietke zaczełam jednak dziś. Pomyślałam raz kozie śmierć ... i już mam jeden dzionek z głowy. Najgorszy jest pomidor, chyba wogóle go nie będę jadła, bo taki nie solony jest paskudny. Trzymaj sie i daj znać jak Ci bedzie szło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebertosia
Ja chce od jutra zaczac i sie boje ze nie dam rady! Jeszcze bede biegala! Nie wiem czy ta dieta nei oslabi organizmu? :( Ale DAM RADE!!!:) Musze mojemu chlopakowi pokazac ze potrafie!!:) TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebertosia
Mamajeszcze pytanie czy befsztyk mozna zamienic na piers z kurczaka lub schab?? I czy trzeba zjesc calego kurczaka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulineczka
Biedronaczerwona: dam znać :) i 3mam za Ciebie kciuki :) a jak dzisiejszy befsztyk??:) ebertosia: oczywiście 3mam kciuki :) z tego co wyczytałam to można befsztyk zamienić, jednak wołowina przyśpiesza metabolizm... więc lepiej chyba się pomęczyć z tą wołowiną :P, a co do kurczaka to tyle ile zdołasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronaczerwona
Cześć dziewczyny. Dzisiejszy dzień był o niebo lepszy. Przede wszystkim dużo pracy miałam to i jedzeniu tak człowiek nie myśli. Paulineczka: Befsztyk pychota, naprawde. Zjadłam wszystko według listy poza jogurtem ale już nie dałam rady - bo najedzona byłam. Właśnie sobie herbatkę czerwoną zaparzyłam i się nią delektuje oglądając film. Oby tylko tak dalej, narazie silnej woli i motywacji mi nie brakuje. Trzymam za Was kciuki, fajnie, że jest nas coraz więcej. W gromadzie siła. :) Dobrej nocki życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebertosia
Jednak przetrzymam ten befsztyk! Najgorszy bedzie jutrzejszy dzien 2-3 szklanki jogurtu!! Reszte dam rade!! Trzymam za Ciebie kciuczki tez!! Pozdrawiam Wytrwalych!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebertosia
Mam pytanie do tego jogurtu! Ile tego musze wypic??:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulineczka
ebertosia: 2/3 szklanki :) ehh normalnie masakra :P dzisiaj całyyy dzień w pracy, wiec nie miałam jak zacząć dietki, ale jutro będę calutki dzionek w domku więc... :D:D ehh... dzisiaj sobie przygotowałam te całe befsztyki i walne je do zamrażalnika. Jak będę potrzebować to tylko odgrzeję :) nawet ładnie pachnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebertosia
Befsztyk calkiem calkiem da sie przezyc! Najgorszy jest dla mnie 2 i 4 dzin!!:/ Ale dam rade!! Nie wiem moze jestem glupiutka ale jakos czuje sie lzej juz po pierwszym dniu! Mam nadzieje ze to cos mi pomoze!!:) POZDRAWIAM!! POWODZENIA! Ja bede konczyla dietke i akurat moj Chlopak wroci z wojska!!:) Wiec bedzie podwojne swieto!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulineczka
eh... dałam rade, choć nie było łatwo :P z samego rana weszłam do kuchni planując co sobie zjem. Zupełnie zapomniałam o diecie, ale na szczęście zanim coś tknęłam przypomniałam sobie o diecie. Ciągle krążyłam po kuchni poszukując czegoś :P bardzo nęciły mnie paluszki heh.. ogólnie z tego dnia najlepszy chyba był szpinak :P nienawidze jajek bez soli... masakra. Pomidora zjadłam tylko połowe, bo więcej niedałabym rady. Befsztyk pokroiłam w kawałeczki i upychałam w siebie po jednym z dużą ilością sałaty :) jeden dzień już za mną. ebertosia: to super :> będzie miał miłą niespodzianke :) Pozdro for all!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronaczerwona
Dziś motywacja, spada mi coraz bardziej do zera. Wczoraj super wszystko zjadłam i samopoczucie rewelacyjne. A dziś :( niby w porządku, nie podjadam, a brzuch jaki był taki jest. Na wagę stawać nie będę - dopiero 7 dnia, ale rezultatów jakoś nie widzę. Czytałam sobie inne topiki i dziewczyny już w pierwszych dniach traciły na wadze, a u mnie nic. Narazie będę twarda - bo trzeba być twardym a nie miękkim. Trzymam za was kciuki. Paulineczka: ja z pomidora wogóle zrezygnowałam - jest niedobry, a jajka , hmm to chyba zależy od dnia, ale dla mnie są jeszcze w miare. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebertosia
Oj dziewczyna a ja mam juz takie kryzysy!!! Wypilam nawet jogurt! Mam nadzieje ze jakos poradze sobie!! choc jest bardzo bardzo ciezko!!!!:) POZDRAWIAM!!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1988
Zaczynam od dzisiaj! Ale nie wiem jak mi pojdzie... W sumie to jeszcze nie powinnam, bo niby trzeba rok odczekac a ja skonczylam diete 1,5 miecha temu! Nie wiecie może czy bedą jakieś egatywne skutki tej zbyt malej przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1988
ale jestem głodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assska
Witam duzo czytalam o tej diecie kopenhadzkiej i chciała bym ja zastosowac... kto zaczyna ze mna??? razem zawsze razniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przylanczam zaczynam od jutra czy na tej diecie trzeba cwiczyc? czy mozna pic wode gazowana????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaa
Hmm... ja już jestem w 3 dniu. I mam wrazenie, ze nic nie scudne... :( jakoś sie tym wszytkim dołuje, a jak u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×