Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiaczek62

kolki

Polecane posty

Gość gosiaczek62

co mam zrobic gdy dziecko ma kolki?? prosze pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie jest to, co trzeba przejśc. Mozna ulzyć dziecku, kładąc je na brzuszku. jest w aptece woda, nie pamietam nazwy...grippe water lub cos podobnie brzmiącego.Mam 2 dzieci i w obu przypadkach koszmarem dla mnie były dziecięce kolki. Imałam sie różnych sposobów, kąpałam maluchy, parzyłam koper włoski, przywożono mi z Niemiec preparaty ziołowe na kolki (wtedy niedostępne u nas).Cóż wiecej moge doradzić.....?Jakby co to pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszek troisty pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O własnie!!!! Proszek troisty, ale przepisywał go lekarz. To był dobry pomysł, gdy zawiodły inne specyfiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszek troisty
jest bez recepty dostepny w kazdej aptece, to jedyny specyfik ktory pomagal mojemu synkowi.Kolki mial do 6 m-c zycia, koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej córeczce kolki mineły natychmiast gdy za radą lekarza zaczęłam pić na 2 godz. przed wieczornym karmieniem pół szklanki piwa karmi - ono właściwie nie zawiera alkoholu, a ma witaminy z gr b i nie tylko. moim koleżankom też karmi rozwiązało problem kolek. pytałam paru lekarzy i dowiedziałam sie że wzmaga laktację i jest podawane położnicom w szpitalu matki polki np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdura z tym ze nie mozna pic piwa karmi, oczywiscie ze jak najbardziej i jest nieprawda ze wywołuje to wieksze wzdecia! zreszta zawsze mozna poczekac zeby gaz uszedł. A z tym katowaniem sie odnosnie jedzenia to tez przesada trzeba probowac wszystkiego przeciez jesli nie bedziemy w miare normalnie nasz pokarm bedzie mało tresciwy, oczywiscie wadomo wyklucza sie typowe pokarmy badz produkty wzdeciowe typu kapusta groch czy fasola. Sama jestem mama i moja corcia od 2 tygodnia ma potworne kolki i to o roznych porach, wyprobowałam juz chyba praktycznie wszystko lacznie z kroplami sprowadzanymi z Niemiec, prawda jest taka ze kolki sa nieco mniejsze a mala ma juz 3 miesiace, jednak nie zniknely , wiec po prostu trzeba to niestety przezyc i przeczekac, juz taka natura, poprzednie moje dziecko nie miało kolek w ogole a to ma wiec niestety ale kazde dziecko inne!Pozdrawiam wszystki mamy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajaca mama
sab simplex dostepny niestety w niemczech ,czopki z kminku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to prwda Sab Simplex pomaga sama go stosowalam i stasuje i moj synek nie wie co znacza kolki.Mozna go kupic tylko w Niemczech.Buteleczka starcza na okolo jeden miesiac.Mozna go uzywac co dziennie.Jest latwy w uzyciu.Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolki!!!! Sab Simplex kropelki na klopoty z brzuszkiem u niemowlat. Sama jestem mama i je stosuje.Mieszkam w Niemczech wiec z latwoscia moge je kupic dla potrzebujacych mam.Kontakt gg 10431566.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej________
Kładźcie dzieci jak najczęściej na brzuszku i przestańcie je faszerować farmaceutykami i homeopatykami. Są inne, mniej inwazyjne, naturalne sposoby na walkę z kolką. Jeśli nie karmicie piersią, to zaopatrzcie się w porządną butelkę antykolkową, z dobrym systemem odpowietrzającym. Jeśli karmicie piersią, to może warto byłoby rozpatrzyć zakup wiaderka kąpielowego (np. TummyTub), zamiast wanienki. Wiaderko kąpielowe, działa uspokajająco, odprężająco, eliminuje kolki i ma za zadanie imitację naturalnego środowiska, do jakiego dziecko przywykło będąc w łonie matki. Są używane na świecie przez położne. Przykłady, jak dzieci uspokajają się, przestają płakać, a czasem nawet zasypiają w wiaderkach kąpielowych: http://www.youtube.com/watch?v=48PZiAJ5EgI&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=ff9WM_HfiYs http://www.youtube.com/watch?v=Dy3DaB41fqE&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knfowefiwog
Mojemu dziecku kolki przeszły po ok 3 tygodniach stosowania espumisanu. Podawałam go od 1 miesiąca życia (zalecenie na ulotce, którą TRZEBA przeczytać). Jest bez recepty. Ponadto kładłam dość często na brzuchu, podczas trwania kolki nosiłam dziecko na ręce na brzuchu tak, aby nadgartek lekko uciskał brzuch - pomagało. No i pił herbatkę koperkową, która jest ogólnie dobra dla młodego organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne te filmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! wypróbowałam wszystko co możliwe suszarkę, bujanie, ciepłe okłady i wszystkie krople jakie były możliwe.niedawno kupiłam Lefax firmy bayer i te krople mile mnie zaskoczyły, moje dziecko przestało cierpieć i teraz jest pogodne i zadowolone. krople poleciła mi doświadczona koleżanka.niestety nie są one dostęne w polskiej aptece. wiecej informacji podam na gg 8442846

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia414
Jesli ktoś potrzebuje kropli Sab Simplex mogę odsprzedać 3 opakowania oryginalnych, niemieckich( nie czeskich, które są mniej skuteczne) kropli Sab Simplex, firmy Pfizer wraz z paragonami z niemieckiej apteki. Kropelki zakupiłam mojemu synkowi myśląc, że ma kolki a tymczasem okazało się, że maluszek cierpi na zakażenie układu moczowegi i stąd bóle brzuszka. Kropelki są w 100% oryginalne a ich termin przydatności to- 03.2012r. Cena 3 opakowań-120zł plus ewentualne koszty przesyłki. Jeśli ktoś ma możliwość kropelki może odebrać osobiście w Sierpcu, woj. mazowieckie. Mój nr tel- 506 119 717 Pozdrawiam wszystkie mamy kolkowych dzidziusiów- Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
infacol w kropelkach - jak na moje oko działał tak samo jak saab simplex (też stosowałam) małemu pomagała bardzo ciepła kąpiel, okłady z ciepłej prasowanej pieluszki (sprawdzałam na swoim policzku temperaturę pieluszki i jak była ciepła - nie za gorąca to przykładałam) leżał bardzo dużo na brzuszku jako maluszek i to akurat średnio pomagało pomagało bardzo jak brałam na ręce, stojąc,przytulałam mocno do siebie (chodziło głównie obrzuszek) i kołysałam góra - dół (mam nadzieję, że to sobie wyobrażacie - wyobrażanie można zacząć od podrzucania - może będzie łatwiej ;) ) - UWAGA - NIE PODRZUCAŁAM. I wtedy chyba najlepiej odchodziły mu gazy Kolki mieliśmy do 6 miesiąca, więc sprawdziłam wszystko co mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mamą bliźniąt i u mnie nic nie pomagało - koszmar!!!, dopiero jak sprowadziłam lek z niemiec SAB SIMPLEX to chłopaczkom ulżyło. Zostało mi jeszcze kilka butelek zapasu czeskiego odpowiednika, chętnie odsprzedam termin ważności 07/2013 e-mail:katrys@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmoonniiaa87
mój 7 tygodniowy synus miał straszne kolki. darcie godzinami. teraz problem kolek mamy za sobą. pediatra zalecil podawanie sab simplex 3x dziennie 15 kropli, do tego debridat -na receptę, można wlac do mleczka 2.5ml oraz czopki luminalum (ale tylko podczas ataku kolki). wystarczylo podac kropelki i syropek i tego samego dnia kolki ustaly i już nie wrocily! dodam, ze dodatkowo masowałam i nadal masuje brzuszek oraz zakupiłam na allegro takie rurki anty kolkowe- masuje się brzuszek i wsadza taka rureczke na 1-2cm w o***t i uwalnia gazy. działa rewelacyjnie. do tego dokupiłam poduszeczke z pestek wisni, działa jak termofor. do mikrofali na 1.5min i w tetre i na brzuszek. kolek naprawdę nie ma, a były strasznie silne! wcale nie trzeba czekac do ukończenia 3 miesięcy. dobrzy pediatrzy pomoga, wole dac krople i syropek, a nawet czopek jak by było trzeba, niż narazac dziecko na taki bol i stres, w nerwice może przecież popasc. nam pomogl dopiero 3 pediatra-ordynator. pierwszych 2-och lekarzy nie poznalo się. jeden twierdzil, ze maly ma taka urode,ze tak sobie krzyczy, a drugi, ze to być może dlatego,ze ja w ciąży mogłam się denerwować i teraz dziecko będzie takie tez nerwowe. normalnie tylko rozstrzelać takich fachowcow. mam nadzieje, ze moja historia i doświadczenie pomoze Waszych dzieci malym brzuszkom, żeby tak nie cierpiały. pozdrawiam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×