Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolejny...

Dla Ciebie..

Polecane posty

Gość kolejny...

O moja piękna, nieznana miłości, gdzieś oddychasz i żyjesz z dala ode mnie, a może w pobliżu... Ale nie znam wdzięku rysów twojej twarzy Ani palców i tkanek, które utkały twoje życie, jak nie znam splotu wątku i węzłów które zrobiły płótno O moja piękna, nieznana miłości, chciałbym, żebyś dzisiaj pomyślała o mnie, jak ja o tobie Nie w złotym marzeniu, które nie było mną, Ale byś zgodziła się na długą noc twego niecierpliwego serca Bo ja także istnieje i jestem Prawdziwy, a ty nie możesz mnie sobie wyobrazić, żeby mnie nie zniekształcić. O moja piękna, nieznana miłości, kocham cię bez twarzy Ze wszystkich sił chcę teraz dla ciebie się wzbogacić, aby móc ubogacić ciebie, I bez przerwy będę się zaprawiał w dawaniu, unikając brania Ponieważ, gdy ty się pojawisz powabna moim oczom, Nie chcę cię wydrzeć jak przychodzący złodziej, ale chcę cię przyjąć jak ofiarowany skarb, Bo skarbem będziesz Ty i ty siebie oddasz. O moja piękna, nieznana miłości, przebaczysz jutro... Gdy z ufnością przytulisz do mnie Gdy twój wzrok pożegluje po niebie moich oczu nawiedzając jeden po drugim najodleglejsze obłoki, Przebaczysz mi jako temu, który, niestety, znał wiele gestów miłości, nauczyłem się ich od innych niż ty i chciałbym ich dzisiaj ze względu na ciebie tak bardzo się oduczyć. Ponieważ teraz wiem, jak byłoby piękne, żebyśmy szukali i znajdowali się razem Właściwe i bogate akordy, które z naszego życia uczynią śpiew, pieśń radości, jak i pieśń smutku. O moja piękna, nieznana miłości, dzisiaj wieczorem modlę się za ciebie, ponieważ ty istniejesz, i dla ciebie chcę być wierny, bo może ty także martwisz się o mnie. Ja przygotowuję się, ty się przygotowujesz, a jutro pragnę być twoim słońcem, a ty będziesz moim źródłem ogrzeję cię, a ty mnie napoisz, Przeszczepimy swoje ciała w nowe życie i wydamy na świat to, czego mu potrzeba Ciężar naszej miłości, którego bez nas byłby pozbawiony. Ale moja piękna, nieznana miłości, trzeba jeszcze czekać, i jak bolesne jest nocne oczekiwanie ukochanej bez twarzy! Lecz wiem, że nasze dwa życia poszukują się i przywołują....... A teraz jestem pewien, że w głębi naszych nocnych pragnień śpiewa w Światłości pragnienie Boga. Ojciec nasz, który jest w niebie - patrzy na nas, ukochana, wierzę, że od wieków nas kocha szepcząc: "jeśli tego pragną, jutro Staną się tylko JEDNOŚCIĄ"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest ktoś
konkretny...... czy ten wiersz jest dla wymarzonej, której jeszcze nie ma..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dla Ciebie...
Mówiłam tobie już pięćdziesiąt kilka razy, żebyś już poszedł sobie, przecież pada deszcz, to przecie śmieszne takie stać tak twarz przy twarzy, to jest naprawdę niesłychanie śmieszna rzecz; żeby tak w oczy patrzeć: kto to widział? żeby pod deszczem taki niemy film bez słów, żeby tak rękę w ręku trzymać: kto to słyszał? a przecież jutro tutaj się spotkamy znów - i tak się trudno rozstać, i tak się trudno rozstać, no, nawet jeśli trochę pada, to niech pada - i tak się trudno rozstać, i tak się trudno rozstać, nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze ten...
Wiem, że miłość jest udręką Bo się wszystkiego od niej chce Ja pragnę mało, malusieńko A właściwie jeszcze mniej Ździebełko ciepełka W codziennych piekiełkach W wyblakłym na szaro obłędzie Różowa perełka, ździebełko ciepełka Znów wiem, że jakoś to będzie Gdy serce ukłuje przykrości igiełka I biedne się czuje, niczyje Ciepełka ździebełko Ździebełko ciepełka Wystarczy i wszystko przemija Ździebełko ciepełka Diamencik ze szkiełka Czułości kropelka na listku Ciepełka ździebełko Tkliwości światełko W twych oczach wystarczy za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
Wyjaśnienie jest w jego treści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontynuacja
Nie chcę wichrów, burz, nawałnic Uczuć, w których spalę się Jesteśmy przecież łatwopalni Dla mnie najważniejsze jest: Ździebełka ciepełka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kxxxx
To piękne co piszesz... Szczęśliwa będzie Twoja wybranka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dla Ciebie....
Między nami nic nie było! Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych. Nic nas z sobą nie łączyło — Prócz wiosennych marzeń zdradnych; Prócz tych woni, barw i blasków Unoszących się w przestrzeni, Prócz szumiących śpiewem lasków I tej świeżej łąk zieleni! Prócz tych kaskad i potoków Zraszających każdy parów, Prócz girlandy tęcz, obłoków, Prócz natury słodkich czarów; Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów, Z których serce zachwyt piło, Prócz pierwiosnków i powojów, Między nami nic nie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ladne ladne, ale chyba niektorer powinny byc w cudzyslowiu prawda? Np. ostatni wiersz pana Asnyka. Innych nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze ten...
Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną, Myślę o tobie, miły. Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął I zdroje się srebrzyły. Widzę cię tam, gdzie skraj dalekiej drogi Szarym zasnuty pyłem, A nocą gdzieś wędrowiec drży ubogi Na ścieżynie zawiłej. Słyszę twój głos w szumie spienionej fali Bijącej o wybrzeże, Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali W zamierającym szmerze. I wtedy wiem, że jesteś przy mnie, blisko, Choć oddal cię ukryła — Przygasa dzień, wnet gwiazdy mi zabłysną, O, gdybym z tobą była!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
Opisz swe oczy, A ja opiszę serce twe. Opisz swe stopy, A ja opiszę dłonie twe. Opisz swe wieczory, A ja opiszę poranki twe. Opisz swepragnienia, A ja ci powiem, czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dla Ciebie...
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może coś jeszcze
są ładne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
NIe mogę, to nielegalne. Proponuję usunąć ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nielegalne
etam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dla Ciebie...
A ja myślę, że powód jest inny.... Mam rację, prawda? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja uwielbiam
słowo e tam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
do ---> a to do Ciebie...---> znasz prawdziwy powód?.. hmm, muszę to przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpiąca
piękne dziękuję i nie widzę nic nagannego w tym że ktos ma dziś tak samo nieszczęśliwą bądź szczęśliwą dusze jak poeta tamten czy ten i dziękuję i chcę wierzyć że to dla mnie pięna pieśń i dla każdej i każdego kto kochał lub kocha lub jest kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dla Ciebie...
ja jeszcze ciągle czekam na ciebie a ty nie przychodzisz a jeśli to jesteś przejazdem na dwa dni jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu który uśmiechnął się od mnie i zniknął na zakręcie białych szyn nie próbowałam go zatrzymać wiedziałam przecież że to nie ty czekam czekam wytrwale tak lekko dotykają mnie dni moja tęsknota jest tęsknota planet zmarzłych tęskniących do słońca a ty jesteś słońcem które pozwala mi żyć jest znowu wieczór na dachach leży śnieg wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
KOCHAM CIĘ! I nagle zaświeciły dla nas wszystkie gwiazdy A moje oczy wypełniły szczęścia łzy. Noc stała się dla mnie jeszcze piękniejsza, A na wielkiej balowej sali byliśmy tylko my. Ty jesteś dla mnie niczym promień słońca, Którym każdego dnia raduję się. I będziesz nim do samego końca Dzięki tym dwóm magicznym słowom, które brzmią: KOCHAM CIĘ! Te dwa proste słowa stare są jak świat I rzadko tak używamy ich. A towarzyszyć nam powinny każdego dnia, Bo dzięki nim istnieje świat oraz my! KOCHAM CIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontynuacja
Bądź przy mnie blisko bo tylko wtedy nie jest mi zimno chłód wieje z przestrzeni kiedy myślę jaka ona duża i jaka ja to mi trzeba twoich dwóch ramion zamkniętych dwóch promieni wszechświata Halina Poświatowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
Anna Achmatowa * * * Tyle próśb zawsze ma ukochana, Porzucona próśb żadnych nie miewa... Jak to dobrze, że dzisiaj od rana Lekkim lodem mróz rzekę odziewa. Oto wstąpię — dopomóż mi, Chryste! — Na pokrowiec ten kruchy ogromnie, A ty moje przechować chciej listy, By nas mogli rozsądzić potomni, By jaśniejszy i bardziej wspaniały Blask otoczył w ich oczach twą postać. Czyliż mogą w biografii twej chwały Jakiekolwiek bądź braki pozostać? Nazbyt słodkie doczesne napoje, Nazbyt gęste miłosne są sieci... Niechże kiedyś z imieniem tem mojem W podręcznikach spotkają się dzieci. I tak smutną opowieść czytając, Niech uśmiechną się chytrze i łzawo. Mnie miłości i szczęścia nie dając, Nagródź w zamian choć gorzką tą sławą. Przełożył Leonard Podhorski-Okołów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny...
Dlaczego mnie opuściła, gdy powiedziałem, że ją kocham?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może wcale....
Cię nie opuściła....może......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dla Ciebie...
Dawnych mistyków ludzkiej duszy pieśń Księżyca ciemna strona Słońce zabija na raty nas w nadfiolecie. Schodami do nieba zacząłem się piąć Tam nie ma autostrady Myślę o tobie, a ptakiem jest myśl zbytek słów. Me światy są obce bez nocy i dnia Tam wiersze z obłędu powstają Lecz póki tu jestem, proszę Kochaj mnie, dotykaj mnie. Dotykaj delikatnie, bezszelestnie ciepłem palców Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem, nie przestawaj Dotykaj całowaniem i oddechem tak, jak lubisz Dotykaj smugą włosów niby muślin bólowi zadaj ból. Kochaniem, samotność można wypić do dna choć to trudne. Miłość prawdziwą daje tylko Bóg i zrozumienie. Wszędzie Go szukam, dla Niego chcę żyć Wbrew potępieniom. Tęsknię za ciszą bezludnych wysp dzikich plaż. Me światy są obce bez nocy i dnia Tam wiersze z obłędu powstają Lecz póki tu jestem, proszę Kochaj mnie, dotykaj mnie. Wiem, że chcesz wspólnych snów dam Ci je. Nie bój się, nie bój się. Dziwne jest piękne wciąż twierdzę tak gorsząc dewotów. Na urodziny sam sobie dziś dam znak pokoju. Kochanie, samotność mnożna wypić do dna, choć to trudne. Więcej nic nie mów, tylko przytul się dotykaj mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kxxxx
Zobaczysz jeszcze zaznasz ukojenia, jeszcze spotkasz tę jedyną... Ja to wiem i Ty to musisz wiedzieć.. Musisz w to wierzyć, bez tego życie nie ma sensu. Jeszcze poczujesz motylki i pełnię szczęścia z Ukochaną.. Trzymaj się i nie zamrtwiaj się.. Zawsze życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz porozmawiać....
kolejny... , wiem co czujesz.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×