Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Biała Dama 20

tabletki antykoncepcyjne...

Polecane posty

tak czy siak dla mnie to nie aborcja i tyle. Usunęłabym do 8-9 tygodnia. Skoro jesteś pielęgniarką,to pewnie wiesz czemu taki limit czasowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajudy
Wszystko się zgadza, tylko dalej Ciebie nie rozumiem. Uważasz, że zapłodniona ale niezagnieżdżona komórka jajowa to tylko komórka tak? A po imprantacji? Piszesz, że to nie aborcja. Tylko wg Twoich przekonań. Bo moim zdaniem jest to już istota, mimo, ze jest jak wczśniej pisałaś "zlepkiem komórek" . Też czujesz się jak Daria odpowiedzialna osobą? To przestań współżyć. Bo jo nie ejst odpowiedzialne, jeśli zajdziesz w ciążę i jak piszesz " do 8-9 tygodnia mogłabyć usunąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,jasne...całe życie spędzę w celibacie w imię przekonań innych osób... To,że Ty masz inne zdanie nie uprawnia Cię do próby ingerowania w moją wolną wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajudy
A co do tego czasu 8-9 tygodni. Zarodek ma serce, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajudy
Niczego Ci nie każe. Tylko piszę, że nie możesz siebie uważać za odpowiedzialna osobę. To wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co,że ma serce? Ale nie ma układu nerwowego,a dla mnie to wyznacznik. Moje wybory,moja sprawa...czasami lepiej usunąć,bo co miałabym z tym zrobić? Dom dziecka? Może ktoś by zaadoptował,ale ja nie mam zamiaru 9 miesięcy cierpieć z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaria
Ajudy Seks jest po to by dać nowe życie? Rozumiem, że uprawiałaś tylko raz i owocem tego jest dziecko. Za każdym razem jak idziesz do łóżka to z myślą, że ponownie zostaniesz matką? Seks jest też po to by dawać przyjemność, a ewentualnie owocem tego może być macierzyństwo. Hehe, nie mów mi, że jestem nieodpowiedzialna, bo gdybym była to wyglądało by to zupełnie inaczej. Doskonale wiem, że tabletki nie zabezpieczają w 100%, ale zakładanie, że akurat mnie zawiodą jest bezsensu. Jeśli wpadnę to znajdę z moim mężczyzną najlepsze rozwiązanie. Dla mnie nieodpowiedzialnością jest rodzić dziecko, którego się nie chce, nie kocha, które przypominałoby na każdym kroku zmarnowane życie. Nie mam ochoty już na ten temat rozmawiać. Jest to tylko i wyłącznie moja sprawa. aaaaaa "To może Ty się nie kochaj w ogóle... "- o żadne "mądre" uwagi Cię nie prosiłam. Nie Twoja sprawa co ja robię i jakie mam poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla uściślenia: 0,1% to 1 kobieta na 1000, nie na 100, przynajmniej wg mojego starego matematyka aaaaaaa ulotka podaje:"Przez pierwsze kilka miesięcy przyjmowania leku Yaz, można mieć nieoczekiwane krwawienia (krwawienia poza okresem stosowania tabletek placebo). Jeżeli takie krwawienie utrzymuje się dłużej niż kilka miesięcy, lub jeżeli zaczyna się po kilku miesiącach, lekarz powinien zbadać przyczynę." wymyśliłam, że kilka to więcej niż 3 ;) i postanowiłam łyknąć 6 opakowań. na początku te plamienia były uciążliwe (po 2 tygodnie), ale ostatnie to właściwie już tylko taki brązowy śluz raz lub kilka razy dziennie (jak staraczka piszę), a okres mam ledwo odczuwalny. jeszcze jedno opakowanie i szybka decyzja czy brać receptę na następne czy też poprosić o przebadanie i zmianę. przy okazji, badanie hormonów można robić w trakcie brania tabletek czy jednak trzeba odstawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaria
samasobie Hehe, właśnie miałam napisać o tych procentach wpadek. Coś między 1 na 1000 a 1 na 100. Strasznie duży rozrzut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaria
samasobie Badania poziomu hormonów nie można robić w trakcie brania tabletek. Pytałam o to niedawno ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samasobie 9 dzień (8 tabletka)-dalej plamię...szlag mnie trafia ;/ I czemu przy 4opakowaniu dopiero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajudy
1,25 to 1/100 0,1 to 1/1000 Wiem, wiem, wolicie tą lepszą cyfrę. Ale właśnie jest taki rozrzut. GosiaQ przy tak pojawiającym się krwawieniu powinno się odwiedzić lekarza. Albo tabletki Ci nie pasuja, albo jesteś w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaQ dopiero się zaczęło to plamienie? jak tak to chyba zadanie dla lekarza żeby to sprawdził. no a jeśli ciągnie się po prostu, to trzymałabym się ulotki. jak pisałam, dla mnie kilka to więcej niż 3 ;) co nie zmienia faktu, że daje popalić. Diaria dzięki za info. muszę się skupić i zapamiętać o co mam szperaczkę zapytać przy następnej wizycie. trochę lipa z tym odstawieniem do badań, no ale jeszcze przeczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajudy Ja Cię proszę :P samasobie Kończyło mi się plamienie-kochałam się z moim i zaczęłam znowu krwawić...potem się zmieniło to w plamienie i tak jest od środy cały czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaQ...Aha, okej... No rozmowę o "PO" w sumie racja, zakończmy... kasiek22..."wiec , tabsy mogą zawieźć nawet przy braniu wg ulotki??"--->No jakbyś ją przeczytała albo wiedziała podstawy o anty, wiedziałabyś, ze ryzyko jest ZAWSZE i wynosi prawie 1 %... "czy to znaczy ze ma słabsze działanie od dwufazowych, o większej ilości hormonów?? "--->Jednofazowe to jednofazowe, dwufazowe to dwufazowe, różnią się czymś, ale Ty masz takie i już...Każde tabletki dostosowuje się do osoby - wieku, itp...Te psują do Ciebie... puskaa...Aha... "Teraz rozumiesz o co mi chodzi."--->Ja rozumiem o co chodzi, ale sądziłam, że PO działa inaczej... "Myślę, że mogłabym usunąć, ale to są tylko myśli"--->Tym bardziej właśnie nie rozumiem, skoro masz już, kochasz, to mogłabyś w ogóle pomyśleć, że ich mogłoby nie być?Nie oceniam Cię, bo nie mnie to robić, ale się pytam z ciekawości... "Zabezpieczam się i tabsami i gumkami dodatkowo. Wiec myślę, że mnie temat aborcji nie będzie dotyczył nigdy"--->No chyba, że w czasie niższej skuteczności pęknie Wam gumka :) "Jeśli oczywiście, nie popełnię więcej takiej głupoty jak teraz, czyli pominiecie tabletki."--->E tam, to nie głupota, każdej z nas może się to zdarzyć i zdarzyło nie raz:) Ajudy..."która prawie w 100% a i śmiałabym powiedzieć, że na pewno w 100%(oczywiście jeśli gumka nie pęknie i nie zapomni się tabletki) ochroni Cię przed ciążą"--->Sama gumka, jak nie pęknie daje 10 % pewności, więc nie trzeba brać regularnie i i tak z gumką się nie zajdzie... Diaria...""To może Ty się nie kochaj w ogóle... "- o żadne "mądre" uwagi Cię nie prosiłam. Nie Twoja sprawa co ja robię i jakie mam poglądy."--->Nie no sorki, to Ty tu jesteś najmądrzejsza...Wiem, ze nie moja, ale szok jak to czytam...Dlatego też, jak same napisałyście, najlepiej skończyć temat... samasobie...W ulotce Cilest jest napisane, że 1 na 100 :) "przy okazji, badanie hormonów można robić w trakcie brania tabletek czy jednak trzeba odstawić? "--->Trzeba i to na długo...Wiesz, że to kosztowne, nie uraź się, ale po prostu nie wiem czy masz świadomość (oczywiście nie zaglądam Ci do portfela) piszę to tylko jakby co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa- jesli chodzi o moje dzieci, to nie wyobrazam sobie, ze mogloby ich nie byc. Ale one juz sa, kochane. Wlsanie o to chodzi, ze teraz dopiero wiem, co to znaczy miec dziecko. To bardzo wielka odpowiedzialnosc za drugiego czlowieka. To kim bedzie, jak je wychowamy, ciagle wspieranie, przezywanie smutkow i radosci. To jest oczywiscie piekne. Ale nie wiem, czy bym podolala przy kolejnym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaa wiem, że kosztowne; właśnie tu chyba dopytywałam i ktoś powiedział, że koło 1000 a na pewno kilka stów. dowiem się jeszcze u lekarki i wtedy będę nad tym myśleć. może usłyszę, że wymyślam, ale chodzę prywatnie więc niech się za te 80 zł postara przekopałam moją ulotkę i nie ma tam określonej skuteczności, może ślepa jestem już, ale nie widzę nigdzie. w cilest może być 1 na 100 ale nadal upieram się, że 0,1% to 1 na 1000 ;) i tylko o to mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaria
aaaaaa "Nie no sorki, to Ty tu jesteś najmądrzejsza..."- Nie uważam siebie za najmądrzejszą osobę. Ja tu o nikim nie wyrażam żadnych sądów, nie dogryzam nikomu, bo się w ogóle nie znamy. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, wyluzuj trochę i się tak nie unoś. Wiele jest ludzi, którzy myślą inaczej niż Ty w różnych istotnych kwestiach i nie musisz zaraz po nich jechać. O żadne rady Cię nie prosiłam, więc się nie dziw, że mnie to zdenerwowało. "szok jak to czytam..."- To przywyknij, bo życie nieraz szokuje. Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,wyluzujcie...to nie miejsce na takie dyskusje ;) P.S. Od wczoraj zero plamienia,juhu!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mam pytanie. własnie skonczyłam brac drugie opakowanie yasmin i jes dokładnie trzeci dzień 7-dniowej przerwy a ja nadal nie mam okresu zamiast tego mam biały sluz. Podczas brania pierwszego opakowania tab. miałam okres, plamienie prwie miesiac. Przyjmuje tab. o stałej porze itp. ale jednak boje sie ze moge byc w ciazy, sama juz nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martekk
może głupie pytanie, ale nurtuje mnie to: jeśli ktoś jest w ciąży, ale o tym nie wie i wciąż przyjmuje tabletki (2-3 miesiące), to czy będzie miał wciąż krawienia podczas 7-dniowej przerwy? dziękuję z góry za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaria
GosiaQ Spoko, spoko ja tam nie mam ochoty na ten temat dyskutować;) Mam nadzieję, że już się lepiej poczujesz na tym Yazie;) ginger_333 Przez trzy pierwsze opakowania może być różnie z okresem, nawet ma prawo się nie pojawić. Twój organizm dopiero przyzwyczaja się do tabletek. Weź pod uwagę, że okres nie musi się zawsze wystąpić w tym samym dniu. Sugeruję spokojnie poczekać do końca 7 dniowej przerwy i dać sobie czas na miesiączkę. Co do plamień w czasie tych pierwszych opakowań, to są one czymś zupełnie normalnym, gdyz jak już wspomniałam Twój organizm dopiero zapoznaje się z dostarczanymi mu hormonami. Śluz w trakcie tego rodzaju antykoncepcji zmienia się znacząco, staje się gęsty, mniej przyjazny dla plemników, więc i tu nie masz powodu do niepokoju. Jeżeli przyjowałaś tabletki zgodnie z zaleceniami (nie chodzi tu tylko o stałą porę) to ryzyko ciąży jest znikome, od 0.1% do 1%. :) martekk U niektórych kobiet pojawiają się plamienia w dniach okresu mimo ciąży. Z tym, że zazwyczaj widać róznicę między taką zwykłą miesiączką a tą "ciążową". Czy się bierze tabletki antykoncepcyjne czy nie, nie ma tu nic do rzeczy. W tych dwóch grupach kobiet taka sytuacja może zaistnieć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola90
dziewczyny mam do was pytanie. My dopiero z chłoakiem mamy zamiar zaczac wspłózyc regularnie . Ale wczoraj doszlo do czegoś wieszkego. Mam okres ale byla to juz bardzo skapa koncówka. I chlopak wsadzil mi raz penisa do pochy na chwile i napewno nie doszedł! .. Czy jest jakas mozliwosc zajscia w ciaze ? proszę was bardzo o dopowiedz ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny problem mam :( Wczoraj wieczorem (2 dni po skonczeniu plamienia) zauwazylam u siebie zolta-brunatna wydzielinę... Dzisiaj jakby resztki i już koniec. Co to moze byc? Do gina moge isc dopiero 10,bo teraz bede miala mala operacyjke... Zaczynam sie powaznie stresowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pampejek
hej dziewczyny :( mam problem.. w niedziele wypadł mi 8 dzien przrwy, więc wziełam 1-wszą tabletke z opakowania. zaczynam wlasnie 3 opakowanie tabletek novynette. tego dnia miesiaczka jzu sie skonczyla. wieczorem kochałam sie z chlopakiem i niestety skonczyl we mnie.. dzis rano wstaje a tu znow okres:O. teraa pytanie? czy mialam zabezpieczenie po 1 tabletce ? czy zostala zachowana ''ciąglosc'' miedzy opakowaniami ? prosze o odpowiedz. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampejek Nie martw się...miałam tak ostatnio i mi się pomyślało,że to krwawienie się nawróciło właśnie przez seks-rozluźnienie mięśni,skurcze i te sprawy ;). Jeśli wcześniej brałaś wszystkie tabletki wg zasad,to nie masz powodów do zmartwień,teoretycznie minimalne ryzyko tylko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pampejek
w czasie tej 7 dniowej przerwy w czwartek wymiotowalam , ale chyba to nie ma znaczenia , nie? dziekuje bardzo :( ale i tak pewni bede sie martwic.. i schizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampejek W czasie przerwy możesz wymiotować ile dusza zapragnie,to samo z biegunką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pampejek
dziękuję ślicznie Gosiu ;) uspokoilas mnie troche ;* .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znowu mialam lekkie plamienie-11 tabletka,a od dwóch dni było normalnie. Nie wiem co o tym myśleć,panicznie się boję,że wpadłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×