Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Amadziu- gratulacje. Cieszę się, że z Twoim dzieciątkiem wszystko pięknie i dobrze. :) Zresztą- tak jak-zapewne-u każdej z nas. :) Nie martw się kochanie zawczasu tym męża wyjazdem- a jeżeli nawet on nastąpi, to z korzyścią dla Was. Pieniążki to niestety jedna z najistotniejszych spraw. I jeszcze jedno: rozbawiłaś mnie tym \'trolem\'. :D Bo rzeczywiście- ja też nie dbam o siebie, gdy do ludzi wyjść nie muszę. Dlatego w sumie się cieszę, że do końca ciaży (mam nadzieję) będę chodziła na uczelnię. I już się nie mogę doczekać tego paradowania z brzuszkiem. ;D Śpijcie dobrze Marcówki- ja po \"m jak M\' do łóżka. Jutro od 8 lekcje z szóstą klasą. ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, i jeszcze dwie sprawy (wybaczcie, że Was budzę ;) ): 1) czy Was także swędzi brzuch?? dlaczego swędzi? bo rośnie? kurcze, mnie od wczoraj swędzi strasznie i nie wiem czym to sobie tłumaczyć. 2) nadal nie mam zdjęć \'ciązowych\'. :( A czy Wy dziewczynki macie nowe fotki brzuszków? Bo z chęcią bym pooglądała. :D A może i inne forumowiczki marcowe przyłączą się do tej mejlowej wymiany zdjęć? Aga, Kamilla, Pysia- co Wy na to? Dobranoc, pchły na noc, karaluchy pod poduchy, żyrafy do szafy! ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, cześć daj coś zjeść:))). Jak już tak rymujemy:))> Dzisiaj byłam na urodzinach babci - 76, także pojadłam torta i wypiłam łyk szampana:)). Widzę, że nasza zagubiona Aurelia się odnalazła:)). Nie martw się - faceci dużo dłużej muszą uświadamiać sobie, że będą mieli dziecko - w końcu to nie im macice;) i brzuchy rosną:)). Także niedługo przyleci jak na skrzydłach, żeby dostac kopa przez brzuch od swojego bobasa:) Amadzia - to właśnie jest symptomatyczne - jak się siedzi w domu to nic się nie chce:)). Zazdroszczę Wam tego USG - i Tobie i Niuni. Tez bym chciała zobaczyć znów mojego bobasa. Wiadomo, że jak ukochony jest daleko - to jest ciężko, ale w końcu na pewno dookoła Was jest mnóstwo życzliwych ludzi - chocby rodzice - no i oczywiście my na forum - co by się wygadać:)) Co do swędzenia brzucha - to słyszałam, że trochę może swędzieć, ale nie za dużo - w ciąży to często spotykane - swęsdzenie skóry zwłaszcza w miejscach gdzie ona najbardziej się rozciąga- bo jesli swędzi bardzo to ponoć znaczy, że coś nie tak z wątrobą czy cos w tym sensie. Kamila - a to znalazłam o hemoroidach http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34139,127475.html. Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do schiz to i mnie dopadła. Jak to u Was jest z bólami rozciagających się wiązadeł?? I z tym bulgotaniem?? Bo mnie dzisiaj nic nie bolało, nie ciągneło, żadnego bulgotania w brzuchu.. I już cosik się martwię.. Myślicie, że to nie musi tak rozciagać się, pobolewac i bulgotac codziennie??? Jak to u Was wygląda? Chyba schizy są zaraźliwe. Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłam się powstrzymać od zajrzenia do Was przed pracą. :D Dzień dobry dziewczynki!! Właściwie to przez noc nie zdarzyło się wiele (bo noc spędziłam sama śpiąc ;) ), ale miałam sen. Po 1) śniło mi się nasze forum :D, po 2) sex z narzeczonym. O kontaktach intymnych już rozmawiałyśmy, ale chcę napisać, że w tym śnie sex nie sprawiał mi żadnej przyjemności-za to chłopak był wniebowzięty. Ja po wszystkim czułam niesmak. ;) Wiem, wiem, że to tylko sen, ale może mieć źródło w rzeczywistości, czyż nie? Magda- pięknie zrymowałaś. A\'propos jedzenia- bardzo jestem głodna, zaraz przygotuję sobie małe co nieco. Jeśli chodzi o swędzenie, to już nie tak bardzo (a wątrobę badałam tydzień temu, więc jest ok.) Dziewczyny!!! Ile Wy już razy byłyście na usg??? Bo ja raz jeden, w 12tc. Wybieram się po 20tc-drugi raz. Tak jak zalecają w książkach. Dzięki temu mniej się stresuję. Magda- absolutnie nie masz powodu do zmartwienia. Mnie nic nie boli (odpukać) od kilku dni. Ja tam się cieszę, bo wiem, że to NORMALNE. Pierwsze ruchy czy tam bulgotania (jak to odbieracie) pojawiają się nieregularnie, nawet w odstępach kilkudniowych. Zwłaszcza, jeśli jesteście aktywne i nie macie czasu wsłuchać się w swój brzuch. Także spokojnie Madziu. Jest jak najbardziej ok. Dziewczyny- co to za dziwczne pomysły ze schizami!!! ECh. Wstydźcie się. I piszcie jak najwięcej. Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga28
Aurelia i Magda - to swędzenie skóry na brzuchu jest normalne. Możercie czuć takie wsędzenie na biodrach, udach, piersiach, ramionach. Narazie tylko na brzuchu bo tam najwcześniej skóra się rozciąga. Ja już od dwóch tygodni stosuję kremy przeciw rozstępom i mnie narazie nic nie swędzi. Poprostu skóra musi być elastyczna i bardzo dobrze nawilżona, w wtedy nawet jak pojawią się rozstępy (raczej pewne) to będą mniejsze, bledsze i łatwiejsze do usunięcia kremami które stosuje się po porodzie. Ja oglądałam ostatnio brzuch mojej koleżanki która rodziła dwa lata temu i nigdy nie używała żadnego kramu. Teraz żałuje, bo ma ogromne rozstępy. Przytyła aż 20kg i skóra była nie elastyczna więc popękała nie tylko na brzuchu, ale na ramionach, piersiach, biodrach i udach. Tam gdzie najwiecej przytyła. Ja postanowiłam, na ile to możliwe, pomóc mojej skórze i smaruję się rano wieczorem w miejscach gdzie wiem że mogę przytyć. Jest to jednak indywidualny wybór każdej kobiety i trudna w tym temacie komuś radzić. Co do częstości USG to ja jestem w 14tc i miałam robione 2 razy. Następne następne będę miała na koniec 16tc. Pytałam gina o tą częstotliwość i powiedzał, że to mi nie zaszkodzi, a on stara się robić to jak najszybciej. Tak żeby wszystko sprawdzić, zmierzyć, bo brałam antybityki i miałam infekcję więc trzeba kontrolować rozwój żeby się niepotrzebnie nie stresować. Poza tym ten sprzęt nie jest taki jak za czasów naszych mam i nie jest szkodliwy, a w książkach muszą tak jak na ulotkach leków profilaktycznie ostrzegać. Dbajmy o siebie dziewczynki, żebyśmy potem były ładnymi i zgrabnymi mamusiami. Zebyśmy nie mówiły, że coś można było zrobić, a my tego nie zrobiłyśmy. Pozdrawiam i biorę się do pracy. PAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja na minutkę. Aurelio - o jakie zdjęcia Ci chodzi, bo ja nie wiem. Jeśli o takie z USG to niestety nie mam, bo mój gin ma zepsutą drukarkę i nie może mi dać. Możemy obie tylko z mężem pooglądać na monitorze. Ale mój Jarek ma wtedy śmieszną minę. A jeśli chodzi o takie normalne zdjęcie - moje z brzuchem - to jak tylko uda mi się na chwilę pożyczyć z firmy aparat cyfrowy to chętnie Ci wyślę. nie bardzo wiem jak dopisać na dole swój e-mail. Będę musiała kogoś spytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
hej dziewczynki! Jak już wspominałam net mam na razie tylko w pracy, wiec nie mogę pisać zbyt często... A prpos brzuszków-czuję już w swoim bulgotanie-szczególnie gdy coś zjem,lub gdy sie położę. Strasznie to fajne uczucie,a przede wszystkim jestem spokojniejsza o dzidzię.USG miałam robone w 8 tyg. i teraz byłam u gina i pytałam o kolejne- powiedział,żebym wstrzymała się do 20 tyg, więc poczekam chyba jeszcze te 2 tyg. i pójdę sobie na jakies dobre USG. Pisalyśmy już wczesniejna temat seksu- a ja mam teraz z tym problem, zupełnie nie mam ochoty!Nawet na same pieszczoty-wieczorem jestem po prostu bardzo zmęczona, po pracy jeszcze zwykłe zajęcia domowe, starsza córeczka, i nie ma szans na bycie we dwoje! A mam z tego powodu wyrzuty,że zaniedbuję męża... Tak poza tym wszysyko jakoś sie powoli uklada, czujęsię dobrze, a brzuszek rośnie! MIłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki :) aurelio jak milo znowu czytac Twoje posty :) swedzaca skora jest oznaka ze jak nie zaczniesz o nia dbac to zrobia Ci sie brzydkie rozstepy bo swedzenie to pierwsza oznaka :( wiec natluszczaj skore specjalnymi preparatami. wkoncu ciaza trwa 9 m-cy a rozstepy zostana na cale zycie... magda- nie schizujemy!! bedzie wszystko ok!! u mnie obeznie tez nie ma objawow ciazy...nic mnie nie boli w brzuchol a bulgotaniu to nie wspomne bo jeszcze go nie przechodzilam ale ja nie dopuszczam do siebie zlych mysli i Ty tez nie powinnas ;) co do USG to mialam robione 4 razy za kazdym razem jeszcze \"dowcipnie\" ;) ale mam nadzieje ze teraz idac w przyszlym tygodniu to bede miec juz normalne przez brzuchol :) co do ruchow, bulgotania i innych tam to podejrzewam ze ja najwczesniej cos poczuje podrecznikowo w okolicach 20 tygodnia. bo ponoc wczesniej to moga wyczuc szczuplutkie kobitki a ja to taka bardzo szczuplutka to nie jestem ;P zastanawiam sie czy w okolicach 18-20 tygodnia nie wybrac sie na usg 3D?? co o tym sadzicie?? cieplutko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pocieszenie....Myslałam, że ja to taki chojrak jestem a tu proszę:)). Rozklejam się. Ale już lepiej. Dzisiaj bulgotało;):) Co do USG 3d - to takie opinie wyczytałam, że mozna zrobić, ale głównie, jesli samemu chce się poogladać dzidzię i miec fajne wrażenia. Bo podobno lekarze, to co mają zbadać, zmierzyć itp. to i tak robią to na 2d. Także jeśli ktoś chce - nie ma problemu. Ja się zastanawiam, bo to 3d w Wa-wce kosztuje 200 - 300 zeta. Trochę dużo, ale zobaczymy. Aga - mnie akurat nie swędzi, tylko Aurelę - ale dzięki:)). Ja smaruję się oliwką bambino, bo podobno jak ktoś ma mieć rozstepy to i tak je będzie miał - ponoć sa dziedziczne - jak żylaki:)). Moja macierz nie miała, także mam nadzieję, że i ja uniknę:)(ależ optymistka ze mnie). Pozdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcówki, nie było mnie wczoraj, bo miałam małe problemy. Najpierw się słabo czułam dzionek cały, więc dużo leżałam...dodam, ze rano zmniejszylam dawke luteiny z jednej do pol tabletki...a wieczorem zauwazylam u siebie podbarwiony na beżowo śluz, nie żebym bardzo spanikowała, bo już wcześniej przy zmniejszaniu dawki było podobnie, no moze teraz byl o ton ciemniejszy...ale jako, ze dzien mialam niespokojny to stwierdzilam, ze lepiej mi sie spac bedzie jak to sprawdze i podjechalismy do znajomego szpitala. Mloda lekarka zbadala mnie, nawet dosc dlugo ogladala szyjke i sprawdzala gazikiem wysiek i powiedziala, ze to nic zwiazanego z ciaza tylko z nadzerki niewielkie krwawienie i ze szyjka i kanal zamkniety i prawidlowy. Uspokoilo mnie to troche. Dzis jednak postanowilam zadzwonic do mojego lekarza (dodam tylko, ze poza tym jednorazowym wyciekiem sluzu nie mialam ani wczoraj, ani dzis podkolorowanego) i ten powiedzial, ze obejrzy to dokladnie w piatek, bo mam wizyte, ale ostatnio jak bylam badana to nadzerki nie mialam. Nic mi teraz nie jest, ale zastanawiam sie, czy nadzerka moze sie zrobic w ciagu 7 tyg, jakby to u mnie wskazywalo? Na razie do piatku poleze, zeby dmuchac na zimne. Jest mi troche smutno, ale sie nie stresuje zbytnio. Ufam, ze z dzidzia jest ok, tak jak mowila. Co do bulgotania, to wczoraj np wieczorem czulam i dzis rano, ale jak klade reke na brzuchu to nie wyczuwam kopniaczkow:-( Ale tez nigdy tak jelita mi nie pracowaly... dziwne, czyzby to to? I w roznych miejscach brzucha, tez tak macie? Ja jestem chyba rekordzistka z usg, bo mialam juz 6 razy...ale u mnie to konieczne, bo ciaza od poczatku byla zagrozona, wiec trzeba ja czesciej monitorowac, a teraz jeszcze jak to lozysko jest nizej to na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadzia, no wlasnie i wyjezdza Twoj mezus w koncu? CV podzialalo?:-) Zobaczysz, strach ma wielkie oczy...nie bedzie tak zle;-) No i nie bedziesz sama, tylko z maluszkiem, a to razniej... Aurelio, dobrze, ze jestes...martwilysmy sie:-) Szkoda, ze nie bylo Twojego narzeczonego, ale nadrobicie to kochana. Co do swedzenia, to dziewczyny maja racje, nawilzaj, ja nic takiego jeszcze nie czuje. Ciekawe co z Mi28?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczynki! :D Dzięki za ciepłe słowa- Pysia, Niunia 🌼. Mnie też dobrze jest do was wracać. :) Polubiłam bardzo nasze forum i Was (oraz Wasze bejbiki w brzucholkach). Ok, zacznę się smarować- akurat mam tylko oliwkę bambino, ale grunt to nawilżenie, więc powinno być lux, czyż nie? Zresztą, skoro nasza Madzia to stosuje, to musi być ok. A moja mama po dwóch ciążach też nie ma rozstępów (wierzę, że to dziedziczne ;) ). Dzisiaj jestem cokolwiek zabiegana, bo robię dziennik praktyk, zaległe konspekty, oceniam dyktanda... Aga- ok, mam już Twój adres mejlowy, więc jak tylko zrobię zdjęcie swojego brzucha, to Ci wyślę (i pozostałym Marcówkom też). Buziaki. 🌼❤️🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, i Niuniu- nie zadręczaj się. Nadżerka to nadżerka tylko-nie koniec świata. Można wyleczyć i będzie dobrze. Nie martw się, myśl wesoło o dzidzi, bo na pewno jest ok (zresztą tyle razy miałaś to usg robione, że ok. być musi :) ). A to co czujesz, to bez dwóch zdań Maleństwo. ❤️:) :) Dobranoc Marcóweczki. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello:). Nadżerka to dziwna rzecz - pisałam, że dostałam globulki kiedyś. Bo nie miałam tałatajstwa a się przyplątało:). Podobno w ciąży obniża się nieco odporność w związku z czym tak bywa:)). Także nie martw się Niunia za bardzo:)). Jedyne co mogę polecić to podmywanie się żelem firmy INTIMA. Sa rózxne - poleca sie kobietom w ciąży - ja akurat mam macierzankę - jest przeciwgrzybiczna. Działam trochę naprzód, ponieważ podobno właśnie grzybki w ciąży się bardzo chętnie pojawiają:). Aurelia - a dobra oliwka Bambino nie jest zła;):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam, cos ciekawego:-) Wyglada na to, ze juz polowa z nas jest w 5 miesiacu... \"Ciąża powinna trwać 9 miesięcy kalendarzowych, co równa się 10 miesiącom księżycowym (10 razy 28 dni). W przeliczeniu na tygodnie wygląda to tak (od OM): 1 m-c - 1-4tc 2 m-c - 5-8tc 3 m-c - 9-13tc 4 m-c - 14-17tc 5 m-c - 18-22tc 6 m-c - 23-27tc 7 m-c - 28-31tc 8 m-c - 32-35tc 9 m-c - 26-40tc\". Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcóweczki 🖐️ ! :D Prawda, że widać, iż wróciłam? Jestem na naszym forum etatowym rannym ptaszkiem ;) (zresztą nic dziwnego, skoro zasypiam 20-21). Tego ranka króciutko, bo zaraz prysznic i śniadanko, i przejrzeć konspekt muszę. Znów miałam bardzo realny sen- obudziłam się płacząc. Ech. A dlaczego? Bo dwóch obrzydliwie przystojnych chłopaków nie chciało mnie zabrać autem na wycieczkę!!! :D :D Madziu- ja te płyny do higieny intymnej sama zachwalam i od dawna stosuję (lepszych na naszym rynku nie ma)- może teraz kupię macierzankę. Lepiej zapobiegać niż leczyć. ;) Niunia- a z jakiego źródła wzięłaś ten podział? Bo ja spotkałam się z kilkoma innymi wg których w piątym miesiącu żadna z nas jeszcze nie jest (jak znajdę to wkleję). Ale to kwestia tygodnia, góra dwóch. 5 miesiąc! Jak to dumnie brzmi! :D Amadzia- to jednak wracasz do pracy, do dzieciaków? (chyba zgubiłam wątek, w którym o tym wspominasz). Tak? A dlaczego? Nudno w domu, nie? ;) Ja od soboty będę mieć tydzień wolnego (po praktykach i przed powrotem na studia) i już się krzywię: jak ja wysiedzę, czym się zajmę? ;) A z drugiej strony to jestem zadowolona, że przez kilka dni będę błogo się lenić. ;) No, ale miało być króciutko, a ja piszę, i piszę...Bierzcie ze mnie przykład! :D Buziaki, pewnie jeszcze dziś zajrzę. 🌼 ❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzis w nocy spotkalo mnie cos niesamowitego. Obudzilam sie, lezalam na lewym boku na lyzeczke z mezusiem ( tak lyzeczka - uwielbiam:-) ) i poczulam dwa delikatne musniecia od srodka w okolicy pepuszka, a potem jakby babelek - dzidzia sie obrocila i nic wiecej. Pomyslalam, wtedy, ze to dla mojego meza, bo ma dzis urodziny 26!! Tak, tak, jest dwa lata mlodszy ode mnie ❤️. Teraz jak sie wsluchuje w moj brzuszek i jest tak cichutko, to mysle sobie, ze moze to byl sen ... Ale wierze, ze nie:-) Aurelio, ten podzial znalazlam na forum.gazeta.pl 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki!! Dzisiaj humorek od rana znacznie lepszy!! :) Wczoraj byłam u lekarki i powiedziała że wyniki w porząku, dziecko MA R ACZKI (a raczej piąstki) i wszystko rozwija się prawidłowo :) A na hemoroidy przepisała mi czopki i powiedziała że bardzo dużo kobiet w ciąży ma takie dolegliwości a u mnie tak szybko się pojawiło bo pracuję jako księgowa więc prawie cały dzień siedzę za biurkiem :) Jak zapytałam ją o badania dotyczące tego czy dziecko urodzi się zdrowe to na mnie nakrzyczała i stwiedziała że powinnam bardziej jej zaufać... Ze skoro ona od 3 miesięcy trąbi mi że wszystko w jak najlepszym porządku,że bada mi szyjkę macicy i stan narządów rodznych i nie widzi zastrzeżeń, że wyniki są podobno idealne a usg nic szczególnego nie wykazało to czego ja jeszcze chcę?? :) Trochę mi się głupio zrobiło bo zrozumiałam że ma rację a ja powinnam trochę zimnej krwi wykazać i przede wszystkim rozsądku :) To wszystko moja wina bo szperam po internecie i czytam jakieś bzdury, sama się przy tym negatywnie nakręcając, zamiast słuchać bardzo dobrego lekarza który prowadzi mi ciążę. Tak więc od dzisiaj nie przejmuje się pierdołami i myślę pozytywnie :) Trochę mi się od ostatniej wizyty przytyło ( ok. 2,8 kg ), ale podobno taki przyrost wagi też jest w normie. Co do usg 3d to ja miałam ostatnio robione, zapłaciłam 50 zł, ale naprawdę nie mam pozytywnych wrażeń na temat dziecka. Wygląda okropnie, jak kosmita :) Na razie wolę zwykłe usg czyli 2d. Ruchów jeszcze na razie nie czułam, podobno wyraźne mają się zacząć w ciągu 3 tygodni :) Nie mogę się doczekać :) Ale się rozpisałam :) Pozdrawiam!!! Życzę Miłego Dnia!! ❤️ Pozwole sobie poprawić tabelkę :) NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........17..........koło 3(chyba)...Tczew enka76..........01.03.2006...........17..............4..............Konin Aurelia22.......01 (03).03.2006......17..............4.............Gorzów Magda77........01.03.2006...........17..............4...........Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........17..............0............Lublin Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13...............3..........Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???...........Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006...........16...............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........15............-2,5..........Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław mi28 .............21.03.2006...........14...............2.5 ...........Lublin Mysz_31.......21.03.2006.............11...............0........Warszawa Marta76.........22.03.2006...........13................0...........Rzeszów Ania26 ...........30.03.2006............9................1,7........Rzeszów moni271..........18.03.2006..........10,5.............2............Kraków Magda31......... ........... ............. ....................................... Aga28.............27.03.2006...........13..............0.............Kutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
Hej! Niunia ,gratuluje pierwszych ruchów!Ja też pdobnie je odczuwam, tylko troszkę dłużej i jak na razie codziennie. Cudowne uczucie, prawda?I tak trzymać, tymbardziej ,że dzisiaj słońce wygląda zza chmur!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, nudzi mi sie, wiec znalazlam cos ciekawego, a jako, ze ponad polowa z nas jest juz, lub zbliza sie do tygodnia 18 (np ja za 2 dni:-) ), to wklejam info o tygodniu 18 ❤️ \"Dziecko pod koniec czwartego miesiąca rozwoju prenatalnego jest cztery razy cięższe i prawie dwa razy dłuższe niż pod koniec trzeciego. Nigdy przedtem i nigdy potem nie rośnie tak intensywnie. Nadal gwałtownie rozwija się mózg: w przedniej części kory mózgowej powstaje mapa ruchowa i czuciowa ciała. Pomiędzy tą okolicą a jego najodleglejszymi częściami tworzą się połączenia nerwowe: 70 tysięcy komórek nerwowych na kawałeczku tkanki mózgowej wielkości łebka od szpilki tworzy około 124 mln połączeń. Za kształtowanie się tych połączeń, za szczegółowe uzwojenie mózgu odpowiadają nie tylko geny (wiemy to stąd, że jednojajowe bliźnięta mają różne mózgi), ale także hormony i doświadczenia - myśli i emocje ciężarnej mamy. W osiemnastym tygodniu w badaniu USG można wykryć ewentualne wady serca. Dziecko zwinięte w kłębek mierzy 12-14 cm, a wyprostowane - 25 cm. Waży 150 g - osiągnęło wagę kolby kukurydzy.\" Fajnie miec w srodku kolbe kukurydzy:-) No i mamuski, uwazajmy na emocje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj tylko pozdrowionka - bo robie nadzienie do pierogów:)). A jutro trzaskam pierogi - część z mięskiem i grzybami, część z mięsem i kapustą:)). Także cześć pracy rodacy:)). Oblizujcie się;) Pozdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadzia
czesc Dziewczynki! wiem wiem nie odzywałm sie troszke - jakos nie było okazji. i znowu jestem w domku, na zwolnieniu. dał mi jeszcze na tydzien - chetnie wypoczne, w szkole jest tak głosno - a ja ostatnio zauważyłam, ze hałas mnie strasznie drazni, pozaa tym tebóle kregosłupa - dzis byłam połzić posklepach jakas godzinke i myslałam że do samochdu nie dojde! a własnie macie takie "bóle", - nie mozna tego okreslic - w pachwinach, kurcze! ja przez to spac nie moge - tak mi sie ułozyc trudno!!!obłozona poduszkami czasem udaje mi sie zasnac - a siusiu już tak nie wstaje! co do ruchów, to sama nie wiem, czasem coś mnie w dole brzycha jakby ....no ale nie wiem sama! a tak powaznie to zastanawiam sie nad zmiana lekarza! ale mnie wkurzył ostatnio!!! ja mówie o kręgoposłupie, bólu w okolicy podbrzysza - zwłaszcza jak za duzo chodzę lub siedze - a on na to :"oj, ciaża , ciąża, a tak narzekają! i tak pani na to nie poadze , trudno, to poczatek dopiero"!!! wyobrażacie sobie!!!! co za cham!mówie ze x;le spie - nie moge zasnąc, i to xle wpływa na moje samopoczucie - a on " ja dzis sie tez źle czuje, taka pogoda1"!!!!! a jak zwolnienie pisał, to ja sie bałam zapytać na ile jest łaskaw!!!!! ja mam prawo sie spytac o kazdy pierdołek, prawda - a on powinien mi wytłumaczyc i uspokoic - no nie1?/? oj jeszcze mam nerwa jak sobie przypomne jego mine - jak mała dziewczynka, przy wyniosłyo profesorze!!!!!!!!!! co robic - LASKI PORADZCIE!!!! pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadzia
dla tych z Was , które w poblizu Trójmiasta: polecam lekarza - ma wspaniały sprzet, bada dziecko bardzo dokładnie - wielkosc dziecka - konczyn, narzadów jak: sercr, zoładek itp., waga...w ogóle dobry specjalista: dr. Doering. zainteresowane - jesli tak to mówcie napisz jego nr na komórke. sama się wybieram , tak za 3 tygodnie - 21 tydzień to dobry czas na takie dokładne badanie - no i może płeć bedzie "widoczna" jeszcze raz buziaczki, opapa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadzia
a niunia pytałaś o wyjazd - jeszcze nie wiemy nic konkretnie, bedzie miał wkrótce interview z włascicielem firmy architektonicznej w Irlandii, zobaczymy. napisze jak bedzie wiadomo - a szczez mówiac wiem że robi to dla Nas, ale jestes razem od...11 lat i boje sie rozstań - baarrrddzzzooo!tak wiec mne pocieszajcie i pozytywnie nastawiajcie - tego mi teraz [otrzeba!!!!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nadzienie zrobione, ale jestem lekko padnięta:))> Amadzia - te bóle w pachwinach też miałam i pewnie jeszcze będę miała- to rozciąganie wiązadeł. Na to niestety nie ma lekarstwa:)). A co do kręgosłupa to współczuję - mam identycznie. Dlatego nie wyobrażam sobie co to będzie jak brzuchy jeszcze nam urosną i środek cięzkości przesunie się jeszcze bardziej;):)). A co do lekarza - jeżewli czujesz dyskomfort - zmień, moja ginka - nawet jesli nie może mi pomóc (jak w przypadku więzadeł) to nie kwituje moich obaw i dociekań nieco złośliwie. Z drugiej strony pomyśl - bo jesli jest kompetentny i dobry fachowiec to może miał po prostu gorszy dzień:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest rano, z ja czuję się jakby mnie przejechał walec. Na nic nie mam siły. Byłam wczoraj na targach poznańskich służbowo calutki dzień. Chodziłam, odlądałam stoiska innych wystawców chyba z 5h z małymi przerwmi. Ale jak już przeszliśmy z mężem wszystkie wystawy z naszej branży (maszyny i urządzenia pakujące) to na deser poszliśmy sobie na Polagrę. Ale miałam frajdę w pawilonie z wyrobami z mleka. Oboje kochamy sery i najadłam się pyszności: białe, żółte, pleśniowe, feta - coś cudownego. A i maleństwo napewno się cieszyło, że tyle nabiału. I wszystko świetnej jakości i z najwyższych półek. Normalnie na codzień takich pyszności nie kupujemy bo to wszystko strasznie drogie i tym bardziej się cieszyłam,że mogłam spróbować. Byłam też w pawilonie cukierniczym, ale słodycze mi wcale teraz nie smakują, wręcz przeszkadzają, poza tym chodziły maszyny do wypieku ciast i było strasznie duszno i zrobiło mi się słabo. Szybko stamtąd w uciekłam. Byłam też w pawilonie wystawców herbat i mogłam spróbować takich z całego świata - pyszne, ale bardzo drogi i na naszym rynku słabo dostępne. Mąż największą frajdę miał w pawilonie z winami i wódkami. Ja spróbowałam tylko odrobinę czerwonego portugalskiego wina wytrawnego. Lekarz nawet mówił że jak robi mi się słabo to żebym sobie lampkę wypiła bo mam za niskie ciśnienie, więc z wielką ochotą go posłuchalam. Było pyszniutki, a ja uwielbiam taki cierpki smak na języku. Sery pleśniowe i wytrawne wina to jest coś co kocham. Na koniec wróciliśmy jeszcze na nasze stoiska branżowe, ale byłam już koszmarnie zmęczona, bo byliśmy na targach od 9.00 a była już 17.00. Aż się dziwię że wytrzymałam tyle godzin na nogach. W powrotnej drodze były ogromne korki na autostradzie - 40 minut staliśmy zeby z niej zjechać - koszmar. Nogi mi z tego zmęczenia spuchły jak bańki. Chyba trochę przesadziłam, ale i tak było fajnie. Dziś nie mam na nic ochoty, a najmniej na pracę, więc chyba trochę po udaję, że pracuję wiec piszcie do mnie. I tak mam wszystko zrobione z wyprzedzeniem więc jeden dzień mi nie zaszkodzi. I jeszcze jedno - jak ja Wam wszystkim strasznie zazdroszcze tych ruchów w brzuszkach. Na mnie jeszcze za wcześnie bo dopiero się 14tc kończy, więc muszę sobie jeszcze trochę poczekać. I już nie mogę się doczekać. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek mamuski :) zapowiada sie uroczy i sloneczny dzinek :) mamom pracujacym zycze wytrwalosci - za pare godzin zaczynacie weekend :) my z mezem jutro jedziemy odebrac tesciowa z lotniska w berlinie i przy okazji chcemy rozejrzec sie za wozkami. nasi znajomi kupili wlasnie tam wozek taki z bardzo wysokiej polki i byl o ponad 1000 zl tanszy niz w polsce. aga- przede wszystkim zazdroscilam tych serow ja tez je uwielbiam. natomiast nie powinnas w ciazy jesc serow plesniowych sa one niestety zabronione nad czym bardzo ubolewam. magda-rozumiem ze mozemy wprosic Ci sie na obiadek - uwielbiam pierogi - zwlaszcza takie swojej roboty...mmmhhaaa...juz mi slinka leci ;) amadzia- nie wiem co Ci poradzic odnosnie lekarza. jezeli jest dobry tylko troche nie mily to moze lepiej znosic jego fochy ale byc pod dobra opieka. co do boli to sa one niestety normalne tez przez to przechodze. wiec zycze wytrwalosci bedzie dobrze :) cieplutko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyśka28 - dobrze,że powiedzałaś że sery pleśniowe są zabronione. Ja nie miałam pojęcia. Na szczęście to była tylko degustacja, więc nie zjadłam ogromnych ilości. Narazie jakoś się powstrzymam, a odbiję sobie w kwietniu jak już wyjdę z moim cudeńkiem ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×