Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Moni mam nadzieję że nic nie wykombinowałam , cosik mi sie spóźnia ale na razie nie panikuję bo nijak mi nasz seksik do mojej owulacji , Wiesz ja jeszcze karmię nocą mam nadzieję że tow wynik opóźnienia a nie baby w drodze , troche bym sie przejęła to nie było w planie . mój plan przewiduje następne dziecko gdzieś za 2 latka, ale co da Bóg to będzie . zobaczymuy jeszcze z teścikiem poczekam do następnego tygodnia , chyba że ciocia przyjedzie wcześniej to teściku nie będę już robić . zaraz zmykam zmienić nianię ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki:) Illeli jak Licho, wszystko w porządku, je więcej. Napisz mi jak wygląda sprawa kupek i czy dalej ma pleśniawki. Poczytałam ostatnio o niejedzeniu u dzieci i były rózne przyczyny opisane i te pleśniawki mi tu pasują, tylko do tego powinny być rzadkie kupki albo śluzowate, zielone czy cuchnące (tylko nie wiem co znaczy cuchnące, bo jak na moje to one nigdy pięknie nie pachną odkąd je normalne jedzenie). Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZKA, wiesz ja też miałam inne plany-teraz jak słysze o wakacjach to mi się łezka kręci bo plany były...a tam, ważne żebym się dobrze czuła i dzidzia była zdrowa :) ja tam czekam na twój teścik,hihi ILELLI na pleśniawki dobra jest nystatyna w zawiesinie-trzeba smarowac kilka razy dziennie, mozliwe jest że twój synio nie chce jeśc bo ta plesniawka go boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj Dziewczęta Moni mam odwiedziny cioci więc teścik nie jest potrzebny , i ulżyło mi , ale musze coś z tym zrobić bo co miesiąc przeżywać lekki stresik to bezsens . jak pójdę do gina to chyba w tableteczki uderzę i po kłopocie . Moni a brzuszek już widać. czujesz już ruchy a może wiesz czy będzie córcia czy synuś . Kulde pogoda sie sfajdała zimno sie zrobiło i cosik deszczowo bleeeee. Mały dostanie głupawki popołudniu rozniesie domek . Może u Was jest jeszcze ładna pogoda . Pozdrawiam CMOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki, polecam Wam konkurs, w którym ja już niestety nie mogę wziąć udziału (nie mogę zgarniać wszystkich nagród:)) bo NA PRAWDĘ warto!!! Tym razem do wygrania wózek X-lander super wypasiony ;) więcej info tu: http://konkurs.kindi.pl Powodzenia!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Fajnie, że Wasze dzieciaki są już zdrowe, bo teraz moja Marika jest chora. Ma katar do pasa, kaszel, wczoraj miała gorączkę i jeszcze dzisiaj obudziła się z zaropiałym okiem. Po południu idziemy do lekarza. U stomatologa okazało się, że Marika ma zęba, jedynkę bliźniaczą. Z dwóch zalążków urósł jeden ząb, zamiast dwóch. Na szczęście rzadko to się przenosi na stałe zęby. A co do mycia ząbków to wprowadza się pastę dopiero wtedy gdy dziecko nauczy się wypluwać (pastę zalecają Elmex dla dzieci). Moni piękna data15 października - moje urodzinki. Dziewczyny napiszcie mi co zrobić aby ujędrnić brzuch bo lato się zbliża!!! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello,No wiedze ze chorobska nie tylko moja larwe atakuja... Dzieciaki wracajcie do zdrowia szkoda tak pieknej pogody U nas zycie biegnie w zastraszajacym tempie, praca dom i tak do weekendu Dzisiaj bylam na szczepiniu i mala jakos to przetrwala no i 3 min po tym dowiedzialam sie ze moj dziadzio odszedl wiec dziecko odtransportowalam do domku i pojechalam do rodzicow gdzie dziadkowie mieszkali od 4 miesiecy... smutne to wszystk... Echhh.... kiepski mam nastroj wiec spokojnej nocy... p.s. czytam na biezaco ale brak czasu na skrobniecie paru slow... ale obiecuje poprawe... cieplutko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki🌻 pyśka izka, no a już myślałam że będziesz miała bobo. To u Ciebie jak u mnie hormonki zwariowały:D no ja mam humor zajefajny dzisiaj:) Majka jak na razie zdrowiutka. Już nie marudzi, chyba jej idą dwójki z góry. Te zęby to moje pierwsze utrapienie, bo do tej pory tylko cztery i problem z jedzeniem:( drugie, to fakt iż nic nie mówi oprócz swojego blablania, hmm, nawet mama jej nie wychodzi, kompletnie żadnego normalnego słówka. Rozumie co się do niej mówi, bo wykonuje różne polecenia, ale gada tylko po swojemu. Ostatnio przykłada komórkę do ucha i udaje rozmowę, nawet moduluje głos:) Dziewczyny, mam pytanko, może to głupie i sobie wymyślam, ale Majka ma podejrzane zachowanie. Wygląda to tak, że lubi siedzieć na mnie okrakiem, przytula się i ściska nóżki, aż się poci i zapamiętuje cholernie w tym co robi, jak się jej przerwie to płacze. To samo robi przy szczebelkach w łóżeczku, spuszcza nóżki za łóżeczko i kurczowo się trzyma szczebelek, aż drży. Czy to może być masturbacja?? Kiedyś, gdzieś czytałam, że maluchy mogą się masturbować. Co o tym myślicie i co ja mam robić w takich sytuacjach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!:) o masturbacji manika mozesz poczytac jesli chcesz w najnowszym nrze dziecka. ale nie sadze zeby to bylo to. raczej w przypadku dzieciecej masturbacji po przeczytaniu artykulu z dziecka wnioskuje, ze chodzi o zabawy ptaszkiem lub w przypadku dziewczynek lechtaczka w trakcie np. zmiany piluszki czy siadania na nocniku. MAm nadzieje jednak, ze to co robi mala to nic powaznego bo ja widze podobne zachowanie u matiego. tez jak cwicze na podlodze to sie mnie za szyje czepia i przytula , mocno nadmiernie nawet sciska, albo wchodzi mi na noge i sciska ja swoimi przytulajac glowke do kolana. ja jednak sie tym zbytnio nie przejelam:P a co do tego ze majka robi sie czerwoona, to pewnie dlatego z e w to sciskaniee ciebie albo szczebelkow wklada cala sile, przeciez dzieci nie maja orgazmow. ta koncowka to byl glupi zart. jakby co to przepraszam. KAmil faktycznie ma ladne oczka i bardzo dlugie rzesy, przynajmniej na 1ym zdjeciu. Mojemu matiemu rosnie na gorze z prawej jeden zabek i na dole z lewej drugi. bedzie mial juz 10. wreszcie bo sie martwilam ze mu od 8mies nic nie rozlo. ale teraz znowu marudzi ze hcolera bierze i na dodatek trzebaby byc czarodziejka zeby mu cos dac jesc:( jasne, je ale ja po nakarmieniu padam;) na razie nic nowego nie mowi. na ogol blabla i plala:)poza tym co kiedys pisalam. dzisiaj sie chichral jak mnie na fotce zobaczyl, a wczoraj zapomnialam sie pochwalic, ze babcia wpakowala w niego jajecznice z 1ego jajka na maselku i troche chleba. a ja juz tracilam nadzieie, bo jak kiedys probowalam to wyladowala na podlodze ze stwierczdzeniem, nie ble:) Pozdrawiam wszystkie dzieciaki i ich mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!:) o masturbacji manika mozesz poczytac jesli chcesz w najnowszym nrze dziecka. ale nie sadze zeby to bylo to. raczej w przypadku dzieciecej masturbacji po przeczytaniu artykulu z dziecka wnioskuje, ze chodzi o zabawy ptaszkiem lub w przypadku dziewczynek lechtaczka w trakcie np. zmiany piluszki czy siadania na nocniku. MAm nadzieje jednak, ze to co robi mala to nic powaznego bo ja widze podobne zachowanie u matiego. tez jak cwicze na podlodze to sie mnie za szyje czepia i przytula , mocno nadmiernie nawet sciska, albo wchodzi mi na noge i sciska ja swoimi przytulajac glowke do kolana. ja jednak sie tym zbytnio nie przejelam:P a co do tego ze majka robi sie czerwoona, to pewnie dlatego z e w to sciskaniee ciebie albo szczebelkow wklada cala sile, przeciez dzieci nie maja orgazmow. ta koncowka to byl glupi zart. jakby co to przepraszam. KAmil faktycznie ma ladne oczka i bardzo dlugie rzesy, przynajmniej na 1ym zdjeciu. Mojemu matiemu rosnie na gorze z prawej jeden zabek i na dole z lewej drugi. bedzie mial juz 10. wreszcie bo sie martwilam ze mu od 8mies nic nie rozlo. ale teraz znowu marudzi ze hcolera bierze i na dodatek trzebaby byc czarodziejka zeby mu cos dac jesc:( jasne, je ale ja po nakarmieniu padam;) na razie nic nowego nie mowi. na ogol blabla i plala:)poza tym co kiedys pisalam. dzisiaj sie chichral jak mnie na fotce zobaczyl, a wczoraj zapomnialam sie pochwalic, ze babcia wpakowala w niego jajecznice z 1ego jajka na maselku i troche chleba. a ja juz tracilam nadzieie, bo jak kiedys probowalam to wyladowala na podlodze ze stwierczdzeniem, nie ble:) Pozdrawiam wszystkie dzieciaki i ich mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczęta Pyśka składam kondolencje i serdecznie pozdrawiam Manika no hormoniki - ale troche nerwów napsuły , uściski dla Majusi dobrze że dziewczyna wyzdrowiała CMOK 👄 Izabela pozdrowionka i całuski dla Twojego Słoneczka My wczoraj byliśmy w Poznaniu u okulistki, dała jakieś krople i dała nadzieję że może obędzie sie bez zabiegu po tych kroplach mamy nadzieje . Mały całkiem nieźle zniósł podróż aż byłam zaskoczona , dobrze wróży na podróż nad morze . Co do mowy to mały całkiem nieźle sobie radzi mama to mówi aż z naciskiem jak coś chce mówi niani do niani baba daj to albo to nie, mniam mniam myju myju na kąpiel benc jak upadnie lub bach i chyba wszystko rozumie bo reaguję i oczywiście mówi po swojemu . Ogólnie jest kochany przytula się i jak przyjdę z pracy to jest taki stęskniony że do wieczora jest tylko moja przylepą aż Jacek jest zazdrosny bo do niego nie chce w ogóle iść i płacze , z jednej strony to cudownie jak tak się klei a z drugiej ja nic nie moge zrobić . Musze już kończyć serdecznie pozdrawiam życze miłego weekendu ucałowania dla Wszystkich Dzieciaków i dla Was Kochane również Kiedyś Słonko dało myśl o wymianie nr telefonów co WY na to ja Ok Kinia co do ćwiczeń to Illeli dała strony z ćwiczeniami jak będę miała chwilke to podam ci na której to stronie było i sobie zobaczysz. Pozdrowionka 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Izka, a już myślałam że będzie dzidzia :) Oczywiście jak nie chcesz jeszcze to ci nie zyczę. manika74, ja zapytałabym lekarza, nawet jak to jest masturbacja to przeciez takie dziecko nie wie co robi. Sąsiadki córeczka robiła podobnie i oni unikali takich sytuacji, dziewczynka nigdzie sie nie dotykała rączkami, poprostu zaciskała nóżki (czasem na poduszce) tak długo aż jej przechodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki! Pamiętacie mnie jeszcze?? Ja znowu po długiej przerwie. samo życie... Karol znowu chory, normalnie zwariuję. Tym razem wyskoczyło zapalenie ucha, zaczęło sie od kataru (moja mama miała a on od niej zaszczepił) najwidoczniej gdzieś sluz znalazł sobie ujście do kanalika słuchowego i gotowe. Karolina my też mamy wziewny Flixotide z tym że żadnej butelki nie cieliśmy. Jest w aptece specjalnie do takich inhalacji AEROSKOPIK - maska z tubą ( ok. 25 zł) która osłania nosek i buźkę. Boże jak Karolek przy tym płacze........ Po tym zbiegu ja jestem chora jeszcze kilka godzin. My mamy robić do 15-20 oddechów. Wyobrażasz już sobie co sie dzieję? Poza tym dostał dziś antybola Zinatte - po którym zaraz wymiotował. skończyło sie tym, że poszedł spać z pustym żołądkiem bo wszystko zwrócił. Zobaczymy jak noc, jaka gorączka? kiedy skończą sie te choróbska? w lato wybieramy sie do Jastzrębiej Góry może ten klimat dobrze podziała, mam nadzieję. W pracy szał, dlatego nie pisałam, poza tym robimy garaże, na podwórku totalny rozpierdzielnik, przez to każdy ma nerwy, wspomnę, ze mieszkamy u moich rodziców, tylko mamy wyszykowane poddasze, ale spotykamy sie codziennie bo to nie uniknione. To chyba te zmieny pogody tak działają na głowy.... Idę spać do póki mały śpi. DObrej nocki Pozdrowionka dla wszystkich. Zdrówka dla dzieciaczków!!!!!!!!!!!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Iza jak ci dobrze, ze twoj maly tak dobrze znosi podroze. moj to nie umie na pampersie 10 min usiedziec. 5 z trudem, jak sie go czyms zajmie. a potem wylazi z fotelika, odpina co tylko moze, i w ogole ble jest kazdy i wszystko...:( zastanawiam sie wlasnie jakim cudem dotrzemy w jakiejs dalsze miejsce wakacyjne. na razie planujemy dlugi likend majowy na wsi pod kielcami-tam moj marcin ma babcie i chrzestna i ich potomstwa i ich potomstwa:P moze sie krowki matiemu spodobaja:) dzisiaj mielismy do zoo jechac ale nie wyszlo:( a tak sie napalilam, nawet nie mati tylko ja:) Mialam nadzieje tez na o zoo, bo wiedzialam ze ciezko bedzie z matim wytrzymac. on juz w zasadzie sypia 1 raz dziennie-z nielicznymi wyjatkami. wqrza mnie to bo wiem ze chce mu sie, ale chyba pogoda zbyt ladna i nie moze. a potem pol dnia schrzanione bo on ledwo chodzi i marudzi. no chyba ze bawimy sie to pol dnia w piachu:) no i dzisiaj bylo okropnie. mati zasnal wprawdzie na pol h rano ok 9-10 ale na tym koniec. a to jest najgorsza z opcji, bo jeszcze jak zasnie ok 12 to jest to w zasadzie normalna drzemka popoludniowa i jest+-- ok. a dzisiaj to jak ok 16 chcialam pojechac z nim po chlebek (bo cholera zawsze zabraknie w takich chwilach) to wrocilam po 15min. bo dalej sie nie dalo-wstydu sie najadlam przed sasiadami i tyle:( a chleb pozyczylam od mamy-ale nawet mialam ochote na swiezy a i matiemu myslalam ze wycieczka spasi-w tu oprocz placzu w wozku to plakal jeszcze z 10min w domu. uch. no ale zjadl kolacje i zasnal o 19.30.szkoda ze ona nie ma tak ze im bardziej jest zmeczony tym nie spi dluzej...hmmmm.... to w zasadzie tyle-na pewno rozumie moj brzdac co do niego mowie, tylko wybiera sobie z tego wszystkiego to-co mu pasuje. bo polecen: nie grzeb w smieciach, nie otwieraj kibelka, nie wrzucaj do niego misia(ulubionego-bez ktorego mowy nie ma o zjedzeniu czegokolwiek) albo nie wyciagaj kabelkow jak na zlosc nie potrafi zajarzyc:P Pozdrawiam Was i Wasze kochane rozrabiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Pojawiam sie na chwilke i znikam - cierpie na brak wolnego czasu buuuuuuu :-( U nas Ok chociaz moj synek daje nam niezle popalic (jak jego tatus za mlodych lat). Bartek ma full energi i teraz jest na etapie wlazenia tam gdzie nie powinien tz wspina sie na parapety a potem skacze z nich i placze, no ale zeby bylo lepiej to ten placz nic niedaje bo wciaz powtarza te skoki z parapetow.... Z wyjsciami do parku i na plaze (u nas juz prawdziwe szalnstwo plazowe - pogoda super ) tragedia bo niemozna chwile posiedziec i odpoczac, moje dziecko wlazi i leci wszedzie gdzie to mozliwe.... Hmmmm taka chyba natura juz mojego synka - malo mowi ale za to biega itp. Dziewczyny a co z nocnikiem - niemoge jakos sie do tego zabrac i zaczac sadzac Bartka na nocnik - zreszta jak wczesniej probowalam to on go sobie wsadzal na glowe... Buziaki dla Was i Pociech pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela, Kurcze ja mam to samo - a zt ym kibelkiem i misiem to ma taka frajde ze hej - ogolnie w moim kibelku jest wszystko co w zasiegu raczek mojego synka.... Buzka pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewuszki wyglada na to że nasze dzieciaczki poprostu normalnie sie rozwijają.\" akcja miś\" bardzo mi się podoba my tego jeszcze nie przerbiamy :) młody jeszcze trochę zakatarzony ale i tak łazimy po polku bo takślicznie że grzechem byłoby siedzieć w domu. przynajmniej co do podróżowania mamy spokój bo Szymonek natychmiast usypia w samochodzie. niestety na majowy weekend chyba nigdzie nie wyjedziemy :( (deficyt kasowy) ale może już w czerwu uderzymy w okolice N.Sącza bo tam teściowie mają kamping. fajna okolica nad samym dunajcem 2 domy i wielka góra odgradzająca nas od świata. raz na dwa dni przjeżdża samochód i zpieczywem :) Załączam link do naszego nowego albumiku. Zdjęcia świezutkie jeszcze pachnące. Pozdrawiam http://kijaneczka.fotosik.pl/albumy/174906.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny Co sie dzieje wymarłyście , co z pociechami , grilami itp. po prostu co u WAS Słonko co z Alusią jak się rozwija , jak w pracy nawał roboty , Manika jak przygotowania do sobotniego grila , piwko mrozisz , jak Majusia zniosła szczepionke MMR szczepiłaś MMR2 ?. Manika odwiedzaj częściej Nas i dawaj jak budowa postępuje . Smaczek musi Karolka bardzo boleć to ucho jak nocki Maluszek przesypia ?. Manika jak Majusuia z dydusiem ?. U Nas czwórki wychodzą i wyjść nie mogą dydek w nocy non top ja chyba nie odłuczę przyjaciela ,dla małego to jak narkotyk . my w niedzielke wyjeżdżamy nad morze zaczęliśmy lekko sie przygotowywać , i mój mężulek zafundował mi w niedzielkę rozpierdziuchę w domku, powyciągał wszystkie ciuchy do przebrania i poszedł z małym na spacer myślałam że Go pogryzę ale zrobiło się i mam chociaż względny porządek w garderobie i luz sie zrobił . Dziewczyny tak sobie popisuje lekko i przyjemnie bo cosik smutnawo robi nam sie na topiku , może tak będziemy nawet o pierdołach pisać o grilach , piwku, mięsku, o wszystkim hej kobitki odezwijcie sie CMOK 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijaneczka super zdjęcia Mały boski , a drugi starszy chłopiec to Twój starszy synek , jeżeli tak to ile ma lat i czy musztruje młodszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki:) Pogoda ładna się zrobiła to laski pewnie na łono natury wywiało... Illeli znowu wcięło, deneruję się jak tak nagle znika bo zwykle to nic dobrego nie wróży....oby tym razem to ładna pogoda była powodem. U nas nic ciekawego się nie dzieje dlatego nie piszę, bo nie mam co...praca, dom ,praca. Męża nie ma całymi dniami co doprowadza mnie do szału i w daleką przyszłość odsuwa chęć zajścia w ciążę... Bardzo bym chciała drugie dziecko, po prostu jak widzę kobikę w ciąży albo takiego maluszka to wariacjii dostaję ale jestem tak zmęczona ostatnio, że jak pomyślę o dolegliwościach ciążowych i dwójce dzieci to od razu się opamiętuję i mówię stanowcze nie... Zapisałam Alkę na kolejny rezonans, badanie będzie 13 czerwca więc trzymajcie mocno kciuki, trochę się boję bo znowu Alce główka urosła, rośnie jej jakieś 0,5 cm na miesiąc, żeby z siatki nie wypadła to teraz może urosnąć tylko te pół cm ale do końca 18 m-ca i trochę mam doła, bo doktore straszył, że jak z siatki wypadnie to robimy operację, eh cholera a już tak dobrze było....za jakieś dwa tygodnie pójdę na usg głowy to zobaczymy co się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, Izka , skąd tyle wiesz??? podglądywałaś babo jedna:) przyznaj się;) no juz nadrabiam info: wczoraj byłam zaszczepić Majkę MMR, nie było strasznie:) lekarka podejrzewa, że mała ma początki krzywicy:( niepokoi ją brak dalszych zębów, bo nadal są tylko 4, chociaż mam wrażenie że lada moment ruszą dwójki u góry:( Jeszcze stwierdziła, że nóżki robią się pałąkowate:O Dostałam skierowanie na wyniki na poziom potasu, wapnia i fosforu. Szkoda mi małej bo to dużo krwi trzeba z żyły pobrać. Już raz robiłam wyniki na żelazo i wtedy to była masakra. Wkłuwały się dwie pielęgniarki i żadnej nie wychodziło, dźgały ją w tą rączkę, mała się darła jak opętana, w końcu pobierały z dwóch paluszków, całe byłyśmy zabryzgane, a Majka wyglądała po tych wrzaskach makabrycznie. Nie chciałabym fundować jej drugi raz takiego stresa, ale cóż zrobic:O Wyniki mogę zrobić po długim weekendzie, bo teraz szczepionka mogłaby popsuć obraz wyników. Majka smoczka absolutnie nie toleruje, ale cycuś obowiązkowo rano musi być. Chyba już jej nie oduczę nigdy:( Może latem będzie łatwiej?? Grilla imieninowego robię w sobotę, bo ja mam 26.04 imieniny, a mój ma 30.04. Więc przy jednym ogniu się pobawimy:) Roboty dużo nie mam, zapekluję mięsko na szaszłyki, skrzydełka i kiełbaska, micha sałatki jakiejś i wsio. Tyle że na 12 osób to trzeba tego mnóstwo.Oby pogoda dopisała. W sobote przyjeżdża moja ciotka geodetka, będzie mi tyczyć dom na działce. I na tym chyba staniemy z budowa, bo zamówiony materiał jeszcze nie dotarł, elektryk jest na urlopie, więc nie założył nam skrzynki licznikowej, panowie od wody i kanalizy jeszcze się grzebią, więc wody nie ma, majster może zacząć dopiero pod koniec maja i tak cały czas coś nie po naszemu:O No i jeszcze kredyt załatwiamy, a to wszystko się ciągnie niemiłosiernie.Kiedy ja będę miała swój mały domek???:O Chodzę z Mają na działkę do mojej mamy, dziadek tam zainstalował jej huśtawkę i prywatną piaskownicę, ale niunia woli grzebać babci na grządkach. Wczoraj sypała piach do tulipanków, aż biedne pospuszczały płatki od ciężaru piachu. Wróciła umorusana jak murzyn, bo rączki brudne i po buzi mazała, w butach pełno piachu, aż ciężkie, spodnie zielone od trawy, ale dziecko bardzo szczęśliwe:D:D:D Idziemy na słoneczko, bo to witamina D3, zgodnie z zaleceniami pani doktor;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko będę trzymała mocno kciuki aby główka więcej nie urosła , i żeby wszytko było dobrze , muszę trzmychnąć już do domu bo zaraz 15.30 i zmiana niani ale jutro się melduję . Mam nadzieję że będzie nas więcej może kobitki jakieś ciuchy ostatnio sobie kupiłyście i chciały byście się pochwalić Pa do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dzisiaj mialam nawet fajny dzien. mati spal rano z 1,5h i potem w poludnie tez.teraz zasnal o 21:)) cud jakis. nawet byl mily dawal mi baczka(jak wczoraj)zeby mu puszczac do reki bo sie zacina i on nie potrafi sam, taki pisazczek owieczke itp. niestety jesc niespecjalnie jadl dzisiaj ale wypil hektomililitry sokow:) kolacje jakos zjadl bawiac sie zabawkami z jajek niespodzianek. nadal ma manie zapelniania kibelka:( dobrze ze pamietam o spuszczaniu wody;P Slonko, moj kolega jak byl maly tez mial duza glowe, moj rowiesnik:P a teraz z niego taka madrala, nie no umysl ma nizly, wiec to pewnie mozg mu rosl i mowie serio:) on sie zreszta dozywial weglem z weglarki:) mial wiec chyba podstawy wzrostowo-energetyczne:) a powaznie trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok i zeby bylo jak z moim kolega. Szymonek widze tez sie z raczek wyrywa. mati na ogol tez tak robi. dzisiaj jednak w dniu jego grzecznosci , przeszedl pol ulicy tam i z powrotem w zasadzie za reke. glaskal kota sasiada(najbardziej upodobal sobie ogonek) i psa sasiadki(ale ten, wazliwy na dotyk uciekal troche i mati o malo nie nadepnal u na ogonek, obciety na szczescie byl:) Co do nocnika to mamy traki przedmiot;P niestety na razie (mimo iz kiedys udawalo mi sie cos zlapac) sluzy jako pojemnik na zdjecia (ma 1o, moje slubne z ktorego sie nasmiewa:), zabawki itp. postanowilam nic nie lapac a na serio za nocnik sie wziasc w lato jak mati bedzie mogl na golasa biegac. zreszta na stronie pampersow przeczytalam ze do ok 2 roku zycia kupka i siku dziecka w nocniku to przede wszystkim zasluga rodzicow, bo dziecko jeszcze do konca nie wie co, gdzie, kiedy. brakuje mi tez przez ten artykul checi do wczesniejszej nauki, ale wiem ze niektorym z was sie to udalo:) gratuluje wiec, bo ja chyba przed wakacjami sie nie zdobede:) cos jeszcze? hmmm.... nie chce mi sie pracy mgr konczyc. chcialam sie obronic w czerwcu i ruszyc na dobre z praca zawodowa. ale na razie szuka i sie troche lenie. duzo mam ale chce skonczyc w koncu. pisalam kiedys o Capgemini. niestety trzeba u nich na zmiany po 8h pracowac wiec z moimi objawami padaczkowymi chyba nie dalabym rady:/ zreszta niedoswiadczona w rozmowach kwalifikacyjnych pochwalilam sie dzidziusiem, co mnie z gory przekreslilo jak sadze, bo nie dzwonili, chyba. bo kiedys 2 dni z rzedu dzonil do mnie jakis zastrzezony nr, niestety w godzinach jak mialam kom wylaczona:( a to pech. nadal wiec wysylam moje aplikacje gdzie mi sie spodoba. duzo odzwonilo, ale wiekszosc mnie nie interesuje, takie prace bede lapac w desperacji. wiecie-na razie mam ambicje i selekcjonuje. chcialabym pracowac w zawodzie choc nie do jkonca bo koncze romanistyke i powinnam byc nauczycielka fr, a niebardzo do szkoly mnie ciagnie:/ no to tylee, bo nie przeczytacie wcale.a mam ostatnio klopoty z uruchomieniem stronki:/ cos tu zmieniaja?bo chyba nie likwiduja:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Marcóweczki Chulera wczoraj zupełnie nie mogłam otworzyć kafeterii czy wy też a miałam sie meldować , Manika wszystkiego najlepszego w dniu Twojego święta (zaczęłam jak w dniu 8 marca hihihi) , naprawdę Życzymy Ci spełnienia wszystkich marzeń , jak najszybszego rozpoczęcia budowy i równie szybkiego ukończenia a co za tym idzie zamieszkania we własnym domku , worów pieniędzy , mnóstwa podróży (oczywiście jak lubisz), pociechy z mężulka i co najważniejsze zdrowych dzieci , słoneczka na co dzień, wiele radości, i samej pomyślności. Życzą Krystianek, Izka , Jacek 🌻 🌻 🌻 👄 Manika mój mały też uważa tylko zabawę w ziemi zbieranie różnych pierdół i wkładanie ich do buzi jak jesteśmy na spacerze to muszę uważać bo lądują w buzi pety , mlecze, kartoniki bleeee samo paskudztwo .i oczywiście uświniony jest jak nieboskie stworzenie , Błogosławie tego co wynalazł pralkę automatyczną , co dzień kosze prania , .hiiii hiii :) a Manika podglądam Ciebie jak sie nie meldujesz i z zazdrości że tam podpisujesz a tu nie grzecznie donoszę hi hi hi żartuję :) ja będę szczepić małego po długim weekendzie na MMR i dla tego pytam jak Maja zniosła tę czy tą szczepionkę , a co do pobierania krwi to may też miał robione te badania co Twoja Maja i zawsze pobierali z paluszka i tylko z jednego i nawet nie próbowali z żyły bo pielęgniarki powiedziały ,że takim małym dzieciom z żyły sie nie robi bo żyłki są kruchutki i mało widoczne i jest to dodatkowy ból dal dziecka już i tak zestresowanego . może jak pójdziesz teraz to nie pozwól aby pobierały z żyły tylko od razu z paluszka tak sobie myślę oczywiście ale to należy do Ciebie . Izabela życze jak najszybszego ukończenia pracy magisterskie i szybkiej obrony . co do pracy to chyba bym sie zastanawiała czy nie zostać nauczycielem w jakimś ogólniaku pomyśl 2 miechy wakacji każde święta pomyśl ile wolnego 4-5 godzin dziennie , nie wiem jak zarobki ale kiedyś rozmawiałam z moją teściowa była pedagogiem w szkole podstawowej i powiedziała mi taką rzecz, że bycie nauczycielem jest najlepsza pracą dla kobiet ,bo pracuja i mają jeszcze czas dla swoich dzieci kiedy przyjdą do domu . i z wakacjami nie maja problemów co zrobić z dziećmi bo też maja 2 miesiące wakacji a tak u kogoś nikt ci nie da 2 miesięcy wakacji jak dostaniesz 2 tygodnie i to w okresie letnim bedzie dobrze , bo przeważnie na początku proponują wolne w marcu lub w październiku . musze narazie kończyć pa pa 👄 życze miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Manika no teraz uważać musisz jak Cie tak Izka wyszpiegowała :) :) :) A może na te badania faktycznie nie trzeba krwi z żyły, bo na żelazo to musi być z żyły, bo Alce też z żyły pobierały, na morfologię z paluszka. My cały czas mamy akcję łapania siusiu do analizy i od dwóch tygodni nic z tego nie wychodzi, ta mała zmora nawet chwili nie usiedzi w miejscu no i jak ten mocz złapać, a jak na nocnik posadziliśmy to kupsko zrobiła....wczoraj siedizła chyba z pól godziny i jak ją moja mama ściągała to takiego wrzasku narobiła, że chce jeszcze jak nie wiem ale siku nie było:( Chcemy pojechać w weekend z Alka na basen ciekawa jestm jak się będzie jej podobało, wczoraj miała debiut w piaskownicy i była zachwycona... Ja też dołączam się do peanów pochwalnych tych co pralkę zrobili, łoj aż nie chcę sobie wyobrażać co by było gdyby nie było tego urządzenia.... Dobra idę troszkę popracować bo obijam się od rana jak nie wiem... Ah, zarezerwowaliśmy wczoraj wczasy, huraaa, już się nie mogę doczekać, tylko o pogodę teraz trzeba się modlić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki już doczytałam, że imieninowy ten grill:) Nam z mężusiemokrągłe 30 w tym roku wypadają, macie jakieś pomysły na imprezy, prezenty i wogóle...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko kiedy jedziesz na wczasy latem czy teraz na weekend . a co do baseniku to my jak teraz bedziemy w Darłówku to podobno zrobili tam aqua basen chyba tak sie pisze ach i tam z małym chcemy iść kupiliśmy już pieluch do pływania ....jaki słodkie w rybki nemo i tam będziemy próbować z basenikiem . U nas w kaliszu nie mam możliwości z małymi dziećmi bo jest za zimno na basenie i za głęboko ogólnie u nas na większej wsi nic nie ma dla małych dzieci . Słonko wyczytałam ,że na razie nie będziecie sie starać o dzidziusia muuuu . mój małzonek czasami bierze mnie pod siusiu i mów o drugim dziecku ale ja stawiam kontrę ostrą, ..... na razie nie bierze mnie na drugie dziecko , mały stał się już samodzielniejszy już chodzi ładnie i usiedzi w wózeczku ....jak sobie pomyśle o powrocie do uciekania ze spacerów i to pędem bo taki był płacz i do kolek i itp to mi sie odechciewa jeszcze za wcześnie troche czasu i luzu potrzebuje ...... ale przypadki chodza po ludziach i zobaczymy co czas pokarze . miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Illeli może wyjechała do cioci bo cosik sie nie odzywa mam nadzieje że z Jona wszytko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×