Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość kasiunia
agusia mi scisla konczy w srode. Od czwartku 1000 kcal chyba przez tydzien i pozniej chcialabym 3 tyg zrobic PLUS ten posilek zielono bialy. Troche bialka i warzyw. Tez marca jestem spragniona jedzonka:) nie dam rady scislej. To ja od 11 marca tydzien 1000 a od 18 marca PLUS czyli te 615 przez e tyg. Poczekasz za mna 2 dni czy zaczniesz pierwsza? Pozdrawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14/21 ścisłej. Po dwóch tygodniach DC + Nordic Walking (dziennie ok.5km) + codzienne masaże (mrrr...) ubyło mi 6.6 kilograma :) Czuję się rewelacyjnie. Nie powiem, że nie chce się czegoś przegryźć, bo się chce... Ale każdy powinien znaleźć metodę, która go od tego odwiedzie. Ja mam dość drastyczną *-* Wącham o.O Ale mi pomaga ; p powącham sobie, pomyślę, przetrawię emocje i jazda na NW : ) Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
witajcie;-D 17/21 u mnie bez zmian;) mam ochote jesc:) dziaiaj snil mi sie paczek:) na pierwsze i drugie sniadanie mialam dzisiaj napoj kakaowy. Teraz mam lunch i cala grzybowa... Pracuje dzis do 6 wiec jeszcze jedna saszetke mam na wieczor. Nie jest zle:) moze na kolacje bedzie baton-chociaz moze nieee bo juz 2 w tym tygodniu zjadlam;) zobacze jeszcze na co mnie najdzie:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
hej 18/21 ... Jednak wczoraj na kolacje nie bylo batona;) jednak jarzynowa:D dzis na sniadanko owsianka byla jablk-cynamonowa na drugie sniadanie mam polowe napoju truskawki na obiad pomidorowa i kolacja pol truskawki:) we wtorek przyleca nowosci znow dla mnie kurczak z grzybami, baton karmelowy i uwielbiany przez mnie napoj toffi z orzechami,dodatkowo domowilam tez jarzynowa i grzybowa:) dietka konczy mi sie w srode i od czwartku tydzien tysiac kalorii i pozniej znow 3 tygodnie diety ale PLUS tylko nie mleko a posilek 200 kcal bialo-zielony. Czyli po 2-3lyzki dwoch,trzech rodzajow warzyw i troszke twarogu lub fileta czy ryby. Zawsze jakis smaczek;-D juz sie nie moge doczekac:) do jutra wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień 21 :)))) Nareszcie koniec pierwszej rundy :) Kasiunia ja zaczne od wtorku jeszcze raz, nie moge na Ciebie czekać bo jeszcze mi kilogramy wrócą :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dzisiaj mój dzień 1 mam nadzieję ze dam radę 08.03 -71,7rano "tragedia posejdona" DZIEŃ 1/21 WAGA 71,7 mój cel I to 60kg:))))))))ależ to długa droga ale cóż nie mam wyjścia będzie to mój drugi raz z DC i wtdey kupiłam dietę na 10 dni i schudłam 5kg chodź i tak podjadałam teraz po waszych wypowiedziach mam nadzieję że pójdzie mi lepiej w maju idę na wesele,kiecka kupiona ale nie mogę się w nią zapiąć :( a w takim stanie, że waga pokazała z przodu 7 nigdy nie miałam czuję się jak wielki potwór :((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! Az wstyd mi tu sie pokazywac, ale nie macie pojecia jak ciezko jest wytrzymac jak stosuje sie dc po raz enty:( Brunetka ja poleglam w weekend i niesety dzis zaczynam po raz kolejny. To nie jest moja druga ani trzecia proba na dc tylko chyba juz 15. Masakra im wiecej razy ja stosuje tym gorzej, trudniej wytrzymac i waga inaczej spada. Moja tragedia posejdona to 73 kg na dzis dzien. Cel: 60kg tak jak u ciebie albo i nawet 58 kg tylko ze 58 kg to chyba nigdy nie wazylam, musze tyle wazyc do 2 czerwca wtedy przyjezdza moja kiecka slubna z USA na przymarke. Musze zgubic conajmniej 10 kg a sukcesem byloby 15 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie brunetka jest tak ze ja zawsze jak tyje po jakiejkolwiek diecie to moja waga dazy tak to 72-74kg 75kg to nigdy nie wazylam tak ze ja wiem co to zanaczy wazyc ponad 70kg a jak u ciebie po raz pierwszy wystąpilo 71 kg to spokojnie, szybko zleca ci te pierwsze kiloski, zwlaszcza ze to dopiero twoje drugie podejscie do dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
hej RIKI TIKI... wiesz moze lepiej wez sie za inna dietke bo trudno Ci utrzymac ja... ja trzymam kciuki za Ciebie ale wiesz co??... jesli wytrzymasz nawet 3 dni i zacznie sie ketoza i wtedy w trzecim czy czwartym dniu polegniesz to wyjdzie tylko ze szkoda dla Ciebie bo rotroisz zupelnie organizm!!! pomysl o tym... bo jesli tej ketozy nie utrzymasz odpowiednio dlugo to przybedzie Ci duuuuuzo wiecej... buzka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
19/21 wszystkiego najlepszego w DNIU KOBIET:-) dla WSZYSTKICH PAN:-D WYTRWALOSCI DLA POCZATKUJACYCH:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia ja jak juz wytzymam te 3,4 dni to dalej poleci, najgorsze sa dla mnie wlasnie te 3 pierwsze dni, bo ciagle sobie mowie "od jutra" potem to juz mam sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dołączam się do życzeń :) Właśnie jem swoją pierwszą saszetkę ;) owsianka z jabł i cynam. Nie najgorsza, chociaż przyznam się Wam szczerze że wykipiała mi w mikrofalówce :D ale ja taka zdolna jestem (w dodatku zrobiłam z połowy saszetki). Będę wpadała i meldowała co i jak, niestety tylko rano i w nocy p ponieważ pracuję w tym tygodniu od 13-21 ale mam nadzieję że uda mi się posiłkować moimi saszetkami w miarę racjonalnie :) Wczoraj się ważyłam 74 kg (2 tyg temu 77 kg). Chciałabym spaść co najmniej 10 kg, ale najlepiej to ważyć 56 kg. Lenistwo zrobiło ze mną swoje :/ Także trzymam kciuki za Was a Wy dopingujcie mnie ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 75kg
Cześć wszystkim , dzisiaj start : waga : 75 kg (MASAKRA !!!!) wzrost : 163 cm dołączam do wszystkich walczących , czy ktoś jeszcze stratuje dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do riki tiki kochana weź się w garść albo sobie odpuść,wiem że ci ciężko ale skoro masz za zadanie zjeść 3 saszetki dziennie bez gotowania ,biagania,czy innych ćwiczeń to daj se na luuzz ja za 1 razem robiłam tak 3 dni na dc 4 dnia już jadfłam obiad itd.po tym jak schudłam 5kg zdałam sobie sprawę że to wszystko jest w naszej psychice...przyklej sobie na lodówce ,w szafce gdzie są słodycze i na lustrez gdzie się malujesz taki tekst tylko 3 saszetki dziennie i będę miała 2rozmiary mniej mi pomogło i teraz mam wiećej karteczek i jak teraz nie damy rady to nigdy nie damy....strasznie zmobilizowała mnie ANNA MUCHA ,...zobacz jak mucha wyglądała przed i po ....po prostu po jest piękna i ja też chcę tak wyglądać i się czuć:))(w oóle za nią nie przepadam,ale teraz codziennie otwieram jej foty i sobieg myślę ja też tak będę wyglądać) całe życie się odchudzam i robiąc sobie rachunek sumienia to stwierdzam że przez całe moje życie było 3-4 dni diety max do 2 tyg i potem LAWINA OBŻARSTWA ....dziewczyny masakra że po tylu latach dopiero do mnie dociera ,że to MOJA WINA...I TYLKO MOJA....a nie że moje pretensje kończyły się wymówkami że od poniedziałku biorę się za siebie,a ile tych poniedziałków było...mnóstwo PO PROSTU ŻAŁOSNE TO CO PISZĘ ,ALE TO SAMA PRAWDA:( TAKŻE MOTTO POSEJDONA " 3 SASZETKI DZIENNIE I BĘDZIESZ WYGLĄDAŁA JAK INNE AKTORKI KTÓRE SCHUDŁY" KOBIETY DAMY RADĘ KONIEC Z WYDAWANIEM KASY NA WSZYSTKIE PRODUKTY ODCHUDZAJĄCE KTÓRE BEZ ICH BRANIA NIC NA MNIE POMOŻE KOBIETKI 100-LAT ZA NASZE ŚWIĘTO PS...MUSIAŁAM TO Z SIEBIE WYRZUCIĆ PO ZUPIE ORIENTALNEJ KTÓRA BYŁA JAK DLA MNIE OCHUDNA BLEEE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titanic38
Witajcie, wczoraj rano waga pokazała 84,5 kg. To juz nie jest tragedia, to kataklizm. A pomysleć, że jeszcze 7 lat temu ważyłam 63 kg i myślałam,że jestem gruba. Potem pogrzeb bliskiej osoby, ciąża, depresja poporodowa ... a że stresy zajadam to osiągnełam wagę wieloryba. ( mam 162 cm wzrostu) Ale dzisiaj umówiłam sie z konsultantką,a dzięki temu forum wiem jakie produkty zamówić, bym miała szanse przetrwać te 21 dni ścisłej. Jak dostane produkty będe na bieżąco informować o SUKCESACH ( żadnych porażek) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 21 dniach 6, 5 kg mniej :) nie ma rewelacji, ale zawsze to dobry początek. Dziś mam dzień przerwy na podbudowanie sił do kolejnych 21 dni DC, na śniadanie sałatka z warzywek z mozzarelką i zrobionym sosem czosnkowym mniam, teraz zjadłam jabłko, później te same warzywka z zółtym serem i jajkiem i na kolacje sałatka z tuńczykiem. Zołądeczek jest malutki po tej diecie, nie mogłam dziś zjeść jabłka :) Przez kolejne 21 dni chce schudnąć 5,5kg żeby zejść na 60 kg :) a później jak będę schodzić poniżej to chyba zwarjuje z radości że będzie coraz bliżej celu. Kasiunia ile schudłas w drugim tyg? Riki tiki zrób tak przez pierwsze dni jedz o 1 saszetke wiecej, jak przetrwasz to zmniejsz o 1 i tak schudniesz a może w końcu wytrwasz. Dla mnie najgorszy jest zawsze ostatni tydzień, bo wtedy orgaznizm jest już wygłodzony i zjadłby wszystko, a te pierwsze dni to lecą bez problemu. Zyczę nam żebyśmy na przyszłość były mądrzejsze i już kolejny raz nie tyły tyle. pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
BRUNETKA 20099 SWIETE SLOWA!!! W PELNI POPIERAM!!!! BRAWO!!!! ja tez uwazam ze to w psychice mamy taki tapis-zwlaszcza te dziewcyny ktore maja sklonnosci do tycia i wiecznie sa na diecie:-) laski TO NIE DIETA...TO LEKCJA ktora nauczy nas jesc na nowo, to nasz zdrowy i smaczny STYL ZYCIA!!! musimy zmienic myslenie!!!!!! bo jesli wbijamy sobie w glowke ze dieta jest ciezka , ze tyle nas kosztuje to jak przestaniemy na niej byc to ...zajadamy sie wszystkim bo myslimy ze mamy jakies braki albo co!!!! nie jest tak. przyznam ze diata tak dluga 3 tyg to niemalo ale...robimy to dla siebie dla lepszej samooceny, lepszego samopoczucia...zeby byc poprostu kobiece. mnie ta dieta nauczyla wiele... teraz mam swiadomosc jak malo potrzeba aby organizm funkcjonowal poprawnie!!! 400kcal. mozliwe... wystarczy zupki mi pol porcji czyli 110ml abym nie czula glodu na kolejne 3-4 godziny. wczesniej potrafilam zjesc pol pizzy ... to lakomstwo bo moglam czyms innym saspokoic glod. np twarozek z tarta rzodkiewka lub kilka lisci salaty(dodam ze cala salata ma tylko 20kcal). mialam czas zeby pomyslec o tym, i doszlam do wniosku ze to tylko moja wina!!! zganialam na chorobe(mam niedoczynnosc tarczycy),na hormony(moze i to ma wplyw) problemy jakies ktopre trzeba zajesc...GLUPIA BYLAM I TYLE...teraz otwieram nowy rozdzial zycia. dumna jestem ze praweie skonczylam te diete... nie majac nic sobie do zarzucenia... tego samego zycze wam dziewczyny... buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
AGUSIA 83 ogolnie w 14 dniu mialam mniej o kolejne 2-3kg, nie wiem dokladnie bo kupilam wage ze skala a nie elektroniczna. slabo widze z wysokosci 1,64. wiem i widze ze mi duuuuzo polecialo z rozmiaru czyli cm bo piersi conajmniej o 2 rozmiary bo mi dydki lataja w staniku, pupa napewno z 10cm albo wiecej i brzuch dosyc duzo tez i uda i ramiona buzka poprostu wszedzie,,, jestem nadal zachwycona ta dieta. teraz bede sie wazyla w fczawartek znowu to napisze... papatki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Właśnie mój pierwszy dzień dobiega końca :) Obiad w pracy - zupa kurczakowa ... ble :) jeżeli wszystkie są podobne to chyba nie wytrwam na nich dłużej niż tydzień :) Na kolacje jem właśnie lub raczej popijam koktajl truskawkowy, nawet smaczny :) - macie jakieś sposoby żeby dobrze rozrobić ten proszek (nie mam blendera a w pracy nie mam miksera- jakieś propozycje?)? Trzymajcie się dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Karolajka Rozrabiam takim mini blenderem z ikei, na allegro lub w markecie kupisz,albo zamów u konsultantki za 15 zł, można go wszędzie zabrać i nie ma kłopotu z grudami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
witajcie:-) 20/21 -wczoraj dzien kobiet:-) -dzis mam imieninki:-) -a jutro koncze scisla:-D milego dnia... odezwe sie pozniej:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane dziewczyny :))) 08.03 - 71,7 09.03 - 71,2 kurczę pierwsze 3 dni będą ciężkie ,ponieważ jest to kwestia przyzwyczajenia że ciągle człowiek coś podjadał....wczoraj chyba 20 razy podchodziłam do paluszków i potem do orzeszków..i w zamian za za to wypiłam o,5litra wody hehe tragedia miałam wczoraj zupę oriantalną 2 razy i porową bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ...na tamtej diecie byłam na samych napojach bo z wypowiedzi znajomych tylko to im smakowało ,a tym razem skusiłam się na zupy nio mam nadzieję że żurek jest dobry bo jak nie to masakra:( żeby zająć czas w domu zaczęłam czytać książkę,ąż mój mąż mówi że nastąpił ud że widzi że czytam coś oprócz kolorowych gazet:) a jak u was dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
brunetka zurek to tez raczej porazka:-) mi najbardziej smakuje mimo wszystko pomidorowa grzybowa i jarzynowa. dzis przyleca mi nowe smaki-z zup to kurczak z grzybami-okaze sie:D buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
brunetka raczej zurek to tez porazka:-D najlepsze jak dla mnie to grzyb,pomidor i jarzyna:-) pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do agusia-83 Chyba będę musiała się zaopatrzyć w ten przyrząd ponieważ żadnej przyjemności w łykaniu tych grudek nie widzę :) Dzięki za pomysł. Dzisiaj dzień 2. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
karolajka... a ktory tak zle sie Tobie rozpuszcza?? bo ja mam to urzadzenie ale pomimo tego moj truskawkowy napoj zawsze ma grudki:-( pozdrawiam i zycze wytrwalosci:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mój drugi dzień dobiega końca. Powiem Wam szczerze, że za mało jem tych saszetek ale nie mam kiedy :/ Muszę chyba wstawać o 8 - 1 sasz, 11:00 - 2 sasz. i potem 16:00 a potem 21:30 bo na razie jem dwie max 3 a obawiam się że na dłuższą metę może to być bardzo niezdrowe dla mnie :/ Eh, jak się powiedziało "a" trzeba powiedzieć "b". Także żegnaj kochane spanie do 10 :) Smak zupki jarzynowej też nie do końca mi odpowiada :) ale to chyba z każdą tak będzie, bynajmniej w moim przypadku - jestem wybredna :) kasiunia mnie się większość źle rozpuszcza :) ale to o czym pisałam to był właśnie napój truskawkowy :) widocznie tak musi być. A jak tylko będę miała więcej czasu to wyskoczę do sklepu po to mieszadełko, zobaczymy co i jak :) Pozdrawiam Was wszystkie trzymające dietę :) Pozdrawiam Was wszystkie trzymające dietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś po dniu przerwy zaczynam kolejne starcie z DC. Dzień 1 ścisłej przebiegł sprawnie, za radą Kasiuni dziele saszetki i wtedy nie dopada mnie wilczy głód w ciągu dnia, ale za to wieczorem jestem głodna, wiec nie wiem co lepsze :) Miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:P dzisiaj dzień 3/21 i waga idzie w dół 08.03 - 71,7 09.03 - 71,2 10.03 - 70,2:)) ale powiem wam jedno po brokułowej puściłam pawia nio fujjjjj jak ja żałuję że nie wzięłam samych napoi :( dzisiaj mam brokułową z rana żeby szybko o tym smaku brzydoty zapomnieć .....jak żurek jest do bani to już brak słów....i się nie ma co dziewczyny dziwić że kusi nas chęć podjadania bo mnie strasznie kusi, ale to wina tych zup,jak wtedy miałam napoje to było inaczej aż tak nie kusiło:( fuj stoi przy mnie kubek brokułowej i cuchnie jak zdechły szczur ratunku piszcie co u was mam nadzieje że nie padnę po tej brokułowej:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fuuuj.... czuję się jak w szkole dla nurków jedną ręką trzymam kubek ,a drugą mocno zatykam nos:((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×