Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadżerka

nadżerka + KRIOTERAPIA

Polecane posty

Gość magzim
hej dziewczynki! moja ginka powiedziałajakieś pół roku temu, że mam nadżerke, ale zbytnio się tym nie przejeła. powiedziała, że zrobimy "wypalanke" po dziecku..tyle,że na to się narazie nie zanosi..czy z "tym" tak można chodzić? mieszkam za granicą i co jestem w polsce to ciągle za mało czasu mam, żeby coś z tym zrobić. a ginka mówi, że to nie jest takie ważne. czy któraś z was się orientuje dobrze w tym temacie? a ta krioterapia naprawde jest dobra na te sprawy? chciałabym wybrać najskuteczniejszą metode na nadżerke. będe wdzięczna za odpowiedź!! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda....
Wiem, że jesteście juz doświadczone, dlatego tutaj pytam was o rade :) Mam 17 lat, nie współżyje jeszcze z chłopakiem. Narazie tylko "pieścimy się" no, ale przez to dziewicą już nie jestem. Po każdym zblizeniu, mam upławy, nie jest to krew ale mocne upławy. No i ostatnio wyczułam przy wejściu do pochwy taka malutką kuleczke. Zainteresowałam się tym, bo przypuszczam, że to może być nadżerka. Jak myślicie ? Oczywiscie w styczniu pojde do ginekologa i mu powiem wszystko, ale narazie chciałabym sie skonsultować z wami. Z góry dziekuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisa
Witam Was kobietki.Ja tez mialam zamrazana nadzerke,4 lata temu .Sadzilam ,ze wszysko bedzie super .zaplacilam 250 zl i znowu ją mam.Lekarz nawet nie zrobil mi cytologii ,tylko od razu umowil się na zabieg.Teraz będę mieć wypalana.Czy zdarzylo sie ktorejś z Was, ze zrobiono zabieg bez badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfredka
DZIEWCZYNY! NIE SIEJCIE PANIKI! Postanowiłam zabrać głos bo jestem po zabiegu krioterapii i stwierdzam, że wszystkie moje obawy były bezpodstawne. A skąd się wzięły obawy? Nie po tym jak lekarz skierował mnie na ten zabieg tylko dopiero po przeczytaniu paru wypowiedzi w Kafeterii.To samo było w przypadku innego forum, dotyczącego prozaicznego zapalenia pęcherza. Według tamtego forum można by pomyśleć że "wilk" to śmiertelna choroba, na która umiera się w cierpieniach. Apeluję do Was dziewczyny! Nie straszcie innych!!!!! I tak świadomość medyczna w naszym kraju jest niska i wiele dziewczyn sie nie bada bo nie wiedzą że to ważne. Nie powodujcie, że w dodatku zaczną się bać! A jeśli chodzi o krioterapię to nie boli. Czuć lekkie ciągnięcie jak w czasie okresu. Jedyne co jest trochę nieprzyjemne to większy wziernik, konieczny by zabieg był bezpieczny.No ale od kiedy to wziernik jest przyjemny? A jeśli chodzi o mdlenie po lub w trakcie zabiegu to mój lekarz powiedział tak: "No chyba że z nerwów":) Nie bójcie się!! To nic takiego!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisa
Do MLODEJ.Nawet małej ilości upławy mogą być niepokojące,więc nie ma na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem przed trudnym wyborem, nie rodziałam nawet nie współżyłam mam 23 lata a lekarka zaproponowałą mi wypalanka. Nie wiem co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisa
Do DORIII.Czy pani ginekolog powiedziała z jakiego powodu Masz mieć wypalankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodyta2
Cześć, przeczytałam wiele Waszych wypowiedzi zanim zdecydowałam się napisać. Mam 27 lat jestem po 2 porodach po 3 nadżerkach wypalanych i z 4 do zrobienia. Te 3 miałam po pierwszym dziecku, za każdym razem robił mi inny lekarz. Prawde mówiąc dzięki temu trafiłam na porzadnego lekarza ,którego pilnuje sie do dzisiaj.Po 2 porodzie poszłam do lekarza z powodu krwotoku i właśnie wtedy powiedział,że jest mała nadżereczka do zrobienia. wstyd ie przyznać ale już 2 rok wybieram się na wizyte. Ale po nowym roku ide na pewno. Wypalanie nie boli tym bardziej ,że mój lekarz daje znieczulenie,jednak dyskomfortu obecności wziernika nic nie usunie.Później BYŁ też zakładany opatrunek. Kosztowało 150zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodyta2
Cześć, przeczytałam wiele Waszych wypowiedzi zanim zdecydowałam się napisać. Mam 27 lat jestem po 2 porodach po 3 nadżerkach wypalanych i z 4 do zrobienia. Te 3 miałam po pierwszym dziecku, za każdym razem robił mi inny lekarz. Prawde mówiąc dzięki temu trafiłam na porzadnego lekarza ,którego pilnuje sie do dzisiaj.Po 2 porodzie poszłam do lekarza z powodu krwotoku i właśnie wtedy powiedział,że jest mała nadżereczka do zrobienia. wstyd ie przyznać ale już 2 rok wybieram się na wizyte. Ale po nowym roku ide na pewno. Wypalanie nie boli tym bardziej ,że mój lekarz daje znieczulenie,jednak dyskomfortu obecności wziernika nic nie usunie.Później BYŁ też zakładany opatrunek. Kosztowało 150zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajucha
lekarz przepisal mi gynalgin na nadzerke. czy to cos pomoze??? zliwkiduje ja czy tylko pomniejszy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego że moja nadzerka tra już 2 lata do tej pory leczyłam sie tabletkami dopochwowymi i raz zaszczykiem co strszniebolało:< Czy powinnam zgodzic sie na ten zabieg skoro jeszcze nie wspolzylam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D. 23
Ja wczoraj miałam zabieg wymrażania nadżerki. Bałam sie strasznie, tym bardziej, że przed wizytą poczytałam wypowiedzi innych dziewczyn na ten temat, które różnie reagowały na zabieg. Jedna nawet pisała, że zemdlała z bólu... Na szczęście u mnie wszystko przebiegło bezboleśnie. No może troszkę czułam taki lekki ból w dole brzucha w trakcie zabiegu, ale na pewno podczas miesiączki ten ból jest gorszy. To wszystko trwalo może z 15 min i kosztowało mnie 300 zl... no i oczywiście teraz leci ze mnie ta "woda"... trochę to upierdliwe, konieczna jest podpaska (raczej nie wkładka-przynajmniej w moim przypadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie - ja mam takie doświadczenia jak TY :) cyklicznie leczyłam nadżerki jakimiś globulkami, płynami itp. i wciąż się odnawiały. po dla mnie bezbolesym zabiegu zamrażania , poleciało co miało polecieć ale szybko doszłam do siebie i od wielu lat spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1982
Hej dziewczyny! Czy któraś z Was miałą wymrażaną nadżerkę w Warszawie? Możecie polecić mi jakiś dobry gabinet? (prywatny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta38
jestem po krio niespełna tydzień i nie moge powiedzieć że mnie msam zabieg bolał napewno nie był przyjemny natomiast po zabiegu było mi zimno i od następnego dnia zaczoł mnie boleć dół brzucha i tak cały czas boli . natomiast nie mam strasznych jakiś wycieków miałam z jakś godzinkę po zabiegu dość mocny ale po tem takie nie wielkie ilości że nie ma potrzeby zabezpieczania sie wkładką ,natomiast niepokoi mnie te bolące podbrzusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłaś prywatnie rozumiem. A czy i jeśli się zdecyduję to powinnam zgodzić się na ten zabieg u tej samej pani na kase chorych czy lepiej prywatnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość did24
do D 23...byłas prywatnie czy na kase chorych?...bo ja tez mam miec wymrazana nadzerke na 300 ale chodze zawsze do lekarza na kase chorych wiec dziwi mnie to, ze trzeba płacic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanula88
mi lekarka dała 4 raz tabletki dopochwowe... i powiedziala ze mam przyjsc za pol roku, chyba ze wynik cytologii bedzie nie taki jaki powinien, brałam gynalgin na który okazało sie jestem uczulona, betadine 2 razy i teraz dała mi albothyl. Mam 20 lat i nie rodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A 24
Mam pytanie. Czy któraś z was wie czy NFZ refunduje krioterapię nadżerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A 24
Ja chodzę do lekarza na fundusz. Nie wiedziałam ze jest to w takim przypadku zabieg płatny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobity, ja wam powiem tak: są lekarze, którzy po prostu oszukują z ta krioterapią. Na własnej skórze się przekonałam... Chodziłam na nfz do gina i on oznajmił mi nadżerkę, leczyłam ja solcogynem. Po 3 miechach przyszłam na kontrolę, powiedział, że się powiekszyła i że powinnam ją wymrozić -250 zł. Stwierdziłam, że dla pewności pójdę do innego ginekologa. Wybrałam prywatnego, który uważany jest za najlepszego w mieście i dba o renomę swojej przychodni. Po pierwsze dowiedziałam się, że mimo to prywatny ginekolog to krioterapię robi na nfz (!!??) czyli za darmo, a po drugie po badaniu był niema w szoku, że chciano mi nadżerke wymrażać. Stwierdził, że jestem za młoda żeby taki zabieg mi robić, a po drugie stwierdził, że moja nadżerka jest niewielka i moge sobie z nią chodzić -kazał mi jedynie raz w roku przychodzić na cytologię.A głównym powodem moich problemów (tzn. bólów macicy) jest winne zapalenie szyjki -czego żaden lekarz dotąd "nie zauważył"... :| Brak słow do lekarzy po prostu... Kobity uważajcie na siebie. Zanim pójdziecie na zabieg wybierzcie się na wizyte do innego gina, lub chociaż podzwońcie i popytajcie o ceny w innych przychodniach. 3majcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D. 23
Z tego co słyszałam to z nadżerką nie wolno "chodzić" :P ginekolog powiedział, że lepiej jej nie lekceważyć, bo może się zrobić z tego rak... Co do lekarzy to ja tez mam pewne podejrzenia, że ten pierwszy do którego chodziłam leciał na forsę, bo podczas pierwszej wizyty w ogóle mi o tej nadżerce nie powiedział !!! Wyobrażacie sobie... A nie sądzę, że nadżerka potrafi się "wybudować" w ciągu niecałego miesiąca...(taki był czas między moimi wizytami,musiałam czekać na wyniki innych badań). Ostatecznie o posiadaniu nadżerki dowiedziałam się dopiero przy trzeciej wizycie...Wtedy zmieniłam lekarza. Pozdrawiam dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w młodym wieku przy małej nadżerce nie ma sensu jej wymrażać, bo do raka daleko.Naciągają lekarze po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A 24
Mi lekarz powiedział ze dopóki nie ma się upławów to nie należy nic robic z nadżerką. Z moją to on sam nie wie co ma zrobic... Zostawic ją czy wymrażac... Osobiście boję się tak z nią chodzic bo przecież może się powiększyc... a mój ginekolog nie przepisał mi też żadnych leków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po to się chodzi na cytologię co roku by w razie powiększenia ją usunąć..... Nie załamujcie mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia221
Droga ____Kitty____ bądź tak miła i napisz skąd jesteś oraz gdzie znajduje się ta przychodnia? Dziewczyny czy ktoś wie gdzie w kielcach można usunąć nadżerke( zależałoby mi aby na nfz) pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __kitty__
Przychodnia znajduje się w Żarach w woj. Lubuskim. Przyjmuje tam dr Marek Blitek. Wizyta kosztuje 50 zł, krioterapia jest refundowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A 24
Na cytologię najlepiej jest chodzic co pół roku:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo42
Witam.Ja piłam przez 2 miesiące ziele krwawnika i po nadżerce ani śladu!!!Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×