Dziewczyny z hirsutyzmem

kazdy ma prawo do swoich upodobań. Tobie podobaja się kobiety bardziej owłosione. Ale moda ,która nastała na gładkość jest tak silna,że się nie da być owłosionym. Wyglądałybysmy jak dziwolągi. Mnie osobiście podoba się gładkie, bezwłose ciało i do takiego dąze. P.S Tak na marginesie, gdyby nie było takiej mody na depilację i każdy chodziłby owłosiony , wtedy naprawdę byłoby widać jakie owłosienie kobiety mają. Myslę ,że naprawdę byśmy się zdziwiły, że wyglądamy tak samo jak inne kobiety. Jestem przekonana.

Skoro jesteś przekonana to zanczy, że tak naprawdę nie wiesz co to jest hirsutyzm. Myslisz, ze wszystkie kobiety maja takie same owlosienie jak Ty?

\"szukami kobitki z mocnymi kudłami\" brzmi ohydnie czy tutaj jest sklep? Nie to jest forum dla kobiet, które wiedzą, że mają problem i nie chcą się nim pogodzic i robią coś by to zmienic chociaż w małym stopniu. Dla mnie PRIORYTETEM jest pomoc im chociaż by przez wkejanie informacji a nie upodobania seksualne jakiegoś mężczyzny. WIĘKSZOSC kobiet piszących tutaj ma hirsutyzm nie wydumany problem i niepotrzebne moim zdaniem są powracajace jak bumerang teksty, że to norma a nie patologia. Bo hirsutyzm patologią jest i żadna moda czy porównywanie się do innych tego nie zmieni. Zawsze znajdzie się kobieta o większym stopniu hirsutyzmu, więc jaki cel tych porównań? wiadomo, że kobieta pochodzenia arabskiego może mie ten sam stopień hirsutyzmu co Europejka a będzie to gorzej wyglądało. Żadna zadbana kobieta nie pogodzi sie z tym dyskomfortem, całe życie będzie walczyła czy to medycyna czy kosmetologia. I to forum jest po to by wspierac te kobiety kiedy brakuje im wiary i by im pomóc a nie po to żeby pisac o \"mocnych kudłach\" co jest chamskie i bardzo seksistowskie. Tak jakby ktos napisał, że podniecają go inne patie- nadmierna otyłośc czy anoreksja. Są tacy mężczyźni. Łączy ich jedno -to że kobieta i jej ciało szczupłe, chude, grube, z hirsutyzmem czy bez jest dla nich przedmiotem.Tylko tym.

Zgadzam się. Przeciętna kobieta ma owłosienie na nogach, rękach i to oczywiste, my w większości jesteśmy porośnięte całe-a to już nie jest normalne, to choroba. Przeciętna kobieta nie ma włosków na twarzy, brzuchu,piersiach...no chyba że jest w fazie menopauzy, ale nie w naszym wieku! My musimy z tym walczyć i o siebie dbać bo też chcemy "jakoś"w miare przyzwoicie wyglądać. Chodzi też o naszą psychikę i lepsze samopoczucie.

Ja mam hirsutyzm. Nie wiem , który stopień. Na ciele nie jestem aż tak bardzo porośnięta, ale na twarzy tak. Spuszczam głowę gdy ktoś ze mną rozmawia, co rano lustro przypomina mi,że mam włosy w miejcsach gdzie ich być nie powinno. Uciekam od ludzi, a gdy ktoś ze mną rozmawia ,patrzy doskonale wiem , w którym momencie zauważa ze coś jest nie tak. Nie chodziło mi,żeby kogokolwiek obrazic. Chciałam bardziej podtrzymać na duchu, że przeciętne kobiety też mają spore owłosienie na ciele, a nie są chore. My tego nie zauważamy, bo depilacja w tych czasach jest wymogiem i koniecznością. Jak byłam dzieckiem , pamietam na plaży masę kobiet z zarośnietymi , łydkami, udami, bikini , wąsami. One się nie krępowały, bo to były inne czasy. Nie było takich środków depilacyjnych jak dziś. Pozostawało im golenie. Nieliczne to robiły.Oto chodziło mi w poprzednim poście. Owszem gładkie kobiety też oczywiście były, ja jednak zapamietałam te owłosione

Ja mam hirsutyzm. Nie wiem , który stopień. Na ciele nie jestem aż tak bardzo porośnięta, ale na twarzy tak. Spuszczam głowę gdy ktoś ze mną rozmawia, co rano lustro przypomina mi,że mam włosy w miejcsach gdzie ich być nie powinno. Uciekam od ludzi, a gdy ktoś ze mną rozmawia ,patrzy doskonale wiem , w którym momencie zauważa ze coś jest nie tak. Nie chodziło mi,żeby kogokolwiek obrazic. Chciałam bardziej podtrzymać na duchu, że przeciętne kobiety też mają spore owłosienie na ciele, a nie są chore. My tego nie zauważamy, bo depilacja w tych czasach jest wymogiem i koniecznością. Jak byłam dzieckiem , pamietam na plaży masę kobiet z zarośnietymi , łydkami, udami, bikini , wąsami. One się nie krępowały, bo to były inne czasy. Nie było takich środków depilacyjnych jak dziś. Pozostawało im golenie. Nieliczne to robiły.Oto chodziło mi w poprzednim poście. Owszem gładkie kobiety też oczywiście były, ja jednak zapamietałam te owłosione

mogłam spodziewać się ataku, to często tu się zdarza. Moze nie powinnam tu pisac. Wy wiecie lepiej kto ma hirsutyzm , a kto nie . Czesto się tu zdarza ,zę pojawia się ktoś chce pomóc lub dowiedzieć się czegoś a jest atakowany.

mogłam spodziewać się ataku, to czesto się tu zdarza. Wy lepiej wiecie kto ma hirsutyzm, a kto nie.Czasami pojawia się osoba , która chce pomóc lub się czegoś dowiedziec a jest atakowana. A co do tego męzczyzny ,któremu podobaja się owłosione kobiety. Nie sadze żeby celowo to napisał, zeby chciał komuś ubliżyć. Może chciał podnieś na duchu,powiedzieć ,że dla niektórych męzczyzn nie jest to problem. Jego wypowiedz nie wpłynie na to, że kobiety przestaną się depilowac.Hirsutki zawsze będą walczyć ,żeby pokonać tą chorobę i zawsze bardziej o siebie dbały niż przeciętne kobiety. Ja osobiscie ni sądze ,że jego wpis miał podtekst seksistowski. On chyba chciał dziewczyny "podtrzymać na dychu" Co prawda zrobił to nieudolnie, co się niektórym mężczyznom zdarza.To jest tylko moje zdanie.

Dziś mam okropny dzień coraz bardziej jestem załamana,ja mam chyba jakaś depresje,nerwice jeszcze troche i ja oszaleje przez to.Tak sobie rozmyślałam dziś o tym zaczełam ryczeć jak szalona,oddechu nie mogłam złapać,jakiś dreszczy dostałam nie weim coś sie ze mna dziwnego działo.Nie byłam u lekarza jeszcze u mnei są straszne terminy...mam włosy od jak już miałąm jakies 10 lat czy jest możliwe że to ma coś wspolnego z bezplodnoscia itp? to mnie tak najbardziej dobija,mysl ze moge nei miec kiedys dzieci.Jak o tym mysle wpdam w chisterie.Tyle sie o tym naczytalam i nie weim co myslec.Takze branie leków moze przyczynic sie do tego z tego co wyczytalam.

Nie przesadzałabym z tym atakowaniem tutaj. To nie jest tak, że zostałaś zaatakowana tylko, że kobiety które naprawdę są chore wkurza jeśli ktos bagatelizuje problem mówiąc \"wszyscy to mają\"albo klasyk \"taka uroda\". A mężczyzni - cóż każda z nas ma swoją sferę prywatną i to jest zamknięte w niej. Nie sądze żeby wpis o \"mocnych kudłach\" mial podnieśc na duchu to było obrzydliwe. Mnie (mówię za sibie)m się on nie podobał. Co do owlosienia nie zgodzę sie z Tobą także. Jeżeli zdrowa kobieta nawet nie goli nóg albo pach (co jest rzadkością) to i tak wygląda całkiem inaczej niż kobieta z hirsutyzmem - to są inne włosy, inna struktura, barwinik, inne nawet wizualnie. Kobieta chora na to nawet depilując włosy ma ranki- mikro ranki, zaczerwienienia, ta skóra wygląda inaczej bo depilacja to zabieg inwazyjny dla skóry. Więc nie jest tak, że kobieta zhirsutyzmem i kobieta bez niego są bez golenia i depilacj itakie same.

pewnie masz rację , są również rózne stopnie hirsutyzmu. Ja nie chciałam bagatelizować problemu, bo tego nie da się bagatelizowac. Zostałam zle odebrana, a wiem ,że to się róznym osobom tu przytrafiło. Są tu też osoby , które mają problemy tylko z włosami na nogach i pod pachami i uwazają się za hirsutki. Przynajmniej czytałam parę takich wpisów. A co do atakowania pamiętam kobiętę, która chciała się podzielic czym sie depiluję i też została "zaatakowana". Nie wiem co ten radomiak miał na mysli ,ale uwazam że nie chodziło mu o takie odebranie. Po prostu napisał to nietaktownie. I skonczmy moze temat. Są tu rózne osoby, o róznym stopniu hirsutyzmu, od tego silnego, po najnizszy. Są i takie, które mają owłosienie przeciętnej kobiety (a myslą , że są hirsutkami), ale pewnie dla wszystkich jest to ogromny problem.

loris, Szczerze mowiac, nie mam czasu, gdy zyje sie dla kogos, ma sie nieco inne priorytety. Mala jest bardzo absorbujaca... rosnie, na cale szczescie moje wlosy nie. Nie karmie Zuzi piersia od miesiaca, stracilam pokarm...zobaczymy jak bedzie za jakis czas. Na pewno otym poinformuje : ) Pozdrawiam.

No właśnie ucichło tutaj, ale może to znak, że Dziewczny sobie radzą lepiej:) Idę na Tory gratuluje slubu.

A ja mam pytanie do dziewczyn które stosowały telocapil, bo wkońcu mi przyszedł:) Czytałam gdzieś że po dodaniu do balsamu, balsam ma się zabarwić na brązowo? A ja dodałam i nic;/ Zrobiłam wg przepisu martulki:) więc chyba proporcje powinny być ok. No i się nacieram dziewczyny od stóp do głów;) zobaczymy czy to coś da. Powiem wam jeszcze że od czw. biorę swoją Sindi, nie spodziewam się jakichś szybkich efektów ale póki co to jedynym efektem niestety ubocznym jest nieziemski ból w łydce-nawet zastanawiałam się czy tego nie odstawić , bo jakoś za dobrze to ja się nie czuję:( jednak może to jakoś przetrwam, bo moja motywacja walki z włoskami jest taka ogromna;) Pozdrawiam was wszystkie:)

Jaki jest najlepszy środek na owłosienie? Nie wiecie dziewczyny?! Środek nogi!

o rany, najglupszy nick na tym topiku :-D :-D :-D

Z tą Syndi to troszkę za krótko na efekty, przy Diane35 piszą, że muszą minąć 2-3 cykle i tedy widać efekt, ale wiadomo, że wszystkie liczymy na najmnijeszy choćby efekt szybciej. Będzie dobrze. Może ból w łydce nie jest związany z Syndi, może to się pokryło w czasie poprostu. W żadnych forach o Syndi nie znalazałam takiego objawu,z drugiej strony każdy organizm jest inny. O Telocapilu nic nie wiem z praktyki, ale jak wpiszesz w google \"kafeteria telocapli\" to jest inne forum tylko o nim i może tam coś będzie.

Myślę, że ból łydki może być spowodowany przez hormony.Hormony szkodliwie wpływaja na krążenie a wiadomo , że w nogach a zwłaszcza łydkach krążenie jest najsłabsze, dlatego też ten ból w łydce może być spowodowany jakimś zastojem krwi czy czymś podobnym, zwłaszcza u kobiet, które maja tendencję do żylaków. Faktycznie jakoś cicho tutaj u nas. Pogoda jak dla mnie beznadziejna. Czekam na gorąc i upał i chyba się nie doczekam. Nienawidzę marznąć, a ostatnio nawet w domu mi zimno.

mimimimi82, niektóre balsamy się zabarwaiją, a niektóre praktycznie wcale. Poza tym część zabarwia się dopiero po pewnym czasie. Więc spokojnie :-) A nad odstawieniem Sindi długo się nie zastanawiaj, najlepiej skonsultuj to jak z lekarzem. Wiem, że taki ból może prowadzić do zapalenia żył i w konsekwencji zakrzepicy, a to już jest bardzo niebezpieczne. I tego typu problemy są właśnie związane z antykoncepcją hormonalną.

od przynajmniej dwóch tygodni

Dzięki dziewczyny:) Troszkie matrwię się tą nogą, bo ja mam ogólnie słabe krążenie, ciągle mi zimno, a żylaki to niestety przypadłość rodzinna. Myślę że troche ta Sindi mogła wpłynąć na ten ból, bo doczytałam na opakowaniu że jak u kogoś występują skrzepliny to nie powinien przyjmować:( -tylko że ja nie wiem czy mam skrzepliny;)ale mi tak szkoda to odstawić, dopiero zaczęłam:( byłam u lekarza, przestraszył się że może zakrzepica ale obejrzał nogi i nie, skierował mnie na usg żył:( Matko wszystko na raz, jakby człowiek nie mógł mieć jednego problemu;)

tak sie juz keidys zastanawialam dziewczyny: czy to nie jest tak, ze my wszystkie mamy slabe krazenie? moze to nie (tylko) w ilosci hormonow rzecz (zwl. u tych z nas, ktore maja hormony w porzadku), tylko w tym, ze przez zle krazenie sa one zle rozprowazane po organizmie? No bo ja tez jestem przerazliwy zmarzluch :-( Hormony mam niby o.k. A wlosy rosna, rosna, rosna... :-o

Ja sie wyłamuję-nie marznę i nie mam słabego krązenia a problem mam:(

interantional, to chyba jednak nie jest regula... :)

Mnie sie wydaje, że ogólnie kobiety maja słabsze krążenie i często są zmarzluchami po za wyjątkami oczywiście.Ale jestem coraz bardziej pewna, ze w naszym przypadku dużą rolę odgrywa cukier i ogólnie węglowodany.Im więcej jemy słodkiego tym gorzej dla nas.Ciekawa jestem jaki byłby efekt, gdyby wyeliminować zupełnie z jadłospisu węglowodany??????????? Ja chyba nie dałabym rady. A Wy kobietki?

przy PCO powinno się jesc węglowodany złozone, czyli pieczywo , kasze,płatki owsiane itp. A zdecydowanie odstawić węglowodany proste: cukier, słodycze , banany, winogrona ,rodzynki,suszone owoce. Szczególnie zabójcza jest czekolada,bo zawiera zarówno cukier jak i tłuszcz, którego też trzeba unikać.

Kurcze...ja codzień objadam sie słodyczami;/ poprostu nie umiem bez nich żyć:( Kiedyś jak jeszcze nie miałam h. chciało mi się słodyczy ale nie aż tyle, no i umiałam wytrzymać a teraz? jak nie zjem czegoś to mi słabo i dziwnie, chociaż cukrzycy nie mam...ale poprostu codzień muszę zjeść chociaż batonika. Idę na tory ja mam podobnie chyba mam nerwicę, chyba napewno zresztą...takie uderzenia gorąca też mi się zdarzają. Dlatego wcześniej pisałam że u mnie ten h. to wywołał chyba stres, dopóki wiodłam spokojne życie byłam zdrowa, potem miałam sytuacje które powodowały straszne stresy u mnie i wtedy to wszystko się zaczęło, gdzieś za pół roku po tym zaczęły mi wypadać włosy na głowie-poprostu czesałam się a na grzebieniu całe garście, teraz też tak jest:(mam strasznie wątłe włosy, do tego strasznie mi się popsuła cera-bo zawsze miałam ładną, sporadycznie wyskakiwały mi jakieś pryszcze (a teraz nie pamiętam kiedy był dzień że ich nie było), no i pojawiły się włoski na ciele:( A ze złym krążeniam chyba mam problemy od zawsze, teraz może się tylko nasiliło....Ale narzekam, ojej:)

Byłam ostatnio u pani ginekolog która nie widząc moich włosów,opisałam jej tylko gdzie mam i jak wyglądają stwierdziła że to nei jest żadnen h... tylko czasem są takie predyspozycje rodzinne ;/ i że z h... nikt jeszcze się nei wyleczył,wielu prubowało bez skutku...ja jakoś nie uważam moich włosów za noramalne.Uważam że każda kobieta mająca włosy w nietypowych miejscach dla kobiet ma coś w sobie nei tak,ponieważ z regóły wiadomo że kobieta nei powinna posiadać włosów np na pośladkach...tymabrdziej czarnych,czy długich itd.więc niech mi żadna pizdowata lekarka nie wciska kitu że to predyspozycjee rodzinne.;/ ja tej bajki nie łykam.. A co do ropoczętego tematu nie weim czy słodycze mogą odgrywać tu jakąś role choć powiem że ja od małego uwilabiałąm słodkie pamiętam jak za dzieciaka wcinałąm nawet cukier łyżeczkami hehe naprawde:D cistka,cukiereczki do dzisiaj to mój przysmak dnia hhe;) odziwo jestem chuda jak patyk ;D

powiedzcie mi kobitki czy któraś miala depilację laserem okolic wokół brodawek ???? mam totalny kompleks, sztywne czarne włochy, poznałam fajnego chłopaka spotykamy się od 4 miesięcy a ja nie wyobrażam sobie chwil intymnej moich paskudnych piersi :(((((((((((((((((((( chłopak sie wystraszy :-/

Dziewczyny mam do Was zapytanie .Czy próbowałyście usunć te krępujące włoski z twarzy za pomocą depilatora.W niektorych miejscach to jest lekki meszek, ale w dolnej częsci policzków już nie jest tak fajnie :[ :( Przecież pęsetą(zabieg czasochłonny) lub woskiem( mało komfortowo) też usuwa sie włoski z cebulkami podobnie jak depilatorem. Pomijam ból,ale czy sa jakieś poważne przeciwskazania,konsekwencje takiego podejścia do "problemu"?? :/ Proszę o drobne wskazówki, wymianę doświadczeń.Pozdrowionka.