Dziewczyny z hirsutyzmem

A czy macie dziewczyny problem z wloskami wokol brodawek na piersiach??? Naczytalam sie juz tyle o tym, ze depilacja tych miejsc (wyrywanie pesetka)szkodz, ze nie szkodzi.. ze wyrywac, zeby nie wyrywac... Co dziwne na prawej piersi mam ich o wiele wiecej niz na lewej - problem dotyczy samych brodawek... ale te wloski sa takie jak te intymne, czarne i twarde :( Wyrywam je... Dotychczas mialam 2 partnerow- zaden sie nie domyslil. Teraz skonczyl sie moj zwiazek i mam swiety spokoj z wyrywaniem... Na twarzy, po bokach tez mi rosna wloski, tez czarne.. ogolnie.. to jakos super mi nie przeszkadza, przyzwyczailam sie....

A czy rojaśniacza można użyć na takie części ciała jak- brzuch piersi? Tego z Joanny Na brodawkach mam, wyrywam.. Nie mam faceta, ale nie wyobrażam sobie chodzic taka zapuszczona, źle bym się czuła. Na twarzy tez mam, ale nie wyrywam tego jedynie co to wąsik i bródkę. Baczki pozostawiłam sobie, nie haratam juz też dłoni i palców... Ja sie nie lecze hormonalnie, nie wiem jak długo pociągne,ale juz mnie trafia. A pozatym, z tego co czytam hormony działaja bardzo doraźnie,a potem jest coraz gorzej.

Nie mam faceta, wiec chce zeby moje piersi odpoczely! Nie wydaje mi sie, ze to jest super dobrze, ze sie wyrywa wloski w tak wrazliwym miejscu :(

Ja je wyrywam kilka razy w tygodniu, włoski wrastające-wygniatam... Wiem że nie dobrze,ale w sumie mi już wszystko jedno

Aha, gdzies kiedys wyczytałam, że herbata miętowa jest wskazana dla osób borykających się z nadmiernym owłosieniem-ale, jakie ma działanie i w jaki sposób może pomóc- do tego źródła nie dotarłam. Jakby się ktos kiedys natknął na podobną opinie, to proszę o wyjaśnienie mi tej kwestii :D Pozdrawiam

karla.asta dlaczego rozjaśniacz Sally Hansen do ciała odradzasz? Może poparzyć jak ten Joanny? Herbatę miętową piję od dawna i nic.. Nie pomógł olej z krokosza. Na podrażnienia pomaga folisan domowej roboty i maść z wit. A za 3 zł z apteki. Tyle mojej statystyki, a wypróbowałam już mnóstwo kremów :) Jesienią przez kilka m-cy ruszam z rytuałem depilacyjno -pielęgnacyjnym Hammam pochodzącym z Turcji. Tam kobitki mają czarne włosy a jakoś nic im nie wrasta... Tu jest link gdyby ktoś był zainteresowany: http://www.hammam-spa.pl/historia.html

Starr nie odradzam Sally hansen ,tylko ten sally do ciała własnie moze ci popalić twarz ,ten do twarzy Sally jest dobry bo jest delikatny

Też borykam sie z tym problemem i nie wiedziałm że jest nas tak dużo. W moim przypadku najbardziej przeszkadzają mi włosy na brzuchu :(

ja również zaczełam zostwać bioxet, to moja ostatnie nadzieja, pije także czerowną konieczyne (słyszałam, że osłabia owłosenie). bioxet stosuje od 2 tygodni, 2 razy dziennie (z 3 dniową przerwą). W obu przypadakach nie widze efektu ale nie spodziewałam się ich po 2 już tygodniach. Dziewczyny mam pytanie jak radzice sobie z pośladkami? Ja je depiluje raz na tydzień, dwa. Wcześniej stosowałam plastry no i niestetypo takich zapiegach mam maskre na pośladach. Z rozjaśniacza Sally Hansen jest bardzo zadowlona, stosuje raz w tygodniu na brzuch i nie musze juź wyrwać z brzucha włosów, no tylko czasem pojedyńcze włoski.

Hej, ja tyłeczka nie tykam, wiem co sie będzie działo później, narazie nie mam potrzeby depilacji. Za to plecy mam paskudne, jeju na dole(nad tyłkiem) i poniżej karku, długie czarne. Dziś pójde do ginekologa i zażądam, zagroże i w ogóle (tak ja sobie moge...) badań lub skierowania do endokrynologa. Nie miałam badanej prolaktyny. Ponadto, mam już dość wyglądania jak facet, chowania się z tym. Z latami mam coraz więcej włosów, byc może też przez to że depilowłam miejsca nie aż tak obciążone owłosieniem, to teraz mam. Długie, kręcone i czarne. Acha, ja jestem ciemnistą brunetką, a Wy?

do starrr weszłam na ten link który podałas i przejrzałam go ale nie ma zadnych produktów z depilacją na tej stronie ale bo to cos przeoczyłam. Prosze powiedz coś o tej depilacji wiecej.

A nie siedzisz naddiu również na trądziku różowatym? Pytam, bo i ja mam te dwie najmniej przychylne kobiecie choroby...

Papryczko- to ja we własnej osobie :D niestety ja :/ bo wolałabym wygrzewać sie na pięknych t(r)opicach- i jestem piękna ... :/ los potrafi być złośliwy,żeby obdarzyć kobiete tymi dwoma przypadłościami... pozdrawiam serdecznie :)

Powiedzenie "miło spotkać kogoś, kto jest tak samo pocieszony przez los jak" wydaje się być nieodpowiednie. Nic miłego nie ma w tych okropnych chorobach. Jednak wreszcie jest ktoś, kto razem ze mną dzieli obie niedole. Pozdrawiam serdecznie. Czytałam, że masz pogorszenie. Moja skóra jest teraz szaro-ziemisto-czerwona... Także świetnie się rozumiemy. U mnie to wszystko spowodowały hormony, także jestem już prawie pewna jednego- nie pozbędę się tego.

naddia1: cos ci powiem o endokrynlogach: zazwyczaj wysyłają do psychologa jak dziewczyna ma ten problem bo ja mam hirsutyzm i łysienie na głowie i zmarnowałam kupę kasy na endokrynologów i nic z tego nie mam nawet skierowania do szpitala choć mam przekroczone wszystkie hormony nadnerczowe i pomimo tego że taki stan może oznaczać guza wszyscy mają to godzieś...

bylam u lekarza i przespisala mi 4 opakowania diany 35

Papryczka- powiedz, czy Tobie sie pogorszyło po hormonach? Bo mi własnie po nich. Mam pogorszenie cery, już nie wiem co dalej. Najgorsze jest to, że lekarze oprócz nadmiernego testosteronu nie widza w ogóle potrzeby dalszych badań, choć raz lekarz spojrzał na mnie (jeszcze będąc nastolatką) i powiedział że będą poważne problemy w przyszłości, te włosy na to wskazują. No i są. Broda- trzeba powalczyć o badania, bardzo mnie zlekceważono, nie zrobiono podstaw sama musze sobie stawiać niejednokrotnie diagnoze, co wo ogóle jak dla mnie żenada, a jak się powie takiemu- to ,,ale się pani naczytała,, no cholera, pewnie, jak nie ja to kto o mnie zadba. Broda, ale jak to, będziesz czekać? na co. No i nie, nie w pale mi się to nie mieści.

JA napisze jedno. Zgadzam sie z opiniami osób, które wcześniej tu pisały ,że hirsutyzm to przede wszystkim choroba duszy. Z własnego doświadczenia wiem,że ja-gładka i ja -owłosiona to dwie rózne osoby. Spostrzeganie swiata i nastawienie do życia oraz wiara i niewiara we własne siły zmieniają się diametralnie. Chciałam kiedyś studiować w szkole teatralnej, ale przez te włosiska na twarzy nawet nie spróbowałam, teraz jestem takim szaraczkiem sfrustrowanym, który żyje bo żyje, ale jakoś ogromnie z tego powodu się nie cieszy.

oddam 20 lat życia za 5 lat młodości w gładkim ciele

widze, że wszyscy lekarze uparli się na diane 35... naddia i paryczka próbowałyście na trądzik izotek? Słyszałam, że jest skuteczny. Zmarnowne lata - zgadzam się z Tobą, hirsutyzm to choroba duszy, dlatego stram się nie załamywać i się nie chować. Przed snem sobie powtarzam: jestem gładka, kłaki znikną... :)

Cześć Zmarnowane lata- chyba mamy podobne doświadczenia.. zresztą każda z nas która ma to na swoim ciele przechodzi przez to. Wszystko to zmarnowane lata. Marzy mi się gładkie ciało, albo moment w którym przestane się tym przejmować i zaczne normalnie funkcjonować.. Ja od września chciałabym zacząć kuracje izotekiem- czekając na cud- czy miałaś jakieś dośw. z tym lekiem?

Jeszcze raz ja :D Dziś mam bluzkę z delikatnym dekoltem, skąd wyłaniają się włoski. Czułam wzroki w autobusie- nie, nie było on pełen zachwytu, tylko jakiegos zdziwienia, może obrzydzenia. Uznałam że to w ramach psychoterapii ;) źle się czuje z tym, ale pora wyjść do ludziów i świata. Pozdrawiam :)

Dziewczyny poczytajcie najpierw dużo o tym izoteku zanim zdecydujecie się zażywać bo to strasznie silny lek i ma bardzo dużo skutków ubocznych.Nie można dotykać nawet tej tabletki będą w ciąży bo powoduje wady płodu a co dopiero zażywać.Oczywiście decyzja będzie należeć do Was ale pamiętajcie, żeby o każdym leku, który lekarz Wam przepisze poczytać co ludzie i nim piszą.

Ja mam kolor włosów jasny blond ale moj naturalny to ciemny blond A co włosów tu i tam to mozna sie przyzwyczaić do tego Ja juz tak zrobiłam ,skoro mi nic nie pomaga to nie mogę byc całkowicie zakompleksiona i zamknieta w sobie Mimo ze codziennie robię dwugodzinną tak zwaną ''depilke'' pincetką to juz przestałam sie przejmować Podejrzewam ze zadna z was by nie podejrzewała ze mam taką przypadłośc bo sie bardzo dobrze maskuje Dlatego dziewuchy głowa do góry nie dać sie ludziom a jak sie komuś nie podoba to juz jego problem i wypad :)

jak sie tak czyta to mnustwo jest dziewczyn z tym problemem tylko dlaczego ja ani 1 takiej nie spoltkalam u siebie w miescie

Wiem jakie są skutku uboczne tych leków. Coś za coś, inni muszą płacić wysoką cene żeby żyć normalnie. Zresztą nie wiem, czy przez hormony będe mogła mieć dzieci więc.. ponadto, czytając o izoteku, ja przynajmniej- nie spotkałam się z jakimis rozpaczliwymi skutkami ubocznymi. Ot, wysychanie ust, zapalenie spojówek, może dwie opinie dotyczyły zmian w zachowaniu, silna depresja. Nie powiem ,,tylko tyle,, ale to się może przytrafić i bez izotekowania. Można to walić, ale do wszystkiego trzeba czasu, poczucia własnej wartości nie przez pryzmat atrakcyjności-a to ciężkie. lovelaska, masz racje tak myślę, że w sumie też nie widuje włochatych pań... mam pytanie, na ile wystarcza Wam depilacja rąk? kiedy musicie powtarzać zabieg?

Lovelaska : powinnaś zostać skierowana do szpitala celem dalszej diagnostyki bo jak masz np przerost nadnerczy to diane 35 nie jest dobrym lekiem. Mi się wydaje że ta lekarka wykorzystuje twoją niewiedzę powinnaś mieć więcej badań (17-OH-progesteron, więcej badań tarczycy bo może masz niedoczynność tsh najlepiej powinno być między 1-2 a ty masz wyższą, prolaktynę, krzywą cukrowo-insulinową). Badanie usg jajników. Rezonanse nadnerczy i przysadki celem wykluczenia guzów np. Mi diane 35 jeszcze pogorszył sprawę. Ponadto on bardzo obciąża organizm i nie można go brać latami, pod odstawieniu wszystko wraca nawet ze spotęgowanym efektem.

broda, zmartwilas mnie kurde sama jestem wkurzona bo za wizyte wziela 150zl a zrobila nic szczegolowego usg jajnikow no ale jest ok dala skierowanie na usg nerek z uwzglednieniem nadnerczy, z tego co czytam to tez mi sie wydaje ze za malo zrobila mi badan hormonanych, a juz tak silny lek przepisala diane 35 i to 4 opakowania i 2 opakowania yasmin i jak skoncze to brac to do kontroli mam isc, ale musze wybrac sie na to usg tych nerek bo moze cos tam mam, sama juz nie wiem co myslec o tym

Tylko pozazdrościć dziewczynom, które się tym tak bardzo nie przejmują , ja do tego nigdy sie nie przyzwyczaję, nawet gdy na pozór wygladam na gładką to ja wiem jak jest naprawdę i nienawidze siebie za to . Też nie znam nikogo, kto cierpiałby na hirsutyzm, naprawde żadnej dziewczyny, Zdarzyło mi sie widzieć parę razy tj ok czterech w przeciągu 10 lat , więc to jakis naprawdę znikomy procent. I były to osoby jakby to powiedzieć jakby takie poniżej przecietnej , źle ubrane, zaniedbane ogólnie, jedna z nich zamiatała w markecie, a druga to była dziewczyna strasznie owłosiona, w krótkich spodenkach w środku lata, ale była jakaś noedorozwinięta. Kiedyś strasznie to wszystko przeżywałam, ryczałam w poduszkę, chętnie zamieniłabym sie z kimś kto ma raka, teraz stałam sie już obojętna, na niczym mi nie zależy , zrezygnowałam z siebie, to okropne uczucie.

Trądzik różowaty to nie zwykły trądzik, w moim przypadku przyjmowanie antybiotyku byłoby bezcelowe. Nie mam "pryszczy". Mam niesamowicie wrażliwą, cienką skórę z rumieniem, nierównościami od tego, która nie toleruje praktycznie niczego, powoli rozszerzają mi się naczynka na całej twarzy, a to powoduje latem ból i pieczenie okropne... Zmiany ropne to ostatnie stadium... Czekam na pierwszy laser, te upały dały mi się we znaki, a miałam już po mezoterapii w miarę zdrową skórę... Naddio, mnie nie pogorszyło się po hormonach, ale od hormonów. Nagle coś zaczęło mi się dziać ze skórą, powoli okresy stawały się bardziej skąpe, zaczęłam zarastać gorzej niż wcześniej (zawsze miałam futerko większe od innych), a na końcu nie byłam w stanie wychodzić z domu... I wtedy dermatolog wysłał mnie na badania hormonalne. Tak dowiedziałam się, że mam dwukrotnie przekroczoną normę testosteronu i 1,5 większą androstendionu a estrogen na poziomie kobiety po menopauzie... Mam tak cienką skórę, że to aż straszne... Jak papier.... Od dwóch lat jestem na plastrach evra i tylko dzięki nim powoli mogłam leczyć skórę. Najpierw złuszczanie kwasami, potem laser, na końcu vital, czyli bolesna mezoterapia kwasem hialuronowym w celu pogrubienia skóry... Dzięki plastrom testosteron i androstendion mieszczą się teraz w normach, ale włosy są i już zostaną. Za to mogę w miarę normalnie egzystować jeżeli chodzi o twarz. To co na niej miałam, ach... Nie życzę najgorszemu wrogowi. Gorsze, że mam wciąż podwyższony kortyzol, czyli jednak coś musi być z nadnerczami...