Gość el. Napisano Październik 12, 2010 Ja nie rozumiem, po co niektóre z was udowadniają wszystkim na siłę, że to ONE mają najgorzej, nikt inny? Przecież to nic nie zmieni.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brenda27 0 Napisano Październik 12, 2010 Włosy rosna mi na całym ciele w niektórych sa cieńsze, w niektórych sa grube ale wszystkie sa czarne.To nie jest jakis tam delikatny meszek.Nie pomogły mi zioła w jakis cudowny sposób ale być może wszystko to spowalniaja.Ale wiem jedno, naturlane leczenie wyregulowalo mi miesiaczki i pomaga na tradzik.Cere ma znacznie ladniejsz niz kiedys, a kiedys to byla masakra z tradzikiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 12, 2010 Brenda, rozumiem, ze masz hirsutyzm, tak? I ze nie bierzesz tabletek tylko leczysz sie naturalnie? Moglabys podzielic sie wiedzą na ten temat? Jesli chodzi o mnie, staram sie osiagac te magiczne 6*waga ciała fitosteroli (poprzez olej sezamowy, olej lniany, migdaly, orzechy, dynie, slonecznik). Czy mozna zrobic cos wiecej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 12, 2010 Aaa...napisalas kolejnego posta zanim ja wyslalam moją wiadomosc-a zatem pytanie o to, czy masz h. uznaj za nieaktualne;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale są Napisano Październik 12, 2010 też ludzie którym takie coś nie pomoże i tylko się sfrustrują. fajnie że ci pomogło i nie masz aż tak naslonego problemu. z naturalnych metod to dużo ruchu jest dobre i dieta niskowęglowodanowa bo jak jest hirsutyzm często rozwija się też cukrzyca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brenda27 0 Napisano Październik 12, 2010 Teraz nie mam już tak czasu na to leczenie ale kiedyś zażywałam rozne fitosterole, duzo czytalam na ten temat.Obecnie olej z wiesiolka , wierzbownica jesli cos mi wyskoczy na twarzy, spirulina, od czasu do czasu cos dorzuca a cos ujmuje.Mysle ze idziesz w bardzo dobrym kierunku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hehe brendo Napisano Październik 12, 2010 ale przyznaj że ci zarost na twarzy nie rośnie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 12, 2010 "Hehe" wiesz, ja biorę leki (nie jestem w stanie zrezygnowac z leczenia w momencie, gdy mam przekroczone hormony i chce sprobowac choc na kilka lat je obnizyc. Lekarka sugerowala leczenie wlasnie przez te przekroczone normy, tradzik, rozregulowany cykl z zanikajacymi miesiaczkami plus wlosy). Dlatego ja nie mowie lekom "NIE". Ja tylko jednoczesnie staram sie zrobic to, co sie da od strony naturalnej (mam na to zgode lekarza). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamanaa123 0 Napisano Październik 12, 2010 Do Małpiatki ;P wyglada na to, ze u nas rozwoj problemu wyglada b. podobnie-w podobnym wieku zaczely sie problemy z wloskami w tych samych miejscach. A ile masz teraz lat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamanaa123 0 Napisano Październik 12, 2010 Ta choroba z czasem się robi gorsza? ;/ Włoski rosną coraz grubsze itd.?;/ :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 12, 2010 Załamana-nie nakrecaj sie prosze! Przede wszystkim mysle, ze sa dwie głowne grupy hirsutek: 1. te, ktore od najmlodszego dziecinstwa byly mocno owlosione i z wiekiem specjalnie im sie to nie zmienia(no wiadomo, procz okolic intymnych itp, ale np. wlosy na plecach, posladkach itp mialy zawsze), 2. te, którym wlosy zaczely nagle rosnac w roznych miejscach, gdzie nigdy wczesniej wloskow nie mialy. Oczywiscie autorem tego podzialu jestem JA, wiec prosze od razu nie rzucac we mnie pomidorami w ramach krytyki;). Ja sama jestem z pogranicza tych dwoch grup: zawsze mialam mocniej owlosione nogi i rece do lokci. Natomiast od pewnego czasu mam atak w inne miejsca, a twarz i szyja są najwiekszym dla mnie problemem psychicznym. Ale kazdy organizm jest INNY-nikt nie moze ci niczego zagwarantowac ani w jedną ani w drugą stronę- ze ci sie nie pogorszy ani nie zostanie na takim samym poziomie. Tylko mysle, ze jesli masz te wloski na ciele od zawsze, to masz sporą szansę, by to sie nie zmienilo, nie pogorszylo. Natomiast jesli widzisz, ze wlosy pojawiają sie we wczesniej niespotykanych miejscach, mocno ciemnieją itp, no to...jest troszke gorzej. P.S. Mam lat prawie 30 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamanaa123 0 Napisano Październik 12, 2010 Właśnie chodzi b. o to 2..;/ Na nochach t zawsze miałam ale brzuch i plecy mnie dobijają..;/ i wokól piersi też..;/ Trochę gorzej.? :( CZyli? Co to może oznaczać? ;/ Dzięki za odpowiedzi ;) Pozdrawiam ;D ____________ - Dlaczego płaczesz?- Zgubiłam instrukcję.- Do czego?- Do życia...;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamanaa123 0 Napisano Październik 12, 2010 Do Małpiatki ;) A u cb jak to wyglądało kiedyś a jak dziś to wygląda? ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misia-40+ 0 Napisano Październik 13, 2010 Wieczorem nie miałam czasu pisać. Mięśniaki u mnie powodowały silne krwotoki. Poza tym branie jeszcze dłużej estrogenów mogło wywołać raka piersi,na jakiego zmarła mi mama (a skłonności są dziedziczne). Preparaty roślinne biorę w zasadzie ciągle.Nie wiem czy mi pomagają. Zauważyłam niewielką poprawę po soi tzn. po mleku sojowym. To wszystko to jednak kropla w morzu. Gdybym mogła to chętnie wróciłabym do leków. Leczcie się póki możecie. Teraz leki są dużo mniej obciążające dla organizmu niż kiedyś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
naddia1 0 Napisano Październik 13, 2010 Ja znajduje się w tej grupie gdzie włosy towarzysza mi od dzieciństwa. Mam takie pytanie: czy dziewczynka która ma 8 lat i jest- uwierzcie mi, jest bardzo, bardzo owłosiona będzie miała szansę że tak powiem, wyrosnąć z tych włosów. Jest to dziecko z mojej rodziny, wszyscy jesteśmy tacy włochaci, ale to co to dziecko ma swoim ciele to... Ja mam od zawsze włosy na palcach rąk stóp, no wszędzie naprawdę wszędzie mam włosy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś od dzieciństwa Napisano Październik 13, 2010 ma włosy to zapewne jest chory na wrodzony przerost nadnerczy a jak komus się nasila od dojerzewania to też może być przerost albo pcos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w bardzo bardzo rzadkich Napisano Październik 13, 2010 przypadkach za owłosienie jest odpowiedziałny guz wirylizujący i wtedy np niemowlakom rośnie owłosienie łonowe ta dziewczynka chyba powinna iść do endokrynologa bo to normalne nie jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 13, 2010 Zalamana-z tym "gorzej" to chodzilo mi o to, ze gdy zaliczasz sie do osob, ktorym nagle wlosow przybywa, zageszczają, sie, pojawiają w nowych miejscach i ciemnieją, no to jest mniejsza szansa, ze nagle w ktoryms momencie wlosy sie zatrzymają i juz. Ale moim zdaniem powinnas udac sie do lekarza i niech cie obejrzy. Wiesz, moze tobie sie po prostu wydaje, ze te wloski sa niepokojace, a tak naprawde to w wieku 14 lat wciaz dojrzewasz-wtedy ogolem wloski sie troche zmieniaja. Moze zwykly meszek interpretujesz jako "hirsutowe" wlosy, a to jest jednak co innego. Fajnie, ze masz oparcie w mamie-pojdz z nią do lekarza, pewnie zrobisz sobie badania, pogadacie i dowiesz sie, na czym stoisz. Powodzenia!:) Misia-kurcze, to faktycznie jestes obciazona genetycznie w tym kierunku. Zgadzam sie z toba, ze jesli sa medyczne wskazania, to trzeba leczyc i tyle. Jasne, ze po antykonceptach niektorzy mają jakies problemy zdrowotne. Ale mozna sprobowac dobrac takie, na ktore organizm nie reaguje negatywnie. A ze za 20 lat moge miec cos tam z powodu brania tabletek? No coz, ibuprom, aspiryna itp...-wszystko moze komus kiedys zaszkodzic, co nie zmienia faktu, ze są to jakies ulamki procentow. Misiu, a tobie rosna teraz takie grube twarde na twarzy? Moze jakies rozjasnianie albo wosk...A laser probowalas?-cos pewnie przy takich zaburzeniach hormonalnych jak u ciebie moglby byc nieskuteczny...Trzymaj sie i nie daj sie tym durnym wlosom! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 13, 2010 Naddia- a teraz wlosy ci sie nasilają czy masz stan staly z nimi? Tej dziewczynce z twojej rodziny straaasznie wspolczuje-byc b.mocno owlosionym przed okresem dojrzewania to naprawde problem..Te wszystkie w-fy, baseny, kolonie w momencie, gdy inne dzieci nawet nie mają pojecia, ze wloski moga byc u dzieci... Chyba powinniscie ją mocno umacniac psychicznie, bo dzieciaki potrafią byc naprawde okrutne:(. A co to znaczy, ze ona ma az taki stan?-taki ciemny meszek czy juz twarde wloski? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaa daj spokój Napisano Październik 13, 2010 nie ma o czym pisać, jak się ma hirsutyzm to się nie ma życia prywatnego, proste Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się ma hirsutyzm Napisano Październik 13, 2010 to się rezygnuje z życia prywatnego najczęściej ludzie bunkrują się w domu i modlą aby się nie pogorszyło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co dziewczyny Napisano Październik 13, 2010 jak się martwicie że ktoś się na was patrzy to może nie ze współczucia a dla tego że sam ma ten sam problem, ale lepiej zamaskowany. Pewnie niektóre z nas to maskują dopóki się da... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i co da kolejny artykuł Napisano Październik 13, 2010 o hirsutyźmie? Znowu tak jak w programie Ewy Drzyzgi wyjdzie że te kobiety są same sobie winne i że niby to jest uleczalne, tylko one tak to zaniedbały że do endokrynologa nie poszły. A prawda jest taka że endokrynolodzy rozkładają ręce albo spławiają mówiąc: już pani tak ma. Nie ma w sumie na to za dużo rzeczy a jak są to szkodzą pomagają połowicznie lub wogóle i trzeba brać całe życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość twarzyczka:( Napisano Październik 13, 2010 dziewczyny a smarowałyście sie bioxetem ?? czy olejem z krokosza i czy coś pomogło?? może chociaż odrastały poxniej? ja mam włoski na brodzie i długie jasne nad warga robią sie ciemniejsze chodź jestem blondynkom:( boję się co bedzie za pare lat:( bo mam dopiero 20. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata Napisano Październik 13, 2010 mi niestety bioxet nie pomaga :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamanaa123 0 Napisano Październik 13, 2010 Do Małpiatki ;) Raczej mi się nie zdaje ..;/ (uwierz wolałabym żeby mi się zdawało..) ;( Mam ciemne ale słabe raczej włoski na brzuchu i u dołu pleców:( ( nie wiem jak wyżej bo nie widze) :P Jutro jade z mamą do ginekologa mam nadzieje że bedzie się na tym znał i mnie nie spławii..;/ A co do tej 8-letniej dziewczynki to naprawde współczuje jej..;/ Ja mam 14 lat i ledwo co daję rade..;/ np. nawet z kumpelami na basen nie mogę jeździć..;/ I musze kłamać że nie lubię..:( A lubiee ;/ ________________ - Mogę Cię o coś prosić.?- Zawsze.- Nie zakochuj się we mnie.- Za późno.- Ale ja mówię poważnie.- Ja też... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość twarzyczka:( Napisano Październik 13, 2010 do zapomniałam _nicku_swego jak długo uzywałas bioxetu?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość twarzyczka:( Napisano Październik 13, 2010 ja bioxety używam 2 miesiące , usunełam nawet te jasne włosy oraz krótkie bo myslałam że bioxet pomoze albo chociaz wyrosną takie same a tu dupa! wyrastają coraz ciemniejsze i grubsze:( boż ete leczenia , badania i wizyty u lekarza kosztują majątek! a moja psychika coraz gorsza! wszyscy w koło cierpia przezemni bo sie wyrzywam i nie mogę wydusic tego z siebie:( codziennie rano wstaje ledwo otworze oczy i od razy myśle o tych włosów ile dzis wyrwe itp:( boże płacze cały czas nigdzie mi sie nie chce wychodzić , nawet do szkoły sie wstydze chodzić:( wolałabym być gruba albo łysa:( tego nie da sie opisac, brak chęci do zycia!! myśle o tym przynajmniej raz na godzine a zdarza sie to czesćiej, a jak na troche zapomne to zaraz mi się przypomnina i myśle ze to tylko sen:(:( nie daje rady!!!:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamanaa123 0 Napisano Październik 13, 2010 Do twarzyczki ;) Mam takie same obawy..;( Myśle sobie tak : OMG.! żeby tylko żaden chłopak tego nie zauważył No dziewczyny też oczywiście..:( Twarzyczka? A ile ty masz lat? ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata Napisano Październik 13, 2010 każdy tak ma w tej chorobie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach