lovelaska89 0 Napisano Październik 16, 2010 jedni znikaja drudzy sie pojawiaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Październik 16, 2010 Zwala co słychac u Ciebie? Jak tam u Ciebie włoski? Tak jak były ? Nie pogorszyło Ci sie po córeczce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ??? efekty uboczne nieciekawe Napisano Październik 16, 2010 Jakie ryzyko wiąże się ze stosowaniem preparatu Vaniqa? Najczęstszym działaniem niepożądanym jest trądzik (u więcej niż 1 pacjentki na 10). Do innychczęstych objawów niepożądanych należały pseudofolliculitis barbae (guzy po goleniu), łysienie,szczypiąca, paląca i sucha skóra, swędzenie, rumień, uczucie mrowienia skóry, podrażniona skóra,wysypka oraz zapalenie mieszków włosowych. Pełen wykaz działań niepożądanych zgłaszanych popodaniu preparatu Vaniqa znajduje się w ulotce dla pacjenta. Preparatu Vaniqa nie należy stosować u osób, u których może występować nadwrażliwość (alergia) naeflornitynę lub jakikolwiek inny składnik preparatu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jota w jotę Napisano Październik 16, 2010 Hej dziewczyny:) Pisałam niedawno że przyszło mi się zintegrować z nową grupą ludzi i ciekawe jak zareagują na moje włosy. Otóż nijak nie wiem czy nie zauważyli czy po prostu są taktowni- nieważne zawsze to jakieś pocieszenie :) Jakby ktoś mnie o to zapytał albo zwrócił mi uwagę to chyba bym uciekła i już nie wróciła a tak to na razie nie jest źle. Co prawda jako jedyna chodzę cały czas w golfach- ale na szczęście nadeszła moja ulubiona pora roku więc już mam trochę mniejszy stres, bo w lecie to najchętniej bym w ogóle się nie ruszała z domu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lolka Andreiewa Napisano Październik 16, 2010 jak przestaniesz stosować krem Vaniqa, to fakt, włosy będą odrastać, ale o wiele słabsze, tak więc i tak warto. Jedna tubka starcza na około 3 miesiące użytkowania, więc wychodzi 100 zł na miesiąc. To nie jest duża suma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 16, 2010 Naddia-a jak sobie radzisz z makijazem?-jakiego podkladu uzywasz? Mnie do szalu doprowadza fakt, ze podklady dobrze kryjace i maskujace troche czerwien są zazwyczaj gęste i cudownie osadzają sie na wloskach... Na takie gule to kurcze nie wiem, co poradzic-moze to jednak jest tez taki zwykly tradzik? A co mowi lekarz? Wiesz, ja tez miewam takie czarne mysli - jakies tabletki czy cos i bedzie spokoj... Wiem, ze tego nie zrobie, ale jakos mysl, ze choc tu MAM wybor, mnie pociesza.. Bo specjalnego wyboru co do mojego wygladu nie mam... Loris-dzieki. No to bede probowac, poczytam o tej wierzbownicy, moze nie ma dzialania fotouczulajacego... A Ty raz dziennie pijesz ją czy czesciej? Zalamana-a widzisz, tak myslalam, ze nie masz h!:). Mysle, ze powinnas miec reke na pulsie, ale nie wczytywac sie w kazde forum o tym i nie analizowac codziennie kazdego wloska, bo samonakrecanie sie moze tylko zaszkodzic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 16, 2010 Jota w jote-a masz czarne czy jasne wloski? Fajnie, ze ludzie nie reaguja, takie nowe towarzystwo to jednak stresujaca sprawa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jota w jotę Napisano Październik 17, 2010 Na początku miałam jasne chociaż dość długie włoski, potem się zrobiły szarawe a teraz ze zgrozą odkrywam że coraz więcej jest ciemnych zwłaszcza w okolicy baków- masakra :( Na początku usuwałam włoski woskiem, ale zadowolona nie byłam zwłaszcza że na całej twarzy mam włoski mniejsze lub większe :( więc jak na dole osunęłam to trochę dziwnie wyglądało- dałam więc sobie spokój. I powiem że jak odrosły te usuwane woskiem włoski to może mi się wydawało tylko ale były delikatniejsze. Akurat tam gdzie mi cienieją to nie usuwałam tak często bo noszę długie włosy i pół twarzy mam zakrytej. Teraz pęsetą jadę i staram się jak najwięcej usunąć zwłaszcza tych ciemnych :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata Napisano Październik 17, 2010 ja też tak miałam / mam ale nie mam już włosów na głowie żeby zakrywać (bo łysieje) :( włosy na głowie w hirsutyźmie twarzy są bardzo pomocne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1989xxx 0 Napisano Październik 17, 2010 Witam Was wszystkie! Właśnie przed chwilą założyłam sobie tutaj konto ponieważ tez chce podzielić sie z wami moim problemem. Do tej pory myslalam ze jestm jedyna osoba na swiecie z ta paskudna choroba:( jak widac nie.. Mam 21 lat i od kad pamietam walcze z włosami na swoim ciele. Zaczelo sie od ud. Tak samo jak na lydkach. geste i grube włosy po prostu nie moglam tego nie ogolic bo tragedia. Pozniej brzuch, posladki wargi sromowe, ujście odbytu, sutki i twarz. Jest mi z tym bardzo ciezko. NIgdy nikomu tego nie pokazalam ani nie powiedzialam, oprocz lekarza (ginekolog) powiedzial ze wiele kobiet zmaga sie z tym problem, przepisal mi Yasmin i niby w jakis sposob pomaga. Ja osobiscie roznicy nie zauwazylam. Najbardziej przeszkadza mi brzuch i uda. Chodzilam w tamtym roku na laser lini brzucha. Zaplacilam 700 zł za 4 wizyty.. Szczerze? NIe pomoglo:( wlosy sa nadal i dlaej takie same. Zdaje sobie sprawe ze tej choroby nie da sie wyleczyc. Ja probuje nauczyc sie z tym zyc, dlatego pytanie do was jak sobie radzicie???? Jeszcze jedna sprawa to to ze mam chlopaka.. Na poczatku zwiazku staralam sie caly czas golic, ale jak robilam to codziennie to mialam juz podrzniona skore. Jestesmy ze soba rok, a on nigdy nie dotknal mnie po brzuchu, nie widzial go nawet:( to jest straszne. Jest mi przykro kiedy ogladamy razem tv, a tam sa kobiety z pieknym gladkim brzuchem i nogami. Ja tka nigdy nie bede:( okropne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
naddia1 0 Napisano Październik 17, 2010 Hej Na moje gule nic nie pomoże, nie używam make upu - wiem że to nic nie zmieni. pod płaszczem pudru nie ukryje ropniaków. są wstrętne coraz ich więcej. swego czasy uywałam z avonu ale nastapiło pogorszenie i pod niczym tego nie ukryje lekarz mówi że to zwykły trądzik, ale naprawdę mam swoje lata na takie skórne wybryki to raz, a dwa włosy no i trzy nieregularna misiączka dziewczynka o której pisałam cóż, miesiączka niedawno się pokazała i jest coraz gorzej.... ja chce tylko pozbyc sie syfów i podrażnień reszte wytrzymam, naprawdę ... pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka........... Napisano Październik 17, 2010 Naddio, mamy trądzik i hirsutyzm na podłożu hormonalnym. Gdybym nie wyregulowała hormonów nie mogłabym też leczyć skóry. Zamiast się załamywać marsz do lekarza! To nie zniknie od kremu. Na pewno nie zaszkodzi picie tranu, siemia lnianego i wszystkiego co zawiera cenne kwasy omega trzy plus zajadanie rzeczy bogatych w fitoestrogeny. Zanim zaczęłam brać hormony, to one pomogły mnie w pierwszej kolejności. Pomogą uspokoić buzię, a i mają dobry wpływ na gospodarkę hormonalną. Jeżeli tego nie wyregulujesz, problem będzie się nasilał. A potem na laser, gdy się polepszy na mezoterapię vital. Ja mam teraz świetną cerę, ale trochę o to walczyłam. A miałam taką samą sytuację. Łykam też belisse red od września, aby przygotować skórę na zimę. Praktycznie nie wiem co to rumień. Co do makijażu, to odradzam podkłady z Avonu. Do cery z trądzikiem różowatym nie nadają się również kryjące, ciężkie podkłady. Ponieważ cera z tr to przede wszystkim cera wrażliwa. Radzę zainwestować w: - zielony toner (nie ma białego pigmentu, więc nie kryje, a na zasadzie komplementarności barw gasi czerwony odcień skóry), np. z inglota, albo mocniejszy z kryolana, dostępny na allegro. - żółty puder z cliniqua, dla cery z tr., sama mam, sprawdza się nie tylko w codziennej pielęgnacji, ale również gdy coś nam zaszkodzi, chłodzi i gasi rumień natychmiastowo. - dobry, najlepiej mineralny podkład o właściwościach nawilżających, lekki żeby nie obciążał skóry, obecnie clinique ma w swojej ofercie podkład z linii redness solution, ale nie ma chyba jeszcze w Polsce - na większe zmiany można miejscowo zastosować po prostu korektor, nie będzie on się tak odcinał, jak kamuflaż położony na całą twarz, jeżeli będzie sticku, będzie krył dobrze, ale będzie widoczny w świetle dziennym, te w kremie nie mają tak mocnego krycia, ale nie będą się tak odznaczały. Należy pamiętać o tym, że po nałożeniu toneru należy nałożyć podkład. Inaczej będziecie chodzić zielone. Przy wrażliwej skórze, zamiast trzeć palcami delikatnie go wklepać gąbeczką zwilżoną wodą, lepiej stopi się ze skórę. I nie zapominajcie o szyi, podkład powinien kończyć się za linią żuchwy i wytracać na szyi. Całość koniecznie przypudrować, ponieważ nieprzypudrowany podkład nie trzyma się twarzy i na takiej skórze będzie się odcinać. Warto się także zaopatrzyć w krem barierowy, zanieczyszczenia w powietrzu podrażniają skórę z tr, więc chodzenie bez makijażu wcale jej nie pomaga. Takim krem (emolium miało taki w ofercie) lub baza pod makijaż naprawdę może pomóc, nie tylko łatwiej będzie rozprowadzić podkład, ale skóra nie będzie tak łatwo reagować na czynnik zewnętrzne. Pomalowanie cery z tr nie jest łatwe, ale możliwe. Malowałam różne cery, nawet dziewczynę z naczyniakiem po obu stronach twarzy. Zawsze da się coś zrobić. Ale to tylko środki doraźnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1989xxx 0 Napisano Październik 18, 2010 Miałam rok temu podobny problem jesli chodzi o pryszcze ropne. Z dnia na dzien co raz wiecj. Wiem jak sie czujecie. Ja zastosowalam krem SVR LYSANEl polecila mi kosmetyczka. Jest na kwasach i schodzi po nim skóra, ale naprawde mi pomógł a mialam straszna buzie. W aptece jak dobrze pamietam kosztuje 60 zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
naddia1 0 Napisano Październik 18, 2010 Witaj Papryczko, Dzięki za długi i bardzo pomocny wpis o podkładach, jestem zupełnie zielona w tym temacie. Mam pytanie odnośnie kremu na zimę. Ale to już może przenieśmy się na topic o TR żeby bałagan nie powstał. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka........... Napisano Październik 18, 2010 Ale wykwinty ropne a trądzik różowaty to dwie różne sprawy, zastosowanie kremu z kwasami przy trądziku różowatym może się skończyć tragicznie. Pytaj o co chcesz, masz mojego maila: Duzamizkrainybajek@interia.pl. Ja mam dyplom dobrej szkoły wizażu, sama dokształcam się z kosmetologii, także pytaj śmiało :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do nadia Napisano Październik 18, 2010 nie rozwiązesz swoich problemów z niereguralnymi miesiączkami bez tabletek anty lyb plastrów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dreadfanka 0 Napisano Październik 18, 2010 do Agnieszki 1989xxxx - Aga! Mam tyle lat co Ty, chlopaka od 4 lat, ktory rowniez nie dotyka mojego brzucha, z wyjatkiem 2 tygodni po laserze - nienawidze tego problemu, ciagle mysle o tym zeby z nim zerwac zeby pozniej sie nie rozczarowac kiedy sam bedzie chcial mnie rzucic gdy problem z wiekiem sie zaostrzy... Teraz planuje ze mna zycie i niby mu to nie przeszkadza, ale on nie ma pojecia jak ta choroba moze wygladac za 10 lat, zreszta ja tez nie wiem i nie chce nawet o tym myslec. Ledwo zyje i mam dosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata Napisano Październik 18, 2010 dreadfanko: nie u wszystkich się rozwija ta choroba z wiekiem, u mnie tak ale u wielu osób nie. Nie wiem czemu tak się dzieje może u niektórych pogłebiają się zaburzenia hormonalne albo skóra staje się wrażliwsza na takie same hormony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dreadfanka 0 Napisano Październik 18, 2010 Brodo Mechowata - dziekuje za odpowiedz, ale naprawde nie mam pojecia co robic, wyniki badan lekarzy na nic nie naprowadzaja, na dobierane metoda prob i bledów hormony reaguje zakrzepica, laser nie pomaga. Najbardziej boje sie łysienia i włosów na twarzy, które mi coraz bardziej rosną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata Napisano Październik 18, 2010 łysienie : takie problemy możesz mieć jak np włosy robia się coraz rzadsze kitek chudszy albo włosy cienieją , zauważa się nadmierne wypadanie wydaje mi się że to zdarza się rzadko u kobiet ale może mieć na to wpływ obecność w rodzinie osób z takim problemem, jak nie ma to raczej nie będzie tego problemu dreadfanko : a androstendion i dheas też masz w połowie normy? bo badanie testosteronu nic nie mówi... lepsze badanie wolnego testosteronu. może masz wysoką insulinę a ona tez nieźle potrafi zamieszać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dreadfanka 0 Napisano Październik 18, 2010 Tak, mam w połowie. Insuliny nie sprawdzałam, na razie czekam na kase :) jak bede miec to wszystko sprawdze. jestem z Krakowa i mam wrazenie ze tu nie istnieje leczenie na umowe z nfz... wszyscy cie ignoruja. Niestety moja Mama ma problem z nadmiernym wypadaniem włosów, ale nie ma ani troszenke nadmiernego owlosienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dreadfanka 0 Napisano Październik 18, 2010 AHA do dziewczyn które maja problem po goleniu: na krostki, zaczerwienienia i tego typu problemy pomaga mi zasypka Alantan - kilkanascie zl w aptece. Niestety na wrastanie nie pomaga, ale łagodzi na medal bikini Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość broda mechowata Napisano Październik 18, 2010 zrób test n insulinooporność Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1989xxx 0 Napisano Październik 18, 2010 Dreadfanko mój chlopak rowniez planuje ze mna przyszlosc, ale nie przelamalam sie zeby mu powiedziec o tym ze mam taki a nie inny problem. Podejrzewam ze sam zauwazyl. Spimy ze soba wiec jego reka podczas kiedy zasypiam nie raz zawedrowala po np udach które sa owlosione. Nic nie mowi nie komentuje. Przez to dla mnie seks rowniez jest krepujacy bo zamiast skupic sie na przyjemnosci ja mysle czy on przypadkiem nie patrzy na moje owlosione nogi, albo brzuch. Porazka naprawde. Tez wiele razy zastanawialm sie czy przez to go nie zostawic. Nie robilam jakis glebszych badan. Od zawsze mialam problem z brakiem miesiaczki. Przez to biore tabletki anty zeby byly regularne, a tak potrafilam nie miec przez 3-4 miesiace. Robilam wyniki hormonalne i wyszly dobrze, wiec nie wiem skad ta choroba:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka1989xxx 0 Napisano Październik 18, 2010 Jezeli ktoras z was ma wieksze doswiadczenie w tych wszystkich badaniach i wynikach to napiszcie prosze. Chetnie bym to wszystko zrobila bo moj ginekolog prawdopodobnie na zawiele zrobil w tym kierunku. Chce wiedziec w czym problem. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 18, 2010 Papryczko, mam do Ciebie pytanie: czy dobrze zrozumialam, ze stosowalas laser na naczynka? U mnie sytuacja jest nastepujaca: chcialabym zrobic sobie kilka zabiegow IPLem, zeby sprobowac zmniejszyc rumien. Jednak na policzkach mam czesciowo jasny meszek, czesciowo jasne wloski. I tu moje pytanie: czy laser moze spowodowac, ze ten jasny meszek zacznie zmieniac sie we wloski? czy po laserze zaobserwowalas u siebie zmiane na gorsze pod wzgledem wlosow? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małpiatka Napisano Październik 18, 2010 Naddia, a lekarz mowi, ze to tradzik mlodzienczy ORAZ tradzik rozowaty, czy wyklucza tradzik rozowaty? Bo w sumie te dwa rodzaje tradzika leczy sie inaczej... Ta dziewczynka z Twojej rodziny az tak wczesnie dostala okres? Jejku, wszystko na nią spada na raz... A powiedz, czy ona sama dostrzega ten problem wloskowy czy w sumie go jeszcze nie zauwaza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka........... Napisano Październik 19, 2010 Nawet o tym nie pomyślałam, że laser mógłby wpłynąć na włosy:). Tego samego lasera używa się również do epilacji, więc raczej spodziewałabym się ubytku niż nadmiaru. Ale nie, nic mi się nie pogorszyło, z tym, że ja nie mam moim zdaniem zbędnego owłosienia na policzkach, raczej takie jak wszyscy, czyli meszek, albo takie szare włoski. Za to pomogło mi na rumień, chociaż nic nie przebije mezoterapii. Nawet tańcząc całą noc w sali bez klimatyzacji nie miałam rumieńców. A przecież mi rumień towarzyszył 24 godziny na dobę. Budziłam się z nim i zasypiałam, to był koszmar. Piekąca twarz, nikomu nie życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
naddia1 0 Napisano Październik 19, 2010 Dreadfanka- mam pytanie, powiedz czy możesz polecić jakiegos dobrego lekarza w krk? Małpiatka- nie, twierdzą że jestem za młoda na trądzik różowaty, dlatego wg nich mam trądzik młodzieńczy A ta dziewczynka zdaje sobie z tego sprawe z włosów bardzo się już tego wstydzi, nie mówiąc o miesiączce.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka........... Napisano Październik 19, 2010 Co to za bzdury z tym wiekiem? Ja mam dopiero co skończyłam 24 lata a leczę się na tr od ponad 3 lat. Zmień lekarza, bo ten jest mocno niekompetentny. Trądzik różowaty nie jest chorobą dojrzałych ludzi (lata temu tak się uważało), szczególnie ten o podłożu hormonalnym może występować u bardzo młodych osób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach