Dziewczyny z hirsutyzmem

No naszczescie ne tak dlugo, no ale jesli da mi skierowanie na badania, to panstwowo bede na nie czekala co najmniej pol roku, no chyba ze ma kontrakt z kims "szybkim" podpisany. Ale juz teraz 6 grudnia o fne go wypytam i gdyby wyszlo ze wlasnie na bank hirs idiop. to co on proponuje za leki i w ogole.dlatego bardzo dzekuje za info o finie :) Pisalam,ze on taki wlasnie nie bardzo przywiazuje uwage, tz. jest konkretny,ale szybki,max 10min u niego w gabinecie i bez ogladania i w ogole,wiec jesli teraz nie spodoba mi sie to bede szukala innego. No ale ciezko jest kogos dobrego znalezc, bo mam 15lat i nie kazdy przyjmuje pacjentki w takim wieku, bo reszta to od 16 roku zycia i byc moze bede sie tułała do niego az nie ukoncze 16 lat. Dobranoc ;*

heh chile, ja mam bardzo dobry depilator jeden z najnowszych z Brauna i musze na niego pomarudzic,bo nie jest dokladny, bo na nogach nie wyrywa wszystkiego i juz na nastepny dzien je widac , wiec nie licz tak 100% na depilator, bo naprawde nie wszedzie idzie sie dobrze wygolic. ;) Telocapil oryginalny normalnie w lazience trzymam i juz. A mieszany w lodowce.

Ty Polinda masz ten z brauna no nie? Za jakies 300 zeta? To chyba zaopatrze sie w jakiś z tańszych. Kurcze, a myślałam że to najlepsze rozwiązanie, skuteczne, że chociaż przez te kilka dni jest sokój, czyli on raczej urywa (a nie wyrywa) częśc włosów... ? niedobrze... Mimo wszystko dobrej nocki, Śnijcie o snach które śnią o snach które mają sny... :D Pa

spokój, oczywiście spokój :P

tak mam dokladnie za 360zl wiec liczylam na cos naprawde rewelacyjnego, np na brzuchu 3 dni i juz widac czarne kropki a liczylam na conajmniej tydzien. Wiec moze to tez zalezy od wlosa, ze szybciej odrasta no ale nie wiem. Ale uwazam ze chyba najlepsze sa z Brauna, wiec szukaj jakies dobre :) Ojj chile ale zagmatwany ten sen...heh :D:D:D

a dokladnei to ten: http://allegro.pl/depilator-braun-7681-wd-silkepil-wodoodporny-i1812486802.html ile ja sie opini o nim pozytywnych naczytalam,ze bylam swiecie przekonana,ze to moje wybawienie, no ale lepsze to niz golic sie co 2 dni maszynka. Bo na udach rosna wolniej i mniej widoczne, wiec mysle,ze na nogach od kolana w dol tak juz jest bo tyle czasu maszynki uzywalam,ze te wlosy sie uodoprnily.

Polinda, niekoniecznie pół roku się czeka z badaniami:) Ja na pierwsze czekałam 2 mies., ale to dlatego, że tyle mi brakowało do pełnoletności, a te badania miałam na oddziale dla dorosłych i sama sobie wszystkie papierki w szpitalu podpisywałam:) Na drugie czekam już pół roku, fakt, ale to dlatego, że mies. muszę mieć najpóźniej we środę, a już kilka cykli mam między czwartkiem a piątkiem. Także, jak widzisz, niekoniecznie aż tak długo trzeba czekać;) Dobrej nocy;)

Zastanawiam się czasem (w ramach cyklu " dlaczego ja? " ) czy hirsutyzm jest częścią jakiegoś planu, jakiejś naszej misji na tym świecie? Zdajecie sobie pewnie sprawę z tego jak stajemy się dzięki niemu siilne. Mamy szansę poznać co to jest cierpienie, depresja, strach przed światem; przeżywamy własny upadek, umieramy by narodzić się na nowo :) Dzięki temu że znamy dobrze smak porażki, bólu, nienawiści, obrzydzenia do siebie to jednocześnie siebie poznajemy, żyjemy naprawdę :) możemy zamienić całe to zło w energię do działania. Wyobrażacie sobie ten wulkan radości gdy leczenie przyniesie wreszcie zamierzony skutek. Już teraz małymi kroczkami (wzloty i upadki) przybliżamy się do końcowego zwycięstwa! Mocno w to wierze,Wy też uwierzcie :* Bo chociaż u mnie teraz znow jest coraz gorzej, wiem że jednocześnie jest coraz lepiej. Sytuacja się rozjaśnia, rozwiązanie czeka na właściwy moment żeby nadejść. Zebym nauczyła się walczyć o szczęście. To może trwać latami, może miesiącami, traktuję to trochę jak przygodę, jak wyzwanie czy coś w tym stylu. Nie lubię tych nocnych klimatów. Rozckliwiam się wtedy a nawet nie wiem czy komuś chce sie to czytac... Zdecydowanie wolę poranki! Niech sny pogrążą się w snach o poranku :) ps. chyba za dużo lukrecji... :P

wiedzialam,ze przez hirsa jestesmy slniejsze, ale jeszcze nigdy tak jak ty teraz chile to napisalas...umiesz podniesc na duchu :) Te nocne wydanie ciebie jest bardzo...pocieszajace a nie ckliwe, wiec oby wiecej takich :) Pamietajmy jestesmy silne i piekne! ;)

zapomniałam nicku swego---to nie ja ;) niestety, albo i stety wlasnie fina mi tez najbardzij pomogl, Cera jak marzenie, wlosy ba te wakacje bo przez wakacje go bralam to bylo szalenstwo nad wodą, z przyjacielem :P, chodziłam na randki, dekoldy, spodniczki i inne fanaberie na ktore moga sobie pozwolic dziewczyny bez lekow... i tego problemu bralam spironol, antyki i bylo fatalnie a fina no lek cud. ale niestety skutki uboczne i chyba do niego wroce, nie widze innej opcji sprobuje jeszcze z prostalongiem i wierzbownica ale to chyba z byt slabe bedzie. nic czekam na wyniki Luiso ja mialam robione badania kiedys w szpitalu i na ich podstawie dostalam fina teraz zrobiono mi ponownie bo lek. stwierdzil ze to moze nie to na co sie lecze, wiec zobaczymy

tzn czekam na wyniki z testu acth :)

Szarlotta:) Fajnie,ze sie odzywasz..acha..czyli test jeszcze tylko..spoko widzisz jak piszesz,,,zycie ucieka przez palce starzejemy sie zyjemy w dolach zamisat czerpac z zycia teraz wlasnie garsciami i byc szczesliwe:) ja chyba tez wracam do fina.,,,wiem,ze brac go trzeba non stop inaczej po odstawieniu wraca..ale jak z kazdym lekiem na hirsa..trudno skutki uboczne jak pisza ma porownywalne do innych lekow na hirsa jak nie mniejsze od np androcuru wiec trudno..wole zyc pelnia zycia tym bardziej,ze ja mam juz prawie 30 lat to kiedy mam sie nacieszyc tym zyciem po menopauzie?..bede brala tyle ile bede zyla,umre nie bede sie martwila hirsem i skutkami ubocznymi:) wiem,moze brzmi jakbym upraszczala..ale zycie ejst krotkie i nie wiemy ile go mamy ile nam dane wiec tym bardziej po co siedziec i sie dolowac zamiast z niego w pelni korzystac.. MAlinowa Rozo i Polindo:) JA wcale sie nie czuje silniejsza przez hirsa..podziwiam wasza interpretacje..ja np,czuje sie slabsza przez hirsa,,to,ze ciagle z tym trzeba sie scigac ,walczyc mnie np nie wzmacnie..wrecz przeciwnie..mam dosyc,to wywoluje stres i wszystkie skutki jego. Ale kazdy organizm reaguje inaczej. Fajnie,moze lepiej ze doszukujecie sie pozytywow tego..ja nie potrafie np,dla mnie nie widze w tym jednego najmniejszego pozytwu:) NO moze jeden a no taki,ze tu trafilam i wirtualnie moglam poznac np Was:) ot TYle:) Konstancjo jak Twoje zdrowko? brak tu Ciebie:*

Luisa, pomyliłaś mnie z chile, bo ja akurat z Tobą w tej kwestii się w 100% zgadzam. Szarlota, a dlaczego miałaś robiony test z ACTH? W związku z czym? Jak taki test wygląda?

Malinowa Rozo:) Przepraszam rzeczywiscie,chodzilo mi o to,o czym mowily Polinda z Chile:) sorki:*

otwarty telocapil trzymam poprostu w szafce

Jeju ale jestem wsciekla, tyle tu napisalam do was, a tu ze blad wystapl i wszystko poszlo w niepamiec . Moze tego nie przeczytalyscie,ale ja bylam w dolku i sie wygadalam i jest mi lepiej. :) Chodzilo mi ogolnie o to ze dzieki hirsowi w pewien sposob jestesmy silniejsze,ze wstajemy rano, takie naburmuszone, i patrzymy w lustro i chcemy sie poddac, a jednak twardo idzemy naprzeciw losu. Ze mimo tego swinstwa, chcemy zyc, zobaczcie jaka jest silna wola zycia. Ze nie tylko hirs sprawia ze czujemy sie tak fatalnie,sa inne sprawy, ktore nas doluja,a do tego dochodzi hirs i wtedy to jest spotegowane. Tak naprawde mialabym ochote usiasc wlaczyc jakis film i przesiedziec calymi dniami w domu. Byle tylko nie zmierzyc sie znowu z rzeczywstoscia,ze szkola, z pustymi dziewczynami, dla ktorych najwazniejsze jest to, co inni powiedza, make-up i imprezki. Ja sie czuje inna i nie tylko z powodu hirsa, poprostu bardzo czesto, ba, codziennie czuje sie jak nie stad, jak bym byla z innej planety, mam wrazenie ze tu nie pasuje i szczerze wam powiem,ze gdyby nie moja bujna wyobraznia czy marzenia juz dawno popadla bym w depresje. Ten wiek w ktorym ja teraz jestem jest wedlug mnie najgorszym, bo musisz wbc sie w jakes towarzystwo by potem przez reszte szkoly ne byc wysmiewanym. Hirs ogranicza to, bo przez niego jestesmy jak szare myszki, ale robmy wszystko by sie temu sprzeciwic. Ale codziennie rano zmagac sie z tym wszystkim,sprawia,ze czujemy sie silniejsze, staramy sie robic wszystko bysmy sie tak ne czuly wedlug mnie to jest sila. Jestesmy take jak inne dziewczyny, i co z tego ze mamy wiecej wlosow, skoro jestesmy bardziej wartosciowe, dojrzale emocjonalnie niz wypindrzone lale. Jestesmy normalne, chemy byc kochane, umiemy kochac w ogole, jestesmy wszyskie jednakowe. To ze inaczej wygladamy to nasz atut, bo wyroznamy sie w tlume. Teraz czesto tak nie uwazam,ale teraz cos mnie naszlo i oprocz wyzalenia sie musialam jeszcez o tym napisac. Wiec Luiso, hirs wedlug mne ma jakis tam wplyw na nasza sile. :) Moze teraz, tego ne dostrzegamy, ale ja tam wdze wplyw jego na mnie na moja emocjonalnosc, nie na psychke, bo przez niego mi ona siada, no ale, trzeba we wszystkim szukac dobrej strony, bo inaczej naprawde zbzikujemy predzej czy pozniej wszystkie wyladujemy na oddzale dla umyslowo chorych ;) Sorki za to wszystko co tu napisalam, bo to tylko belkot, o ktorym kazda wie,ale dzs czulam sie fatalne i musialam se wygadac :)

Hej. Zaczęłam brać Andorocr i Madinette. Ciesze się. Może w końcu przestanę łysieć. Czy telocapil wam pomaga? Czy na twarz można go kłaść?

Poli:) Aniolku jestes bardza madra dziewczyna tym bardziej na swoj wiek. To co piszesz to madre wywody,nie ma to nic wspolnego z belkotem..masz racje,ze szkolne lata sa trudne bo jest sie zmuszonym do bycia w towarzystwie i trzeba sie tam odnalezc i mimo,ze jest ciezko,bo mamy nizsze poczucie wartosci ze wzgledu na hirs to nie znaczy wlasnie ze jestesmy mniej wartosciowe to nasze subiektywne odczucia..najgorsze jest to,ze wyglad jak niektorzy mowia nie jest wazny..wazny charakter owszem bez watpienia,ale nie da sie czlowieka wygladu odzdzielic od duszy,bo stan ciala warunkuje stan duszy i odwrotnie..nie da sie tego oddzielic jak np zoltko od bialka;) poprostu stad zle nam z tym.. ale dobrze Poli,ze tak to sobie tlumaczysz..ze stajesz sie silna itd. Ja juz przezylam klimaty szkol sama niedawno siedzialam w lawie uczelnianej i wiem o czym mowisz;) glowa do gory:) ja tez mam dzis dola,mega,sa inne sprawy nie tylko hirs i co? wtedy hirs wydaje sie podwojny nie:)? tak dokladnie jest.. ps niedlugo 6 grudnia;) buziakiii

Dziekuje Luiso ;* Tak juz niedlugo 6 grudnia ehhh nie moge sie doczekac :) A szkolnych lat zostalo mi jeszcze 4 a potem studia heh trzeba to jakos przetrwac :) Dzis poprostu dla mnie to jakis straszny dzien, ciagle zamyslona, nieobecna, wszystko mne denerwuje i plakac mi sie chce i nie wiem czym sie juz zajac by o tym nie myslec. Luiso jak sobie z dolkami radzisz? :)

Poli:) Przetrwasz jak ja przetrwalam to i TY dasz rade..najgorzej chyba w szkole sredniej..na studiach dojrzali moze bardziej ludzie..chociaz roznie bywa;) trzeba sie leczyc..maskowac..i nied awac nic po sobie znac:) i bedzie dobrze..dasz rade. A na mikolajki 6 moze Twoj rndo lekkoduch zrobi Ci niepsodzianke i skieruje na komplecik badan:) jak nie...to juz ja z Nim pogadam!!!;) Co do dolkow jak sobie z nimi radze..hmm..placze..potem jest ulga,przytulam swojego ukochanego futrzaka:):):) i do czasu mam spokoj,ale do czasu;) czasem sie powyzywam na bliskich;) ale nie celowo:) raczej odruchowo hahaha:) ale ulge przynosi nadzieja ze moze bedzie lepiej bo bez tego..kaplica:( :* trzymaj sie:*

Witam wszystkie moje Hirsiostry! :-D Bardzo mi Was brakowalo! Wrocilam do pracy i mam sie lepiej... Tyle mam zaleglosci w czytaniu i postow i skrzynki mailowej! :-) Droga Luiso, ja tez tesknilam za Toba! :-) Widze, ze wkleilas jakis dluuugi artykul... (i kiedy ja to mam czytac? co? :-D ) Alez Ty pies gonczy - nic Ci nie umknie! :-) Polindo, jezeli chodzi o fina czy palme to moze dlatego jest zalecany po 20-tce bo dziala na meskie hormony i ogolnie uznany jest za lek dla facetow.. Ja tez wczesnie zaczelam brac antyki - diane! Chyba wiecej szkod niz pozytkow mi to przysporzylo! :-) Ale moze z fina jest inaczej, nie wiem.. Ale juz niedlugo masz badania! Proponuje jakis final countdown! :-D Evelka, witaj! Cos mnie zaciekawilo w Twoim poscie... Piszesz, ze cytologia nie wykazala u Ciebie pco.. Hmm.. O ile sie orientuje, to to badanie nie ma nic wspolnego z wykrywaniem pco(s). Mialas usg (dopochwowe)? Cos wspominalas, ze lekarz zauwazyl drobne torbielki? No i ta otylosc.. Zrob badanie na krzywa glikemiczna.. Mnie tez na poczatku leczono na niedoczynnosc tarczycy, a pozniej okazalo sie ze mam pcos. Zrob koniecznie badania na LH i FSH (oczywiscie najlepiej jest tez zrobic pozostale hormony), ale wazny jest stosunek LH do FSH przy pco. Milego dnia wszystkim! :-)

I recommend to take a look on this :) http://www.youtube.com/watch?v=Ma_QyhSCsX4

Luiso, jak ja sobe jeszcze pomysle,ze liceum to wyzsza szkola jazdy to mi sie wszystkiego odechciewa, no ale zobaczymy, bo moze nie bedzie, az tak zle ;) Ja na dolki staram sie czyms zajac,ale rzadko to wychodzi, wiec najczesciej siadam z kocykiem i ksiazka, albo moj piesek mnie ratuje ;) A jesli chodzi o mojego endo lekkoducha to jak mi niespodzanki nie zrobe, to podam ci jego wszystkie dane i sie z nim policzysz :D Conctance witam! Nareszcie ;) Ja o palmie wiem,ze jeszcze nie teraz,ale ta fina to nie daje mi spokoju,bo przeciez jak sie starasz o dziecko to tez nie mozesz brac, w moim weku tez nie mozna ehhh bez sensu,ale ja sobie o tym pogadam z lekkoduchem ;) Ja czytalam gdzies,ze przy wykryciu pco oprocz szeregu badan hormonalnych i usg to cytologie tez sie robi, nie wiem czy obowiazkowo, ale czytalam,ze inne dziewczyny mialy ja robiona :)

Cześć Wam dziewuszki, trochę mnie tu nie było, znów byłam chora, bo się chyba nie wyleczyłam poprzednio. Cytologię to się powinno robić jak się zacznie współżycie lub po ukończeniu 25 lat ale to u dziewicy zależy od budowy ciała. Cytologia to raczej w przypadku PCOS nie stanowi podstawy. Wykrywa zapalenia, grzyby, bakterie i nieprawidłowe komórki które mogą się przekształcić rakowe. I dlatego trzeba to co roku robić. To jest ogólna ocena szyjki macicy ten rozmaz. I jest jeszcze biocenoza całkiem inne badanie, i tu też wykrywa zapalenia ale też zawartość pałeczek mlekowych bo ważna jest duża ilość. Przy PCOS to usg przede wszystkim plus stosunek LH:FSH i androgeny oraz hormony owulacyjne i tyle.

bardzo dawno mnie tu nie było z jakies dobre pare lat temu ale w zasadzie dorosłam do tego by zrobic badania i zrobiłam. I wyszło na to ze mam: -wysokie TSH przy dopuszczalnych wartosciach fT3 i fT4 - wysoki testosteron -wysoki andosteedion i teraz moje pytanie jest takie, czy tarczyca ma jakis wpływq na wysoki testosteron i andostedion?? i drugie pytanie Skoro jajniki mam ze tak powiem czyste i normalnie miesiączkuje (i przy załozeniu ze tarczyca nie ma wpywu na test i andostedion) to to nie moze być PCOS prawda?

Co mi pomoglo 1. pasta cukrowa, nie wrastaja 2. Dieta , schudlam 10 kg 3 laser, brzuch 100% zniknelo , nogi i bikini 70% , 30% powrocilo 1 rok po zabiegu, slabe i malo widoczne. Walczcie, warto.:)

Luiso pamitam,ze chyba ty szukalas programu TLC i jak znalazlas? :) Bo przez chwile bylo znowu o hirsie. 14 latka przyszla do lekarza,ale ona byl a tych krajow arabskich,ze te chusty nosza i mogla sie jakos zaslaniac i to co ona miala to strasznie wygladalo, bo na szyi,ze ponad bluzke wystawalo, brode,wasik ze az na szyje i cale polik do uszu, take twarde, bo sie goli. Zrobili jej badania i wyszlo,ze ma hirsa i pco i powedzieli jej ze tego wyleczyc sie nie da, ale zeby trzymac to w ryzach trzeba brac leki i tak sie zastanawiam, bo ktoras tu ma pco nie? Czy te leki ktore bierzecie na pco tez pomagaja na hirsa. Szczerze jak ja zobaczylam, to na rekach takie czarne strasznie i dlugie, ja tez takie mam ale u niej jakos to bardziej wida, ehhh cholerstwo. Te lekarz zeby ja pocieszyc powiedzial ze jej choroba jest bardzo czesto spotykana i ze to nic dziwnego. Napisalam o tym wam, bo tak sobie pomyslalam,ze podziele sie z wami o tym co mowili, bo jak widac zawsze jest to samo heh :D

Polinda, przeczytałam Twój wcześniejszy post i musiałam się do niego ustosunkować. Otóż ja w szkole czuję się dokładnie tak samo, jak Ty- jak z jakiejś innej planety. Niestety w mojej klasie może 2-3 dziewczyny są "normalne", z którymi można po prostu szczerze pogadać. Reszta interesuje się tylko tym, kto kiedy i ile wypił, kiedy następna impreza itp. Idąc do liceum, myślałam, że spotkam na prawdę fajnych ludzi, mądrzejszych od gimnazjalistów. Niestety, teraz 2 3 kl., marzę by jak najszybciej wyrwać się z tej szkoły, od tych "koleżanek". A to, że liceum jest "wyższą szkołą jazdy", jak napisałaś, to akurat nie do końca prawda:) Ja się bardzo bałam, że sobie nie poradzę w liceum itp. (mimo, że gimnazjum skończyłam ze świadectwem z paskiem i bardzo dobrym wynikiem z testów). Tymczasem okazało się, że liceum to szkoła jak każda inna, po prostu trochę więcej nauki, ale nie ma się czego obawiać:)

Polinda, przeczytałam Twój wcześniejszy post i musiałam się do niego ustosunkować. Otóż ja w szkole czuję się dokładnie tak samo, jak Ty- jak z jakiejś innej planety. Niestety w mojej klasie może 2-3 dziewczyny są "normalne", z którymi można po prostu szczerze pogadać. Reszta interesuje się tylko tym, kto kiedy i ile wypił, kiedy następna impreza itp. Idąc do liceum, myślałam, że spotkam na prawdę fajnych ludzi, mądrzejszych od gimnazjalistów. Niestety, teraz 2 3 kl., marzę by jak najszybciej wyrwać się z tej szkoły, od tych "koleżanek". A to, że liceum jest "wyższą szkołą jazdy", jak napisałaś, to akurat nie do końca prawda:) Ja się bardzo bałam, że sobie nie poradzę w liceum itp. (mimo, że gimnazjum skończyłam ze świadectwem z paskiem i bardzo dobrym wynikiem z testów). Tymczasem okazało się, że liceum to szkoła jak każda inna, po prostu trochę więcej nauki, ale nie ma się czego obawiać:)

Przepraszam za 2 posty.