Dziewczyny z hirsutyzmem

Malinko dzięki za radę masz rację po co płacić jeżeli jest możliwość zrobienia ich bezpłatnie zwłaszcza, że nie są tanie. Myślę, że najprościej będzie jeżeli umówię się do poradni ginekologicznej... powiem że mam h. i nie mogę zajść w ciążę. Pewnie na wstępie będą podejrzewać PCOS, ale mam nadzieję, że pod kątem innych hormonów też mnie zbadają. Ja raczej nie podejrzewam PCOS bo nic konkretnie na to nie wskazuje mam regularne miesiączki, androstendion w normie, USG też nic nie wykazało... ale mimo to chciałabym sprawdzić to dokładniej tam gdzie się na tym znają a nie u zwykłej ginki która podpadła mi już kilka razy w błahych sprawach. Wiesz może czy trudno tam się dostać i jak długo czeka się na wizytę? Kiedyś coś wspominałaś ( albo mi się tylko wydaje) o badaniach w tym szpitalu... Byłaś już?

smuciara, ja uważam tak samo, to chyba najlepsze wyjście. Nie musisz nic mówić na razie, po prostu zadzwoń tam i się zapisz na wizytę. Będziesz musiała mieć skierowanie od lekarza rodzinnego lub ginekologa przyjmującego na NFZ, ale to dopiero trzeba pokazać przed samą wizytą. Ja absolutnie nie twierdzę, że masz PCOS, ale uważam, że z wnioskami trzeba poczekać do wyników. Znam kobiety z regularnymi jak w zegarku miesiączkami i PCOS. Poza tym miałaś badany tylko androstendion, a androgenów jest więcej. Powiem Ci, że co by nie powiedzieć o tej klinice, to jednak lekarze tam faktycznie najlepiej się na tym wszystkim znają. Nie jest trudno się dostać do tej poradni, wystarczy się zapisać na wizytę. Terminy są różne, zależą od lekarza. Teoretycznie nie ma możliwości wyboru lekarza, ale jeśliby poprosić, to wiem, że na to się zgadzają. Najdłużej czeka się chyba do dr. Milewicza (najlepszy lek. z tej poradni, mimo, że b. specyficzny), potem do dr Sendrakowskiej, stosunkowo łatwo jest się dostać do prof. Krzyśka (ale tego odradzam). Na pewno trzeba poczekać kilka mies., ale myślę, że warto. Tak, wspominałam o badaniach w tym szpitalu, bo moja gin. pracuje w tej klinice. Na razie nie byłam, bo póki co postawiłyśmy na leczenie z racji, że już wcześniej miałam wykonany pełny pakiet badań.

Malinko, nie wiem czemu ale chyba wolałabym już jakieś niewielkie blizny na twarzy po elektrolizie niż zarost jak u faceta :( Mam kolejny problem :( włosy mi się przerzedzają ;/ od skroni w górę, mam też przedziałek na środku głowy i robi się co raz szerszy :( co mogłabym brać na wzmocnienie włosów i żeby odrastały nowe? Boże jaka ta choroba jest beznadziejna :(

wrrrrrrr, uwierz, że tak Ci się tylko wydaje;) Z hirsutyzmem można walczyć, a blizny pozostają na całe życie. Łysienie, o którym piszesz to łysienie androgenowe. Najprawdopodobniej spowodowane hiperandrogenemią, dlatego powinnaś mieć wykonany pełny profil hormonalny. Nie wiem czy z hirsutyzmem można brać jakieś suplementy na wzmocnienie włosów. Takich popularnych (np. Skrzypovita itp.) bałabym się brać. Nie wiem czy to prawda, ale moja fryzjerka mówiła, że często wzmacniają się włosy w innych miejscach niż głowa. Możesz spróbować szamponu Seboradin. Ale jeśli włosy wypadają na skutek podwyższonego poziomu androgenów, to efekty będą widoczne tylko po leczeniu hormonalnym.

Hey, to znowu ja :) Tak się chciałam zapytać czy wiecie coś na temat akupresury? Dzięki akupresurze moja mama sobie tam jakieś guzy wyleczyła, zniknęły. I pomyślałam, że może podwyższony testosteron da się obniżyć? nie wiem czy u mnie powodem nadmiernego owłosienia jest testosteron, ale nie zaszkodzi spróbować. Szkoda tylko, że w necie po polsku jest mało o akupresurze. Znalazłam, że należy masować nadnercza - receptory znajdują się w stopie i dłoni. I chyba zacznę, nie wiem czy będą jakiekolwiek efekty. Może wy cos wiecie albo już pisałyście tu o tym?

15-latka jeżeli takie metody by skutkowały to pewnie nikt by nie chorował. Żadnymi masażami leczenia hormonalnego się nie zastąpi. Ktoś może wciskać taki kit żeby zarobić na tym. Masażem można jedynie wspomóc kręgosłup ale i tak nie wyleczyć. Malinko dzięki za info. Zobaczę czy mi się uda zdobyć skierowanie. A musi być od gina który przyjmuje na NFZ ?

smuciara, tak, musi być na NFZ... Ja dostałam skierowanie ze szpitala, więc było inaczej. Jeśli jest problem z gin., to od rodzinnego też spokojnie może być. Najlepiej zapytaj jutro jak będziesz dzwonić;)

Hej dziewczyny. Mam ten sam problem. Wstydze się tego bardzo:( To jest okropne nawet nie mogę jechać nad morze. Mam 20 lat i teraz dopiero odwarzyłam się pójść z tym do lekarza. Dostalam skierowanie, ale co się okazało nikt u mnie w okolicy nie przyjmuje, jedynie prywatnie. I chciałabym sie dowiedzieć jaki koszt może być badań ktore zleci mi endokrynolog??

black_berryyy, to zależy od tego ile hormonów każe Ci zbadać lekarz. Ja za swoje pierwsze badania płaciłam ok. 250 zł, następnie miałam robiony cały pakiet w szpitalu za darmo.

Malinowa_Róża dzięki za info a pomaga wam to co lekarz wam przepisze?

To jest indywidualną kwestią. Wg mojej endo. ważny jest fakt, że włosów nie przybywa i dotychczasowe rosną wolniej. Niestety na więcej nie ma co liczyć- tzn. teraz obecne włosy nie znikną niestety. Mi pomagało leczenie, które trwało prawie cały zeszły rok. Od końca grudnia je zmieniono i teraz efektów na razie nie widzę.

Witam mam 23 lata hirsutyzm od dziecka, obecnie jestem leczona: Spironolem 100 i Avodartem 0,5. owłosienie miałam na całym ciele, częściowo wybite IPL. Niestety nie posiadam jajników i macicy( na skutek wady wrodzonej. Testosteron poniżej normy. Mogę się przyłączyć do Was?

Malinko, niby masz rację, ale jeżeli bd miała taką okazję a moja choroba będzie dalej postępować i zabiegi kosmetyczne (jeszcze nie miałam żadnego) z włosami sobie nie poradzą to mimo to spróbuję ;) Aczkolwiek mam nadzieję, że to co się teraz ze mną dzieje to w większości moja wyobraźnia, bo jak na razie to tylko ja widzę problem. Mama mówi, że przesadzam trochę, ale mówi że nawet jakby to sobie jakoś z tym poradzimy :) Co do tego łysienia, mam w domu jakieś tabletki typu "skrzypowita", ale jak mają mi tylko zaszkodzić i włosów będzie się pojawiać coraz to więcej na innych częściach ciała to podziękuję ;/ Wybiorę się znowu do dermatologa i mi coś przepisze. Black_berry, nie wiem czemu tak długo zwlekałaś z pójściem do lekarza, rozumiem, że to bardzo wstydliwy problem, ale ja jak zobaczyłam mały wąsik i lekki meszek na twarzy to bez zastanowienia poleciałam do lekarza. FrauM, oczywiście, że możesz się dołączyć :) przykre to co napisałaś o sobie ;(

No ja zaczelam meszek na gornej wardze depilować woskiem, pozniej depilacja laserowa(lecz to kosztowało "troche"), ale nie bylo poprawy tzn. był ten sam efekt co po wosku wiec z tego zrezygnowalam i powrócilam do wosku. Reszte staram się ukrywać, najgorzej jest latem, ale jakoś trzeba żyć...

Ja w środę idę na IPL+RF nóg,pośladków, pleców, brzucha, piersi i pach ), poproszę o mocny impuls ) I tak prawie nie boli. Ja nie miałam problemów z łysieniem ale odpowiada za nie ten sam enzym co za hirsa. Avodart mógłby pomóc ale cena 150 zł i ciężko dostępny w PL.W moim mieście jest tylko w jednej aptece i to zamówić trzeba. black_berryyy może spróbujesz IPL+RF tanie bo 99zł za strefę i nie boli.

Moje marzenia: - poznać kiedyś uczucia zakochania i miłości, pójść na spacer romantyczny. Nie miałam kiedy poznać bo od roku dopiero wyglądam jak człowiek. Wcześniej taka gruba,owłosiona, męska baba. -zdobyć wymarzoną pracę o dzieciach nie marze bo nie mogę ich mieć, i na adopcje mam bardzo małe szanse. I tak okres 15-22 lata wyjęty z życia, bo mimo posiadania pochwy i sromu przez brak jajników był duży porost włosów + androgeniczna budowa ciała. Mój organizm nie wytwarzał żeńskich hormonów więc piersi urosły dzięki prochom. Teraz jak mam leki prawidłowe,schudłam 15 kg wreszcie zaczynam być jak kobieta. Jak wyćwiczę brzuszek to będzie figura kobieca).

FrauM, uważaj z tym IPL czy tam IPL+ RF. To jest niestety nieskuteczna metoda jeśli mówimy o depilacji laserowej, ja bym jej tak nie polecała;)

Cześć dziewczynki, mam pytanko. Używała któraś z was loxon na wypadanie włosów ? czytałam o nim trochę i osoby, które go używały ro chwalą sobie. A Wy co myślicie?

Malinowa Rozo wyczytalam na forum,ze jestes z Krakowa. W zwiazku z tym mam pytanie jakich lekarzy endokrynologow polecasz(włansie na kopernika).Szukam dobrego endokrynologa , a widzialam,ze wiesz co nieco o Klinice na Kopernika. Czy jest do Ciebie jakis kontakt mailowy?a jesli nie to bardzo prosze o odp na forumPozdrawiam

Hej dziewczyny, chciałam poinformować, że w zupełnie niewytłumaczalny sposób wyginęła mi połowa włosów z brody :) Od 3 miesięcy wyrywam je tylko raz w miesiącu a tak to golę na bieżąco. Wszystkie wyrwane włoski liczę i spisuję w notatniku. Po 1 miesiącu wyrwałam 149 włosków, po kolejnym 151 a wczoraj "zaledwie" 79. W dalszym ciągu za dużo ale róznica jest kolosalna, już nawet tych odrastających kłaczków nie widać po skórą, już nie ma niebieskich kropek. Tylko na brodzie jest taki efekt, na brzuchu czy piersiach sytuacja nie uległa zmianie. Skóra jest długo dziwnie gładka a ja nie musze się stresować że ktoś coś zauważy. W cuda nie wierzę dlatego dalej będe prowadzic swoje obserwacje, mam nadzieję, że za miesiąc będę mogła się znowu pochwalić. A skierowanie na badania od 2 miesięcy leży i czeka, na razie i tak nie mam możliwości ich zrobić. Ciekawa jestem, czy jest wśród was ktoś, komu też się coś takiego przydarzyło?

Do "do M.R.", podaj mi swojego maila, postaram się później odezwać;)

monii_a@wp.pl dziekuje i pozdrawiam ;)

własnie ogladam program o tajlandzkich "leady-boy" i sie zastanawiam jak to możliwe,że CI CHŁOPCY zmienieni na dziewvzyny sa tacy/takie piękne:) jej czemu u nas nie można znalexć lekarstwa na to cholerstwo

Wysłałam maila, czekam na odp.:)

Cześć :). Stwierdzono u mnie hirsutyzm, pewno idiopatyczny 4 lata temu podczas 3-dniowych badań w szpitalu. Dostałam skierowanie od endo, po tym jak przyszłam do niego z rozpaczy. Problemem było dla mnie wtedy zapalenie mieszków włosowych na łydkach, blizny trzymają się do dzisiaj; pojedyncze włoski na brzuchu i trądzik. Moja cera jest przesuszona a jednocześnie wydziela zbyt wiele sebum. Paranoja. Teraz odkąd jestem w ciąży, cera uległa poprawie - nie mam już zaskórników grudkowych. Włosy na nogach zniknęły (golę się co 2 tyg, bo włosy naprawdę po kremie do depilacji Tanita mi nie rosną), te na brzuchu są, wyrywam je pęsetą, odrastają niestety, ale nie mam ich wielu, są dodatkowo słabe. Wąsik był, jednak raz na miesiąc goliłam go (głupota) maszynką. Od pewnego czasu nie mam w ogóle, nawet przed ciążą. Włoski na brodzie są, wyrywam raz na miesiąc pęsetą. Hmmm... niby ten hirsutyzm u mnie nie jest straszny, mam wszystkie hormony w normie, moja siostra ma podobne dolegliwości - tyle, że ma cerę jak niemowlę. Moja cera, niestety, podziurawiona od zaskórników, błyszczy się dalej, dochodzą zmarszczki - pomimo tego, że mam 22 lata. Mój mąż widzi moje włosy, często sprawiał mi przykrość z tekstami typu, musisz coś z tym zrobić. Tłumaczyłam mu,, że jestem przebadana i nie można mnie leczyć lekami, bo nie wymagam tego. Także wiem, ze może to być nieprzyjemne, zwłaszcza kiedy ma się mężczyznę, mało wyczulonego. On znowu ma mało włosów :p. Ostatnio martwiłam się też moją ciążą, od początku wszystko super. Wiem, że będzie Janek :). Ale w 31 tc pojawiło się wielowodzie, nikt nie wie skąd, poziom wód na szczęście mi spadał, ale przez to ląduję za tydzień w szpitalu (w 37 tc). Jako ciekawostka powiem, że mój synek ma już włosy na głowie:p jak odziedziczy po mnie ten busz (mam fest grube włosy), to będzie panem loczkiem... Trapi mnie jedna kwestia, odnośnie wrodzonego przerostu nadnerczy, czy jeśli moje wyniki na poziom hormonów były okay, to istnieje prawdopodobieństwo, że jednak mogę cierpieć na to schorzenie? Z zajściem w ciążę nie było problemu, chociaż moje miesiączki były nieregularne, od samego początku. Przepraszam za chaotyczność, ale piszę w pośpiechu. Pozdrawiam!

Witam dziewczyny! Ale się tu cichutko na forum zrobiło. Mam do was pytanie. Bo miałam ostatnio robione USG i mam napisane że jajnik ( i nie wiem czy tylko 1 czy obydwa) z pęcherzykami... Czy to znaczy PCOS???? Wiem że muszę zapytać lekarza ale jakoś mnie to trapi a do tego czasu może ktoś kto miał podobną sytuację mi to wyjaśni. Najpierw myślałam że to są te owulacyjne ale czytałam na internecie, że z tym związane właśnie PCOS :-/ miałam także robione 3 hormony DEHA-S czy jakoś tak, androstendion i testosteron. Reszte najwyżej zrobie prywatnie, a naszczęśnie u mnie nie są aż tak wysokie ceny jak niektórzy piszą. Choć wiadomo, najlepiej byłoby za darmo:) Co tam u was słychać? Wszyscy przed świętami zapracowani...? Fajnie czytać że już druga dziewczyna widzi jakąś poprawę. też na to liczę... Widocznie trzeba w ciążę zajść...:)

No cicho się zrobiło ostatnio :) Wszystkie sprzątają;d Co do mojego hirsutyzmu to stoi w miejscu, właściwie to już sama nie wiem czy to hirsutyzm czy nie. Czekam na wizytę u endokrynologa, którą mam w kwietniu to może dowiem się czegoś więcej. Z włoskami na brodzie, brzuchu i piersiach jeszcze nic nie zaczęłam robić, bo chyba przestały rosnąć, nie wiem mam takie wrażenie. Czasem wyrywam pojedyncze z wąsika żeby nie był taki widoczny. Na nogach i bikini strasznie szybko mi rosną, dawniej ogoliłam i były idealnie gładkie a teraz tak nie jest ;/ Zamówiłam sobie na allegro ten krem Sally Hansen - rozjaśniacz do włosków twarzy i ciała, jak mi przyjdzie to bd smarować ręce żeby te włochy nie były takie widoczne i brzuch ;p . Teraz martwią mnie też włosy na głowie bo mi strasznie wypadają ;/ mam prześwity już. Kupiłam sobie szampon Dermana, czytałam, że bardzo dobry. Na razie użyłam go tylko raz, a na efekty trzeba czekać ze 2 miesiące. Używała któraś z Was tego szamponu i może się podzielić opinią? ;d Pozdrawiam!

werix- pęcherzyki na jajnikach to tylko jeden z możliwych objawów PCO, po to dostałaś skierowanie na badania hormonalne, by wiadomo było czy poziomy hormonów nie są przekroczone. Testosteron to hormon wydzielany przez jajniki, podwyższony może sugerować problemy czynnościowe. Androstendion w połowie wytwarzany jest przez jajniki, w połowie przez nadnercza. DHEA(s) to hormon nadnerczowy, sugeruje problemy z nadnerczami- i to one także mogą powodować powstawanie pęcherzyków na jajnikach. Także bez wyników badań krwi ciężko cokolwiek stwierdzić.

wrrrrrrrrrrrrrrrrr ja używam tego szamponu już od bardzo dawna i mogę go polecić nie wiem jak komu ale mnie bardzo pomógł też mi okropnie włosy wypadały ale tylko z głowy... niestety :( Nie pamiętam jak długo czekałam na efekty ale wydaje mi się że krócej niż 2 miesiące. Na początku stosowałam go podczas każdego mycia włosów a teraz tylko raz w tygodniu. Ta buteleczka wydaje się taka malutka ale jest bardzo wydajny... przynajmniej ja takie odniosłam wrażenie. Ja podczas mycia dodatkowo na kilka minut pozostawiam pianę na włosach co prawda raczej nie ma takiego zalecenia od producenta i nie wiem czy są jakieś tego dodatkowe plusy ale ja tak robię :D

Smuciara, właśnie też buteleczka wydaje mi się bardzo mała i że na długo nie wystarczy, tym bardziej, że mam długie włosy. Użyłam dopiero raz i nie wiem czy tak mogę robić ale umyłam włosy najpierw normalnym szamponem, a potem Dermaną, a żeby zaoszczędzić postanowiłam, że bd go stosować głównie na włosy przy skórze głowy a na długość włosów to tak tylko minimalnie ile mi pozostanie na dłoniach to wcieram w resztę włosów , dlatego bardziej wcieram w skórę i też pozostawiam na kilka minut wtedy sobie myślę, że lepiej zadziała haha