Dziewczyny z hirsutyzmem

tareczka, lepiej o tym nie myśl;) Ja jak wylądowałam w szpitalu na badaniach hormonów, to miałam spore kłopoty z depilacją. Pierwsze co, to po powrocie do domu, pobiegłam z pęsetą do lustra heh;) włochaczka, również ciekawa jestem o jakich konsekwencjach mówisz... Ja wyrywam te najciemniejsze od ok. 1,5 roku, lek. w szpitalu pytała się czy wyrywam pęsetą i nie mówiła nic na temat jakiegoś szkodliwego działania. Za kilka dni będę u gin., to ją o to zapytam.

Ja wokół brodawek ścinam, nie są na szczęście grube (może dlatego, że nie wyrywam), tylko czarne i długie, pewnie około 3 cm by miały. i je po prostu przy skórze ucinam. Na pewno nie można ze znamion wyrywać włosów, ale czy z piersi, to nic nie słyszałam. Co do pobytu w szpitalu, ja niedawno leżałam kilka dni, bez możliwości depilacji. I uwierzcie, ból pooperacyjny był tak silny, że nie myśli się o niczym innym. Mi naprawdę wisiało, czy pielęgniarka widzi moje włosy, skoro i tak basen mi podstawia i tyłek podciera...

mnie pare lat temu ginekolog powiedziala, ze nie wolno wyrywac z okoloc sutkow tylko wlasnie przycinac..ale ja i tak wyrywam eh...

no wlasnie ja tez cos czytałam ze lepiej nie...w takim razie czy laserem w te okolice mozna ?

Ja wyrywam włosy z sutków, przynajmniej przez jakiś czas czuję się jak człowiek. Trochę o tym czytałam i nigdzie nie udowodniono, aby to miało jakikolwiek wpływ na zdrowie piersi. Jak szłam do szpitala to wydepilowałam się cała, aż mnie położna chwaliła, że nie musi nic poprawiać :P Zabrałam tylko maszynkę, żeby się potem podgolić w razie potrzeby. Mnie by nie było wszystko jedno bo oprócz personelu to mnie nago widziała też koleżanka z sali.

Nie wiedziałam, że wyrywanie włosków z piersi jest szkodliwe... Zapytam o to gin., mam nadzieję, że już sobie jakiejś szkody nie narobiłam.

włochaczka, tak zamierzam usuwać laserem, a póki co lecę pęsetą. Obecnie chodzę na laser połączony z falami radiowymi. Na bikini świetnie teraz widać co jeszcze zostało do usunięcia, wygląda to trochę tak jakby powykrawało się szklaną z rozwałkowanego ciasta okrągłe kawałki i zostały skrawki:) w sumie cały czas włosy się wykruszają,teraz oceniam że z bikini poszło ok.70% a jestem po trzech razach. Teraz jest niestety lato, więc pójdę dopiero na jesień.

włochaczka, tak zamierzam usuwać laserem, a póki co lecę pęsetą. Obecnie chodzę na laser połączony z falami radiowymi. Na bikini świetnie teraz widać co jeszcze zostało do usunięcia, wygląda to trochę tak jakby powykrawało się szklaną z rozwałkowanego ciasta okrągłe kawałki i zostały skrawki:) w sumie cały czas włosy się wykruszają,teraz oceniam że z bikini poszło ok.70% a jestem po trzech razach. Teraz jest niestety lato, więc pójdę dopiero na jesień.

co powiecie o tych ziołach, może warto by było przetestować http://www.astromagia.pl/zdrowie-i-uroda/zielnik/129-kobiece-bolczki

Witam Was wszystkie ! Kiedyś sie tu wypowiadałam jako Suddenly - moze ktoras mnie pamieta :) A wiec przysz lo kolejne lato... i znow jestem załamana. Nie dosc, ze nienawidze takich upałow w Polsce, to dodatkowo... problemy z depilacja :| teraz sie zastanawiam czy nie lepiej by było, gdybym była nielubiana i nikt by mnie nie zapraszał 5 razy dziennie nad wode czy inne baseny... ale te włosy :< teraz bardzo chce zapisac sie na depilacje do kosmetyczki, bo 21 wybieram sie do tunezji... I tu moje pytanie - opłaca sie? jak myslicie? Pozdrawiam zimno ! Bo goraca jest juz az zanadto ;p

Malinowa_Roza ja kupiłam wczoraj pensete w rossmanie za bodajze 7 zł - jest idealna, chwyta nawet naprawde małe włoski ;)

małpko z buszu - ja równiez mam zarosniete palce, włosy z rak przechodza na dłonie.. ale to jest moj najmniejszy problem ! brzuch, rece, dłonie, nawet ostatnio plecy nad pupa - traktuje rozjasniaczem z garniera. z efektu jestem zadowolona, no ale niestety co najweyzej na tydzien... ale jednak ;p teraz moim najwiekszym problemem sa nogi i pupa... mam czarne włosy, po depilacji zyletka zostaja nieestetyczne kropki ;| cos strasznego.

easy man...witaj, ja cie pamietam heh fajnie,ze tu powrocilas,,powiem ci,ze ja rzadko tu sie wypowiadam,ale wiernie czytam:) co do kosmetyczki, to mi osobiscie szkoda byloby kasy, bo sama tez sie wydepilu przeciez...ale jak chcesz:)

Ide na tory - no własnie z tym moze byc problem, bo samej bardzo mi ciezko... ktos musiałby to zrobic bardzo dokładnie, a ja tak niestety nie umiem ;p kurcze przez ten fakt mam doła, wiec jest sobota, a ja siedze w domu... cholerne nogi ! ;d

prawda jakie to niesprawiedliwe, że kobiety i taki mają problem z owłosieniem...nie jednen facet by nam pozazdrościł kurcze. U kosmetyczki na depilacji nigdy nie bylam ale ponoć depilacja cukrowa u doświadczonej kosmetyczki potrafi zdziałac cuda - na 2 tygodnie spokój. Koleznaka zrobiła i była mega zadowolona a tez ma okolice intymne bardzo mocno zarośnięte, że nawet depilacja laserem nie pomogła. Ja juz tak sie wprawiłam w depilację depilatorem że całe nogi i bikini nim robię i na tydzień mam spokój (w miarę , bo jak się przyjrzeć to wlosy i tak odradstają szybciej tyle że są rzadkie to tak nie rzucają się w oczy). Do głebokiej depilacji zapraszam męza by mi pomógł ale to juz robię maszynką do golenia.

Co do depilacji u kosmetyczki, ja skorzystałam kilka razy i byłam zadowolona. Przede wszystkim to dobre rozwiązanie, jeśli ktoś się sam wcześniej nie depilował woskiem/ pastą cukrową i nie ma w tym wprawy.;) Ja wczoraj byłam u ginekologa, USG wyszło super i póki co mam odstawić duphaston i czekamy, czy cykle wreszcie będą regularne. W razie jakichś opóźnień, mam natychmiast przychodzić. Lek. zaleciła powtarzanie badań hormonów wcześniej podwyższonych raz na pół roku, więc dzisiaj byłam na badaniach i oprócz tych zleconych przez endo., zrobiłam całą resztę, wydałam ponad 200 zł:(. Przynajmniej dowiem się, czy leczenie działa. Do endo. idę w przyszłą sobotę.

Malinowa_Róża a pytalas moze swoja gin o te wloski na piersiach ??

fionkaa, właśnie zapomniałam:( Przypomniałam sobie, jak już w domu byłam.

Hej dziewczynki! Easy_men ja też Cię pamiętam, tzn czytałam Twoje wypowiedzi :) ja myślę, że jeśli nie dasz rady sama się wydepilować tak dokładnie, to kosmetyczka to dobry pomysł. Ja np sama za nic nie wydepiluję sobie bikini - krem nie wszystko bierze, a po golarce mam krosty - właśnie mi 4 takie wyskoczyły i aż bolą ;/ Ja wreszcie zrobiłam hormony tarczycy i na szczęście wszystko ok :) W sobotę mam USG piersi, myślicie że lekarz od tego będzie wiedział czy te włoski można wyrywać? To bym zapytała. Malinko, jaki kierunek studiów wybrałaś? Co u Was dziewczyny? Pozdrawiam :)

Lekarze lubią straszyć, mimo że nie udowodniono że wyrywanie włosów z piersi powoduje raka, to znajdą się tacy, którzy będą o tym święcie przekonani. Ale zapytac możesz, ciekawe co odpowie. W ogóle podziwiam, ja się nigdy nie zgodzę na takie badanie, to zbyt krępujące dla mnie.

Anatenka, wybrałam pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną. Marzę o położnictwie, ale niestety za późno przekonałam się, że to jest "to" i bez biologii nie udało mi się dostać. Za rok będę pisała maturę z biologii i stratuję na położnictwo, chcę spełnić swoje marzenia. Co do lek., nie wydaje mi się, żeby taki lekarz się orientował w tym temacie. Tzn. zależy jaką specjalizację ukończył, bo z tego co wiem, USG często robią też radiolodzy... Dobrze, że z tarczycą wszystko ok u Ciebie, ja będę miała wyniki hormonów w pon., nie mogę się doczekać.

Cześć Dziewczęta! Różyczko jeżeli twoim marzeniem jest położnictwo, to nie odpuszczaj, przysiądź do biologii w tym roku i napisz maturę, bo później będziesz żałowała, a z wiekiem coraz mniej się chcę ;) A jednego roku nie szkoda, gorzej jak po 5 latach studiów stwierdzisz, że skończyłaś coś co Cię nie interesuję :) Jak u Ciebie z włoskami po spironolu? :) Ja na razie ciągle biorę formetic i radzę sobie jakoś depilując włoski, więcej na razie nie potrzebuje, ale zobaczymy co będzie dalej :)

Ewelka, miło, że się odezwałaś:) O położnictwie myślę intensywnie, mam jeszcze 3-4 mies. na podjęcie decyzji co do matury, żeby się wyrobić z nauką. Póki co mam ochotę spróbować, właśnie tego żałowania później obawiam się najbardziej. Jeśli bym się dostała na poł., to ped. będę dalej kontynuowała w trybie niestacjonarnym, ale jeszcze zobaczymy;) Jeśli chodzi o spironol, sama nie wiem. Na twarzy nie ma żadnej poprawy, ale na to nie liczę, bo nawet endo. mi mówi, że pomoże już tylko laser. Jedynie meszek usunięty, teraz ponownie odrósł w mniejszej ilości i słabszy:) Na brzuchu, rękach i udach włoski rosną bardzo szybko... Zobaczę jak wyjdą wyniki hormonów, może okaże się, że leczenie działa, a tylko włoski są jakieś niesforne i szybko rosną. Gorzej jeśli okaże się, że hormony nadal podwyższone, wtedy pewnie endo. zwiększy mi dawkę Spironolu, bo narazie biorę tylko 25 mg. Dobrze, że Ciebie leczenie pomaga:)

Nie powiedziałabym, że leczenie pomaga, bo nie widzę, żeby było mniej włosków, ale jakoś sobie radzę, i dlatego na razie nic innego nie chce brać, jak zacznę bardziej zarastać to też pewnie pogadam z lekarzem. I co byłaś na basenie albo jeziorze? Mówiłaś, że jak wydepilujesz brzuch to pójdziesz :)

Ewelka, aha, rozumiem. Ja też endo. ostatnio sama nic nie mówiłam, sama zaczęła temat włosków. Tak, na basen jeżdżę przynajmniej raz w tygodniu;) To moje hobby, nie dam się włoskom;p

Małpko, ale co krępującego jest w USG piersi? Przecież to normalne badanie, tak samo jak lekarz osłuchuje w przeziębieniu :) dla mnie dużo bardziej krępująca jest wizyta u gina np. No i przede wszystkim, wolę USG niż zbyt późno wykrytego raka piersi. Moja ciocia zachorowała...ma przerzuty...i też nigdy się nie badała ;/ Malinko, popieram pomysł zdawania biologii :) jeśli marzysz o położnictwie, to myślę, że powinnaś realizować plany :)

Anatenko, dla mnie to badanie jest mega krępujące, miałam 2 razy palpacyjne i powiedziałam, że nigdy więcej. Na USG tym bardziej się nie wybieram bo nie chcę, aby lekarz oglądał moje piersi. Już usłyszałam kilka niemiłych komentarzy i nie chcę tego przeżywać ponownie. Jeszcze jakby można byłoi się przykryc do tego badania ale u nas to nierealne. Mam kompleks na tym punkcie, kiedyś miałam wykonywane EKG czy RTG i tez się czułam niezręcznie, teraz juz bym nie poszła.

Dla mnie zwykła wizyta u ginekologa jest zdecydowanie bardziej krępująca. Ja miałam badania palpacyjne piersi, rentgen i kilka razy EKG w szpitalu przy pozostałych pacjentkach;/ Mimo, że nie było to komfortowe, wolę to niż odkrywanie dolnej części ciała.

To, że usłyszałaś niemiłe komentarze to świadczy o braku profesjonalizmu u lekarza...niestety chamstwa nie brakuje i wśród lekarzy ;/ Wiele jest krępujących badań, ale ja mam podejście, że jak trzeba to trzeba i wstydu nie może być tam, gdzie zdrowie jest najważniejsze. Bo to wcale nie jest tak, że jestem młoda więc rak mnie nie dopadnie. I u młode chorują, a wcześnie wykryty jest uleczalny!

Wiem, że macie rację ale ja zdania nie zmienię. Kiedys w szpitalu to mnie tak poniżono, że powinnam mieć traumę do końca życia. Nawet sobie nie wyobrażacie, poczułam sie jak nic niewarty smieć, którego odczucia się nie liczą.