KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

A wiec sloneczko + nawilzanie + skinoren na noc + peelingi i mozemy sie cieszyc piekna opalenizna i czysta cera ;) Oby...

...a ja myślałam, że tylko ja nie umiem się o tego czegoś powstrzymać? eh :/ ale widze, że wy też nie. A mam pytanie w jakim jesteście wieku, jeśli można spytać. Bo ja mam 19 lat i walczę z tym już ponad 2 lata :(

znow to zrobilam ...ja myslalam o czym w tym stylu jako filtr http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19854 tylko niestety cena mnie odstrasza poki co od sprobowania :) moze jak skoncze skinoren...to bede miala te ekstra 50zl :) albo jakis inny lekki z ewidentnym wskazaniem, ze na twarz do cery tlustej - tez sa takie - mialam probki rok temu. one mialy postac lekkiej nietlustej emulsji, a nie kremu :) normalnym kremem z filtrem nikt mnie nie zmusi do posmaowania twarzy :p

...mnie wszyscy w domu za to wyzywają. Bo im mnie po prostu szkoda. a zimą to było strasznie. i te strupy pod pudrem i korektorem. wygladalam jak w masce. lubie sie opalać i teraz postanowiłam z tym skonczyć:) idzie bardzo dobrze. tyle, ze jak pod slone obejrzałam moja skore to mama takie bliznki nieodróżniające się kolorem, ale minimalnie wklęsłe na policzkach :/ czy w moim wieku to zejdzie? no i na czole takie ciemne mi sie opaliły i to pod podkładem z daleka bardzo widać :(

caroline... czesc z nas meczy sie 10 lat i wiecej :o ja mam 26 :)

"A wiec sloneczko + nawilzanie + skinoren na noc + peelingi i mozemy sie cieszyc piekna opalenizna i czysta cera Oby..." No oby... na pewno szanse sa duuuzo wieksze niz tylko same sloneczko i nic wiecej :p

ale uwierzcie mi jeśłi naprawdę się powstrzymacie to zobaczycie,, zę nic nie wychodzi więcej. I ja nawet opalam się tłustym kremem z ziaji masło kakaowe i nic mi nie wyhodzi i jakoś pory nie są zatkane, bo skóra przecież sama się oczyszcza. Ale co zrobić z bliznami na rękach i twarzy ??

Ja 23 latka. Quleczka, skarbie dziękuję, Ty zawsze na większość moich zapytań znasz odpowiedź :P suuuper, w takim razie nie odstawię AD. Wogóle bałabym się odstawić. Pierwszy raz stosuję coś tak regularnie, drugi raz mogłabym sie nie zmobilizować.

czy zainwestowanie w tą całą modną mikrodermabrazję coś pomoże? czy to jak wizyta u kosmetyczki pieniadze wyrzucone w błoto?

milena, ja stosowalam kiedys na slonce i nic mi nie bylo :) to znaczy dla bezpieczenstwa stosowalabym w srodku lata tylko na noc, a rano zmywala tak by go nie miec na twarzy fotouczulajacy AD nie jest... ale lepiej nie sprawdzac jak bedzie dzialal po bezposrednim kontakcie ze sloncem, moze za bardzo podraznic czy cos

...czyli młode dziewczyny :) musimy się zmobilizować i przestać :) w końcu same wyjdą!!! a stwierdziłam,że już taki wągier lepiej wygląda, bo go nie widać ( dopiero tak z bardzo bliska w lusterku) niż czerwony napuchnięty nos jak u renifera Rudolfa:/

mi ale jedynie daltego bo przestaly mi sie robic paskuctwa :D i nie bardzo jest co wyciskac

Quleczka, pewnie znając życie sprawdzę :P oczywiście nieświadomie. Napewno mi się zdarzy wyjść z im na słońce :P:P oby nie, ale jakby co to napiszę jakie skutki. Ostatnio zapomniałam go zmyć przed sauną. Nałożyłam w domku na umytą buzię i chciałam jak najdłużej go mieć więc postanowiłam zmyć dopiero na saunie i zapomniałam z pośpiechu :/ - efeky? Skóra swoim pieczeniem przypomniała mi aby iść obmyć twarz :)

"stwierdziłam,że już taki wągier lepiej wygląda, bo go nie widać " dokladnie :) tylko musimy sie do tego przekonac :)

milena, smaruj raz dziennie na noc to ci sie nie zdarzy ;)

ja nie znam nikogo , nie widziałam kto by robił to co ja...ale zdaję sobie sprawę, jak to obrzydliwe dla innych wygląda...i to jest najgorsze:/

ale wam się to goi tak szybko ? macie dziewczyny przebarwienia? blizny?

zdziwilabys sie jak wiele osob to robi na wizaz.pl sa dwa dlugie watki o tym... tak przy okazji, wiele w ogole nie widzi pod makijazem, ze masz jakis problem... albo mysli, ze to zwykly tradzik :)

mamy, mamy :o myslisz, ze po 10 latach masakrowania sladow nie ma ? ;)

i to jest najgorsze, bo my trądziku nie mamy :( a chyba każdy woli być z kimś kto problemów z trądzikiem nie ma ...

czesc z nas ma :o i ja nie wiem czy ludzie wola byc z kims myslac,ze ma tradzik czy wiedzac, ze ma psychiczny problem z drapaniem... ja juz wole by mysleli, ze mam tradzik :)

...a te drogie preparaty niby coś pomogą ? na czyszczenie? wcześniej na forum czytałam, że jedna dziwczyna wszystko robiła i do dermatologa chodziła i kosmetycczka, mikrodermabrazja i znowu to samo. bo skóra sie zanieczyszczs to normalne. pory się zatykają, że skóa była nawilżona, i nic nie możemy zrobić:/ niby to wiem, ale i tak ten rok czułam się jak potwór i nie zawsze tak dobrze sie wymalowałam. albo w szkole patrzyli na mnie jak na pudernicę jakąś, która co dzień maskę zakłada. a ja bym już chciała latem w ogole sie nie pudrować ( ta ilość podkładów co dzień)i to jeszcze kupuje takie droższe ( okolo 40zl) zeby dobrze kryły :/ ale mowie wam damy rade! lato! wakacje! chcemy przecież być szczesliwe i przede wszsystkim pewne siebie! ja wlasnie przez to co robilam z twarza straciłam ja zupelnie! staralam sie unikać jak mogłam znajomych. no jakies podusilam nto nie moglam wieczorem nigdzie wyjsc: bo jak>?? napuchnieta taka? i musialam rezygnowac. mowilam sobie, wygoje twarz i pojde za tydzien- potem było to samo i tak bez przerwy ostanie 6 miesięcy.:(

...ale wiekszosc pewnie dlatego,że ciagle zabrudza twarz:/ albo jesli troszke ma to to pogarsza. no i na basen nie moge chodzić, bo jak pływam to wtedy wysilęk powoduje, ze te blizny po ranach czerwienieją w tym czasie i wtedy wyglądam:::( nie wiem jak to okreslic. na pewno rozumiecie co mam na mysli :/

Caroline89, ja mam lat 24 i ostatnie 9 z nich regularnie (codziennie) szpeciłam sobie twarz...Boże...No tak, tak to przecież trzeba nazwać. Piszę w czasie przeszłym ("szpeciłam"), bo przedwczoraj, (kiedy zrobiłam to po raz kolejny, a byłam przed imprezą), stwierdziłam, że jestem chora psychicznie i coś muszę z tym zrobić. No i w ten sposób po raz pierwszy w życiu skonfrontowałam się z problemem i trafiłam tu. Pytasz, czy zostają blizny. Oczywiście, że tak. Wiesz co, ostatnio weszłam do przychodni (nienawidzę! najgorsze oświetlenie w którym najbardziej wstydzisz się swojej twarzy!) a pielęgniarka do mnie: "chyba jest pani brudna na brodzie i na policzku..." A ostatnio moja siostra powiedziała mi coś, co przeraźliwie dźwięczy mi w uszach: "JEŚLI MYŚLISZ, ŻE POD TĄ TONĄ KOREKTORA NIE WIDAĆ, ŻE SIĘ WYCISKASZ, TO SIĘ MYLISZ"... Nie mam pojęcia, co trzeba zrobić (jak nalezy zacząć myśleć), aby wyjść z tego na dłużej niż 3 dni.

...ale miło mi was poznać :) nie jestem sama z tym problem!:))

mi też tak mówią:/ ja wręcz wstydze się blisko koło kogoś siedzieć jak się poduszę. wolę jak jest ciemniej i w ogole do bani :/ a poza tym ta to na tynku mnie dobija. wygladam jak bym byla starsza od mamy jesli na skore spojrzec. no i to jest zamkniete kolo, bo co mi sie skora sam oczysci to jak ja mam caly dzien na twarzy krem + fluid do tego dochodza zanieczyszczenie to pory sie jeszcze bardziej zatykaja :/ a jak przestalam i w domu sie w ogole nie maluje ( wczeniesj nawet po domu z podkladem chodzilam, bo mi wstyd bylo ) . a od korektora to sie chyba uzaleznilam...bell 2A ;)

ja nie chce tych blizn :/ no i zauważylam ze jak sie nie dusze to musze cos jeszcze :( a ja ni chce przytyc :(((

nie jestes sama na prawde, na wizazu odnalazlam dwa watki... dluzsze od naszego nawet :o ja staram sie walczyc z tym sama ale jak ktos uzna za sluszne to moze warto przejsc sie do psychologa? tylko trzeba by znalezc dobrego...a to nie takie proste. no i pieniedzy na to troche trzeba albo duuuuzo cierpliwosci do walk z nfz, a to moze jeszcze wiecej stresow przyspozyc

...ale myślisz, ze to aż tak poważne podłoże psychiczne ma??

aaaa odnośnie dziewczyny, co o tej przychodni mówiła, to dla mnie najgorsze światło jest wcentrach handlowych w przebieralniach :/ nie moge tam na siebie patrzeć ... szybko przymierzam i wychodze.