Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

ciagle walcze moze to lepiej ze nie bedziesz sama a dzieki gosciom nie bedziesz miala okazji do myslenia by cos wycisnac i moze skora sie poprawi,mysl pozytywnie:* grzesiek,nieytety nie moge ci pomodz co do dobrego dermatologa,niestety mam z nimi nie mile przygody...a antybiotykow wystrzegam sie jak ognia.to nic dobrego choc moze w jakichs skrajnych przypadkach to jest wyjscie,ja jednak unikam.mojej kolezanki corka(20 lat)zmaga sie z tradzikiem od lat 6,stale pod nadzora dermatologiczna,antybiotykowa....lekow,preparatow co niemiara,teraz jak juz wszystko dzialalo tylko na krotka mete daja jej jakis lek co to jest w fazie testow....no sory...dla mnie to szok,ze w tym wieku nie ma czegos radykalnego by pomoc.Jednak z tradzikiem to inna sprawa a z wyciskaniem mysle tez troche inna...Powinienes pojsc do dermatologa,ale rzeczywiscie dobrego,bo tacy tez sa:) no i najwazniejsze by lek byl trafiony wtedy jestem przekonana ze bedzie dobrze:) ja jednak obstaje przy naturze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny! Kiedyś tu pisałam, bo tez zmagałam się z krostkami niewiadomego pochodzenia, przebarwieniami... To było parę miesięcy temu, potem co jakiś czas tu zaglądałam, ale nie pisałam. wiecie co? Boję się trochę to napisać, żeby nie zapeszyć, ale mam śliczną buzię!! Jestem w szoku, bo wśród tylu różnych zawirowań życiowych nie miałam czasu, by nawet się sobie przyjrzeć dokładnie, więc tez nie grzebałam przy twarzy.. Wszystko zniknęło, pozostały tylko blizny po dawnych wypryskach i zaczerwienienia, które zakrywam podkładem i mam idealną cerę.. No, nie jest idealna tak całkiem, ale dla mnie jest, jestem zadowolona, naprawdę. Zauważyłam tę potrawę ok. 2 tygodnie temu, a wcześniej brałam jakiś czas antybiotyki na zapalenie zatok, brałam je 2 tygodnie i nie wiem, czy to ma związek, ale zniknęło wszystko.. Oby tak zostało! Obawiam się, że niestety powróci, ale na razie jest ok :) Pozdrawiam, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trianele
Zuzak - artdeco stosuję pod podkład. Ostatnio wpadł mi w oko taki kamuflaż jeszcze: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2537 ale na razie się chyba powstrzymam :) Jak dla mnie metoda małych kroczków również okazała się najskuteczniejsza. Z dnia na dzień widzę poprawę - i to mnie motywuje do walki. A jeżeli czasem coś tam ruszę to staram się nie załamywać rąk. Najważniejsze to powstrzymać jak już zaczniemy coś dusić... Wiem, że łatwo się mówi a gorzej wykonuje ;-) Sama w tych swoich "małych kroczkach" nie raz zmasakrowałam całą twarz. Ale jak teraz tak siedzę i piszę to nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatnio zmaltretowałam się na całego.. Jakieś pojedyncze potknięcia owszem... To chyba dobry znak - jak człowiek powoli przestaje liczyć dni bez wyciskania :) Ale ponieważ ten nałóg prześladował mnie latami to wiem, że z dnia na dzień cudów nie będzie. Więc cieszę się każdym małym sukcesem i tym, że zaczynam widzieć wreszcie poprawę!! Ja zaczynam wierzyć, że można z tego wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiekkwitam
Kolinia. wiem ze antybiotyki nie sa dobre, ale obawiam sie ze jak sie zaniedbało skóre to bedzie to jedyne wyjscie. po za tym zamierzam nie tracic pieniedzy na pewno na dermatologow. wyjasnie po krotce co mi najbardziej przeszkadza.(Ach te wagry na nosie) i jakie lekarstwa mam na nie kupic zeby to sie nie rozprzestrzeniało. a niestety jak ebde dalej cisnął twarz to nawet najlepszy dermatolog nie pomoze. ech dlaczego bylem taki głupi. po za tym czytam ciagle od wczoraj forum i widze ze niektorzy dermatolodzy przepisuja czasem specyfiki po ktorych zamiast poprawy jest pogorszenie. a u mnie krosty jakies wyskakuja zadko. najgorsze sa wagry w okolicach nosa i na nim samym.gdzies wyczytalem ze nie ma na nie lekarstwa no i to mnie dobija. tez popelnilem bledy w goleniu bo czesto golilem sie szybko niedbale , czasem pod włos i mam teraz zaczerwieniona wykropkowaną skore. ale wierze ze majac 21 lat ze jesli przestane sie wyciskac to poprawa wkoncu nastapi. przeciez calkowity czas odnowy naskorka to 28 dni chyba. a ja bez dotykania twarzy calego dnia nie moge wytrzymac. wiec przede wszystkim musze to zwalczyc sam w sobie. poszukam jakiegos zajecia dla rak np masowanie dłonią reki zamiast wyciskania. zawsze to jakas metoda. Kolinko a jak u Ciebie wyglada sytuacja, tez jestes nałogowa wyciskaczką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wągry najlepszy jest brevoxyl,te moje,ktore mialam na nosie zawsze bylo czuc,jak go dotknelam to byl chropowaty,od kiedy uzywam tej masci nosek jest gladki i nie wyciskam nic z niego,co prawda jak sie przyjze w lustrze to widze te czarne kropeczki,ale od tygodia uzwam rumianku,robie parowki i potem przecieram nim twarz i mam wrazenie,ze naprawde zjasnialy moze to tez na skutek skinorenku ktorego teraz stosuje zamiast brevoxylu i tez jest dobry na zaskorniki,czytalam,ze duzo osob sotosuje te masci na zmiane i czytalam tez jakis temat tu i dziewczyny wlasnie zachwalaly rumianek na wagry zeby go pic i stosowac jako tonik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesiek,chcialabym powiedzeiec,zaliczyc sie juz do tych osob,ktore nalogowe wyciskanie maja za sooba;) nie robie masakr juz od dawna,ale niestety na pojedynczych wagierkach nie raz polegne jednak bez zadnch szkod dla skory.Kontroluje sie bardzo jak zmywam twarz by czegos sie nie doszukac,u mnie samokontrola przynosi spory efekt:) Musze wam powiedziec,ze jestem zachwycona masazami,nie wiem jaki to cud bo same wiecie ,ze wydalam juz nie male pieniadze na rozne rzeczy by pory byly mniej widoczne a tu taka niespodzianka bo wlasnie po tych masazach sa niemal niewidoczne.Masowanie odbywa sie czysta witamina e i olejkiem bazowym.Mam jeszcze 4 masaze u kosmetyczki a potem sama bede to robila,znam juz kazdy ruch po skorze jaki powinien byc wykonany by nie zaszkodzic skorze:D kupilam dzisiaj z Primavery olejek z awokada(bazowy)i z pestek moreli i witamine e w kapsulkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiem Ci jeszcze grzesiu,ze z wagrami to troche taka walka jak z wiatrakami,lepiej ich za bardzo nie oczyszczac bo potem pory maja nadprodukcje loju...i tak w kolko...sa jednak rozne preparaty ,ktore nieco zmniejszaja ich widocznosc,tylko nie zawsze one dzialaja na kazdego tak samo,chyba powinno sie najpierw wyregulowac praces nadprodukcji sebum.Odpowiednia pielegnacja i peelingi tez sprawiaja ze wagry znikaja albo sa mniej widoczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trianele
Kolinia koniecznie daj znać jak te nowe olejki :) sama najchętniej kupiłabym wszystkie ;) a migdały słodkie próbowałaś może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trianele nie ,nie uzywalam,wybralam te nadajace sie do masazu,ujedrniajace,awokada wyczytalam,ze dobrze robi na rozszerzone pory to dam na twarz a ten drugi na inne czesci ciala;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wam tez wychodzi cos takiego co nie bylo wczesniej??? ze trzeba wpisywac jakies hasla z przypadkowych liter by moc wyslac post.nie wiem co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchajcie nie wiem o co chodzi to moj post ale nie moj mail wpisany i w nim jakies dane ktorych nie wpisywalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienilam swoje konto bo tamto jakies podejrzane,sprawdzam czy dziala,dla jasnosci to nie podszyf:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój_dzień
Nigdy dużego trądziku nie miałam, ale zawsze praktycznie wszystko co się pojawiło - wyciskałam. Dorobiłam się przebarwień i blizn potrądzikowych. Jak poradziłam sobie z chęcią wyciskania? (a teraz też pojawiają mi się niekiedy wypryski itd) - kupiłam krem na blizny potrądzikowe. Stwierdziłam, że co z tego, że będę używać i pozbędę się starych przebarwień jeśli dorobię się nowych? U mnie podziałało. Stare przebarwienia powoli znikają, nowe się nie pojawiają a i pryszczy zdecydowanie mniej bo kremik pod tym względem także uspokoił skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek21
no ja po ostatni mega wyciskaniu mam mega brzydka skore cala czerwona na prawym policzku. na lewym troche lepiej...ale i tak wczoraj jeszcze jakies zaskorniki wycisnalem czarne a po wyciskaniu i tak slad zostal. mysle ze najlepiej nie patrzec w to cholerne lustro bynajmniej na poczatku walki z nalogiem. a w poniedzialek ide do apteki chyba cos kupic zeby mi te czerwone place poznikaly bo wygladam jak jakis masochista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu to zrobiłam nawet nie wiem kiedy to sie stało, a wszystko przez te lustra.. po co one są ? u mnie w domu na kazdym kroku, chciałam zdjąć w łazience ale mama nie pozwoliła.. ;] było już tak dobrze a ja narobiłam sobie wielkich ran.. znowu. wiecie co ja już nie mam siły, i fizycznie i psychicznie, to mnie wykańcza powoli, ile mozna, w moim środowisku nie spotkałam się jeszcze z taką osobą jak ja.. i pewnie nigdy nie spotkam, bo nikt nie będzie szkodził sobie dobrowolnie, to tylko my tak potrafimy. chciałam jeszcze powiedzieć że mam wszystko, kochającą rodzine i nie mówie tu o tej tylko najbliższej, ale o wszystkich, którzy też się martwią o mnie, a ja głupia jeszcze to robię, mam dla kogo żyć, mam wszystko czego potrzebuje a nawet więcej nigdy mi niczego nie brakowało, mam obie ręce i nogi, i dlaczego wyżywam się na sobie za wszystko, nie mam prawa do szczęścia, też chce być szczęśliwa i cieszyć się zyciem.. chcę skonczyć z tym nałogiem raz na zawsze, za dużo już przez to straciłam.. i te spojrzenia których nigdy nie zapomne.. ale uda mi się, ten ostatni raz, bo tak się nie da żyć, ja nie potrafię.. wybaczcie za ten przydługi wpis i moje żale, ale juz nie wytrzymuję, koniec z tym, narazie nie bede sie chyba udzielać postaram się wziąć swoje życie w garść. życzę wszystkim powodzenia w walce i siły przede wszystkim, siły woli bo ona jest najważniejsza a ja muszę nad tym sporo popracować. ;) ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolinia ja tez wole nature ;-) nie wiem czy to natura ale siedze ze aspiryna (czy tez askalcinem czy jak sie to pisze) na twarzy bo mnie pokusilo wysicnac takie male zaskorniki ktore wypatrzylam- glupia powinnam miec jakis odbojnik w lazience przed lustrem zeby maz 1metr sie zblizyc ;-) Trianele ja stosowalam ze slodkich migdalow i wydaje mi sie ze jest bardziej nawilzajacy niz jojoba, uzywam na zmiane z psyhozelem jojoba zelem aloesowym :-) Grzesiek wspolczuje czerwonych plackow bo my to sobie chocia tape nalozymy (jak w niej wygladamy inna bajka) a facet w tapecie - niespotkalam 7136 tez poleglam - maskary nie ma poza wyuszeniem kilku zaskornikow rozdrpalam miejsce ktore mi sie paprze od paru miesiecy :-/ i tez niby wszystko mam a co chwile cos tkne, ale nie robie juz takich masakr jak kiedys wiec i tak jest lepiej widzialam ostatnio katem oka w poczekalni program (pewnie amerykanski) w ktoryms jakis lekarz (chyba lekarz) odpowiadal na pytania i zaczelam suchac dopiero jak mowil o usowaniu pryszczy ze trzeba wziasc igle i przekluc. a wydawalo mi sie ze to nie jest dobra metoda..? i mowil jeszcze ze niebezpiecznym rejonem jest trojkat obejmujacy nos do kacikow ust, a ja tam czesto cos mam nagrzebane mialyscie kiedys jakies problemy z tego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
7136 Wiem co czujesz, mialam to samo, zrszta nie tylko ja, wszyscy Cię tu doskonale rozumiemy. jeśli chodzi o lusterka to ja jeszcze niedawno też tak mialam. Mialam w pokoju przy oknie taka szafke i tam zawsze stalo lusterko a nawet kilka. I tak bylo wiele lat, że w kazdej chwili kiedy tylko pomyslalam o skorze (czyli jakies 50razy dziennie) siadalam na ziemi przed tym lusterkiem przy oknie i niby najpierw tylko sie przeglądalam, potem zaczelam dlubac i wiadomo jak sie to konczylo.. potem rozpaczliwie co pare minut wracalam zeby sprawdzic czy zaczerwienienei znika i zostalam znowu przy nim na dluzej.. paranoja.. I wiesz co zrobilam? I to był przełom w mojej walce. Wynioslam tą szafke, wszystkie lusterka wyzucilam! na poczatku mi to przeszkadzalo i bylam zla ze nie moge znowu sie poprzegladac ale myslalam od razy o tym jak sie to zawsze konczylo i po jakims czasie poczulam sie wolna. Wiem, ze gdybym tego nie zrobila i przyniosla lusterko do pokoju to dalej bym w tym siedziala, znam swoja slabosc i WIEM ze nadal bym dlubala. pozostaje kwestia lustra w lazience, tez czasami przed nim jeszcze majstruje ale staram sie zrobic co mam zobic i uciekac gdzie pieprz rosnie! ;) To taka moja rada, zeby od tego zaczac. A jesli chodzi o pielegnacje polecam Ci punktowo brevoxyl, jesli mi cos wychodzi to smaruje nim bardzo grubo i jest to jedyne co mi pomaga. Trzymaj się i na pewno bedzie dobrze, ja tez jszcze chyba 2 dni temu pislam ze u mnie zle, ale nie przez wyciskanie tylko samo mi cos wyszlo, ale dzisiaj zostaly tylko plaskie plamki. Nie dotykaj a skora ci sie za to odwdzieczy :) Uuuu ale sie rozpisalam, jak co to soory :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek21
u mnie niebezpiecznym miejscem są okolice ust. ale najniebezpieczniejszy i tak jestem ja sam. ale nie zmasakruje sie . dotykam tej geby dzis ale nie zmasakruje juz sie . wlasnie te spojrzenia ludzi sa bezcenne. ja jedynie teraz zamierzam sie nasmarowac czyms z apteki zeby te placy znikły. a pozniej 0 masakrowania.jak beda zaskorniki jakies to i tak nie wycisne a neich se siedza! i to bedzie najlepszym lekarstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
Grzesiek pierwsza lepsza masc z apteki może Ci nie pomoc niestety. Ja z mojej strony polecam brevoxyl punktowo, super wysusza syfki! z tanszych rzeczy z apteki polecam ci tez krem Acnefan, kiedys go stosowalam na cala twarz, mysle ze moglbys go sprobowac, jak znajde go gdzies na necie to ci wysle zaraz i poczytasz opinie ;) Wtedy dalam za niego chyba 7 zł, nie wiem jak teraz, ale może kup i zobacz ;) Smaruj na noc bo zostawia twarz taka lekko biala, nie wchlania sie do konca, polecam go! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek21
ech dziewczynki jak patrze w lustro to normalnie zygac mi sie chce. serio. i pomyslec ze wszystko przez wlasna glupote. przeciez nikt serio nie potraktuje goscia ktory ma twarz biala jak smierc w rozowych rankach w dodatku. ech ta moja skora chyba wysuszyla sie od masci cynkowej. czytalem Tribioticu i Vitelii ze sa swietne na ranki i otarcia skory czyli krotko mowiac na miejsca po masakrze. a na przesuszoną skore co polecacie? jakies zele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesiek kup olejek jojoba,wyreguluje skore,nie bedzie ani za sucha ani za tlusta.Alw w ogole to jaki rodzaj skory posiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę,że physiogel będzie lepszy nawet sama po sobie widzę,że w te mrozy to najlepiej sie sprawdza i on na pewno szybciutko doprowadzi skórę do ładu,te podrażnienia wygoi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja masz racje,ale wszystko zalezy od skory,ja mam tlusta wiec physiogela uzywam tylko w naglych przypadkach bo na codzien bym sie po nim swiecila a po olejku nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek21
hehe zebym ja to jeszcze wiedzial. wydaje mi sie zdecydowanie przesuszona ostatnimi czasy. bardzo blady jestem. ale to wina glownie wyciskania nalogowego wydaje mi sie. no i wrazliwa tez jest. golenie nie jest najprzyjemniejsza czynnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Kolinia właśnie też tak na początku miałam,ale teraz skóra się przyzwyczaiła i bardziej zaczęłam świecić się po jojoba, a nie physiogelu;D a właśnie jak się nim nie posmaruje to skore też mam bardzo suchą i ściągnięto,bo ostatio ciagle mylam szczoteczką twarz i uzywazm pasty cynkowej i tu tez mialas racje jest o niebo lepsza od masci cynkowej;* uwielbiam Cię kobietko!;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja ze wzajemnoscia:* kazda skora pewnie inaczej reaguje,bywa przesuszona roznymi preparatymi i nie koniecznie z natury musi byc sucha,ja mam tlusta ale wlasnie bardzo wrazliwa i tez nie raz doprowadzalam ja do silnego przesuszenia,wtedy jojoba byl za slaby i tylko tak jak piszesz physiogel mnie ratowal:) niestety grzesiu trudno tak nie widzac skory stwierdzic czy jest sucha czy moze mieszana...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek21
drogie panie. faky sa takie ze tak na prawde trzeba zlikwidowac manie wyciskania to jest podstawa. a te mascie i kremy moze i pomagaja ale krotkotrwale. lepiej bylo by zaciagnac rady dermatologa i sie wyleczyc raz a dobrze. i dlatego mysle nad wizyta , tylko boje sie nieco tych wysypow itp. a wiele osob z tego co wyczytale wlozylo duzo pieniedzy i niestety czasami nawet dermatolog nie pomogl. a niektorzy lataja od jednego do drugiego jakby tylko od łądnej skory zalezalo ich cale zycie. ale jedno wiem ze wyciskaniezamiast pomagac szkodzi i walczmy z tym. ja dzis nic nie wycisnalem jedynie ciagle macam sie jak nienormalny.aprobowalyscie tych masci ktore ja wam napisalem :tribiotic i vitella? wygladam okropnie i sadze ze zwykla msc cynkowa nei pomoze na takie rozlegle ranki i zaczerwienienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×