Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelia25

Wczoraj zrobiłam test, ktoś pogada ze mną?

Polecane posty

Gość nikkka
moniska,,, przeczytalam troche tego topiku i Toba to jestem szczegolnie poruszona. a jak juz napisalas , ze to decyzja Twojego faceta. straszne. Wasz zwiazek mysle , ze jakakolwiek podejmiesz decyzje nie ma szans na przyszlosc. . jestescie doroslymi ludzmi a zero odpowiedzialnosci. nie wyobrazam sobie , ze moglabym byc z facetem , ktory nie chcial by ze mna dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia bardzo ci dziekuje i czekam w takim razie na wiadomosci pozdrowionka nikka to nie jest tak jak myslisz my wczesniej nie rozmawialismy na temat dzieci tak na powaznie bo nie myslelismy o tym narazie natomiast co do jego decyzji to on mi nic takiego nie powiedzial ze mam usunac i juz to byla jedna z wielu drog wyjascia tylko ze jest w wielkim szoku bo dowiedzial sie o tym dopiero przed wczoraj i nie rozmawialaismy o zadnej konkretnej decyzji a z usunieciem ciazy to ja zaproponowalam ale mowie ze to jest jedna z ewentualnosci a nikt z nas nie podjal decyzji definitywnej wiec ja do niego nie mam zadnej pretensji chociaz moze masz troche racji ze ten zwiazek moze nie przetrwac tego ale ja mysle nadal ze nie jestem w ciazy i ze wlasnie wszystko sie ulozy po naszej mysli a co do rozstania to w 99% jest wtedy przesadzone ja naprawde nie obwiniam za nic mojego faceta bo on chyba bardziej to przezywa niz ja a decyzje zaczniemy podejmowac napewno razem ale dopiero przy 100% pewnosci co i jak pozdrowinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie nie zgodzi on! to wtedy wybierzesz to \"wyjscie\" ?? dobrze mi sie wydaje?? mam dobra znajoma ktora ma teraz synka ktory ma juz prawie 7 lat!! i tez byla wpadka,i zapowiadalo sie tak pieknie u nich ,,ale w trakcie ciazy ona uswiadomila sobie ze bez niego bedzie jej lepiej! i ze sobie poradzi na szczescie ma fajna mame chociaz tez byla w szoku jak sie dowiedziala!!! no i co ona najlepsza uczennica TAKIE PLANY!!!!!!! i co ciaza! a jak sie profesorowie w Lo dowiedzieli ze ona w ciazy i to ze tata jest \"czekoladka\" to juz wogole ledwo co zaliczyla mature!!!! ale co ona pokazala im co potrafi! i zaliczyla wszystko i urodzila po mautrze slicznego synka!!!takiego fajniutkiego jasnego mulatka!!!!!!! i jest duma z siebie ze taka decyzje podjela!!! jej synek to powiedzmy ze geniusz ktory tezu potrafi nabroic!!!!! i teraz ta moja znajoma jest w zwiazku z facetem ktory sie \"zakochal \" w niej i w jej \"synku\" i nie chce oddac ich za nic w swiecie! i nawet raz sie cieszyl ze te nocki nieprzespane -to on z nimi nie mial problemu---bo ich nie mial hihihhiih i staraja sie eraz o ich dzieciatko! a wiec nie ma nic do stracenia!!!! i jesli facet jest naprawde ok to nie bedzie mu przeszkadzalo dziecko by byc z nia!!!! a z drugiej strony tez i jestem w stanie zrozumiec mezczyzne ktory dowiedzial sie ze bedzie tata! ale mu to minie znam osoby (facetow) ktorym kobiety dawaly narazie czas do namyslu ( nawet do porodu sie nie zajmowal nia facet9 a po porodzie !WZOROWY tatus!! zadnych imprez nic kompletnie!!!!! a byl niezly ..........!!!!!i jestem w szoku bo planuje sie pobrac we wrzesniu!!! i kupili wlasnie dom razem!!!! i chca drugiej dzidzi!!!! tak ze jest roznie z naszymi facetami i ostatnio nawet od niego uslyszalam ze jego coreczka to najwspanialsze co moglo sie mu przytrafic i zaluje ze nie byl przez cala ciaze razem z nimi!!!!! i ze teraz nic nieprzegapi jesli bedzie ta druga ciaza!!!!!!! wiec postanawiaj TY!!!!! i nie sugeruj sie na 100% jego wypowiedzia a jesli moge zapytac ile ma lat ??przyszly tatus???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natanielo pod pojeciem furtka kryja sie 4 wyjscia nie jestem w ciazy i wszystko jest ok - jest to proba czasu i naszej milosci albo jesli jestem - nie daj Boże - to urodze i bedziemy razem kochajaca sie rodzina mimo tych wszystkich niepwoeodzen i stresu oraz braku mozliwosci poprawnego wychowania dziecka albo urodze i bede wychowywala sama bo on moze podjac decyzje o odejsciu - czego mu nie zabronie przeciez albo usuwam - i wtedy chyba najpewniej naszz zwiazek sie juz rozpada ale za to tez go nie bede winila ale chcialabym najpierw wlasnie skonsultowac sie z takim lekarzem co wykonuje takie zabiegi zeby mnie uswiadomil o wszystkich za i przeciw mnie i mojego fceta i wtedy dopiero podejmiemy jakas decyzje co wcale nie musi oznaczac usuniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go nie nazywam przyszlym tatusiem bo ja caly czas wierze ze nie jestem w ciazy ale ma 33 lata i wiem ze bardzo lubi czyjes dzieci i jego dzieci tez lubia ale to nie o to wszystko chodzi my poprostu nie bedziemy mieli zadnego wsparcia od rodziny nawet jesli zostane sama to tez nie mam nikogo zeby mi pomogl nie mamy gdzie mieszkac a czasmi nie mamy kasy na wiele rzeczy pierwszwgo uzytku bo nie starcza od pierwszego do pierwszego i co to za przyszlosc dla malego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ginekolog bedzie bronil poczetego zycia, wiec i ten na pewno bedzie namawial cie do utrzymania ciazy,chyba ze bedzie materialista( co w tym przypadku jest bardzo prawdopodobne).Zdecydujesz sama.Nie rozumiem jeszcze jednej kwestii, \"dziecko nie bedzie mialo odpowiedniego wychowania\"Juz cos z gory zakladasz?? Ja myslalam,ze powodem jest choroba, brak pracy.....przepraszam juz nie bede sie wymadrzac:) Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo wlasnie tak jest nie mamy gdzie mieszkac i nie stac nas nawet na wynajecie jakiegos lokum bo nieraz nie starcza od pierwszego do pierwszego wsparcia od rodziny miec nie mozemy a choroba to swoja droga boje sie ze dziecko moze miec jakies zaburzenia genetyczne bo w naszym przypadku jest to bardzo prawdiopodobne tez zycze dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkkka
moniska,,,,zycze Ci podjecia dobrej decyzji. a czy Wy w ogole chcecie miec dzieci? bo tak to jest , ze ludzie odkladaja decyzje o dziecku, bo zawsze nie ten czas. a ja mysle , ze jesli jednak jestes w ciazy to tak to mialo byc. i dasz rade, dacie rade, z calych sil tego Ci zycze. a jesli to nie tev facet z ktorym chcialabys wiazac przyszlosc to tez dasz rade. wlasnie ta najblizsza rodzina w takich chwila wezprze Cie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniska jesli chcesz to mozemy pogadac na gg moj numer to 7266319 jesli chchesz to kliknij jestem na net.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie ma sie wsparcia w rodzinie to czasami nawet lepiej bywa..bo nikt nie bedzie ci sie wtracal a co do finanso to kazdemu jest teraz ciezko,,,,a babyka jesli obarzysz miloscia to bedzie wspanialym dzieciaczkiem!!!a czemu wspominasz ze mogloby miec jakies wady rozwojowe?? jest ktoes z was jakos polaczone???genami??? czy myslisz o postinorze??? a co do finansow ,,czy nie dostajesz pieniazkow po porodzie na dziecko??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia sytuacjama sie tak ze wlasnie jestesmy polaczeni genami i wlasnie to jest nasz najwiekszy problem kasy na dziecko nie dostane bo zaczelam niedawno prace i babka przyjela mnie narazie na okres probny bez zarejestrowania -tobylamoja decyzja - bo potem miala mnie zarejestrowac wiesz jak teraz jest z praca teraz wiesz dlaczego nie moge urodzic za bardzo ale przypominam decyzja jeszcze nie jest podjeta i ja caly czas mam nadzieje ze to nie ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly19
moni a jakie masz objawy ze sie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo duzo mam objawow pozytywne testy ciazowe usg na ktorym wyszedl pecherzyk w macicy coc niby jakos dziwnie plaski no ale jest i badanie krwi gdzie wyszlo ze wg norm jestem w 3-4 tygodnia i to si emi\\niejwiecej zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Moniski28 Witaj Monia, moja koileżanka też wzięła postinor... ale nie o tym chce mówić. Przeczytalam Twoje wypowiedzi i niezaleznie co dalej będzie (miejmy nadzieję że nic nie będzieszi nie będziesz musiała podejmować trudnej decyzji) to decyzje powinniscie podjac razem i przede wszystkim ty powinnaś mieć 100% pewność co do sluszności swojej decyzji, zebyś niczego póżniej nie żałowała. Monia, wiem, że jest ci trudno i ciężko - trzymam za ciebie, sama rok temu bylam w panice bo okres dostalam po 58 dniach. pozdrówka dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia25>>> dobrze ze sobie wszystko jako tako poukladalas i teraz juz tak nie panikujesz z powodu dzidzi w twoim brzuszku :) jak dzidzius sie juz urodzi to juz bedzie tylko lepiej a nie gorzej, no i ta radosc... moniska28>>> mowiac szczerze nie wiem co mam napisac, bo ja rozumiem ze zla sytuacja materialna i rodzinna moze byc przeszkoda w posiadaniu dziecka, a do tego jeszcze postawa twojego faceta...wiesz ja nie mam zamiaru cie potepiac, pouczac czy obrazac bo nie mam do tego prawa, ale prosze cie o to bys chwile nie myslala o swojej sytuacji a skupila sie tylko na dziecku (jesli sie okaze ze jestes w ciazy); dzieci sa niewinne i one nie prosza sie na ten swiat dlatego trzeba brac pod uwage ze one maja prawo do zycia; nie myslalas o tym zeby to dziecko urodzic i oddac do adopcji? tyle jest malzenstw ktore nie moga miec dzieci...a ty mialabys spokojniejsze sumienie ze nie zabilas wlasnego dziecka... zycze powodzonka i jesli nie macie kobietki nic przeciwko to sie jeszcze odezwe 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicho na tym forum jak nigdy:) Amelko,ty chyba juz sie pogodzilas z faktem,ze zostaniesz mamusia:)Fajnie Moniczko-----> co u Ciebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem czy juz się pogodziłam? Raczej tak...Ale czuję , że to wszystko nie jest jeszcze tak jak być powinno... Nie lubię kiedy cos dzieje się poza mną, bez mojej wiedzy. A mam wrażenie, że tak wlasnie się stalo z moim życiem...Dopiero sobie je poukładałam, dopiero się zaczęłam do niego przyzwyczajać a teraz znów wszystko od początku......To nie fair...Mam wrażenie, że Bóg robi to co chce z naszym życiem, a to czego my pragniemy niewiele się liczy....Zaszłam w ciąże ok. 28 dnia cyklu, Nigdy nie miałam w takim dniu owulacji...Jak to wyjaśnić? Wiem, wiem, napiszecie tak miało być...Ale nie prawda- nie tak miało być...Wszystko co sobie w życiu zaplanowałam zawsze mi sie udawało: najlepsze liceum, po maturze znalezienie wymarzonego faceta, skończenie studiów, wyjście za mąż, praca...Za dwa, trzy lata dziecko...No i tu mała zmiana planów... Na pewno było by mi łatwiej psychicznie gdybym miała pracę. Tymczasem od roku nie mogę jej znaleźć a teraz to juz nawet szkoda szukać...Mąz teraz się dokształca, musi- inaczej też bedzie bez pracy. Do końca wakacji 3.000 zł...Finansują teściowie bo nas nie stać...No i do tego wszystkiego maleństwo...Chcemy mieć dziecko, ale nawet mój mąz powiedział, ze bylo by dużo lepiej i łatwiej gdyby ta ciąza pojawiła się chociaz za kilka miesięcy...a nie teraz...Fajnie, że pod moim sercem rośnie dzidzia ale w obecnej naszej sytuacji tak trudno jest nam sie cieszyc...Jak my sobie poradzimy????To mój najwiekszy smutek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia 22
Amelio 25 doskonale wiem co czujesz. Ja jestem w 8 miesiącu. mam faceta który jest odemnie starszy o 15 lat i ma dwoje dzieci.Do tego strasznie popapraną żone.Rozwód trwa od maja.Chcieliśmy mieć dziecko ale może za 5 lub 6 lat jak jego dzieci dorosną ale stało się inaczej. jak dowiedzieliśmy się że jestem w ciąży było przerażenie a teraz nie możemy sie już doczekać porodu. Zobaczysz z czasem pokochasz to maleństwo jak nikogo na swiecie.a jak zobaczysz tą istotke na monitorze usg to przepadniesz na amen. Ja osobiście sie poryczałam.nie załamuj się! Pozdrawiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Moniki28
wnioskuję ze masz 28 lat, a wiec juz z ciebie dojrzała kobieta przed trzydziechą! a sorry podjeście masz jak gówniara! jesli wogóle zamierzasz miec dzieci to jestem ciekaw kiedy? majac 50 lat? jestes przykładem starej nieodpowiedzialnej panny, bo jeszcze idzie zorumiec obawy nastolatki jak "wpadnie" ale nie takiej starej krowy jak ty. każdy ci tu współczuje ale ja ci współczuc nie zamierzam bo nie zasłuzyłaś na współczucie! masz 28 lat a jestes taka głupia ze szok! juz nawet nie wspomne tego twojego 33 co niby lubi dzieci ale tylko chyba na obrazku. co wy kurwa nie wiecie skąd sie biorą dzieci!? zamiast zachowac sie dojrzale i odpowiedzialnie, to teraz udajesz wielce biedną i pokrzywdzoną przez los! nijedena nastolatka jest bardziej odpowiedzialna niz ty, rodzi swoje dziecko, kończy szkołe i potrafi do czegoś dojść. a ty i ten twój fagas trzęsiecie teraz gaciami bo żadne z was nie pomyslało chyba ze uprawiajac sex mozna zajść w ciążę! to żałosne, jestes żałosna! gdyby nie to ze w gre wchodzi teraz życie tego dziecka to bym powiedziała DOBRZE CI TAK. takie debilki jak ty bzykaja sie a potem lataja po lekarzach w nadziei ze pomoga im pozbyć sie "balastu"! chcesz usunąć dziecko? szkoda ze ciebie matka nie usunęła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Moniki28
i o takich problemach jak brak kasy, domu czy CHOROBY GENETYCZNE tzreba było pomyśleć zanim poszliście do łóżka!!! ja pierdole skąd sie biorą takie kretynki jak ty???!!!! co ty mózgu nie masz ze nie pomyślałas jakie mogą byc konsekwencje! a teraz chcesz siebie usprawiedliwać jakimiś idiotycznymi wymówkami, a prawda jest jedna - jestes egoistką i kompletnym pustakiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co bardzo ci dziekuje za te slowa ale szkoda mi ciebie bo nie twoja rola zyciowa zeby kogos osadzac a co ja zrobie ze swoim zyciem to juz moja sprawa a co do gowniarskiego zachowania to wiesz co nie zycze ci zebys byl albo byla w takiej sytuacji jak ja wiem doskonale sakd sie biora dzieci i zabezpieczylam sie niestety przytrafil sie przypadke ze prezerwatywa pekla zeby nie to ze nie jestem zlosliwa to ym ci powiedziala zebys byl/byla w takiej samej sytuacji jak ja ale nie jestem z tych co osadza i jest zlosliwa dlatego powiem ci tylko dzieki i zal mi ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do moniki28
żal to ci powinno byc nie ma ale twojego dziecka! a co do słów "gdyby ci sie przydarzyło cos takiego jak mi" - kobieto jestes taka głupia czy udajesz!? traktujesz ciąże jak tragedie, nieszczęscie, a tragedia to choroba, smierć! gdyby mi sie przydarzyło cos takiego jak Tobie na pewno bym nie JECZAŁA na forum jaka to ja jestem nieszczęsliwa! az dziw ze musze ci to pisac, bo majac 28 lat powinnac miec troche oleju w głowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieszz co mam jedno pytanie co ty tu robisz na tym forum jestes facetem czy kobieta bo na to tez ci enie bylo stac zeby powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do moniki28
i ja cie nie osądzam tylko pisze jaka jest prawda bo ty chyba tego nie widzisz albo nie chcesz widzieć! majac 28 lat nie potrafiłaś nic osiągnąć i teraz chcesz z tego powodu pozbyc sie dziecka, bo nie masz pracy stałej, domu, nawet nie masz NORMALNEGO partnera! to gdzie miałas oczy? mi ciebie wogóle nie żal, zamiast wziąść sie za swoje zycie to siedzisz na forum i narzekasz - Załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do moniki28
nieważne kim jestem, mam takie same prawo sie tu wypowiadac jak każdy inny i tego mi nie zabronisz. prawda w oczy kole wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........
do "do Moniki28". Całe szczęście, że na świecie są tacy mądrzy i bezprobelmowi (!) ludzie jak Ty. To są jej problemy, o ktorych mówi. Może jakbyś opowiedział/a o swoich problemach, to wszystkie pozostałe forumowiczki mówiłyby o Twojej głupocie... Monika28, wierzę, że wybierzesz mądre i najlepsze wyjście z sytucji. GRATYLACJE dla Anelii25. Jak ja Ci zazdroszczę.... :) Trzymam kciuki przez najbliższe 9 (teraz to chyba 8) miesiecyi jeszcze dłużej ;) Asiula33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×