Moja nerwica...

ja mialam robiona gastroskopie w lutym i nic nie wyszlo zdrowa wiec u mnie chyba raczej nerwica bo jak sie leczylam i bralam regularnie leki to nie mialam zadnych obajwow a przynajmniej mialam ta nerwice w d...ie i zylam normalnie

do a jednak ja tez mam chorobe refluksowa robilam 3 razy gastroskopie, przez 2 lata biore controloc lub helicid jest ok. ale zawroty glowy, uczucie opaski uciskajacej na czole i bole twarzy mam od 1,5miesiaca. Biore stimuloton i hydroxizine jak myslicie moze powinnam zmienic te leki bo biore je 1 miesiac i nie ma poprawy. Doradzcie cos. Dodam ze nie mialam tomografii glowy ale przeszlam przez szereg lekarzy - stomatologow, chirurgow szczekowych, reumatologow, laryngologow i neurologow. Wpadlam w bledne kolo bo kazdy mnie odsyla do kogos innego.

zazywania leków kobieto??? przynajmniej poł roku

Witajcie! Nie potrafię/ od razu się przyznam /odpowiedzieć na wszystkie Wasze pytania, ale nie myślcie sobie, że jesteście same. Kazdej coś tam doskwiera, raz więcej raz mniej. Ja też szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, łażę po lekarzach, biorę leki itp. Wierzę, że tak jak choroba sie pojawiła, też może nadejść taki dzień, że zniknie. trzeba wierzyć, natomiast nie możemy sie poddać i lamentować ,,pod kocykiem\" każdej z nas coś innego pewnie pomaga. Mnie w super lęku tylko wizyta u lekarza, choćby EKG. Po tym już o niebo lepiej. Sama z siebie oczywiście śmieję się za każdym razem, że znowu dałam się nabrać nerwicy. Z mego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że najlepszym lekiem jest jakieś bardzo ciekawe zajęcie. Przy super lękach parę lat temu, przy zawrotach głowy, bólach za mostkowych po prostu zaczęłam nagle robić to o czym dawniej tylko ,,bąkałam\", że może...że kiedyś???...itp. Przełamałam lenistwo i postanowiłam kosekwentnie przeprowadzić swoją własną terapię. Narzuciłam sobie schemat nowego postępowania i działania. Odrzuciłam to co mnie drażniło, zabierało czas i nie dawało rzadnej przyjemności,odsunęłam sie od ludzi, którzy mnie niepokoili, natomiast rozpoczęłam codzienną pracę nad tym, co sprawiać mi powinno satysfakcję. dziewczyny, to mi bardzo pomogło.Efekty mojej pracy/3 letniej/Przyniosły mi sporo satysfakcji. Znowu uwierzyłam w siebie! Zostałam nawet zupełnie niechcący doceniona a to już zbudowało we mnie inną, bardziej asertywną osobę. Każda zapewne ma coś takiego co chiała by zrobić, w czym mogła by się zrealizować i czym mogła by wręcz zabłysnąć i zadziwić otoczenie i samą siebie.Poszukajcie w sobie tego ,,czegoś\" może moja podpowiedź komuś akurat pomoże. Obecnie znowu jest trochę gozej, ale już nie tak jak było 5 lat temu. zastanawiam się własnie jaką poprzeczke teraz sobie postawić, by znowu i tę przeskoczyć. Wiem już przecież, że tylko absorbująca i ciekawa praca może mi pomóc, by przestać myśleć o kolejnych kolkach, czy bólach.Może spróbujcie tej metody. Powodzenia i trzymajcie się!

Witajcie kochani. Do:"> A jednak...", czy miałaś normalny masaż czy jakiś rozluźniający na kręgosłup? Bo ja w tamtym roku też chodziłam na masaże i czułam się o niebo lepiej niż teraz. I biegać też chyba zacznę bo też miało to na mnie dobry wpływ. Ostatnio bydzę się o 5:00 rano i jest mi niedobrze jakbym miała zwymiotować, mam wzdęcia i biegunkę. Nie wiem czy to z nerwicy czy cholera wie z czego? Napiszcie proszę czy ktoś z was miał tak już kiedyś?

Majaa dla Ciebie

Witam wszystkich! wyjezdzalam na wies na weckend,ale juz jestem. Pinka23,a czy bylas u laryngologa?moze masz zaburzenia blednika,bo tak czesto masz zawroty? moga byc rowniez od lekow,ale takze od wady kregoslupa szyjnego,nalezy wykluczyc wszystkie mozliwe rzeczy i przystac na nerwicy.a jaki lekarz przepisuje ci te leki?

Pinka od zmeczenia tez moga byc zawroty,przeanalizuj na jakim punkcie i w jakim momencie pojawiaja sie zawroty,o czym myslisz w danym momencie i czy sa inne objawy do tych zawrotow.

MAAAJA,jak czytalam twoja wypowiedz,ta tak jak bym to ja sama pisala,bardzo wazne jest to w terapii!

cześć Pipek! Brakowało tu Ciebie! Pozdrowionka!Miło spedziłaś dzień?

witam wszystkich na wstępie :) co tam u Was? Pogoda dopisuje :) Chcialabym polecic ksiazke ktora dala mi duzo pozytywnej energii i zachecam do przeczytania - Louise L.Hay "Poznaj moc, która jest w Tobie" Jutro jade odebrać moje wyniki RTG kręgów szyjnych zobaczymy jak wyszło. Zawroty i bole u mnie sa dzis mniejsze. Zajęłam sie ostro pracą w domu i to pochłania moje złe myśli/ Poza tym codziennie bede powtarzać: jestem wiele warta, zasługuję na dobro, kocham siebie, moje życie będzie spełnione.

dzieki Maaaja.bylismy na wsi.wczoraj maialam panike,a dzis ok.

Witam mam pytanie czy macie problemy z odychaniem jak byscie mieli sie zamomet udüsic albo ze srce nie bije tak jak ma bic bo ja tak mam codzienie to jest straszne nie wim moze mam serce chore czy to na tle nerwowym moze byc prosze odpiszcie

czesc! Kama75,jak najbardziej moze byc na tle nerwowym.jak sie denerwujemy,wowczas naczynka krwionosne dochogzace do serca sa skurczone dostarczaja mniej tlenu,wowczas mozemy odczuwac to tak jak brak powietrza uczucie duszenia sie

WITAM Bardzo dziekuje za odpowiec to jest dlamnie bardzo warzane wiecie zas mi sie cos stalo zas nowy obiaw problemy z uszami bardzo dziwnie jak bym miale cos w nich jak by byly pelne piszczy mi w nich i jestem wrazliwa jak jest glosno boze nie wiem co to jest czy to tez na tle nerwowym ciagle cos nowego ciekawe ile jszcze bede sie meczyc POZDRAWIAM PA

jesli chodzi o uszy o pisalam ci otym-przeczytaj na poprzednich stronach

dokladnie na str.89

MAAAJA,dlaczego sie nie odzywasz?co u ciebie?

GABI,jak twoje sprawy,jak samopoczucie?

PINKA23,co slychac?

KRINGA i ZALAMANA WAWA-jak samopoczucie?

DOMINO,czy nie potrzebujesz z nami pogadac?

Witajcie! Dzięki Pipek za zainteresowanie. Co u Ciebie? Ja bylam rano na terapii. RTG kręgów szyjnych nie zrobili jeszcze. Boli mnia ta głowa. Mam zwiększyć stimuloton do 1 tabletki i hydroxizine brać 1 tab. rano i 1 wieczorem. Co o tym myślicie? Ja niore te leki 1,5 miesiąca i nie widze poprawy, a lekarka nie chce zmienić na inne bo mówi że te dawki co brałam były bardzo słabe.

czy ktos używał żel natłuszczający Gyntima. Przczytałam opis i wydaje sie być fajny ten żel. Charakterystyka: Intymny żel natłuszczający Gyntima stosuje się do natłuszczania śluzówki pochwy. Aktywne substancje zawarte w preparacie pomagają usunąć fizjologiczne problemy wynikające z niewy starczającego natłuszczenia, podnoszą śliskość i obniżają ryzyko występowania drobnych zranień śluzówki pochwy. Panthenol obecny w preparacie działa łagodząco na podrażnione okolice narządu płciowego, a aktywne substancje zawarte w żelu obniżają ewentualne występowanie infekcji. Żel zalecany jest również w celu złagodzenia nieprzyjemnych odczuć w czasie stosunku płciowego i w celu podniesienia natłuszczających właściwości prezerwatywy. Żel nadaje się również do łagodniejszego wprowadzania tamponów higienicznych lub czopków. Ponadto można go stosować w okresie menopauzy, kiedy może dochodzić do niewystarczającego nawilżenia pochwy.

ojej sorx to nie to forum :)

pipek dzieki za porady jak sie czujesz? mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok a u mnie rano zawroty i myslalam ze padne i strasznie sie balam czy moge zemdlec jak mam cisnienie 118/82? no i sie balam i wzielam tabletke przeciwlekowa ale slabsza nie ten cloranxen i po pewnym czasie mi przeszlo a co wy robicie jak sie kreci i myslicie ze zemdlejecie?czy macie cos takiego pozdrawiam was serdecznie i od jutra znow upaly nie wiem jak to przezyje i jak nie musicie to nie wychodzcie z domu w poludnie a tak w ogole czy przez ten upal tez slabo sie czujecie? paappaapap dajcie znac

witam Wszystkich u mnie nie najgorzej , \"tylko\" serducho \" cos fikołki odstawia co jakis czas ale staram sie nie zwracac uwagi , wizyta w poniedziałek u kardio. To jeszcze hohohoh Pinka 118 /82 ee nie zemdlejsz od takiego , ja miałam dzis 90/60 i nawet ziewnac mi sie nie chciało;-) u dentysty jedynie adrenalinka mi sie podniosła. A upały to słuchajcie i zdrowy i chory słabo sie czuje no tak jest ... Gynitma jest ok :-) miałam globulki takie szałwiowe A ile \"wawa\" bierzesz hydroxizyny chodzi mi o mg ? Maja Pipek

dzieki za kwiatek Kringa:D

u mnie narazie ok.w te upaly jestem bez zycia.

Witajcie Wpisuję się bardzo późno, ale tak chodzę spać i jeszcze jestem przytomna. ostatnio znowu mam problemy z zasypianiem. Wciąż te prądy i podbijanie serducha. Wczoraj zasnęłam o 3 trzymając męża za rekę/ze strachu/ Wciąz ta ,,karuzela\" raz lepiej raz gorzej. W nocy poza tym co 15 min. siusiałam/pewnie tez z nerwicy. W panikę nie wpadłam, ale chyba już mi mało brakowało, potem przypomniałam sobie o tym oddychaniu i nawet mi to troche pomogło.W końcu jakoś zasnęłam. dziś boję się, żeby to się nie powtórzyło. Ciśnienie już jakoś wytrzymuje, chyba organizm sie przyzwyczaił do tego blokera, bo to mi nie przeszkadza i zresztą nie mam już tak niskiego jak na poczatku, ale te dodatkowe skurcze serca jednak mam, może nie tak jak dawniej, ale mam. Idę do psych, w czwartek-1 raz. Może da mi coś na te nerwy i doznania somatyczne. Fajnie, że się tak wspieramy wszystkie. Już chyba wpadłam w nawyk zagladania na tę stronkę. Pipek dzięki za zainteresowani mą osobą, ja tez zawsze jestem ciekawa jak się czujesz, no i oczywiście Cię pozdrawiam, jak i inne miłe koleżanki. Trzymajcie się i dbajcie o siebie, ale bez zbytnich nadwrażliwości .Pa.