Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 12, 2006 Czesc dziewczyny!!Niektóre z was pisaly ze mialy badanie Holtera. Mialyscie na nie skierowanie czy placilyscie? jak tak to ile? Serce skacze mi nadal, niedlugo jade na wakacje wiec nie chce miec tam problemow :/. A moze wlasnie dlatego mi skacze bo boje sie wyjezdzac?jam mam nerwa a jade dopiero za 10 dni...:/ buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 12, 2006 Maaaja jak masz cos z zoladkiem to pije GASTROSAN dobrze dziala to herbata ziolowa lub siemie lniane lagodzi brzuch. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 12, 2006 ale upał :O nie ma czym oddychać.......................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Dzięki za poradę, teraz mam trochę problemu z jelitami, ale to skutki uboczne leków.Co do Holtera-ja płaciłam chyba 100zł, na skierowanie nie ma co liczyć.zawsze to lepiej sobie zrobić badania przed wyjazdem. Ale jeśli nie masz codziennie tych sensacji, to może też nic nie wyjść.Są dni lepsze i gorsze. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 12, 2006 No tak mam nadzieje ze to wlasnie te gorsze dni a nie co innego:-) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gam 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Maaaja jeśli chodzi o arytmię po jedzeniu to też tak miewam, robiłam sobie prześwietlenia bo było podejrzenie przepukliny rozworu przełykowego, która daje podobne odczucia. Okazało się, że z moim przewodem pokarmowym wszystko ok a serce, szczególnie wrażliwe u nerwicowców na wszelkie zmiany może reagować arytmią na wzmożoną pracę po posiłku. Zwróć uwagę, że jak zjesz serce zaczyna bić mocniej i szybciej bo musi wykonać większą pracę żeby organizm mógł przetworzyć to wszystko. Ot i taki nasz urok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Gam No i co z tym robisz? Jakoś to leczysz? Ja mam to od pół roku i trudno mi się z tym pogodzić.Biorę na serce leki Biosotal 40-bo mam cechy wypadającego płatka, ale jeszcze od 4 dni zaczęłam brać antydepresant, bo kiedyś mi pomógł zwalczyć zawroty głowy. Teraz tez sądziłam, że pomoże mi trochę opanować te skurcze dodatkowe i szarpania w sercu.natomiast mimo tego po zjedzeniu zwłaszcza na pusty brzuch zaczyna mi coś tam bulgotać w jelitach i od razu kurcze w secu. Byłas też w tej sprawie u lekarzy? Pozdrawiam, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szingi Napisano Lipiec 12, 2006 Błagam przeczytajcie mój nowy temat "Strzelanie buraka".Co sądzicie o mojm problemie?Może to też odmiana nerwicy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Alooooo alooooo jak takm u Was? u mnie tragedia upał szok juz dosc;)mam aparat holtera zaraz jade zdjac i zobaczymy co bedzie.załamana_wawa a nic juz nie mowie jak sie czuje boli mnie cały czas w klatce piersiowej bejbe taki ucisk dziwny,pozdrwiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gam 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Maaaja, ja nic nie robię czekam aż przejdzie biorę propranolol. Nic więcej nie mogę zrobić bo nie w przewodzie pokarmowym tkwi przyczyna tylko w \"głowie\". Czasem łapię się na tym że nawet jak coś takiego mi się nie przytrafia po posiłku to wręcz jestem zdziwiona i wyczekuję będzie arytmia czy nie. Cholerna nerwica i głupota jednocześnie. Poczekaj z czasem przeskoczy Ci nerwica w inne miejsce jak tylko sobie wytłumaczysz, że tym już się nie przejmujesz, to zaatakuje Ci nogę, rękę, głowę, plecy cokolwiek innego bylebyś miała powód do niepokoju i znów biegała po lekarzach. Ale badania przewodu pokarmowego sobie zrób dla własnego spokoju, a może masz coś innego . Nie wiem lekarzem nie jestem. Głowa do góry!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 12, 2006 mi przeszło właśnie z brzucha na głowa.... :O Pinka23 co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 12, 2006 a mi chrobocze caly dzien w tym sercu......co 5 min doslownie .juz sily nie mam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lojka 0 Napisano Lipiec 12, 2006 witam wszystkich- ja mam sposób na upały. Usłyszałam w radio ,że w upały organizm szybko się odwadnia i wtedy zaczyna szybciej bić nam serce , co może być przyczyną omdlenia. Teraz znając przyczyne swoich głupich dolegliwości w upalne dni od 2 tygodni nie rozstaję sie z butelką mineraliki. Chodzę z nią wszędzie i ciąglę piję, bo wiem ,żę jak będę dobrze nawodniona to nic sie nie dzieje-dziewczyny , naprawdę pomaga, mój wewnętrzny głos mówi mi ,że nic sie nie stanie jak tylko będę dużo piła. W niedziele byłam nad jeziorkiem z nowopoznanymi ludźmi, strasznie panikowałam , bo oni nie wiedzą o moich dolegliwościach.Z góry wiedziałam ,że dostanę ataku paniki , ale znowu uratowała mnie woda i moje gadulstwo. Piłam i gadałm i wiecie co , stłumiłam lęk. A w samochodzie jeszcze mi wszystko dretwiało , już miałam mówić mężowi ,żeby zawrócił . jednak powiedziałam ,że nie zepsuje mi nerwica nic więcej . Będę piła wodę , żarła magnez i nie poddam się . A zaraz w ramach protestu w ten upał idę pochodzić po sklepach , oczywiście z wodą mineralną. Trzymajcie się kochane nerwusy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaatakajedna Napisano Lipiec 12, 2006 Gam zgadzam się z Tobą.W mojej ,,ukochanej" nerwicy lękowej długo bolał mnie brzeuch i zadne padania nic nie wykrywały.Od kiedy przeniosło się na serce,czyli od roku,bóle brzucha ustały za za sprawą różdżki.Idiotyczna choroba.Ma rzeczywiście tylko i wyłacznie miejsce w naszej głowie,a my zwalamy na wszystko po kolei.Trzymajcie się!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 12, 2006 No dobra, ale w wyniku Holtera wychodzą skurcze dodatkowe, więc to chyba nie głowa jest przyczyną? Chyba, że może tak być, że same napędzamy psychiką rytm serca, by był nierówny?!Co macie w wynikach Holtera? To, że jelita mogą się skręcać od naszej wyobraxni jakoś przyjmuję, ale żeby i serce? Straszna burza u nas, a ja sama w domku.Serce zgodnie z tym co i wczoraj zaobserwowałam po kolacji znowu zaczyna podskakiwać.Pozdrawiam. Gabi kiedy wynik? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Juz jeastem mam wynik;)cios tam jest ale to chyba nic sttrasznego tak powiedział kardiolog,mam zaburzenia rytmu serca,powiedział,ze mam brac jakis francuski magnez 4razy dziennie,no ale z tym sie zyje ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Gabi, to fajnie. Cieszę się, że wszystko dobrze. A jakie te zaburzenia, mają jakąs nazwę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Maaaaju zaburzenia rytmu serca tak to sie nazywa nic wiecej sie nie doczytałam kotek,jest napisane tak rytm zatokowy zaburzony sporadycznymi pobudzeniami przedwczesnymi komorowymi,bez epizodow to tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Gabi To ja tez takie mam komorowe i nadkomorowe. No i własnie stąd te szarpnięcia.Fajnie by było, gdyby ten magnez pomógł.Ja biore aspargin.U nas świetne powietrze WRESZCIE! po burzy.Idę z psem powdychać przed snem. Zyczę miłej nocy! pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 12, 2006 Maaaja to chyba cos innego nie jestem pewna;/u nas tez super powietrze,idz z pieskiem ;)i spijcie wszyscy spokojnie kolorowych snow;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabi147 0 Napisano Lipiec 12, 2006 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 13, 2006 witajcie! jak tam dzionek u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 13, 2006 Cześć! Jestem w domku. Znowu upał, a już się cieszyłam, że od dziś chłodniej. Czuję się nieźle, a Ty załamana? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 13, 2006 U mnie dalej to samo.:-( juz nie wiem co robic .do tego zaczelo mi sie robic slabo i cala sie trzese. Dlaczego to cholerne serce tak podskakuje?probuje o tym nie myslec ale nic z tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 13, 2006 mariolcia Proponuję Ci jednak zrobić tego Holtera i wybarc się do kardiologa z wynikiem. A USG serca robiłaś? pewnie masz tę nerwice, ale zawsze trzeba sprawdzić. Nie denerwuj sie, wiem że to trudne, ale po co wpadać w dygot?Weź sobie chłodny prysznic i napij się melisy, albo weź Walidol doraźnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciaaa Napisano Lipiec 13, 2006 Dziekuje ci Maja. melise pije caly czas, ja wiem ze to od tej cholernej nerwicy bo jak jestem czyms zajeta albo ktos jest przy mnie to calkiem o tym zapominam i nic mi sie nie dzieje. ale jesli do jutra mi nie przejdzie chociaz troszke to wybiore sie do tego lekarza.MOze to przez te wakacje, zaczynam sie nakrecac ze bede tak daleko od domu. nienawidze wakacji:-( Ktoras z was tez sie boji wyjazdów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 13, 2006 Oczywiście, że mam pietra na samą myśl o wyjazdach zwłaszcza w nieznane. Też mam wiele obaw, zwłaszcza teraz gdy też mam te stany sercowe. natomiast 3 lata przez tę nerwicę nigdzie nie byłam, a rodzina bardzo potrzebuje odpoczunku. Dla nich to oczywiste, że trzeba się ruszyć z miasta.Sama nie wiem jak to będzie, ale już mi słabo jak myślę o np. samolocie, hotelu tyle km. od mego domu. dawniej jexdziliśmy co roku i było super. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adella 0 Napisano Lipiec 13, 2006 Czesc dziewczyny!Jestem nowa ale oczywiscie znerwicowana.Przeczytalam ze rozmawiacie o wyjazdach.Ja poprostu strasznie boje sie wyjazdow i moja rodzina rowniez bardzo na tym cierpi.Napiszcie prosze jak sobie z tym radzicie .Czy wyjezdzacie mimo wszystko czy tak jak ja unikacie za wszelka cene? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 13, 2006 Adela witaj! No cóż w moim wypadku uniki robiłam 3 lata, ale w końcu chyba mi się nie uda i w tym roku gdzieś wyjadę.Wolałabym nad Bałtyk, bo bliżej, ale wiem, ze rodzina woli dalej. jeszcze sprawa nie ustalona do końca.Ja najchętniej pojechałabym do jakiegoś osrodka z przychodnią i EKG/ha, ha/A jak objawia się Twoja nerwica, jakie masz dolegliwości i jak sobie radzisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach