Gość comp Napisano Październik 7, 2006 dręczy mnie to bardzo, ale zawziąlem się ze ją trochę odegnam od siebie, bo za bardzo się rozbestwila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada777 Napisano Październik 7, 2006 Najlepszym lekarstwem jest chyba zadowolenie z siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość comp Napisano Październik 7, 2006 wlasnie nie ma pojęcia o tym, i muszę sobie radzić rownież z tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43 Napisano Październik 7, 2006 Ja walczę z nią od 5 lat bez leków i też mam efekty a żyję z nią już prawie 20 lat :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość comp Napisano Październik 7, 2006 czasami nie może zrozumieć jak to mozna nie potrafić się podnieść z łóżka, ze przygnie ćie to choróbsko tak nie dajesz rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada777 Napisano Październik 7, 2006 Marysiu doła to chyba dzisiaj nie mam ,ale troche martwie się jak ja sobie tu poradze sama bo przecież nie wychodze z domu ,no i przeraża mnie palenie w piecu ,nadaje się do tego jak nie powiem co. co bym nie robiła i tak zawsze mi zgaśnie, no i ten strach przed włamywaczami.Wcześniej jak zostawałam sama w domu to potrafiłam nie spać do 5 rano i tylko nasłuchiwałam.Co prawda mam dużego psa, ale on szczeka wtedy kiedy mu się przypomni tzn. raz w tygodniu ,a sen ma mocniej szy niż mój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada777 Napisano Październik 7, 2006 Efka ty to już weteranka tyle lat z tym dziadostwem jak dałaś rade? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość comp Napisano Październik 7, 2006 ada masz kompa, mozesz mieć wlączonego, będzie Ci rażniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada777 Napisano Październik 7, 2006 Czyli kobiety reagują tak samo jak faceci, to trzeba przeżyć zeby zrozumieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada777 Napisano Październik 7, 2006 Comp masz racje przyznam się ,że nie pomyślałam o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43 Napisano Październik 7, 2006 Comp dla drugiej strony zawsze nasze doznania sa dziwne i niezrozumiałe ,najważniejsze żeby mówić o swoich odczuciach i potrzebach . Twoja żona na pewno ma w Tobie wspaniałego męża bo stale starasz się żeby było dobrze ,znam kilku mężczyzn i wiem jakie to trudne ,kobiecie łatwiej powiedzieć ze dziś się zle czuje ... Podziwiam Cię że walczysz i się nie załamujesz mimo takiej ciągłej walki . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia60 Napisano Październik 7, 2006 adda dostalam cisnienia nawet sie nie zdenerwowalam mam 150/95 a moze cos z pogoda jest nie wiem co mam robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada777 Napisano Październik 7, 2006 Ja już kiedyś stwierdziłam ,że internet to wymyślił jakiś nerwicowiec, który nie mógł spać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43 Napisano Październik 7, 2006 Ada ja juz nie narzekam na swoją nerwicę ja po prostu o niej często zapominam . Ale ja już miałam tak jej dość że było mi wszystko jedno co będzie to będzie. Nie boję się teraz być sama ,nie mam bólu ani natrętnych myśli ..tylko został mi jak wychodzę z domu napad lęku ,ale to trwa teraz tylko moment ,dodam że od 5 lat nie biorę żadnej tabletki zrobiłam i osiągnełam to sama . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43 Napisano Październik 7, 2006 i stale się sama udoskonalam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia60 Napisano Październik 7, 2006 Jestem roztrzsiona w srodku i nie wiem co mam zrobic jestem w domu chce zapomniec o wszystki ale nie moge chyba bede miala chodzona noc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Październik 7, 2006 Czesc wszystkim! Mialam pracowity dzien ,sprzatanie ,prasowanie.... witam nowych i kolege ,fajnie ze jest z nami facet-tzn.nie fajnie ze choruje ale jak juz ma to samo dziadostwo to dobrze ze sie do nas przylaczyl.Panowie tez choruja na N tylko jakos tu nie trafiaja.... Com pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia60 Napisano Październik 7, 2006 Adda moja znajoma tez ma nerwic lekowa i boi sie byc sama w domu i na ulicy wychodzi jak musi i to najlepiej jak jedzie samochodem bo jej jest niedobrze nic nie bierze ma ja 16lat ale ja wszyscy wyzywaja Ma dom i boi sie wlamywaczy potwornie cigle slyszy jak ktos puka lub chodzi po domu Ja tez nie moglam spac jak bylam sama to sa glupie mysli i nic wiecej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość comp Napisano Październik 7, 2006 efka 43 dzięki za dobre slowa, widzę że ty tez dajesz sobie radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość comp Napisano Październik 7, 2006 efka 43 dzięki za dobre slowa, widzę że ty tez dajesz sobie radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia60 Napisano Październik 7, 2006 Adda 777 jestes Ja staram nie brac zadnych lekow pije melise ale na noc hydroksyzine musze bo nie moge spac a moze jest inny lek na bezsennosc Comp moze ty wiesz ? Dzis bronie sie od xanaxu i patrze tylko ktora jest godzina Biore biosotal i prestarium to chyba dosc na 2 choroby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość comp Napisano Październik 7, 2006 z tego co wiem hydroxyzyna na sen jest najlepsza bo nie uzależnia jak benzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia60 Napisano Październik 7, 2006 o jak dobrze bo xanax na mnie nie dziala jak biore na noc nie chce brac lekow ale jak juz mnie trzesie w srodku to biore xanax0,5mg i troszke przechodzi i 2 tab magnezu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna Napisano Październik 7, 2006 Witajcie nerwusy :) Do Compa - nareszcie ktoś kto bierze Rexetin! Czy mógłbyś mi napisać jak długo bierzesz i jak się teraz czujesz w por. z okresem przed rozpoczęciem leczenia? Ja biorę już czwarty-piaty miesiąc miej więcej i po bardzo trudnych początkach (zanim organizm się nasycił) przyszło prawdziwe Eldorado - było mi taaak dobrze. Teraz jednak mam wrażenie ze jest troszkę gorzej. Lęki i zawroty głowy co prawda nie wróciły, ale jakieś napięcie i brak wiary w to że po odsawieniu się nie pogorszy mnie dopada regularnie. A jak jest u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna Napisano Październik 7, 2006 Effka, Ada, Marysia, Rrenka jestem z Wami cały czas, trzymam za Was kciuki, rzadko się odzywam, ale czytam i ciepło o Was myślę . Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43 Napisano Październik 7, 2006 Depresyjna moje wsparcie masz również bo to nam jest najbardziej potrzebne i życzę ogromnej siły do walki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Październik 7, 2006 ja bralam rexetin ponad rok.odstawilam go dwa miesiące temu.jak widzisz jestem tutaj... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna Napisano Październik 7, 2006 Dzięki Effka :) Netka, czy chodziłaś na psychoterapię podczas brania leku, czy po odstawieniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Październik 7, 2006 sluchajcie.ja musze do grudnia z tego wyjsc.chce wyjechac do pracy. musze wyjechac, to dla mnie wielka szansa.boze czy to jest wogole mozliwe?dzis sie tak czuje, ze gdybym tak poczula sie zagranicą to nie wiem co by sie stalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia60 Napisano Październik 7, 2006 Depresyjna Bedzie dobrze tylko nie mysl o nerwicy bylo i minelo bo wroci a po co ci ona do szczescia chodz na spacery i zyj normalnie nic nie wspominaj od czasu do czasu bierz cos ziolowego jak zauwazysz cos nie tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach