Moja nerwica...

no nie straszyc tylko dac rzetelną informację. Wiem bo moi znajomi tak skończyli. Na nerwice się nie umiera, tylko na niewłaściwe leczenie. I nie ja ranie tylko Wy zraniłyście swoja koleżankę a ja tylko zwróciłam wam na to uwagę.

aniołek no i dobrze i krzycz więcej a będziesz zdrowa. możesz w to nie wierzyć ale ja Ci tego zyczę. Ewka43 Tobie też tylko obudź się.

doskonale zdaje sobie sprawę z tego,że mam ciemne strony, doskonale zdaje sobie z tego sprawe mój mąż, który jest ze mną od dawna. Każdy ma ciemne strony i jaśniejsze ale po Twojej vagnieszkav psychoterapii za bardzo ujawniła się ta ciemna strona chyba, albo usiłujesz nas uzdrowić - Twoim sposobem? jakoś niezręcznie się do tego zabrałaś :O

mamaJulki zaraz spadam do pracy wieczorem Cię \"poanalizuję\":)

vagagnieszko wiec moze pomozesz marysi.zamiast skupiac sie na nas napisz cos moądresgo do marysi.jesli my nie potrafimy to ty napewno jej pomozesz.

czesc mamo julki :-) wieczorem bedziesz analizowana

vagnieszkav teraz spróbuj coś zrobic by Cię tu zaakceptowali... albo wytłumacz mi jakie jest Twoje zamierzenie w temacie ,,nerwica,, a krzyczeć to ja potrafie nawet śpiewać po góralsku, nieźle mi wychodzi :D

zręcznie niezrecznie, jesli uważasz że Twoja metoda brania prochów jest dla Ciebie korzystna to ja wolę swoja zdrowszą a nie narzekam na relacje z innymi ludźmi - gdybym była taka straszna to nikt by ze mną nie gadał, a to co prezentuje tutaj mysle że jest na wyzszym poziomie niz co niektórych forumowiczek bo nikogo nie wyzywam od... itd.

mamo julki- rozwaliłaś mnie tym góralskim śpiewem :D...jak to sobie wyobrażę hihihi! zdesperowana i wymęczona własnymi wariactwami kobitka łapie się pod boki i zawodzi "iiijjaaaa!!!" cudowne :)

netka30 nie zastawiaj sie Marysią, teraz się bedziecie jej czepiać za to że postąpiłyscie po chamsku. Ale widzę że tego nadal nie rozumiecie.

a ty droga vagnieszkov nie rozumiem celu twojej tu wizyty- może mi wyjaśnisz? bo mi czytanie i tym ja się świetnie czujesz jakoś nie pomaga i nie mobilizuje... zawsze mi się wydawało, ze komuś, komu jest źle najbardziej potrzebne jest wsparcie i bliskość innych i świadomość, że nie są sami...

netka ale sie doigrałam :) nie muszę na psychoterapię chodzić ktoś mądry mnie przeanalizuje wieczorem - pokrzycze sobie, wyrażę emocje i będę zdrowa.. fajnie by było,:) vagnieszkav jeśli mogę prosić jeszcze mam taki problem, zaburzenia jedzenia, co mi poradzisz? depresja sezonowa, napady lęku, pomyślę co jeszcze to do wieczora

vagagnieszko ty nie masz pojecia o co w tym wszystkim tak naprawde chodzi .Twoje wypowiedzi sa tak sprzeczne ze aż mi Cie zal ,uwazam że jesteś w tym wszystkim zagubiona istad w Tobie tyle nienawisci i agresji ,psychoterapia nauczyła Cie tylko wyrazania swoich emocji tych skrywanych negatywnych własnie ,to ty sie obudz bo zycie to nie wojna jak sie Tobie wydaje

hendra, moja pierwsz wizyta byla dosc dziwna bo prwie nic nie bylam wstanie mowic , ryczalam caly czas, a plec to chyba bez znaczenia warto przed zapisaniem sie na wizyte popytac w poczekalni pacjetow-ki co oni mysla czy lekarz jest skuteczny,moze powiedza

Zadna z nas nie jest tu za kare i jezeli nie chce to nie musi czytać ,pisać itp .I nie dawaj nam tu mądrych rad co my robimy zle tylko jak chcesz to napisz z czym przychodzisz i czego oczekujesz ,a jak Tobie nie odpowiada to poprostu odejdż ,sa inne fora na których sie możesz wykrzyczeć

wiesz ja uwazam ze ty wlasnie masz problem z wyrazaniem emocji w swoim otoczeniu i dlatego wyrzucasz to z siebie tutaj.twoje posty swiadczą o tym ze twoj poziom jest bardzo niski.jesli chodzi o marysie to wspieramy ją od początku gdy pojawila sie na forum.ty pojawilas sie nagle i uwazasz ze swietnie sobie dajesz rade.w jakim celu wiec pojawilas sie tutaj skoro jestes zdrowa i tak super funkcjonujesz.a moze poprostu ludzie z twojego otoczenia nie chcą już z tobą rozmawiać.poza tym moze juz czas wyprowadzic sie od rodzicow. moze to jest przyczyną tego ze jestes taka zgorzkniała i złośliwa.moze zycie seksualne sie nie układa?zanim zaczniesz analizowac którąś z nas to najpierw zacznij od siebie dziewczynko.

jak byśmy się na jakie weselicho góralskie wszystkie wybrały to mogłabym jakis koncert zrobić ale byłby ubaw..:D:D a tak w ogóle większość moich znajomych nie ma zielonego pojęcia co mi dolega dla moich klientów, klientek jestem ,,normalną osoba zawsze uśmiechniętą, pogodną, wszyscy mnie lubią, faceci podrywają, w sumie ma super :D ale może ktoś w końcu mnie zozgryzie czemu mam napady lęku, kłopoty z własnym ciałem, wahania, nastroju i wagi :D to jest męczące przyznam,... też spadam do przedszkola po dzieciaki wszystkich pozdrawiam papa

dzięki kochanie :*! coraz bardziej czuję determinację żeby coś zmienić... tylko jestem strasznie zielona i pewnie się będę powtarzać, ale... -z takim problemem to chyba do psychologa prawda? -jak do niego trafię to on już będzie wiedział, jak często powinnam przychodzic (wymyśli jakiąś strategię działania)? -może ktoś wie, czy w prywatnych przychodniach jak się wykupi pakiet za ok. 100 zł/mies. i w tym jest wliczony psycholog, to już nie trzeba za częste wizyty dopłacać?

lece podzialac w kuchni, zaraz zaczna wracac do domu i pewnie beda glodni .notopa

pozdroowka iiyama :)! no to kiedy jakieś weselicho góralskie?? bo ja jakoś nie przewiduję hihihi... ale pośpiewać można i bez tego- jak tak robię jak mam ochotę- nawet na ulicy na głos :D!

chyba sobie pomagamy skoro jest nas tyle i ciągle ktos przybywa nowy i ,,stare,, nerusy wciąż zostają podziwiam ten topic przecież to ma byc pomoc sobie, innym, piszę co czuję a jeśli ktoś ma inne zdanie to robi co uważa, co jest dla niego najlepszym wyjściem,, juz jestem spóźniona :(

hendra chciałabym trafic na dobrego psychiatrę czy psychologa który by mnie z tego dołu wyciągnął i zadał ciężą pracę nad sobą miałabym jakiś cel i nadzieję że wszystko będzie dobrze a nawet lepiej niż było kiedyś papapappappapp

całuję ciepło wszystkie wariatki trzeba wierzyć że będzie lepiej mamo julki leć leć bo się spóźnisz tylko na druty uważaj ;)! ps. a mnie właśnie przyjaciel opierdziela, że nie mam mówisz"nieważne" tylko walić do niego jak w dym :)...i tak pewnie tego nie zrobię, ale świadomość, że jakby co...ekhhh...jak ja go kocham :* hihihi...

puk puk

Ale była/jest afera na tym forum! :( Moje drogie nerwuski i nie tylko - jedyna reflekcja, ktora mi się nasuwa po tak burzliwych wypowiedziach to niezrównoważenie emocjonalne naszej nowej koleżanki. Po pierwsze dlatego, że trudno oburzać się na czyjeś zdanie tylko dlatego, że jest ono inne od swojego. Po drugie widać tu dwulicowość i postrzeganie tylko swojej racji. Mówię o tym, iz vagnieszka dostrzega wypowiedzi,który wyrządziły wielką krzywdę Marysi- a wypowiadając swoje opinie na temat ludzi z tego forum dopuszcza ostrą krytykę w ich kierunku. Wręcz pisze, iż to jedyna słuszna terapia... A jak tak sobie czytałam to forum to wydaje mi się, że nasza vagnieszkav ma tendencję do schizofreni..... bo niby pisza różne osoby - a jakby ton ten sam i coś mi tu śmierdzi. Pozdrawiam. To to vagnieszkov teraz mnie atakuj!!!!

wROCILAM OD LEKARZY bYLAM NA USG PIERSI U KARDIOLOGA NA EKG BYLAM U NEUROLOGA, Mama Julki lekarz przepisal mi Coaxil 2x1 tab Bardzo sie przejelam wypowiedzia V AgnieszkaV Dziewczyna przeszla nerwice bez lekow Ja ja podziwiam!!!!! Mam sie wspierac Xanaxem pare dni

swietnie ,ze masz zmienione leki .....a co sadzisz o wypowiedziach vagnieszki?

ale Ty jestes powalona a moze to schizofrenia jednak?

Marysiu napisz czy pytałaś sie o xanax i czy ten nowy lek jest lepszy? czy powiedziała cos o xanaxie, cokolwiek, ja z miłą chęcia odstawiłabym leki, próbowałam teraz tez jem po połowie ale nie jestem ..spokojna.. taka jakaś nie swoja :( nie wiem czy jestem uzależniona czy nie ale pomaga mi kiedy jestem całkowicie roztrzęsiona, Marysiu pozdrawiam Cię i masz za sobą kolejny sukces wizytę u lekarza, już jest rozmowa, wsparcie i próba pomocy sobie:) Ja wybieram się do lekarza i wybieram szukam kogoś lepszego.. ale póki mam lekarstwa ciagle biorę ten nieszczęsny xanax :O obiecuję sobie,że pójde do lekarza najlepiej do psychologa .. czeka mnie też ginekolog:D ej jejejjj...

No dziewczynki moje a co tu się dzieje?