rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Kasiu dzieki !Wlasnie takie pozytywne przyklady jak twoje pozwalaja mi wierzyc ,ze bedzie dobrze ,ogolnie jest dobrym chlopakiem ,tzw.spolecznikiem gdzie trzeba pomoze ,na akcje charytatywne jak sa okazje to sie zglasza,teraz byla akcja zbierania zywnosci w marketach zglosil sie .....z ta nauka to tez mam nadzieje ,ze sie kiedys sie obudzi ,szkoly nie opuszcza na wagary nie chodzi w ten sposob nadrabia ,to mnie cieszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Tyska kochana a my bedziemy Cie tu naamwiac abys jednak poszla do psychologa ,poczekaj ,povczytasz ,zobaczysz jak dziewczyny pisza o tych spotkaniach ...i przyjdzie czas ze sie zdecydujesz i Ty ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 ada bylas dzielna ze sie zglosilas na te organizacje mikolajek!!!!!mozesz sobie pogratulowac ,jeszcze niedawno nie wychodzilas z domu -przypominam Ci wiec jest to krok na przod!Ja sie wykrecilam od Mikolajek u syna ....nie chcialam ryzykowac zlego samopoczucia ,od zawsze stronilam od imprez u dzieciakow w szkole a Ty dalas rade ,jestes wielka!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Dziekuje: wiecie coo,tak sie zastanwaiam moze rzeczywiscie powinnam z tego faceta zrezygnowac?!co to za facet ktory mi mowi zebym przestala marudzic???!! Moze iiyama miala racje.mowiac ze nie potrafie na to wszysko rozsadnie spojrzec?:o Kurcze nie chce ciagle pisac o sobie bo pomylicie ze jakas samolubna i zadufana w sobie jestem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Nasza E fcia coś nie pisze synuś w domu to mu gotuje pyszności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Grudzień 6, 2006 rrenko i ztego własnie powinnaś się cieszyć ,jest dobrym dzieciakiem a że troszke gorzej sie uczy !! kiedys przyjdzie i jego pięc minut a ty będziesz dumna czego tobie zyczę z całego serca kochaj go mocno i okazuj mu to ,nasza miłośc do nich czyni cuda ,ja zawsze mówię moim że nie wyobrażam sobie życia bez nich i że tak bardzo je kocham nawet temu najstarszemu który już jest samodzielny ciągle mówie że jestem z niego dumna pomimo spraw które robi nie tak ale to jego życie i jego decyzje ,ale tylko wtenczas jak prosi o rade to mu podpowiadam co ma zrobić w innym wypadku się nie wtracam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 tyska pieski sa super bo wyprowadzaja nas na spacerek! Nie mysl ze dla psychologa czy psychiatry Twoje odczucia sa zbyt blahe...sa jak najbardziej klasyczne -wskazuja na depresje i wcale ich nie zlekcewazy ,tylko pomoze ,prosze Cie rozwaz te decyzje o pomocy z jergo strony.Nie moge spokojnie czytac jak tak mlodziutkie osobki jak Ty sie poddaja ,nie chca zawalczyc o siebie...ale Ty tegio chcesz, tylko jeszcze tego tak do konca nie chcesz przyjac do wiadomosci ale twoja tu obecnosc swiadczy o tym ,ze chcesz sobie pomoc...BADZ Z NAMI!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Renka zawsze byłam w radzie rodziców lubie to robić.W zeszłym roku nie dałam rady ,a w tym dalam tylko się boje ,że mnie złapie znowu i tak cały czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Cześc ada ,tyśka :-D ja mam dzisiaj koszmarny dzionek juz myślałam że mnie zawał dopada tak mnie kłuje serducho ,nawet jak oddycham !!! ratunku pomocy a kysz cholerna nerwico ,coś się dzis do mnie przyczepiła ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 kasiu pewnie ,ze go kocham takiego jaki jest ale czasem ppod wplywem nerwow jakbym temu przeczyla!a pozniej jest przepraszanie i odwracanie zreszta wzajemne ,takie jestesmy niepokorne typki!Dzieki Ci za wsparcie ,bardzo mi pomoglo bo gniotlo mnie to ostatnio i musdialam to z siebie wywalic! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Oczywiscie,ze hce sobie pomoc.tylko szkoda ze sama nie potrafie i nie mam oparcia w swoim facecie.I to jest smutne.A moze za duzo wymagam.o rety Ci faceci sa skomplikowani Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Tyska jesteś młoda szkoda czasu na depresje i lęki .To jest straszne ,że młodzi ludzie na to chorują .Młodzi ludzie powinni żyć pełną piersią i nie martwić się o nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Kasia pokaslaj sobie tak na wszelki wypadek....hihihi! pamietasz z filmiku? a to pewnie nerwobol sa teraz deszczowe dni i wiatrzysko i to dlatego... Tyska widzisz jak my tu sobie wywealamy co nam lezy na watrobie lub na sercu ,Kasia mnie wsparla w moich frasunkach...jest mi lepiej ,wiec wal smialo co ciebie tam dreczy ,od tego jest to forum i do znudzenia mozna pisac i pisac ,zawsze ktos sie odezwie ,wyslucha ,cos podszepnie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Tyśka ja jestem mężatką 16 lat i uwierz mi to jest dopiero rozczarowanie gdy po tylu latach kiedy potrzebujesz wsparcia osoba,która powinna ci je dać nazywa cię waryjatką ,a twoje lęki wymysłami debila.Od kiedy zaczełam terapie zrozumiałam ,że trzeba się pozbierać i pokazać na co mnie stać i zwalcze to i zrobie wiela rzeczy na które miałam ochote ,a mój mąż mnie blokował . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Grudzień 6, 2006 cholera od tego kasłania to mi się ciemno przed oczyma zrobiło !!!a nawet jak kaszle to kłuje buuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Tyska bo w takich sytuacjach przy nerwicy czy depresji rzadko mozna samemu sobie pomoc!trzeba isc do fachowca ,przynajmniej na poczatku nie jestesmy w stanie sami dzialac ale pozniej jest lepiej ,Tobie potrzebne jest takie wyrzucenie z siebie zlych emocji....a co na to Twoja mama ,wie o Twoim stanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 kasiu to moze idz na ekg ,jak sie martwisz? moze dzisiaj sie nie forsuj ,tylko sobie poodpoczywaj ,moze robilas porZadki ostatnio i sie przerobilas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Musze przyznać ,że forum bardzo mi pomoglo zobaczyłam ,że nie tylko ja mam takie objawy i że nie tylko ja cierpie,że są inni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 6, 2006 dziewczynki zmykam do kuchni obiadek robic ,mam smalec na glowie wiec pod prysznic ,bede tu wpadac z doskoku Kasia trzymaj sie i sie nie denerwuj ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Mnie ból w piersiach trzymał 8 miesięcy i co dzień myślałam ,że mam zawał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 6, 2006 ada7777 o Boze 16 lat? JA sobie nie wyobrazam siebie jako mezatki.Poza tym ja jakos nie wierze w milosc juz.C to za zycie?Po co mi malzenstwo?Po slubie przynajmniej po kilku latach bedziemy stanowic 2 odrebne jednostki.On bedzie zajety swoja praca ja swoja.i tylko bedziemt myslec\"skad wziac pieniadze na to na to i na tamto\".Moze bledna wizja malzenstwa ale tak mi sie jakos wydaje.Ostatnio czytam duzo ksiazek o malzenstwie zwiazkach. jestscie razem ale i tak kazde z was martwi sie o siebie.I moze prawidlowo bo nikt sie o ciebie nie zatroszczy jesli sama tego nie zrobisz.o mnie on sie nie troszczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 6, 2006 rrenka037 dzieki:) ja pisalam w kilku tematach sama cos radilam ale jakos sie nie wkrecilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Grudzień 6, 2006 w piatek miałam robiłam ekg i było o.k Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Hej Tysia tak mam na imię Lidka .Jak masz to podeślij nam swoje zdjęcie bo my tu prawie wszystkie znamy się ze zdjęcia jak możesz to proszę .Czesc Kasia Rrenia Adula i przeziębiony Aniołku .dzisiaj w głowie mam zawirowania ale byłam na spacerku tak extra na polku że żal w domciu siedzieć,obiadek mam to chwilkę siadłam z wami pogadać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Kasienko trzymam kciuki za ciebie może to faktycznie nerwoból ja miałam wczoraj doła bo rocznica smierci brata była i tak mi było smutno jak człowiek sobie przypomni wszystko . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Moja mama jest Lidzia:) Ok znajde coś i prześlę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prosze powiedzcie mi Napisano Grudzień 6, 2006 czy wam tez dokucza okropny kaszel? ja mam napadowy kaszel, uczucie dusznosci w przelyku, w gardle, nie wiem jak to opisac, oblewa mnie tez zimny pot (ale nie zawsze czasami tylko kaszel), mam ten kaszel juz od dluzszego czasu...az sie boje ze to gruzlica... jest ze mna okropnie, lekarze pierwszego kontaktu wykluczaja zmiany osluchowe na pluchac... nie wiem sama co mi jest:-( czy mamcie kaszel? mdlosci?nudnosci, chce wam sie wymiotowac? dodam, ze nie biore lekow ani nie jestem w ciazy. (kiedys bralam anafranil na depresje, i musialam przerwac jego stosowanie bo mialam takie wielkie odruchy wymiotne, ze nie moglam funkcjonowac, jakie leki wy przyjmujcie?) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Gdy Mikolaj Cię ominie, zrob na wieczór smutną minę, bo to obowiązek świętych by przynosić nam prezenty! - wszystkiego najjjjj z okazji mikołajek! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Prosze powiedzcie mi.. Ja nie mialam nigdy kaszlu ale w gardle ściska i dławi sprubój może coś ziolowego to ci pomoże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Liduszka znalazlam pierwsze lepsze zdjecie:) z Moim Lubym ale go wycielam:P Poda prosze e-maila to zaraz wysle:) Zdjecie robione w kwietniu ale do tej pory nic sie nie zmienilo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach