Moja nerwica...

Prosze powiedzcie mi.. Robiłaś może jakieś badania na ten kaszel RTG

lidiuszka1970@wp.pl proszę bardzo

nie, nie robilam, slyszalam, ze nie warto naswietlac sie... (a ja juz bylam pare razy na rentgenie, a to brzucha, a to zeba itd...) poszlam do lekarza 1 kontaktu, on stwierdzil, ze zmian osluchowych nie ma... poszlam do innego zeby potwierdzic- potwierdzil... chyba w sumie 4 lekarzy to stwierdzilo od siebie niezaleznych... w tym dobry kardilog... jutro chyba pojde do specj. chorob pluc... (bo dzisiaj musze zalatwic sobie skierowanie),,,,taka polska sluzba zdorwia...

prosze powiedzcie mi ,,mnie tez nigdy nie dreczyl dlugotrwaly kaszel.Nie wiem co poradzic. liduszka zdjecie wyslane;)

Prosze powiedzcie mi.. tak to faktycznie z naszymi lekarzami jest

kurcze, troche mnie to przerazilo :-( a czy mozliwe zebym miala te dusznosci np. od kreta albo sody kaustycznej, ktorej uzywamy w naszym studenckim mieszkaniu do przepychania rur?) to srodki silnie zrace.... ale jak sie je zje:-) co oczywiscie nie ma u mnie miejsca :-) jednak nalewamy pod prysznic splukujemy i kapie sie..a opary wdycham chyba? ale moja wspolokatorka na nic podobnego sie nie skarzy:-( kurcze....

Tyska dzięki ale z ciebie laseczka fajna nie widać nerwicy po tobie taka wesola jesteś

Prosze powiedzcie mi... NIe znam się na tych oparach ale myślę że to nie od tego nerwica ma różne objawy pamiętam że córka miała kaszel nie wiadomego pochodzenia a okazało się że miała bakterię

narazie zmykam bo mój podopieczny się budzi pa

agusia777344@wp.pl-prosze o fotke.Ja też miałam kaszel taki suchy napadowyon jest od nerwicy ,bo skurczone są naczynka i to od tego.Mi przeszedł sam po 2 miesiącach.Co do lekarzy to wiem jak to jest chodzi się i szuka konkretnej choroby ja też tak robiłam,jeden stwierdził ,że nic mi nie jest to szłam do drugiego .Miałam nadzieje ,że któryś coś znajdzie.

ok, dziekuje, ide teraz do lekarza pulmunologa, jak trzeba bedzie to zrobie rtg, zobaczymy co powie, odezwe sie do was na pewno! okolo 21 i powiem co mi powiedzial, na jutro umowilam sie do lekarza psychiatry... kolejne podejscie:-( bo ciagle czuje wew. lek, ciagle mam mokre i zimne stopy i rece....

Witajcie Dziewczyny ! Juz od godziny czytam co napisałyście :) Prędzej nie mogłam bo wiadomo ...synek spał! Rrenko nic nie mów synowi o jego dziewczynie bo u młodych to zawsze działa \"a na złośc mamie \" ja nie komentowałam żadnej z koleżanek syna ..no tylko jedną bo jak przychodziła do nas to paliła a my nie palimy :) Ale sam sie przekonał i na szczęście już się nie spotykają. Kasienko może to że choroba była w domu teraz Ci wychodzi że serducho trochę łomocze .. Tyśka ja jak dziewczyny namawiam na wizytę u specjalisty , to nie zaszkodzi a może pomóc ..ale przyjdzie czas że podejmiesz decyzję. Fotkę jesli chcesz to również mi przślij ...efka.gd@wp.pl Liduszko witaj Adusia a Ty to już ozdrowieniec jesteś ..albo uwiązałaś gdzieś na wydmach tą swoją paskudę i wyje ona tam w samotności ...:)

tak jest...wiem, ze tak jest, ja tez chodze po lekarzach, bo boje sie ze oni przegapia jakas chorobe..wymyslam sobie coraz to nowsze....widze to, dostrzegam, ze to moje urojenia prawdopodobnie....a jednak tkwie w tym blednym kole... najgorsze jest to, ze jak psychitara przepisze mi leki, ja je zaczynam brac, (na poczatku sa rozne dolegliwosci zwiazane z poczatkiem przyjmowania) to ja mam wrazenie, ze cos mi sie stanie, boje sie, jestem otumaniona, etc. i odstawiam... i coagle zyje na pol gwizdka z dolegliwosciami... jedne psychiatra zwrocil mi uwage na to, ze ze szukajac choroby-szukam opieki... ja jednak stwierdzilam, ze ok, moze i tak jest, ale z taka lekkoscia to powiedzial...a przeciez jak ja naprawde jestem chora?i to przeocze...? ..bo ja czuje sie chora...dusznosc, kaszel, ciagle mokre rece, zimny pot..., brak mi tez takiej radosci.... beztroski... przejmuje sie wszystkim.... Ciesze sie, ze jest cos takiego jak ten temat... mozna napisac, podzielic sie tym co sie czuje w zwiazku z choroba... tak wazne jest wsparcie.... swiadomosc, ze ktos tez tak czuje... dziekuje. ide juz do tego lekarza, ok. 21 odezwe sie.

prosze powiedzcie mi ..... taki kaszel może być od oparów sama tak rodzine załatwiłam teraz otwieram okna jak to wlewam i robie przeciągi .

już powysyłałam i chciałabym Was także zobaczyć:)

tu macie cos na waszą chorobę nerwusy: http://www.travian3.pl/?uc=pl2_24763 gwarabntuje ze wszystko przechodzi jak reke odjął

Tyśka fotkę dostałam Swoją wysłałam :) dziękuję ! Jesteś bardzo ładną dziewczyną i jak My wszystkie masz radość w oczach ...:)

http://www.zyczenia-sms.com.pl/zyczenia/mikolajki.1.php Dziewczyny otwórzcie sobie tę stronkęi kliknijcie na nazwę MIKOLAJ HOOO HOOO HOOO to dla was Witaj Efcia

Jak otworzycie to klikniijcie na nutkę

A to odemnie na Mikołaja :) http://www1.100lat.pl/kartki/2,Boze_Narodzenie/1,31,0,Ahoj_dziatki_!.html

Efcia super dzieki

Tyśka wysłałam ci swoje zdjęcie

Witajcie liduszka Efka ada tuśka :-D hej . Macie racje to chyba nerwoból bo boli mnie jak się ruszam jak lerze to jest o.k albo od kręgosłupa ,ale tak czy siak boli i jest to upirdliwe :-(

Ja tez chce zdjęcie :-D Tuska

Przepraszam Tyśka

W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupić męża. Przy wejsciu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu: • możesz wejść do sklepu tylko jeden raz, • jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z każdym piętrem, • możesz wybrać jakiegolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro wyżej, • jak wejdziesz wyżej nie możesz już się cofnać. Pewna kobieta decyduje się wejść do sklepu żeby znaleźć tego jedynego. Na pierwszym pięrze wywieszka mówi: Ci mężyzni mają pracę. Kobieta decyduje się wejść wyżej. Na drugim piętrze jest napis: Ci mężczyźni mają pracę i kochają dzieci. Kobieta znów postanawia wyjść wyżej. Na trzecim piętrze jest napisane: Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, i są bardzo przystojni. Wow, myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej. Na czwartym piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyżni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych. Niesamowite, pomyślala kobieta, z ciężkim sercem odrzuca taką ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro. Na piątym piętrze jest napis: Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni, pomagają w pracach domowych i są romantyczni. Kobietę kusi żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje się wejść na ostatnie piętro. Szóste piętro: Jesteś na tym piętrze odwiedząjaca numer 31 456 012, tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać że kobiecie nigdy nie dogodzisz. Dziekujemy za odwiedziny w naszym sklepie.

Dzięki za zdjęcia:) Tak wszystkie mamy jakies promyczki w oczach:)

Wszystkie pouciekały !!! ciekawe co robią ?? ale ja sama nie będe tu siedziec więc tez zmykam papappapa dziewczynki

Aha ja umiem wstawiac tylko bużki i kwiatki a reszta mi nie wychodzi :-D

No ja mysle kasiu ze wolisz zdjecia Tyśki a nie tuska cha,cha,cha!dobrze kasiu ze wiesz juz od czego moze bolec jakby serducho to dawalo by w kosc i lezac..... Byla u mnie tesciowa do dzieci na mikolajki ,dopiero teraz mam chwilke ale jeszcze lece do sklepu i na poczte ale mi sie nie chce ,juz sie narobilam i senna jestem,pewnie pojade rowerem bo na poczte to kawalek ,kurcze mam trzy poczty i weszedzie jednakowo daleko i kiepski dojazd! Efcia fajnie ze masz syna juz w domciu napewno jestes szczesliwa..... Moj syn poklocil sie ze swoja luba i siedzi teraz strapiony.... Tyska ja tez kce twoje zdjecie aga-renka@wp.pl odwdziecze sie!