Moja nerwica...

A w Warszawie fatalnie :( Ada wyślij to słonko tutaj.Dobra ide suszyć włosy.

iiyama wziełam gorący prysznic, zjdłam pyszny rosołek z klueseczkami z maminej roboty :) mniam. Potem wziełam Lorafen i zrobiłam sobie herbatke czerwoną. Całuje

Do Zuzy :tak byłam u ciebie na ciachu .ale nikogo nie było,oczywiście w myślach ,a jak robiłaś tyramisu to mogłaś kawałek podrzucić.DZiecko birę w jednym pampersie.Acha masz jutro 15 minut ,bo potrzebuję podwiezienia w ważnej sprawie.Godzina nie gra roli.

Maleństwo posyłam Ci słonko ,niech u ciebie też świeci.

Zgredzio tak zaczełam handlować dziećmi chcesz sprzedam ci jedno ,albo dwie sztuki odrazu.

Witam wszystkich.:):):):) buuuu u mnie pogoda ze szkoda mowić. Aniołek moje gratulacje z okazji zaręczyn :):):):) Samopoczucie takie sobie pozdrawiam wszystich

dZIEWCZYNY ja chce już 18. do domciu. :(

ada nareszcie wstałaś :) ja jutro dziecino jadę na terapię, ale jak wrócę zobaczymy.. zadzwonię wieczorem..:) a tak swoją drogą mogłabtś się ruszyć i poszłybyśmy nad morze robisię fajna pogoda..

Zuza ja chetnie poszlabym na spacer nad morze :D hm tylko gdzies 1000 km i 18 godzin pociagiem musialabym przejechac zeby sie dostac do Ciebie :)

Magdzia to gdzie ty mieszkasz?

Zuza a bedziesz mnie nieść?

na slasku :) niedaleko katowic :) ale pociag jedzie taka trasa \"widokowa\" przez zad.... i dlatego tak daleko i dlugo :) ale autkiem byloby z 9 godzin :D

Poczytałam trochę bardzo dobrą książkę dla neurotyków: \"Dlaczego nam tak trudno żyć?\". Słuchajcie, świetna - obala tak wiele stereotypów i rzeczywiście podaje gotowe rozwiązania. I umyłam podłogi w całym mieszkaniu, bo nos mi się zapchał, co by znaczyło, że coś mnie uczula. Okna pootwierane, aż ziąb leci - brrr! mam nadzieję, że mi sie odetka, bo oddychać nie mogę. Albo znowu przyniosłam wirusa z przedszkola :( Już 14-sta! dobrze całkiem sobie radzę! 6 godzin za mną i 6 przede mną, a więc półmetek. Mam ochotę na zupę grzybową - chyba sobie ugotuję. Wraca mi apetyt, a więc stres trochę puścił - wciąż bez żadnego uspokajacza, bo Wy nim jesteście.

magdziapek widzisz Ty chętni byś poszła a ady wołami nie wyciągnę:) :) :)

Madziu, dziękuję za wsparcie - tak właśnie staram się przekonać świadomie swoją podświadomość, ale uparta jak osioł. Cała ja -jak nie widzę w czymś sensu, pakuję manatki i idę sobie. Ale jakoś wytrwam. Przeczytałam fajne zdanie - przynajmniej dla mnie: \"Życie to nie egzamin - nie musisz go zdać\". Matko Boska, pod oknem karetki szaleją, a ja umieram ze strachu - do lasu musze się wyprowadzić.

Zuza, ja też chętnie bym nad morze poszła. Woda wpływa na mnie uspokajająco - czasem sobie puszczam w kranie i tak myślę, że chyba sobie akwarium sprawię i będę patrzeć w wodę.

pelasia tak trzymaj!!!! :) ada co ugotowałaś dobrego dzieciom??? mam nsdzieję,że pierogi ruskie misiowi :)

pelasia w aptece są tabl. uspokajające \"walerin mite\" do których jest dołączona płyta uspakajająca, ptaszki, woda i te sprawy... działa kojąco :)

Zuza - ja mam ta plyte :D calkiem fajna :D Pelasia - ja tez nie lubie odglosu karetek brrrr az mnie ciarki przechodza ....

byłam nad morzem mam dosłownie parę kroczków..jest super , ciepełko jakby witała wiosna, wiaterek lekko powiewa....po prostu extra :) :) :) przekazuje Wam trochę jodu i tej fajnef nadmorskiej atmosfery....ja i moja córcia uwielbiamy morze......:) :) :)

pelasia zajrzyj prosze na poczte

ale zesciue natrzepaly stronek od rana a ja tylko na zakupach bylam hihihi! wyszlam mimo ze mi siue nie chcialo ,myslalam ze zrobie zakupki a pierwszym lepszym sklepiku i choda do domu ,ale nie polazlam dalej i weszlam do ciuchlandu a tam cale tabuny znajomych z osiedla -chcialam dac stamtad dyla ale mowie sobie -nie ,nie wy6jdziesz ,zostan i poszperaj a N niech spada na bambus i jeszcze odezwala sie do mnie znajoma ktorej dawno nie widzialam -pierwsza moja reakcja to uciekac bo poczulam fale goraca ale to tak przez chwilke i juz bylo ok! pogadalysmy bylo fajnie i jeszcze poszlam na bazar ,zlazilam sie ,przytachalam siaty i jestem zadowolona bo wychodzilam z N na ploecach a wrocilam juz sama,ech! ciesze sie jak glupi do sera! Rosolek sie gotuje mniam ,mniam!

dla ciebie rrenka moge wpasc na rosolek, bo u nas kasza a ja kszy nie lubie a rosolek tak

no i nie wiedziec kiedy przypalilam kasze, to wszystko przez ten brak wechu co go mam od przed swiat okna

zapraszam iiyama bedzie z makaronikiem! angel to fajnie ze sobie wczoraj poradzials a do 18tej juz blisko......

Rrenka,jak moglas kolezanke zostawic?????:D

Ja jestem bardzo glodna,bo poszcze troche.Mam ochote na grzybowa u Pelasi.Taka mnie ochota naszla!!!!

musialam pyszczydlo wstawic w wiadro, bo slnie sie jak pies pawlowa i nie nadazam z ocieraniem ,lece juz.

Zaraz ide z corcia do lekarza!! Zycze milego popoludnia.

pipek noooo bo Ci ja zaraz podesle!!!!! hihihi!