Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

ok to na czacik wio ale za chwile mam po mnie podjechac samochodzik i spadam nie ma jak sprawy organizacyjne bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobzie to nie przeszkadzam Zgredu. Widzę że Pelasia ma ochote z Tobą popisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianko, moja koleżanka miała zapalenie błędnika i spędziła dwa tygodnie w szpitalu. Nie mogła nawet sama ustać i wciąż wymiotowała, ale po 2 tygodniach doszła do zdrowia i więcej nic jej nie dolegało z tymi zawrotami. Może idź do innego lekarza niż dotychczas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel61 też chodź na czata pewnie dziewczyny już dały tajnego linka hehehe własnie podjechał samochód będe o 20 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, Zgredek, już pojechał, więc nie będę mu głowy zawracać, a moi znajomi właśnie dzwonią domofonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pelasiu i Bianko! Bianko,ale co bys chciala aby wyszukac? Na jaki temat?Czy o bledniku? Bierzesz ten sam lek ,ktory przerwalas brac? Chetnie Ci pomoge tylko podaj Po krotce o czym chcesz wiedziec?Ok.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu mi tak tlustym drukiem napisalo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowo ;) Dopiero dopuszczono mnie do kompa , bo synek siedział cały prawie dzień w domu z ...laską ;) zamiast gdzieś wyjść to okupowali pokój ;) i zarazem komputer . Ale cieszę się bo widze jakieś kroki ;) Bianko tak jak Pelasia pisała moja mam tez miała chory błędnik i przy tym wymiotowała i musiała leżeć bo inaczej sie przewracała , po dwóch tygodniach jej przeszło a zaczeło sie nagle i dopiero po kilku dniach zawroty się zmiejszały . Po tym czasie przeszło zupełnie i już jak do tej pory nie miała takich zawrotów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! dziś męczący dzień miałam, bo najpierw na uczelni byłam a później do Łodzi pojechałam, tzn konkretnie do Bełchatowa :) a jutro czeka mnie ciężki dzień w pracy - zawsze mam ciężkie pierwsze dni miesiąca, duuużo pracy ....... kopnijcie mnie w tyłek bo nic mi się nie chce...... buuuuu Pelasiu napisz mi proszę o tym zabiegu bo mi też nie pękają :( jutro do lekarza idę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammarylis dziękuję Ci za te słowa , ale my wszystkie wspaniale potrafimy sobie nawzajem pomagać , co do wczucia się to z tym nie mam problemu bo czuje tak samo jak my wszystkie które mamy chore duszyczki . Dziewczyny które były \" za Twojego początku\" możliwe że nie znalazły wsparcia , lub po prostu nie mają czasu żeby posiedzieć , poczytac i coś napisać . Nie każdy też potrafi się otworzyć i pisać o problemach . Nie sądze żeby żeby ozdrowiały i nie podzieliły się taką radosną wiadomością . Piszesz że masz ponure myśli mam nadzieję że już one trochę Ci odpuściły i może czujesz się chociaz trochę lepiej . Wciąż robisz to samo ...ale robisz! bo masz poczucie obowiązku , masz rodzinę i czujesz się potrzebna . Twoja mama jest z tego pokolenia ludzi :nie do zdarcia\" bo my niestety jesteśmy już innym pokoleniem więc jesli poczujesz brak siły popatrz na mame ile ona przeszła i daje sobie rade . Ty też sobie radzisz , nie miej do Siebie wyrzutów że nie masz na nic chęci i ochoty bo niestety kazdy człowiek może tak czuć . Nikt nie musi być stale pełnym sił i błyskotliwym zawsze uśmiechniętym robotem , skoro jestesmy tylko ludzmi to mamy też swoje uszczerbki i trzeba to też pokochac . Skoro teraz masz gorszy czas to on nie będzie trwał wiecznie wróci ten czas gdy wszystko sprawiało Ci radość i przyjemność .... ale nigdy nie myśl o tym po co tu jesteś ... Bo skoro jesteś to znaczy masz tu jakąś \"misję \" do wykonania , jesteś matką , żoną i córką i Ci ludzie obok kochają Ciebie taką jaką jesteś . Dzwignij się dla Siebie żeby mieć siłe na walkę i żeby ludzie którzy Ciebie kochają nie martwili się w jaki sposób Ci pomóc , bo rodzina też czasami jest bezradna bo nie wiedzą w jaki sposób pomóc żeby nie zaszkodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech dzien do d..... dusi mnie, reka mi dretwieje, mam wrazenie ze juz cala klatka piersiowa mnie boli - normalnie mam juz dosc tego wszystkiego :( cholera czy ten moj durny mozg nie moze tego pojac ze serce mam zdrowe ech szkoda gadac .... Marijke gratuluje pracy! no i zycze Ci duzo zdrowia Pozdrawiam wszystkich znerwicowanych i zycze przyjemniejszego i spokojniejszego weiczoru niz moj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem i przeżyłam na zebraniu jakoś.Cały czas jakaś taka podenerwowana jestem ,nie wiem czemu ,może za dużo wrażeń jak na jesden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdziapanek no coty ,jutro będzie lepiej.Trzymaj się ,mi dzisiaj też daje lewy bok znaki ,że jest ,ale to chyba przez toi ,że musiałam wyjść z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZięki za pocieszenie zaraz wszystko bede czytać co napisałyście ale teraz rozmawiałam z lekarką i ona powiedziała mi że to prawdopodobnie choroba MENIERA nie wiem co to znaczy PIPKU szukaj coś nqa ten temat prosze zaraz wróce ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to chyba coś z błędnikiem ,ale pewna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Amarylis dziekuje za maile super szczegolnie lekcja biologi hi hi hi pozdrawiam Czesc Danusiu:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIANKA POCZYTAJ JAK CHCESZ Choroba Meniera. Charakteryzuje się występowaniem napadowych zawrotów głowy, szumem usznym i postępującym niedosłuchem odbiorczym zajętego ucha. Przyczyna choroby wciąż jest niezbadana, a jej wynikiem jest nieprawidłowe krążenie płynów ucha wewnętrznego. W większości przypadków dobrą kontrolę objawów uzyskuje się poprzez leczenie zachowawcze. W wybranych szczególnie opornych przypadkach można zastosować leczenie chirurgiczne mające na celu ułatwienie krążenia śródchłonki. Operacja ta – tzw. drenaż worka śródchłonki może przynieść znaczne uśmierzenie dolegliwości. Uporczywe szumy uszne i zawroty głowy o innej etiologii. W przypadkach uporczywych dolegliwości, których przyczyna leży w obrębie ucha wewnętrznego oraz gdzie wszelkie dostępne metody leczenia zawodzą, wykonać można zabieg polegający na zniszczeniu ucha wewnętrznego tzw. Plany rozwoju chirurgii ucha w Klinice: Opanowanie technik chirurgii bocznej podstawy czaszki, co pozwoli na usuwanie rozległych guzów kości skroniowej oraz wytworzenie dostępu do guzów kąta mostowo-móżdżkowego. Wszczepianie zakotwiczonych aparatów słuchowych. Leczenie całkowitej głuchoty techniką implantów ślimakowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, jestem już, Firanki się wyprały. Nawet białe wyszły heheheheeh Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ludzię!! Mam dobry dzień, poza tym,że dzieci mi si ę pochorowały ja czuję się dzisiaj b. dobrze, byłam dzisiaj drugi raz na terapii, jestem zadowolona. Muszę się z Wami podzielićradością.... trafiłam na naprawdę fajną babkę.dusza człowiek ..dzisiaj na drugiej rozmowie już odkryła we mnie malutkie niedociągnięcia z którymi żyję, a nie p[owinno ich wogóle być w moim życiu...:) pogadałam sobie, dostałam bardzo ważne sygnały od kobitki i myślę, że dobrze to wykorzystam jestem dzisiaj o parę kilo lżejsza...cieszę się i wierzę, że dam radę choć jeszcze nie jeden kryzys przede mną.. pozdrawiam wszystykich..:) :) :) ada widziałam Cię jak jechałaś :) :) :) trzymaj się i uważaj na ten bok..twoja niunia ma 39,5 gorączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ludzie!! Mam dobry dzień, poza tym,że dzieci mi si ę pochorowały ja czuję się dzisiaj b. dobrze, byłam dzisiaj drugi raz na terapii, jestem zadowolona. Muszę się z Wami podzielićradością.... trafiłam na naprawdę fajną babkę.dusza człowiek ..dzisiaj na drugiej rozmowie już odkryła we mnie malutkie niedociągnięcia z którymi żyję, a nie p[owinno ich wogóle być w moim życiu...:) pogadałam sobie, dostałam bardzo ważne sygnały od kobitki i myślę, że dobrze to wykorzystam jestem dzisiaj o parę kilo lżejsza...cieszę się i wierzę, że dam radę choć jeszcze nie jeden kryzys przede mną.. pozdrawiam wszystykich..:) :) :) ada widziałam Cię jak jechałaś :) :) :) trzymaj się i uważaj na ten bok..twoja niunia ma 39,5 gorączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgredzio to teraz do mnie posprzatać troche ,bo coś wene straciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×