Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anty Teściowa

TEŚCIOSTWO

Polecane posty

Gość a co to ma do rzeczy
relacja między synową/zięciem a teściową jest czymś zupełnie innym niż relacja wnuk/wnuczka - babcia; babcie i dziadkowie najczęściej się cieszą, że syn/córka ma dziecko, ale że żonę/męża to nie... Tak więc pytanie o stosunek synowych do ich dziadków nie ma związku z tematem. Może raczej trzeba zapytać rodziców i teściów synowych i zięciów o stosunek do ICH teściów...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NICK ŚWIETNY
i tak nie zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaksa
Moja tesciowa gdy mnie widzi, toczy pianę, tak mnie nie cierpi. Tylko nie wiadomo za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to że jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cicho...
chyba u wszystkich teściowe i teściowie się odczepili, bo nikt sie nie skarży...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy ostatnio u teściów. Oczywiście teściowa biadoliła jaka to ona chora itp Nie dawał nam dojść do słowa. Bo to ona jest pępkiem świata! Nie pytała się co u nas jak moje leczenie - staramy się o dziecko i mamy problemy. Teść zapytał i jak w skrócie mówiliśmy to miała szyderczy uśmiech na mordzie! M. mi powiedział po wyjsciu od nich, żebym się nie ździwiła jak ona nie będzie się cieszyć jak uda nam sie zajśc w ciąże :( Oczy mi o mało nie wyszły z orbit. Powiedziłam mu wieczorem, że nie będe tam chodzić bo nie chce się denerwować!!!! powiedził, ze spox i że rozumie! :) Wiecie trudno mi to zrozumieć. Powinni się cieszyć, że może w końcu zostaną dziadkami.... Na koniec powiedziła tylko, że może umrzeć i co ojciec sam zrobi i żebyśmy mu krzywdy nie robili !!! Z tym to przegieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj... - Twoja teściowa chyba wysuwa się na prowadzenie przed moją. :-O Współczucia. :( Ja mojej nie widziałam prawie dwa miesiace i jakoś nie tesknię. Wiem tylko, że ona jest wkurzona, bo - jak zwykle - planujemy remont, i to większy, taki żeby już skończyć mieszkanie. I nie dośc, że to ja załatwiłam fachowców, a nie wzięłam jej znajomego, który sobie liczy jak za zboże, to jeszcze na dodatek wzięłam urlop na ten czas i sama się będę zajmować nadzorem nad ludźmi. To ta tylko syczy przez tel do mojego męża, że nie trzeba, że nie musze brac urlopu, przecież ona pomoże, jakby co, a przeciez remontem powinien zajmować sie on jako męzczyzna w domu. Mąz jej powiedział, że to lubie i chcę, ale jej to nie przekonuje... Na szczęście ulop już mam i nic tego nie zmieni, niech się baba wkurza u siebie w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam miec slub w styczniu, powiedzielismy wczoraj mojej przyszlej tesciowej, i padlo pytanie czy nie moglibysmy tam pomieszkac przez gora 2 lata bo mamy zamiar sie budowac a ona na to ze nas utrzymywac nie bedzie (tak jakbysmy o to prosili) i ze mamy zaczac myslec inaczej w podtekscie oddawac jej obie nasze wyplaty bo przeciez to jej mieszkanie i na dokladke ze mam byc teraz juz trzezwa hehe glupia krowa, tylko ze ja jak wypije raz na pare miesiecy lampke wina to jest swieto poprostu nie lubie, no i po rozmowie padla decyzja ja i moje kochanie wyprowadzamy sie i kontakt minimalny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj o rany ! Nasza też wkurzona bo planujemy w przyszłym roku remont kuchni. Oczywiście padł tekst po co i na co nam to skoro mamy dobre meble. A meble maja prawie tyle lat co ja! Ciekawe czy twoja teściowa będzie was nawiedzać podczas remontu i prawić swoje mądrości. styczeń - nam przed ślubem powiedziano, ze oni nie będą nas garażować i na siłe szukali na mieszkania. Np mieszkanie w starej kamienicy bez wody i wc! M jak mieszkał z nimi to oddawał jej 400zl i nie mógł kupić sobie nic sam do jedzenia! Nie mówiąc już o zamówieniu pizzy do domu! M. był teraz u nich, tzn wczoraj i się o mnie spytała czemu nie przyszłam. phiii pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Oj... :) Teściowa nas nie nawiedza, na szczęście (mój mąz ją do tego skutecznie zniechęca) ale niestety my czasami bywamy u niej. I wtedy muszę wysłuchiwać litanii pt. co powinno być zrobione, bo ona to chciała tam zrobić już lata temu (ciekawe, że jednak nie zrobiła...). Jak jej mówimy, co zrobiliśmy, to nie ma końca tłumaczeniom, co jak i czemu tak źle. Jak jesteśmy tym zmęczeni i nie podajemy szczegółów, to się obraża, że o niczym jej nie mówimy. Złotego środka brak... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
hej ja też mam wredną teściową i teścia ostatnia rozmowa telefoniczna: - dzień dobry masz czas? - teściowa - mam- ja ( w końcu leżę w szpitalu) - a dobrze się czujesz?- teściowa - dobrze- jjuż czuję jakiś podstęp - bo tak się zastanawiam, czy MIMO WSZYSTKO ZNAJDZIESZ TROCHę CZASU, żEBY DO NAS PRZYJECHAć?....- ironicznym tonem teściowa - no ale leżę w szpitalu- ja - no ale mówiłaś,żE SIę DOBRZE CZUJESZ...... - ale nie wiem jak się będę czuła jak wyjdę w piątek ze szpitala ( w myślach, - czy kurwa mać będę na siłach jechać 300 kmkiepskimi drogami na imieniny teściowej po wyjściu ze szpitala)...... "kiedyś miałam okazję ją otruć, żałuję, że tego nie zrobiłam...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
fajnie macie, że wasi mężowie stoją po waszej stronie, mój ciągle nie odciął pępowiny i jak powiedziała moja teściowa ni z gruszki ni z pietruszki: - Agnieszko nie możesz mieć żalu, że Roman mnie bardziej kocha, ja zawsze będę najważniejsza w jego życiu.... (mojego męża przy tym nie było, wcześniej wysłała go do sklepu) oczywiście mąż mi nie wierzy, że ona mi gada takie teksty.... oj żałuję,że nie otrułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpie przyszłej teściowe
takie wredne babsko, zimne i bez uczuć zachowujące się jak facet. okropne babsko aż dziwo że urodziła takie syna jak mój narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedaleko pada
jabłko od jabłoni cos jest w tych "mądrościach" pogadamy za parę lat wszystkie najgorsze cechy teściowej wylaza teraz u mojego meza. Egocentryzm i krytykanctwo wszystkiego i wszystkich. Mineło dopiero 9 lat po naszym slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
gratuluję tylu lat z taka teściową, ja nie wiem czy wytrzymamy 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika-nie wierze,ze takie cuś jak Twa tesciowa chodzi po świecie. szok. ja ni mom teściowej, choć była bardzo miła, ale nie wiadomo jak by się zmieniła po naszym ślubie.:)Teść w sumie ok,ale coś się ostatnio za bardzo panoszy w naszej chałupie i wylicza co trzeba jeszcze zrobić i jak. I to jest MOJE mieszkanie,więc nic mu do tego.Dodam,że kompletnie nie tak jak my chcemy. Ale wśród takiej wredności teściów jak ty czytam to naprawdę nie mam co narzekać.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Agnieszko nie możesz mieć żalu, że Roman mnie bardziej kocha, ja zawsze będę najważniejsza w jego życiu.... \" Dobre, dobre... :-D Twoja to chociaż wali wprost, moja tylko usiłuje mi to dac do zrozumienia... ale najlepiej jest wtedy, gdy mój mąż wyprowadza ją z błędu. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
moja wali wprost ale wcześniej pozbywa się świadków... efekt jest taki,że mąż mi nie wierzy, że ona tak mówi... powiem wam coś jeszcze- układa rozmowy i angażuje swoją rodzinę.... myślicie, że to paranoja, ale tak jest.... przykład_ byliśmy na wakacjach w W.... Nagle kiedyś bez okazji jesteśmy w odwiedzinach u nich i babcia mego męża wyskakuje z tekstem "dlaczego pojechaliśmy do W... a nie do Z...." i za chwilę siostra mej teściowej " no właśnie, dlaczego nie pojechaliście do Z.... bo na pewno Ty to wymyśliłaś" (czyi ja)-odpowiednio oskarżycielskim tonem....... a moja teściowa ani słówka, tylko gumowe ucho zapuszcza przy stole..... Jak widać nawet błahy powód jest dobry, żeby mi wmówić, że jestem zła..... Bo nie zależnie co nie zrobimy i gdzie nie pojedziemy to będzie moja wina... a to są tyko szczegóły.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
tak jak wspomniałam angażuje rodzinę płci damskiej ze swej strony do dręczenia mnie.... wynika to z tego, że kilka razy jej zwróciłam uwagę, żeby się nie wtrącała, oczywiście w delikatny sposób.... Tak więc zamiast się zapytać bezpośrednio, pyta się mnie jej matka lub siostra....O ślubie mogłabym wiele opowiadać, jak np ja zły człowiek jej nie zabawiałam na własnym ślubie( siedziała jak matrona obgadując tak głośno moja rodzinę, że jeszcze do tej pory jest mi za nią wstyd)..... po ślubie usłyszałam od jej matki pytanie: dlaczego ja mam więcej zdjęć niż jej wnuczek?..... myślę,że policzyła..... jak wynika z powyższego - dobrze, że daleko mieszka, ale jak same widzicie, u mnie teściowa jest w trzech odsłonach ( teściowa właściwa, teściowa babcia, teściowa ciocia) i każda tak samo wredna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
a przy mężu zawsze słodka dla mnie, jak go nie ma to jedzie ile wlezie.... potrafi mnie obgadywać przez telefon nawet gdy jestem w tym samym pomieszczeniu..... a najbardziej uwielbiam jak mnie obgadują (ona i babcia) na ucho przy obiedzie, gdy ja siedzę naprzeciwko.... w Boże Narodzenie podsłyszałam ( a ciężko nie słyszeć jak szepczą na cały dom), że jak zwykle nic mi nie smakuje i znowu przytyłam.... a jestem zgrabna, aczkolwiek niewystarczająco dla jej syna.... żałuję, że nie otrułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
Jak przyjechała w odwiedziny to na meble przez nas kupione powiedziała: lepsze na śmieci wywaliłam.... a o chacie, że brzydka.... o ostatniej, że za mała..... nie muszę mówić, że nigdy grosza nam nie dała, bo inne dzieci sponsoruje cały czas..... i żeby było jasne nic od niej nie chcę, ale nie wiem dlaczego się tak uwzięła?... wesprzyjcie bo ma dzisiaj ciężki wieczór.... szpieg od teściówprzyjechał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe tez mam problem
napoczatku kochalam "tesciowa", teraz nienawidze.... Jak wychodze z pokoju potrafi pogrzebac mi w torebce wyjac pedzel do makijazu i gilgac nim swojego starego smierdzacego psa!! Moj chlopak jeszcze z nia mieszka, ona mu grzebie w portfelu ,szafkach, wchodzi bez pukania nawet jak razem jestesmy w pokoju... Raz sie poklocilam z chlopakiem a ona weszla do pokoju i mnie wyprosila! naszczescie i tesc i moj chlopak ja zjechali rowno... Ostatnio jak moj chlopak poszedl do kuchni przyszla i mi sie pyta " moj maz bedzie ogladac mecz a ja chcialam zaprosic gosci, moge do tego pokoju?? widze sie ostatnio raz na tydzien z chlopakiem i jeszcze mialam byc skazana na takie cos?? poza tym jak ja moge jej powiedziec ze nie skoro to jej mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
nie dajcie się teściowom i mówicie prosto z mostu przy mężu co wam się nie podoba, gwarantuję, że sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? chyba u mnie tez bedzie zle. jeszcze nie mam tesciowej ale \"przyszłą\" od 2 lat. do tej pory bylo super bardzo ja lubie, ona mowi ze jestem jej corka itd.ale jak jej wspomnielismy o remoncie mieszkania i co planujemy to od razu sie rozkrecila - pytania typu a po co? przeciez lepiej ... albo ja to zawsze chciałam... mam nadzieje ze na tym sie skonczy i nasze relacje sie nie popsuja. a moze to tylko symptomy najwredniejszej tesciowej swiata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zołziczka Tak was czytam i bawie sie setnie.Wy panie jesteśćie zakompleksiopne i stad konflikt z tesciami.Jakie wy macie wykształcenie.\" ciekawe jaką ty będziesz miła teściową. A po drugie po co ci nasze wykształcenie??? U mnie narazie spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie O mojej im mniej powiem tym lepiej :O Już pół roku jej nie widziałam,nie mam słów aby określic to co czuję,jak sie przemoge to opowiem o niej nieco więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Jak widać, nie ma lekko z tymi naszymi teściówkami. \"powiem wam coś jeszcze- układa rozmowy i angażuje swoją rodzinę.... myślicie, że to paranoja, ale tak jest.... \" Nie pomyślimy, że to paranoja, bo u nas jest tak samo... Moja teściówka często każe swojemu mężowi o coś mnie pytać... On to mówi, ale wiem, że słowa są jej - to po prostu widać, słychać i czuć. Jemu by do głowy takie pytanie nie przyszło i aż sztucznie to brzmi. A ona siedzi zadowolona i czeka na odpowiedź... A co do kompleksów i wykształcenia - nie oceniaj, proszę, po sobie... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
ja się nie wstydzę i się przyznam, że mam wyższe a teściowa średnie, i powiem wam tu nie o wykształcenie chodzi tylko o wrodzone buractwo... zresztą nawet gdybym była profesorem to dla jej syna za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazika
hmmm zołziczka to chyba moja teściowa, poznaję po wrednym klikaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×